RTV forum PL | NewsGroups PL

Świetlówki kompaktowe w łazience: doświadczenia z markami Apollo i Solum

swietlowka w lazience

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Świetlówki kompaktowe w łazience: doświadczenia z markami Apollo i Solum

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

Dariusz Dorochowicz
Guest

Mon Jul 22, 2013 5:48 am   



W dniu 2013-07-22 00:45, Anerys pisze:
Quote:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:y1uhgnzzlanl$.rlhd57tgi8ev$.dlg@40tude.net...
...
No i klient tez woli swiatlo ktore zapala sie od razu a nie czeka

No, ja do łazienki wolałbym jednak ze zwłoką, doceniam to szczególnie w
sytuacji, gdy w nocy zaspany wstaję do kibla Smile) Zanim się oczy
przyzwyczają... Smile)

A co do mniejszej trwałości - wilgoć z 'dodatkami", tworzącymi warstewkę
czegoś, co przewodzi? Co w częstymi włączeniami dodatkowo robi swoje...?

M.in. dlatego w łazience należy używać trochę innego osprzętu. Wtedy nie
ma problemu z wilgocią i "dodatkami". "Przy okazji " masz bezpieczniej Wink
No i kolejny argument za halogenami. Tylko że ja miałem taki remont, że
mogłem sobie trochę "zaszaleć" z prądem i innymi sprawami (i tak nie
zrobiłem wszystkiego, co powinienem, ale teraz to trochę za późno).

Pozdrawiam

DD

Grzegorz Brzęczyszczykie
Guest

Mon Jul 22, 2013 10:06 am   



Użytkownik Dariusz Dorochowicz napisał:
Quote:

M.in. dlatego w łazience należy używać trochę innego osprzętu. Wtedy nie
ma problemu z wilgocią i "dodatkami". "Przy okazji " masz bezpieczniej Wink
No i kolejny argument za halogenami. Tylko że ja miałem taki remont, że
mogłem sobie trochę "zaszaleć" z prądem i innymi sprawami (i tak nie
zrobiłem wszystkiego, co powinienem, ale teraz to trochę za późno).

A ja w łazience posiadam dopiero trzeciego OSRAMA od 15 lat. Ostatniego

chyba od 5. Tak w ogóle większość moich świetlówek kompaktowych ma ponad
5 lat i działają bez zarzutu. Faktem jest że nie był to najtańszy sort.

G.B.

J.F
Guest

Mon Jul 22, 2013 10:30 am   



Użytkownik "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz" napisał w wiadomości
Quote:
A ja w łazience posiadam dopiero trzeciego OSRAMA od 15 lat.
Ostatniego chyba od 5. Tak w ogóle większość moich świetlówek
kompaktowych ma ponad 5 lat i działają bez zarzutu. Faktem jest że
nie był to najtańszy sort.

W pokojach swietlowki taniego sortu wytrzymuja dosc dlugo, moze nie az
5 lat, ale nie widze potrzeby przeplacac.

Lazienka to taki eksperyment - zle miejsce na swietlowke, ale Unia
chce, to prosze - Unia ma :-)

J.

Dariusz Dorochowicz
Guest

Mon Jul 22, 2013 11:24 am   



W dniu 2013-07-22 12:06, Grzegorz Brzęczyszczykiewicz pisze:

Quote:
A ja w łazience posiadam dopiero trzeciego OSRAMA od 15 lat. Ostatniego
chyba od 5. Tak w ogóle większość moich świetlówek kompaktowych ma ponad
5 lat i działają bez zarzutu. Faktem jest że nie był to najtańszy sort.

A jaki model/seria? Bo to tak może być, że da się coś sensownego kupić.
Zresztą - 5 lat to już pewnie niedostępne.

Pozdrawiam

DD

Grzegorz Brzęczyszczykiew
Guest

Mon Jul 22, 2013 3:15 pm   



W dniu 2013-07-22 12:30, J.F nabazgrał/nabazgrała/nabazgrało:
Quote:
Użytkownik "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz" napisał w wiadomości
A ja w łazience posiadam dopiero trzeciego OSRAMA od 15 lat.
Ostatniego chyba od 5. Tak w ogóle większość moich świetlówek
kompaktowych ma ponad 5 lat i działają bez zarzutu. Faktem jest że nie
był to najtańszy sort.

W pokojach swietlowki taniego sortu wytrzymuja dosc dlugo, moze nie az 5
lat, ale nie widze potrzeby przeplacac.

Lazienka to taki eksperyment - zle miejsce na swietlowke, ale Unia chce,
to prosze - Unia ma :-)

J.

W pokojach ma świetlówki już chyba kilkunastoletnie. Philips i Osram, a

kosztowały wtedy majątek. Końce już mają przydymione, ale działają!

G.B.

A.L.
Guest

Mon Jul 22, 2013 3:24 pm   



On Mon, 22 Jul 2013 00:45:38 +0200, "Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl>
wrote:

Quote:

A co do mniejszej trwałości - wilgoć z 'dodatkami", tworzącymi warstewkę
czegoś, co przewodzi? Co w częstymi włączeniami dodatkowo robi swoje...?

Puk, puk... Pukam sie w glowe. RZECZYWISCIE! Ja mam w piwnicy
zmiekczacz wody do ktorego laduje 120 kilogramow soli na kwartal. I
woda w kranie ma troche tej soli w sobie. A pod przysznicem jest mgla
rozpylonej wody. I ta woda sie osadza na zarowce i zostawia sol....

A.L.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Jul 22, 2013 3:58 pm   



Hello A.L.,

Monday, July 22, 2013, 5:24:44 PM, you wrote:

Quote:
A co do mniejszej trwałości - wilgoć z 'dodatkami", tworzącymi warstewkę
czegoś, co przewodzi? Co w częstymi włączeniami dodatkowo robi swoje...?
Puk, puk... Pukam sie w glowe. RZECZYWISCIE! Ja mam w piwnicy
zmiekczacz wody do ktorego laduje 120 kilogramow soli na kwartal. I
woda w kranie ma troche tej soli w sobie. A pod przysznicem jest mgla
rozpylonej wody. I ta woda sie osadza na zarowce i zostawia sol....

Sól w zmiękczaczu nie powinna przedostawać się dalej. Sól służy
jedynie do regeneracji jonitu.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

A.L.
Guest

Mon Jul 22, 2013 4:49 pm   



On Mon, 22 Jul 2013 17:58:56 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> wrote:

Quote:
Hello A.L.,

Monday, July 22, 2013, 5:24:44 PM, you wrote:

A co do mniejszej trwałości - wilgoć z 'dodatkami", tworzącymi warstewkę
czegoś, co przewodzi? Co w częstymi włączeniami dodatkowo robi swoje...?
Puk, puk... Pukam sie w glowe. RZECZYWISCIE! Ja mam w piwnicy
zmiekczacz wody do ktorego laduje 120 kilogramow soli na kwartal. I
woda w kranie ma troche tej soli w sobie. A pod przysznicem jest mgla
rozpylonej wody. I ta woda sie osadza na zarowce i zostawia sol....

Sól w zmiękczaczu nie powinna przedostawać się dalej. Sól służy
jedynie do regeneracji jonitu.

Tez tak myslalem. Ale neistety, niewielka ilosc przedostaje sie.
Dokonane byly pomiary. Zamowilem pomiary w firmie profesjonalnej. Na
podstawie tych pomiarow zainstalowalem "reverse osmosis filter" na tej
zmiekczonej wodzie.

Zreszta, widac po tym jak sie ma niewielkie a swieze zadrapanie na
skorze. Polanie woda z kranu szczypie jak cholera

A.L.

J.F
Guest

Mon Jul 22, 2013 5:06 pm   



Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości
On Mon, 22 Jul 2013 17:58:56 +0200, RoMan Mandziejewicz
Quote:
Puk, puk... Pukam sie w glowe. RZECZYWISCIE! Ja mam w piwnicy
zmiekczacz wody do ktorego laduje 120 kilogramow soli na kwartal.
I
woda w kranie ma troche tej soli w sobie. A pod przysznicem jest
mgla
rozpylonej wody. I ta woda sie osadza na zarowce i zostawia
sol....

Sól w zmiękczaczu nie powinna przedostawać się dalej. Sól służy
jedynie do regeneracji jonitu.

Tez tak myslalem. Ale neistety, niewielka ilosc przedostaje sie.

Nawet nie wiem czy taka niewielka - patrze na opisy tych
jonowymieniaczy i wychodzi mi ze jony Ca++ i Mg++ zastepuja jony Na+.
Jakos nikt nie chce napisac aby Na+ byly zastepowane przez H+.

Jony chlorkowe chyba nie sa zatrzymywane i dlatego woda zmiekczona nie
jest slona.
Bo do zupy slona bylaby w sam raz, ale do kawy czy herbaty niezbyt.

Quote:
Dokonane byly pomiary. Zamowilem pomiary w firmie profesjonalnej. Na
podstawie tych pomiarow zainstalowalem "reverse osmosis filter" na
tej
zmiekczonej wodzie.

Hm, nie wiem czy slusznie - sama RO powinna dac rade.

J.

A.L.
Guest

Mon Jul 22, 2013 5:26 pm   



On Mon, 22 Jul 2013 19:06:08 +0200, "J.F"
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Quote:
Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości
On Mon, 22 Jul 2013 17:58:56 +0200, RoMan Mandziejewicz
Puk, puk... Pukam sie w glowe. RZECZYWISCIE! Ja mam w piwnicy
zmiekczacz wody do ktorego laduje 120 kilogramow soli na kwartal.
I
woda w kranie ma troche tej soli w sobie. A pod przysznicem jest
mgla
rozpylonej wody. I ta woda sie osadza na zarowce i zostawia
sol....

Sól w zmiękczaczu nie powinna przedostawać się dalej. Sól służy
jedynie do regeneracji jonitu.

Tez tak myslalem. Ale neistety, niewielka ilosc przedostaje sie.

Nawet nie wiem czy taka niewielka - patrze na opisy tych
jonowymieniaczy i wychodzi mi ze jony Ca++ i Mg++ zastepuja jony Na+.
Jakos nikt nie chce napisac aby Na+ byly zastepowane przez H+.

Jony chlorkowe chyba nie sa zatrzymywane i dlatego woda zmiekczona nie
jest slona.
Bo do zupy slona bylaby w sam raz, ale do kawy czy herbaty niezbyt.

Dokonane byly pomiary. Zamowilem pomiary w firmie profesjonalnej. Na
podstawie tych pomiarow zainstalowalem "reverse osmosis filter" na
tej
zmiekczonej wodzie.

Hm, nie wiem czy slusznie - sama RO powinna dac rade.

J.

Kupilem miernik jakosci wody, taki amatorski. Woda po zmiekczaczu ma
500 ppm, po filtrze osmotycznym 20 ppm. Kawy czy herbaty na tej wodzie
po zmiekczaczu raczej nie da sie pic. Chyba ze ktos niewrazliwy... A w
tej wodzie po zmiekczaczu, jezykiem troche slonosci da sie wyczuc. W
kazdym razie, kwiatki jej nie lubia, wiec do podlewania jest ujecie
pzred zmiekczaczem

A.L.

Pszemol
Guest

Mon Jul 22, 2013 10:20 pm   



"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:51ed6681$0$1461$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Tez tak myslalem. Ale neistety, niewielka ilosc przedostaje sie.

Nawet nie wiem czy taka niewielka - patrze na opisy tych jonowymieniaczy i
wychodzi mi ze jony Ca++ i Mg++ zastepuja jony Na+.
Jakos nikt nie chce napisac aby Na+ byly zastepowane przez H+.

Jony chlorkowe chyba nie sa zatrzymywane i dlatego woda zmiekczona
nie jest slona.
Bo do zupy slona bylaby w sam raz, ale do kawy czy herbaty niezbyt.

Dokonane byly pomiary. Zamowilem pomiary w firmie profesjonalnej. Na
podstawie tych pomiarow zainstalowalem "reverse osmosis filter" na tej
zmiekczonej wodzie.

Hm, nie wiem czy slusznie - sama RO powinna dac rade.

To nie jest tak jak myślisz... Owszem, da radę, ale to kosztuje sporo aby
cały dom puszczać przez RO: po jasnego grzyba wodą z RO kibel spłukiwać?

On ma zmiękczacz aby "twardej" (chemicznie) wody nie używać do
prania i mycia, bo się mydła i detergenty słabo pienią w takiej wodzie...
A i osady wapienno-rdzawe się będą robić na wannie, kibelku, prysznicu
a gdy jony wapnia sodem zamienisz to już się woda nadaje do celów
gospodarczych i osadów tyle nie zostawia.

Ale niestety nie jest zdrowe tyle sodu do organizmu wprowadzać z wodą
pitną, więc tą pitną on sobie przez RO przepuszcza. Niektórzy się nie znają
i piją taką wodę - są ludzie co solą potrawy tak, że Ty byś ich nie zjadł...
Też można, na coś umrzeć trzeba Wink

A.L.
Guest

Mon Jul 22, 2013 10:31 pm   



On Mon, 22 Jul 2013 17:20:37 -0500, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

Quote:
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:51ed6681$0$1461$65785112@news.neostrada.pl...
Tez tak myslalem. Ale neistety, niewielka ilosc przedostaje sie.

Nawet nie wiem czy taka niewielka - patrze na opisy tych jonowymieniaczy i
wychodzi mi ze jony Ca++ i Mg++ zastepuja jony Na+.
Jakos nikt nie chce napisac aby Na+ byly zastepowane przez H+.

Jony chlorkowe chyba nie sa zatrzymywane i dlatego woda zmiekczona
nie jest slona.
Bo do zupy slona bylaby w sam raz, ale do kawy czy herbaty niezbyt.

Dokonane byly pomiary. Zamowilem pomiary w firmie profesjonalnej. Na
podstawie tych pomiarow zainstalowalem "reverse osmosis filter" na tej
zmiekczonej wodzie.

Hm, nie wiem czy slusznie - sama RO powinna dac rade.

To nie jest tak jak myślisz... Owszem, da radę, ale to kosztuje sporo aby
cały dom puszczać przez RO: po jasnego grzyba wodą z RO kibel spłukiwać?


RO sluzy tylko i wylacznie do picia i gotowania. Wydajnosc filtru jest
niewielka i do mycia by nie wystarczyl. Ten co mam ma dwa zbiorniki po
100 litrow; zbiorniki napelniaja sie cala noc i musza wystarczyc na
caly dzien.

RO ma malutki kranik przy zlewozmywaku w kuchni

RO sama by nei dala rady, poza tym taka RO zeby miala wydajnosc
wystarczajaca do wszystkiego, kosztowalaby majatek

A.L.

Pszemol
Guest

Tue Jul 23, 2013 10:57 pm   



<kogutek444@gmail.com> wrote in message
news:c45a35a1-e395-4f87-a27e-a97d8b5ee436@googlegroups.com...
Quote:
RO sluzy tylko i wylacznie do picia i gotowania. Wydajnosc filtru jest
niewielka i do mycia by nie wystarczyl. Ten co mam ma dwa zbiorniki po
100 litrow; zbiorniki napelniaja sie cala noc i musza wystarczyc na
caly dzien.

Sto litrów musi wystarczyć do gotowania i picia na cały dzień.
A mówią w telewizji że w Polsce nie ma wielodzietnych rodzin.

Też na to zwróciłeś uwagę? Smile A on napisał 2 zbiorniki po 100 litrów Smile
Ja sobie myślę, że to literówka jakaś, może chciał napisać 2x 10 litrów?

Guest

Wed Jul 24, 2013 12:40 am   



W dniu poniedziałek, 22 lipca 2013 18:49:46 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
Quote:
On Mon, 22 Jul 2013 17:58:56 +0200, RoMan Mandziejewicz

roman@pik-net.pl.invalid> wrote:



Hello A.L.,



Monday, July 22, 2013, 5:24:44 PM, you wrote:



A co do mniejszej trwałości - wilgoć z 'dodatkami", tworzącymi warstewkę

czegoś, co przewodzi? Co w częstymi włączeniami dodatkowo robi swoje...?

Puk, puk... Pukam sie w glowe. RZECZYWISCIE! Ja mam w piwnicy

zmiekczacz wody do ktorego laduje 120 kilogramow soli na kwartal. I

woda w kranie ma troche tej soli w sobie. A pod przysznicem jest mgla

rozpylonej wody. I ta woda sie osadza na zarowce i zostawia sol....



Sól w zmiękczaczu nie powinna przedostawać się dalej. Sól służy

jedynie do regeneracji jonitu.



Tez tak myslalem. Ale neistety, niewielka ilosc przedostaje sie.

Dokonane byly pomiary. Zamowilem pomiary w firmie profesjonalnej. Na

podstawie tych pomiarow zainstalowalem "reverse osmosis filter" na tej

zmiekczonej wodzie.



Zreszta, widac po tym jak sie ma niewielkie a swieze zadrapanie na

skorze. Polanie woda z kranu szczypie jak cholera



A.L.

Szczypie bo ma ciśnienie osmotyczne inne jak płyn komórkowy. Słona woda morska i sól fizjologiczna będąca wodą destylowana z rozpuszczonym chlorkiem sodu nie powodują szczypania. Szczypie bo soli jest albo za mało albo za dużo w Twojej wodzie. Jak jest w sam raz to nie szczypie..

Guest

Wed Jul 24, 2013 12:43 am   



W dniu wtorek, 23 lipca 2013 00:31:17 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
Quote:
On Mon, 22 Jul 2013 17:20:37 -0500, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com

wrote:



"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message

news:51ed6681$0$1461$65785112@news.neostrada.pl...

Tez tak myslalem. Ale neistety, niewielka ilosc przedostaje sie.



Nawet nie wiem czy taka niewielka - patrze na opisy tych jonowymieniaczy i

wychodzi mi ze jony Ca++ i Mg++ zastepuja jony Na+.

Jakos nikt nie chce napisac aby Na+ byly zastepowane przez H+.



Jony chlorkowe chyba nie sa zatrzymywane i dlatego woda zmiekczona

nie jest slona.

Bo do zupy slona bylaby w sam raz, ale do kawy czy herbaty niezbyt.



Dokonane byly pomiary. Zamowilem pomiary w firmie profesjonalnej. Na

podstawie tych pomiarow zainstalowalem "reverse osmosis filter" na tej

zmiekczonej wodzie.



Hm, nie wiem czy slusznie - sama RO powinna dac rade.



To nie jest tak jak myślisz... Owszem, da radę, ale to kosztuje sporo aby

cały dom puszczać przez RO: po jasnego grzyba wodą z RO kibel spłukiwać?





RO sluzy tylko i wylacznie do picia i gotowania. Wydajnosc filtru jest

niewielka i do mycia by nie wystarczyl. Ten co mam ma dwa zbiorniki po

100 litrow; zbiorniki napelniaja sie cala noc i musza wystarczyc na

caly dzien.



RO ma malutki kranik przy zlewozmywaku w kuchni



RO sama by nei dala rady, poza tym taka RO zeby miala wydajnosc

wystarczajaca do wszystkiego, kosztowalaby majatek



A.L.

Sto litrów musi wystarczyć do gotowania i picia na cały dzień. A mówią w telewizji że w Polsce nie ma wielodzietnych rodzin.

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Świetlówki kompaktowe w łazience: doświadczenia z markami Apollo i Solum

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map