Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Waldemar Krzok
Guest
Fri Jan 20, 2012 4:40 pm
Robert wrote:
Quote:
Dnia Fri, 20 Jan 2012 05:32:53 +0100, L501 aneryS napisał(a):
Hejka!
Wczoraj, idąc ulicą Mickiewicza w Warszawie, zobaczyem kamerę
monitoringu, w której wyraźnie, choć słabo - jakby na progu wzbudzenia,
na ciemnoczerwono świeciły diody oświetlające otoczenie. Aby upewnić się,
czy to są diody IR, włączyłem fotopstryka co miałem pod ręką i pokazał,
że tak - zamiast ciemnoczerwonego, widać było dość jasne światełko
sinobiałe, takie, jak mój aparat pokazuje IR.
Pamiętasz słuchawki bezprzewodowe z lat 90 na podczerwień?
W transmiterze siedziały dokładnie takie same diody, właśnie 880nm.
Też było je widać.
Niektóre piloty od RTV też widać w ciemnościach, ale słabiej.
Diody 940nm są produkowane w dwóch wersjach: GaAs i GaAlAs. Te drugie mają,
oprócz głównej składowej na 940nm (z rozkładem Gaussopodobnym w okolicy)
dodatkowo słabszą składową (ok. 10%, zależy od dotowania) w okolicach 880nm.
Taki podwójny, asymetryczny cycek. Jak pracują porządną mocą, to widać je
nawet w normalnie oświetkonym pokoju. Osobiście widzę diody z gęstością mocy
rzędu 300?W/cm^2 przy 880nm i około 1mW/cm^2 przy 940nm.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Jarosław Sokołowski
Guest
Fri Jan 20, 2012 5:24 pm
L501 aneryS napisał:
Quote:
Zamiast palców pokazywać marchewki? Ja bym zaczął od testu z liczeniem
palców innej osoby, a nie własnych.
Były widoczne.
A jakieś kubki z gorącą herbatą, albo -- żeby nie było OT -- lutownice
nagrzane do niezbyt dużej temperatury?
--
Jarek
Zenek
Guest
Sat Jan 21, 2012 1:49 am
W dniu 2012-01-20 15:40, L501 aneryS pisze:
Quote:
Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jfbt50$6ia$1@inews.gazeta.pl...
Ciekawe. Ale ja bym tu stawiał na inne zjawisko niż widzenie IR (bo
wydaje mi
Ja nie wykluczam, ze to co innego było. W każdym razie, wszystkie
latarki były pokaszone, dodatkowo, by jeszcze bardziej stłumić, pakowało
się do śpiwora, zamykało go i wtedy patrzyło - wydawało mi się, że
widoczność jest o ułamek większa.
się, że to które emitujemy chyba jest zbyt "głębokie").
No, ale alternatywna koncepcja jest nie nadająca się na tą grupę :)
No, zawsze można jakąś kamerę z soczewkami germanowymi sprokurować, żeby
tak zupełnie OT nie było :)
Jeśli jednak kolega tak rzeczywiście ma, to ja bym na miejscu kolegi
sprawdził, czy np. podobnie nie widzi w ciemności
roślin.
Jak będę mieć sposobność ku temu, to jak najbardziej sprawdzę. Zjawisko
Kirliana wykluczam - w najbliższym otoczeniu bunkrów, a tym bardziej w
środku, brak źródła pobudzającego mitochondria do świecenia.
Co popalasz ?
L501 aneryS
Guest
Sat Jan 21, 2012 2:12 am
Użytkownik "Papkin" <spam@spamerssux.net> napisał w wiadomości
news:4f198617$1@news.home.net.pl...
Quote:
"Widzę! Już nie widzę!"
Nie, "widzę ciemność, ciemność widzę"
Czy można stąd zadzwonić na miasto?!? :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
L501 aneryS
Guest
Sat Jan 21, 2012 2:14 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjhj1p7.ppo.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
L501 aneryS napisał:
Zamiast palców pokazywać marchewki? Ja bym zaczął od testu z liczeniem
palców innej osoby, a nie własnych.
Były widoczne.
A jakieś kubki z gorącą herbatą, albo -- żeby nie było OT -- lutownice
nagrzane do niezbyt dużej temperatury?
Spróbuję się temu przyjrzeć, gdy będą warunki. Noca w pokoju mam za jasno,
by zobaczyć takie niuanse.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
L501 aneryS
Guest
Sat Jan 21, 2012 2:18 am
Użytkownik "Robert" <robertcb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1curqo9t5wse9.13amd9rzfvd5m.dlg@40tude.net...
Quote:
Pamiętasz słuchawki bezprzewodowe z lat 90 na podczerwień?
Nie pamiętam, nie używałem, ale kojarzę o co chodzi, różne były opcje z tą
podczerwienią, w dziedzinie modulowania kanału lewego, czy prawego. A dziś
wystarczy blutacza odpalić... :)
Quote:
W transmiterze siedziały dokładnie takie same diody, właśnie 880nm.
Też było je widać.
Rozumiem, nie zetknąłem się osobiście.
Quote:
Niektóre piloty od RTV też widać w ciemnościach, ale słabiej.
Żadnego nie udało mi się dojrzeć, ale mam na takie okazje telefończaka z
wbudowanym produktem aparatopodobnopodobnym

I w nim widać miganie, dzięki
temu udało mi się poskromić pewnego pilota, który nagle zapierał się i nie
działały mu klawisze nijak nie pasujące do poprowadzonych ścieżek...
Przylukam i to, może uda mi się coś więcej powiedzieć w temacie "widzisz?
nie widzę! a widzisz!" :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
L501 aneryS
Guest
Sat Jan 21, 2012 2:32 am
Użytkownik "Robert" <robertcb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:16up28vcyk5zt$.uvis03u0lhc9$.dlg@40tude.net...
Quote:
ale widziałem zarys swoich palców, także jak się zginają. Ktoś jeszcze z
grupy potwierdził, że tak ma.
A próbowałeś w ten sam sposób, ale z ręką kolegi, że on zgina palce,
a Ty wpatrujesz się i mówisz kiedy zgiął?
Już nie pamiętam, ostatni raz w bunkrach byłem w 1998 roku, ale może
poskanuję klisze, skontaktuję się dawniejszym towarzychem bunkrowym i trafi
się może okazja, aby znaleźć jakieś pomieszczenie, wieczorem, pod
powierzchnią.
Quote:
Bo podejrzewam ze w przypadku własnej ręki może chodzić o wyobraźnię.
Wykluczyć tego nie mogę... choć to, co widziałem, to bardziej z opisów
przypominać mogło by aurę, opisywaną niekiedy przez osoby zajmujące sie
zjawiskami paranormalnymi.
Quote:
O ile bliską podczerwień można dojrzeć po przyzwyczajeniu się oczu, o
tylke
w przypadku temeratury ciała jest to daleka podczerwień (używana w
termowizji)
Zgadza się. Gdzieś jednak wyczytałem, że to, co człowiek promieniuje, jest
na granicy widzialności. Ja przypuszczam, że mogę mieć defekt powodujący, że
niektóre nerwy, zmysły, mogę mieć w pewnych warunkach bardzo przeczulone,
często zdarza mi się wyłapać niuanse tak drobne, że niezauważalne nawet
przez specjalistę. Na codzień ignoruję to, zwariowałbym, przejmując się tym,
co wyłapuję. Poza tym, wspomniałem wcześniej o aurze, takie coś widziałem,
tak wyglądało. Do sprawdzenia tego skusiło mnie to, że po długim
przyzwyczajeniu oczu do ciemności, za przeproszeniem, odlać się mogłem pójść
przyświecając sobie małą zapałką, a widoczność miałem wyjątkowo dobrą (aż
dziw, ze mam kurzą ślepotę w stopniu niewielkim). Nominalnie, nie powinienem
widzieć nic w ciemności, a widziałem jakby ciemnoczerwone tło, które, o
zaskoczeniu, zmieniało swą intensywność (bardzo minimalnie), przy mruganiu
powiekami.
Trudno jednoznacznie określić/zaprzeczyć, czy widziałem jakąś bliższą
podczerwień, czy coś rzeczywistego innego, czy jednak białkowy pecet zrobił
psikusa, sztucznie tworząc obraz rzeczywistych palców... bez jakichś
specjalistycznych badań...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
L501 aneryS
Guest
Sat Jan 21, 2012 2:36 am
Użytkownik "Zenek" <tywiesz@pot.pl> napisał w wiadomości
news:jfd230$ol9$1@news.dialog.net.pl...
Quote:
Jak będę mieć sposobność ku temu, to jak najbardziej sprawdzę. Zjawisko
Kirliana wykluczam - w najbliższym otoczeniu bunkrów, a tym bardziej w
środku, brak źródła pobudzającego mitochondria do świecenia.
Co popalasz ?
O co ci chodzi?? Jakiś problem? Wyobraź sobie braciszku, że nie palę
absolutnie nic, od 18 lat. Z dnia na dzień, z 60 sztuk dziennie nawet. i NIE
ZAPALIŁEM ANI SZTUKI ŻADNEGO. Bez żadnego odwyku, jak widzisz, daje się. Do
dzisiaj i na zawsze.
Tak, spróbowałem gandzi, 25 lat temu, jeden jedyny raz, efektów zero.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Zenek
Guest
Sat Jan 21, 2012 6:59 am
Quote:
Zgadza się. Gdzieś jednak wyczytałem, że to, co człowiek promieniuje,
jest na granicy widzialności. Ja przypuszczam, że mogę mieć defekt
powodujący, że niektóre nerwy, zmysły, mogę mieć w pewnych warunkach
bardzo przeczulone, często zdarza mi się wyłapać niuanse tak drobne, że
niezauważalne nawet przez specjalistę. Na codzień ignoruję to,
zwariowałbym, przejmując się tym, co wyłapuję. Poza tym, wspomniałem
wcześniej o aurze, takie coś widziałem, tak wyglądało. Do sprawdzenia
tego skusiło mnie to, że po długim przyzwyczajeniu oczu do ciemności, za
przeproszeniem, odlać się mogłem pójść przyświecając sobie małą zapałką,
a widoczność miałem wyjątkowo dobrą (aż dziw, ze mam kurzą ślepotę w
stopniu niewielkim). Nominalnie, nie powinienem widzieć nic w ciemności,
a widziałem jakby ciemnoczerwone tło, które, o zaskoczeniu, zmieniało
swą intensywność (bardzo minimalnie), przy mruganiu powiekami.
Trudno jednoznacznie określić/zaprzeczyć, czy widziałem jakąś bliższą
podczerwień, czy coś rzeczywistego innego, czy jednak białkowy pecet
zrobił psikusa, sztucznie tworząc obraz rzeczywistych palców... bez
jakichś specjalistycznych badań...
Ciezki przypadak nie wiem czy dlugie leczenie pomoze w czymkolwiek.
Zenek
Guest
Sat Jan 21, 2012 7:00 am
W dniu 2012-01-20 05:32, L501 aneryS pisze:
Quote:
Hejka!
Wczoraj, idąc ulicą Mickiewicza w Warszawie, zobaczyem kamerę
monitoringu, w której wyraźnie, choć słabo - jakby na progu wzbudzenia,
na ciemnoczerwono świeciły diody oświetlające otoczenie. Aby upewnić
się, czy to są diody IR, włączyłem fotopstryka co miałem pod ręką i
pokazał, że tak - zamiast ciemnoczerwonego, widać było dość jasne
światełko sinobiałe, takie, jak mój aparat pokazuje IR.
Byłem akurat po silnym wzburzeniu (sytuacją niezwiązaną z ową kamerą) i
usiłuję dociec, czy niektóre tak mają kamery, że widać te diody świecące
tak po prostu, czy od wzburzenia wyostrzył mi się zmysł wzroku (co
czasem się zdarza, z rzadka, choć bywa i w drugą stronę) i zobaczyłem
coś normalnie niewidoczne?
Światło było wręcz słabiutkie, ale jednak wyraźnie zauważalne, był
półmrok po zachodzie słońca.
Niepokoić się, czy olać?

)
Kazdy to widzi, im bardziej badziewna kamera tym wyrazniej !
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sat Jan 21, 2012 10:56 am
Użytkownik Marcin Gala napisał:
Quote:
On 2012-01-20 05:32, L501 aneryS wrote:
Hejka!
Wczoraj, idąc ulicą Mickiewicza w Warszawie, zobaczyem kamerę
monitoringu, w której wyraźnie, choć słabo - jakby na progu wzbudzenia,
na ciemnoczerwono świeciły diody oświetlające otoczenie. Aby upewnić
się, czy to są diody IR, włączyłem fotopstryka co miałem pod ręką i
pokazał, że tak - zamiast ciemnoczerwonego, widać było dość jasne
światełko sinobiałe, takie, jak mój aparat pokazuje IR.
Byłem akurat po silnym wzburzeniu (sytuacją niezwiązaną z ową kamerą) i
usiłuję dociec, czy niektóre tak mają kamery, że widać te diody świecące
tak po prostu, czy od wzburzenia wyostrzył mi się zmysł wzroku (co
czasem się zdarza, z rzadka, choć bywa i w drugą stronę) i zobaczyłem
coś normalnie niewidoczne?
Światło było wręcz słabiutkie, ale jednak wyraźnie zauważalne, był
półmrok po zachodzie słońca.
Niepokoić się, czy olać?

)
Niektore IR-ki widać, nie musisz się przejmować

Zależy od tego na
jaką długość fali zrobiona, o ile chinczykowi sie parametry "omskły" i
jaki jest "zakres pomiarowy" Twojego oka.
Diody rzędu 820nm widać prawie zawsze (no, w słoneczny dzień zapewne
nie), 860nm - tylko w zupełnej ciemności, 890nm w zupełnej ciemności już
tylko niektórzy dostrzegają jak wiedzą gdzie mają widzieć.
Oko ludzkie jest w stanie zarejestrować również światło silnego lasera
neodymowego skierowane na powierzchnię rozpraszającą - mimo że to aż
1060nm. Ale to silnego lasera, w całkowitej ciemności i po dłuższym
czasie pozostawania w tej ciemności.
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sat Jan 21, 2012 10:57 am
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Hello Waldemar,
Friday, January 20, 2012, 12:59:40 PM, you wrote:
[...]
oko jest jeszcze czułe na światło lasera NdYAG, 1064nm, ale tu granica
między widzeniem i spaleniem siatkówki jest dość cienka

.
"Widzę! Już nie widzę!"
W laser można popatrzeć dwa razy - raz jednym okiem, raz drugim.
--
Darek
L501 aneryS
Guest
Sat Jan 21, 2012 10:58 am
Użytkownik "Zenek" <tywiesz@pot.pl> napisał w wiadomości
news:jfdk8l$an$1@news.dialog.net.pl...
Quote:
....
Trudno jednoznacznie określić/zaprzeczyć, czy widziałem jakąś bliższą
podczerwień, czy coś rzeczywistego innego, czy jednak białkowy pecet
zrobił psikusa, sztucznie tworząc obraz rzeczywistych palców... bez
jakichś specjalistycznych badań...
Ciezki przypadak nie wiem czy dlugie leczenie pomoze w czymkolwiek.
Masz jakiś kłopot osobisty, czy tak sobie piszesz, bo masz parcie na szkło?
O co ci chodzi??
Człowieku, nie dyskutujemy tu o stanach psychicznych, tylko usiłujemy
wyjaśnić pewne obserwacje, jakbyś nie zdążył zauważyć. A argumenty ad
personam zostaw sobie na kiedy indziej. Albo się zamknij. 78.8.83.62
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
L501 aneryS
Guest
Sat Jan 21, 2012 11:48 am
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4f1a8bd3$0$1273$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Diody rzędu 820nm widać prawie zawsze (no, w słoneczny dzień zapewne nie),
860nm - tylko w zupełnej ciemności, 890nm w zupełnej ciemności już tylko
niektórzy dostrzegają jak wiedzą gdzie mają widzieć.
Mnie zawsze ciekawiło, ime zobaczę z góry i dołu, tak samo, ile usłyszę...
ale tu o świetle gadamy. No, w tej kamerze zobaczyłem krąg z
ciemnoczerwonych diod...
Quote:
Oko ludzkie jest w stanie zarejestrować również światło silnego lasera
neodymowego skierowane na powierzchnię rozpraszającą - mimo że to aż
1060nm. Ale to silnego lasera, w całkowitej ciemności i po dłuższym czasie
pozostawania w tej ciemności.
No i raczej chyba bym nie sprawdzał specjalnie, czy tyle zobaczę, aby nie
było jak w dowcipie o pijaku pijącym spirytus drzewny...
Darku, a wiesz może, jakim laserem przykleja się rozwarstwioną siatkówkę w
oku? Zapomniałem... Czy nie tym 1060 właśnie?
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
L501 aneryS
Guest
Sat Jan 21, 2012 11:49 am
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4f1a8c23$0$1273$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
"Widzę! Już nie widzę!"
W laser można popatrzeć dwa razy - raz jednym okiem, raz drugim.
Nawet na napędach CD jest ostrzeżenie... Ale to i tak lepiej niż saper,
który pomylić się może tylko jeden raz :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Goto page Previous 1, 2, 3 Next