RTV forum PL | NewsGroups PL

Włącznik na pilota do świetlówek: jak uniknąć mrugania i ustawić kondensator?

Wlacznik na pilota - swietlowki

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Włącznik na pilota do świetlówek: jak uniknąć mrugania i ustawić kondensator?

Goto page Previous  1, 2

Melwin
Guest

Fri Mar 13, 2009 1:03 pm   



wywalto pisze:
Quote:


Takie lamerskie pytanie, czy zasilanie w ten sposób powoduje jakieś
straty ? To znaczy przy wyłączonym świetle jakie jest zużycie energii?
tyle co pobiera TINY? czy więcej? Bo ten rezystor wytrzymuje 2W.

--
Melwin

Desoft
Guest

Fri Mar 13, 2009 1:49 pm   



Quote:
I tego sie rowniez obawiam. Mozna miec nadzieje, ze jesli spadek napiecia
na tym zewnetrznym kondensatorze bedzie na tyle niski, zeby mostek w
przetwornicy jeszcze jednak skutecznie blokowal prad (na dwoch diodach
mamy zapas minimum jednego wolta), to powinno jednak zadzialac, tzn.
swietlowka nie powinna mrygac.

Nie do końca tak. Napięcie na świetlówce pewnie może być w granicach 50V
(szacuję). Poniżej tego napięcia przetwornica świetlówki nie będzie w stanie
wystartować. Podłączyć i doświadczalnie sprawdzić. Kondensator teoretycznie
do 1uF, powyżej ekonomicznie nieopłacalne, trzeba szukać innej metody.

--
Desoft

wywalto
Guest

Fri Mar 13, 2009 1:52 pm   



On Fri, 13 Mar 2009 12:03:41 +0100, Melwin <cemrzlfynj.ovreang-jljny-gb-@tznvy-jljny-gb-.pbz> wrote:

Quote:
wywalto pisze:
Wyłącznik wygląda tak:
http://klapacz.linuxpl.eu/img/rc5_2_s.gif


Takie lamerskie pytanie, czy zasilanie w ten sposób powoduje jakieś
straty ? To znaczy przy wyłączonym świetle jakie jest zużycie energii?
tyle co pobiera TINY? czy więcej? Bo ten rezystor wytrzymuje 2W.

Zobacz sobie np tutaj:
http://www.elportal.pl/pdf/k04/57_13.pdf

Rezystor jest jaki jest, bo musi wytrzymać prąd ładowania kondensatora.

Ghost
Guest

Fri Mar 13, 2009 2:14 pm   



Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpdhcc$srl$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
I tego sie rowniez obawiam. Mozna miec nadzieje, ze jesli spadek napiecia
na tym zewnetrznym kondensatorze bedzie na tyle niski, zeby mostek w
przetwornicy jeszcze jednak skutecznie blokowal prad (na dwoch diodach
mamy zapas minimum jednego wolta), to powinno jednak zadzialac, tzn.
swietlowka nie powinna mrygac.

Nie do końca tak. Napięcie na świetlówce pewnie może być w granicach 50V
(szacuję). Poniżej tego napięcia przetwornica świetlówki nie będzie w
stanie wystartować. Podłączyć i doświadczalnie sprawdzić. Kondensator
teoretycznie do 1uF, powyżej ekonomicznie nieopłacalne, trzeba szukać
innej metody.

Przy 470nF i okolo 1W koniecznego dla elektroniki (liczac ze stratami), na
kondensatorze nie powinno byc wiecej jak 30V. Czy sa jakies male
kondensatory na 470nF/250V? Ja bym to musial zmiescic gdzies w okolicach
zyrandola.

Ghost
Guest

Fri Mar 13, 2009 2:17 pm   



Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpdhcc$srl$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
I tego sie rowniez obawiam. Mozna miec nadzieje, ze jesli spadek napiecia
na tym zewnetrznym kondensatorze bedzie na tyle niski, zeby mostek w
przetwornicy jeszcze jednak skutecznie blokowal prad (na dwoch diodach
mamy zapas minimum jednego wolta), to powinno jednak zadzialac, tzn.
swietlowka nie powinna mrygac.

Nie do końca tak. Napięcie na świetlówce pewnie może być w granicach 50V
(szacuję). Poniżej tego napięcia przetwornica świetlówki nie będzie w
stanie wystartować. Podłączyć i doświadczalnie sprawdzić. Kondensator
teoretycznie do 1uF, powyżej ekonomicznie nieopłacalne, trzeba szukać
innej metody.

Inna metoda jaka mi przychodzi na szybko do glowy to diak w szreg ze
swietlowka, plus ten nieszczesny kondensator rownolegle do tych obu
elementow.

Desoft
Guest

Fri Mar 13, 2009 3:20 pm   



Quote:
Nie do końca tak. Napięcie na świetlówce pewnie może być w granicach 50V
(szacuję). Poniżej tego napięcia przetwornica świetlówki nie będzie w
stanie wystartować. Podłączyć i doświadczalnie sprawdzić. Kondensator
teoretycznie do 1uF, powyżej ekonomicznie nieopłacalne, trzeba szukać
innej metody.

Przy 470nF i okolo 1W koniecznego dla elektroniki (liczac ze stratami), na
kondensatorze nie powinno byc wiecej jak 30V. Czy sa jakies male
kondensatory na 470nF/250V? Ja bym to musial zmiescic gdzies w okolicach
zyrandola.

470nF/250~ lub 470nF/630=

--
Desoft

Ghost
Guest

Fri Mar 13, 2009 3:24 pm   



Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpdmma$c6v$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Nie do końca tak. Napięcie na świetlówce pewnie może być w granicach 50V
(szacuję). Poniżej tego napięcia przetwornica świetlówki nie będzie w
stanie wystartować. Podłączyć i doświadczalnie sprawdzić. Kondensator
teoretycznie do 1uF, powyżej ekonomicznie nieopłacalne, trzeba szukać
innej metody.

Przy 470nF i okolo 1W koniecznego dla elektroniki (liczac ze stratami),
na kondensatorze nie powinno byc wiecej jak 30V. Czy sa jakies male
kondensatory na 470nF/250V? Ja bym to musial zmiescic gdzies w okolicach
zyrandola.

470nF/250~ lub 470nF/630=

Oczywiscie.

Desoft
Guest

Fri Mar 13, 2009 3:24 pm   



Quote:
Nie do końca tak. Napięcie na świetlówce pewnie może być w granicach 50V
(szacuję). Poniżej tego napięcia przetwornica świetlówki nie będzie w
stanie wystartować. Podłączyć i doświadczalnie sprawdzić. Kondensator
teoretycznie do 1uF, powyżej ekonomicznie nieopłacalne, trzeba szukać
innej metody.

Inna metoda jaka mi przychodzi na szybko do glowy to diak w szreg ze
swietlowka, plus ten nieszczesny kondensator rownolegle do tych obu
elementow.

Na początek sprawdziłbym kondensator.
Diak w szereg to 30V w plecy: jasność świecenia, obciążenie przetwornicy.
A mocy wydzieli się na nim tyle co na zenerce 30V.

--
Desoft

Ghost
Guest

Fri Mar 13, 2009 3:42 pm   



Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpdmu9$col$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Nie do końca tak. Napięcie na świetlówce pewnie może być w granicach 50V
(szacuję). Poniżej tego napięcia przetwornica świetlówki nie będzie w
stanie wystartować. Podłączyć i doświadczalnie sprawdzić. Kondensator
teoretycznie do 1uF, powyżej ekonomicznie nieopłacalne, trzeba szukać
innej metody.

Inna metoda jaka mi przychodzi na szybko do glowy to diak w szreg ze
swietlowka, plus ten nieszczesny kondensator rownolegle do tych obu
elementow.

Na początek sprawdziłbym kondensator.
Diak w szereg to 30V w plecy: jasność świecenia, obciążenie przetwornicy.

Ale tylko te 30V na poczatku sinusa.

Quote:
A mocy wydzieli się na nim tyle co na zenerce 30V.

Przeciez do przelaczenia to mikroampery poleca.

Desoft
Guest

Mon Mar 16, 2009 8:13 am   



Quote:
Diak w szereg to 30V w plecy: jasność świecenia, obciążenie przetwornicy.

Ale tylko te 30V na poczatku sinusa.

A mocy wydzieli się na nim tyle co na zenerce 30V.

Przeciez do przelaczenia to mikroampery poleca.

Nie pamiętam nazwy... chyba to się nazywa dynistor.
Diak ma charakterystykę bliższą diodzie zenera.

--
Desoft

Ghost
Guest

Mon Mar 16, 2009 6:20 pm   



Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpkqqi$sfc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:

Diak w szereg to 30V w plecy: jasność świecenia, obciążenie
przetwornicy.

Ale tylko te 30V na poczatku sinusa.

A mocy wydzieli się na nim tyle co na zenerce 30V.

Przeciez do przelaczenia to mikroampery poleca.

Nie pamiętam nazwy... chyba to się nazywa dynistor.
Diak ma charakterystykę bliższą diodzie zenera.

Diak to odpowiednik triaka, dynistor, tyrystora - a wiec przewodzi tylko w
jedna strone.

Desoft
Guest

Tue Mar 17, 2009 8:20 am   



Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:gpluq7$eaj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:

Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpkqqi$sfc$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Diak w szereg to 30V w plecy: jasność świecenia, obciążenie
przetwornicy.

Ale tylko te 30V na poczatku sinusa.

A mocy wydzieli się na nim tyle co na zenerce 30V.

Przeciez do przelaczenia to mikroampery poleca.

Nie pamiętam nazwy... chyba to się nazywa dynistor.
Diak ma charakterystykę bliższą diodzie zenera.

Diak to odpowiednik triaka, dynistor, tyrystora - a wiec przewodzi tylko w
jedna strone.

Charakterystyka diaka jest tutaj:
http://elektro.w.interia.pl/energoel/triak/index.html

to deltaV wynosi około jednego wolta dla popularnego 30V diaka

Dynistor chyba ma inną charakterystykę lub mam na myśli inny element.
Później sprawdzę i podam o co mi chodziło.

--
Desoft

Ghost
Guest

Tue Mar 17, 2009 10:36 am   



Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpnfib$ibk$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:gpluq7$eaj$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gpkqqi$sfc$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Diak w szereg to 30V w plecy: jasność świecenia, obciążenie
przetwornicy.

Ale tylko te 30V na poczatku sinusa.

A mocy wydzieli się na nim tyle co na zenerce 30V.

Przeciez do przelaczenia to mikroampery poleca.

Nie pamiętam nazwy... chyba to się nazywa dynistor.
Diak ma charakterystykę bliższą diodzie zenera.

Diak to odpowiednik triaka, dynistor, tyrystora - a wiec przewodzi tylko
w jedna strone.

Charakterystyka diaka jest tutaj:
http://elektro.w.interia.pl/energoel/triak/index.html

to deltaV wynosi około jednego wolta dla popularnego 30V diaka

No to dupa, sie nie nadaje.

Goto page Previous  1, 2

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Włącznik na pilota do świetlówek: jak uniknąć mrugania i ustawić kondensator?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map