NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - W jaki sposób wiercicie otwory w PCB po fotochemicznym wytrawianiu? Jakie rozwiązania?
Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Marcin Kulas
Guest
Guest
Wed Apr 27, 2011 3:22 pm
Marcin Wasilewski wrote:
Quote:
Użytkownik "Marcin Kulas" <hit@kropka.net> napisał w wiadomości
Ja zaczynam od 7 g/litr i odrobinę dosypuję. Na oko wychodzi 9 g/litr.
Ja wyszedłem z założenia, że jeśli roztwór ma być 0,7%, a ten kret z
TESCO ma około 50% NaOH, to należy dać tego 2x więcej niż wynika z
przelicznika wagowego.
Ja zaczynam od 7 g/litr i odrobinę dosypuję. Na oko wychodzi 9 g/litr.
Ja wyszedłem z założenia, że jeśli roztwór ma być 0,7%, a ten kret z
TESCO ma około 50% NaOH, to należy dać tego 2x więcej niż wynika z
przelicznika wagowego.
Masz rację. Zapomniałem, że dzisiejsze krety to jeden wielki szajs,
do którego dodają aluminium i inne śmieci, żeby bardziej się kotłowało
w rurach. Ja mam jeszcze spory zapas sody kaustycznej (98,5% NaOH)
i dlatego trzymam się proporcji, które podałem.
--
[ Marcin Kulas jid: hit@jabbed.org ]
[
Irek N.
Guest
Guest
Wed Apr 27, 2011 8:02 pm
Quote:
A niby co ma się stać? Myślisz, że komora mikrofali to z plastiku jest?
Wg mnie jeśli metal jest w całości w cieczy to nic się nie ma prawa
stać. Gdyby był na wierzchu to pewnie od iskrzenia powypalały by się
ścieżki. Ale jak jest w roztworze soli to raczej żadne ładunki nie będą
się na nim gromadzić.
Wg mnie jeśli metal jest w całości w cieczy to nic się nie ma prawa
stać. Gdyby był na wierzchu to pewnie od iskrzenia powypalały by się
ścieżki. Ale jak jest w roztworze soli to raczej żadne ładunki nie będą
się na nim gromadzić.
Nic się nie stanie, obiad czasami podgrzewam z widelcem/łychą -
normalka, zimne.
Quote:
Nie no bez jaj. Ludzie naświetlają płytki po 30 minut ale pod zwykłymi
halogenami.
A to jest lampa ze świetlówkami UV. Biorąc pod uwagę, że przez tak
uzyskaną folię (z lasera) w ciemnych miejscach jednak sporo światła się
przedostaje, to pewnie po 30 minutach spłyneło by wszystko. Skoro po 2
minutach jest to w miarę dobrze naświetlony obraz. Może następnym razem
trochę poeksperymentuję, ale z czasami typu 1, 2 i 4 minuty.
halogenami.
A to jest lampa ze świetlówkami UV. Biorąc pod uwagę, że przez tak
uzyskaną folię (z lasera) w ciemnych miejscach jednak sporo światła się
przedostaje, to pewnie po 30 minutach spłyneło by wszystko. Skoro po 2
minutach jest to w miarę dobrze naświetlony obraz. Może następnym razem
trochę poeksperymentuję, ale z czasami typu 1, 2 i 4 minuty.
Są specjalne lampy metalohalogenkowe, ale inwestować chyba nie warto,
trzeba dławik i zapłonnik... ale za to masz przykładowo 400W dokładnie w
prążku czułości emulsji (w brew pozorom są podobnie czułe - przynajmniej
te które widziałem)
Quote:
Jak bym miał się bawić z lataniem do naświetlarni, to wolałbym to
zamówić w firmie i mieć gotowe powiercone PCB z soldermaską i opisami.
zamówić w firmie i mieć gotowe powiercone PCB z soldermaską i opisami.
Jak na wydruk wyszło fajnie, problemem będzie zrobienie większego
_placka_, przydaje się preparat do zaciemniania (polecam Density Toner).
Quote:
No jak ty to przez szybę naświetlasz to może i ci czasy rzędu 30
minut wychodzą.
Szyba chyba dość dobrze pochłania UV. Ja przykleiłem folię do płytki
taśmą klejącą. Ale do nast. eksperymentów postaram się o kawałek pleksy.
minut wychodzą.
Szyba chyba dość dobrze pochłania UV. Ja przykleiłem folię do płytki
taśmą klejącą. Ale do nast. eksperymentów postaram się o kawałek pleksy.
Nie przejmuj się, szyba niby tłumi, ale nie na tyle żeby proces się nie
udał. Może 20% wyjdzie Ci dłużej.... i tyle. Ja dociskam 3mm taflą z
_kredensu_ :)
Powodzenia.
Irek.N.
Irek N.
Guest
Guest
Wed Apr 27, 2011 8:06 pm
Quote:
Nie wiem czy łyżeczkę w szklance z wodą można uznać że jest w cieczy,
ale taki zestaw nie iskrzy.
Nie można wkładać obwodów zamknietych, np: złota linia na brzegu kubka,
talerza itp.
ale taki zestaw nie iskrzy.
Nie można wkładać obwodów zamknietych, np: złota linia na brzegu kubka,
talerza itp.
Jak na talerzu będzie pasek, ale będzie też zupa - to nic się nie
stanie, jak się zupa _wyschnie_... będzie gorzej.
Do mikrofalówek są czasami sprzedawane talerze (alu) pokryte gumą od
dołu (więc dużej odległości od dna mikrofalówki nie ma). Guma pochłania,
więc grzeje - a całość udaje wtedy zwykłą patelnie :)
Miłego.
Irek.N.
Irek N.
Guest
Guest
Wed Apr 27, 2011 8:20 pm
Quote:
Proxxon MF-70, acz to jest mikrofrezarka. Celowałem w FF-230, ale cena
mnie przerosła, a zależało mi bardziej na frezarce niż tylko wiertarce.
Głównie chciałem móc frezować w obudowach różne dziwne otwory. Wiercenie
w PCB to bonus, ale wychodzi perfekcyjnie.
mnie przerosła, a zależało mi bardziej na frezarce niż tylko wiertarce.
Głównie chciałem móc frezować w obudowach różne dziwne otwory. Wiercenie
w PCB to bonus, ale wychodzi perfekcyjnie.
Taj jak pisali wcześniej, FSB240/E.
Dlaczego?
Jest mała, ma mocowanie metalowe (lichy pierścień na plastikowym
kołnierzu, ale zawsze coś), ma futerko uniwersalne i nie potrzeba
kluczyka/tulejek aby zmienić cokolwiek, ma regulację prędkości w
wystarczającym zakresie, jest cicha (do momentu aż nie padnie łożysko na
wałku) i bardzo niezawodna (5 w użyciu, z czego 2 przemysłowo były).
Kosztuje poniżej 300 brutto o ile pamiętam w LM.
Quote:
Przy dużych obrotach nie ma to większego znaczenia. Jeśli wiercisz
po wytrawieniu (ja tak robię), to zdecydowanie lepiej widzieć pady.
po wytrawieniu (ja tak robię), to zdecydowanie lepiej widzieć pady.
Też wolę od strony miedzi, tylko otworki w padzie robię małe, żeby
centrowały wiertło.
Quote:
Dla fi<1mm daję 20k RPM. Szybkoobrotowe wiertła z węglika spiekanego.
Pękają mi przy ręcznym wierceniu, polecam HSS ale koniecznie pokrywany,
inaczej wiertło po kilkunastu-dziesięciu jest zniszczone i w zasadzie
nie skrawa.
Pokrycia są o rząd wielkości twardsze od węglika, więc wiertło
wytrzymuje bardzo długo, a rdzeń z HSS-u zwalnia mnie z staranności
wiercenia - i tak nie pękają, mogę nawet _owala_ zrobić.
Obroty nie tak duże znowu, ja wiercę przy 5-7k.
Quote:
Kluczowe jest idealne prowadzenie w osi i brak bicia. Zdecydowanie
odradzam półśrodki i od razu zainteresowanie się wyrobami Proxxona.
Ojciec zawsze powtarzał: "Kto tanio kupuje, ten dwa razy kupuje".
W moim przypadku trochę się pomylił, bo miałem ze 3-4 podejścia,
zanim zdecydowałem się wydać więcej, by koszmar się skończył. Warto było.
odradzam półśrodki i od razu zainteresowanie się wyrobami Proxxona.
Ojciec zawsze powtarzał: "Kto tanio kupuje, ten dwa razy kupuje".
W moim przypadku trochę się pomylił, bo miałem ze 3-4 podejścia,
zanim zdecydowałem się wydać więcej, by koszmar się skończył. Warto było.
Bicie bardzo przeszkadza, ale tragedią jest dopiero przy próbach
grawerowania. Zdecydowanie polecam proxona - uchwyty raczej nie biją
(tylko jeden miałem nieperfekcyjny) i są trwałe (tylko mocno dokręcać
rękami - inaczej jak wiertło zablokuje to może szczęki w uchwycie
wytrzeć i będzie biło).
Quote:
Ja zaczynam od 7 g/litr i odrobinę dosypuję. Na oko wychodzi 9 g/litr.
Jeśli przesadzisz, rozpuści się cała emulsja. Ważne, by wywoływać roztworem
w temperaturze pokojowej i wypłukiwać rozpuszczającą się emulsję, potrząsając
płytką. Wychodzi idealnie. Po kilku razach dojdziesz do perfekcji.
Jeśli przesadzisz, rozpuści się cała emulsja. Ważne, by wywoływać roztworem
w temperaturze pokojowej i wypłukiwać rozpuszczającą się emulsję, potrząsając
płytką. Wychodzi idealnie. Po kilku razach dojdziesz do perfekcji.
Potwierdzam, temperatura bardzo istotna.
Quote:
Odradzam podgrzewanie wytrawiacza w kuchenkach mikrofalowych. Zwłaszcza
z płytką w środku. Po pierwsze prądy wirowe mogą poprzepalać ścieżki,
jeśli już jakieś się powytrawiały, a po drugie opary rozejdą się po kuchence
i zacznie korodować od środka. Aspekty spożywcze pomijam.
z płytką w środku. Po pierwsze prądy wirowe mogą poprzepalać ścieżki,
jeśli już jakieś się powytrawiały, a po drugie opary rozejdą się po kuchence
i zacznie korodować od środka. Aspekty spożywcze pomijam.
Jak jest zalana to nic się z płytką nie stanie.
Ja natomiast czasami suszę płytkę w mikrofali po zabezpieczeniu ścieżek
roztworem kalafonii (lepi się skubana długo, podgrzanie znakomicie
rozwiązuje problem). Należy tylko pamiętać aby włączyć falę na funkcję
grila, inaczej w 1 sekundzie ścieżki _wybuchają_ :)
Miłego.
Irek.N.
Jacek Radzikowski
Guest
Guest
Thu Apr 28, 2011 1:56 am
On 04/27/2011 05:06 AM, Dlabink wrote:
Quote:
Jakie konkretnie produkty Proxxona byscie polecili dla zastosowan
domowych?
Moze ktos sie podzielic opinia odnosnie wykorzystania wlasnie MF70 do
celow wiercenia. Czy lepiej jakas wiertarke kolumnowa czy moze jeszcze
jakies inne rozwiazanie? Jestem na etapie poszukiwania jednakze
wlasnie obstaje przy MF70 ze wzgledu na mozliwosc wykorzystania do
innych celow.
domowych?
Moze ktos sie podzielic opinia odnosnie wykorzystania wlasnie MF70 do
celow wiercenia. Czy lepiej jakas wiertarke kolumnowa czy moze jeszcze
jakies inne rozwiazanie? Jestem na etapie poszukiwania jednakze
wlasnie obstaje przy MF70 ze wzgledu na mozliwosc wykorzystania do
innych celow.
Mam proxxona IB/E ze stojakiem MB140 i sobie chwalę. Lekkie, wygodne i
precyzyjne. Dremel niech się schowa ze swoimi narzędziami. Od czasu jak
zacząłem używać Proxxona, dremelowa wiertarka zbiera kurz w szafie.
Jest kilka rzeczy, które chętnie bym poprawił (np. przydała by się
możliwość blokowania stojaka w określonej pozycji - przydatne do
frezowania i kilka innych drobiazgów), ale do wiercenia jest super.
Poszukaj w archiwum grupy, w zeszłym roku pytałem się o opinie. Jakbym
już miał się czepiać to jedynie tego, że nie da się założyć normalnego
uchwytu.
Do cięcia płytek polecam piłkę z tarczą diamentową. Krawędzie wychodzą
tak ostre, że można się pokaleczyć
Do samych płytek wystarczy KS. Ja mam FKS/E i jedyne czego żałuję to to,
że nie kupiłem wcześniej :)
pzdr.
j.
Paweł Pawłowicz
Guest
Guest
Thu Apr 28, 2011 4:10 pm
W dniu 2011-04-28 03:56, Jacek Radzikowski pisze:
Quote:
Mam proxxona IB/E ze stojakiem MB140 i sobie chwalę. Lekkie, wygodne i
precyzyjne. Dremel niech się schowa ze swoimi narzędziami. Od czasu jak
zacząłem używać Proxxona, dremelowa wiertarka zbiera kurz w szafie.
precyzyjne. Dremel niech się schowa ze swoimi narzędziami. Od czasu jak
zacząłem używać Proxxona, dremelowa wiertarka zbiera kurz w szafie.
Wiertarka świetna. Stojak taki sobie. Zbiera kurz w szafie a ja używam
starego Proxxona, jeszcze z czasów, kiedy był Minicraftem.
Quote:
Jest kilka rzeczy, które chętnie bym poprawił (np. przydała by się
możliwość blokowania stojaka w określonej pozycji - przydatne do
frezowania i kilka innych drobiazgów), ale do wiercenia jest super.
Poszukaj w archiwum grupy, w zeszłym roku pytałem się o opinie. Jakbym
już miał się czepiać to jedynie tego, że nie da się założyć normalnego
uchwytu.
możliwość blokowania stojaka w określonej pozycji - przydatne do
frezowania i kilka innych drobiazgów), ale do wiercenia jest super.
Poszukaj w archiwum grupy, w zeszłym roku pytałem się o opinie. Jakbym
już miał się czepiać to jedynie tego, że nie da się założyć normalnego
uchwytu.
Da się. Trzeba podłożyć tulejkę.
Quote:
Do cięcia płytek polecam piłkę z tarczą diamentową. Krawędzie wychodzą
tak ostre, że można się pokaleczyć
tak ostre, że można się pokaleczyć
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
Pozdrawiam,
Paweł
Jacek Radzikowski
Guest
Guest
Thu Apr 28, 2011 9:51 pm
On 04/28/2011 12:10 PM, Paweł Pawłowicz wrote:
Quote:
Mam proxxona IB/E ze stojakiem MB140 i sobie chwalę. Lekkie, wygodne i
precyzyjne. Dremel niech się schowa ze swoimi narzędziami. Od czasu jak
zacząłem używać Proxxona, dremelowa wiertarka zbiera kurz w szafie.
Wiertarka świetna. Stojak taki sobie. Zbiera kurz w szafie a ja
używam starego Proxxona, jeszcze z czasów, kiedy był Minicraftem.
precyzyjne. Dremel niech się schowa ze swoimi narzędziami. Od czasu jak
zacząłem używać Proxxona, dremelowa wiertarka zbiera kurz w szafie.
Wiertarka świetna. Stojak taki sobie. Zbiera kurz w szafie a ja
używam starego Proxxona, jeszcze z czasów, kiedy był Minicraftem.
Czym się różni od proxxonowego?
Quote:
Jest kilka rzeczy, które chętnie bym poprawił (np. przydała by się
możliwość blokowania stojaka w określonej pozycji - przydatne do
frezowania i kilka innych drobiazgów), ale do wiercenia jest super.
Poszukaj w archiwum grupy, w zeszłym roku pytałem się o opinie. Jakbym
już miał się czepiać to jedynie tego, że nie da się założyć normalnego
uchwytu.
Da się. Trzeba podłożyć tulejkę.
możliwość blokowania stojaka w określonej pozycji - przydatne do
frezowania i kilka innych drobiazgów), ale do wiercenia jest super.
Poszukaj w archiwum grupy, w zeszłym roku pytałem się o opinie. Jakbym
już miał się czepiać to jedynie tego, że nie da się założyć normalnego
uchwytu.
Da się. Trzeba podłożyć tulejkę.
Fakt. Nawet kiedyś o tym pisałeś. Wystarczają mi oryginalne zaciski,
więc nie chce mi się bawić.
Quote:
Do cięcia płytek polecam piłkę z tarczą diamentową. Krawędzie wychodzą
tak ostre, że można się pokaleczyć
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
tak ostre, że można się pokaleczyć
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
W piłce czy w wiertarce? Próbowałem ciąć tarczkami w dremelu, ale nie
byłem zadowolony z wyników.
j.
Marcin Kulas
Guest
Guest
Fri Apr 29, 2011 6:31 am
Paweł Pawłowicz wrote:
Quote:
W dniu 2011-04-28 03:56, Jacek Radzikowski pisze:
Do cięcia płytek polecam piłkę z tarczą diamentową. Krawędzie wychodzą
tak ostre, że można się pokaleczyć :)
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
Do cięcia płytek polecam piłkę z tarczą diamentową. Krawędzie wychodzą
tak ostre, że można się pokaleczyć :)
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
A ja z czasem wróciłem do brzeszczota. Mniej syfu się robi.
Przy cięciu tarczami wszędzie osiadał szklany pył (o płucach
nie wspomnę).
--
[ Marcin Kulas jid: hit@jabbed.org ]
[
Jacek Radzikowski
Guest
Guest
Fri Apr 29, 2011 6:56 am
On 04/29/2011 02:31 AM, Marcin Kulas wrote:
Quote:
Paweł Pawłowicz wrote:
W dniu 2011-04-28 03:56, Jacek Radzikowski pisze:
Do cięcia płytek polecam piłkę z tarczą diamentową. Krawędzie wychodzą
tak ostre, że można się pokaleczyć :)
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
A ja z czasem wróciłem do brzeszczota. Mniej syfu się robi.
Przy cięciu tarczami wszędzie osiadał szklany pył (o płucach
nie wspomnę).
W dniu 2011-04-28 03:56, Jacek Radzikowski pisze:
Do cięcia płytek polecam piłkę z tarczą diamentową. Krawędzie wychodzą
tak ostre, że można się pokaleczyć :)
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
A ja z czasem wróciłem do brzeszczota. Mniej syfu się robi.
Przy cięciu tarczami wszędzie osiadał szklany pył (o płucach
nie wspomnę).
Kolejna zaleta piły proxxona: można podłaczyć odkurzacz i wtedy prawie
wcale się nie pyli. Ciąłem nią włókno węglowe. Pył z laminatu szklanego
przy tym to tylko nieco upierdliwy drobiazg. Po cięciu musiałem tylko
wyczyścić resztki pyłu ze środka piły, na zewnątrz prawie nic się nie
wydostało.
pzdr.
j.
Marcin Kulas
Guest
Guest
Fri Apr 29, 2011 7:57 am
Jacek Radzikowski wrote:
Quote:
Kolejna zaleta piły proxxona: można podłaczyć odkurzacz i wtedy prawie
wcale się nie pyli. Ciąłem nią włókno węglowe. Pył z laminatu szklanego
przy tym to tylko nieco upierdliwy drobiazg. Po cięciu musiałem tylko
wyczyścić resztki pyłu ze środka piły, na zewnątrz prawie nic się nie
wydostało.
wcale się nie pyli. Ciąłem nią włókno węglowe. Pył z laminatu szklanego
przy tym to tylko nieco upierdliwy drobiazg. Po cięciu musiałem tylko
wyczyścić resztki pyłu ze środka piły, na zewnątrz prawie nic się nie
wydostało.
Hmm, podoba mi się. Ale obejrzałem filmik trochę innej piły (FET).
http://proxxon.com/eng/html/27070.php
--
[ Marcin Kulas jid: hit@jabbed.org ]
[
Jacek Radzikowski
Guest
Guest
Fri Apr 29, 2011 8:29 am
On 04/29/2011 03:57 AM, Marcin Kulas wrote:
Quote:
Jacek Radzikowski wrote:
Kolejna zaleta piły proxxona: można podłaczyć odkurzacz i wtedy prawie
wcale się nie pyli. Ciąłem nią włókno węglowe. Pył z laminatu szklanego
przy tym to tylko nieco upierdliwy drobiazg. Po cięciu musiałem tylko
wyczyścić resztki pyłu ze środka piły, na zewnątrz prawie nic się nie
wydostało.
Hmm, podoba mi się. Ale obejrzałem filmik trochę innej piły (FET).
http://proxxon.com/eng/html/27070.php
Kolejna zaleta piły proxxona: można podłaczyć odkurzacz i wtedy prawie
wcale się nie pyli. Ciąłem nią włókno węglowe. Pył z laminatu szklanego
przy tym to tylko nieco upierdliwy drobiazg. Po cięciu musiałem tylko
wyczyścić resztki pyłu ze środka piły, na zewnątrz prawie nic się nie
wydostało.
Hmm, podoba mi się. Ale obejrzałem filmik trochę innej piły (FET).
http://proxxon.com/eng/html/27070.php
FET to chyba nowa wersja FKS/E. Podoba mi się jak jest otwierana.
Łatwiejszy dostęp przy czyszczeniu.
pzdr.
j.
Paweł Pawłowicz
Guest
Guest
Fri Apr 29, 2011 11:49 am
W dniu 2011-04-28 23:51, Jacek Radzikowski pisze:
Quote:
Czym się różni od proxxonowego?
Dużo bardziej "gładkie" prowadzenie przy ruchu roboczym, ten nowy jest
zgrzytliwy w porównaniu ze starym. A przede wszystkim inny sposób
mocowania wiertarki, na dwa uchwyty z małymi pokrętkami. Skutkuje to
brakiem tej kretyńskiej przetyczki która zsuwa się na wiercony przedmiot
skutecznie uniemożliwiając precyzyjną obróbkę. Chyba ją w końcu odetnę i
zamontuję tam jakąś małą gałeczkę. Tyle, że taka zabawa jest
akceptowalna w przypadku chińskiego badziewia za dwie dychy, a nie
sprzętu podobno porządnej firmy.
Ponadto konstrukcja mojego "dziadka" umożliwia dużo wygodniejsze
obserwowanie obrabianego przedmiotu.
Quote:
Do cięcia płytek polecam piłkę z tarczą diamentową. Krawędzie wychodzą
tak ostre, że można się pokaleczyć
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
W piłce czy w wiertarce?
tak ostre, że można się pokaleczyć
O niebo lepsze są frezy tarczowe do metalu. 0.3 albo 0.4mm.
W piłce czy w wiertarce?
W starej piłce Minicrafta, wyglądającej na pierwowzór tego, co widać w
następnym poście.
Tarcza diamentowa mi przypalała, ponadto cięło się bardzo powoli. Frez,
choć pracuje w całkiem innych warunkach, niż te, do jakich jest
przewidziany, spisuje się znakomicie.
Fakt, pyli.
Pozdrawiam,
Paweł
badworm
Guest
Guest
Sun May 22, 2011 9:38 pm
Dnia Wed, 27 Apr 2011 22:20:52 +0200, Irek N. napisał(a):
Quote:
Pękają mi przy ręcznym wierceniu, polecam HSS ale koniecznie pokrywany,
inaczej wiertło po kilkunastu-dziesięciu jest zniszczone i w zasadzie
nie skrawa.
Pokrycia są o rząd wielkości twardsze od węglika, więc wiertło
wytrzymuje bardzo długo, a rdzeń z HSS-u zwalnia mnie z staranności
wiercenia - i tak nie pękają, mogę nawet _owala_ zrobić.
Obroty nie tak duże znowu, ja wiercę przy 5-7k.
inaczej wiertło po kilkunastu-dziesięciu jest zniszczone i w zasadzie
nie skrawa.
Pokrycia są o rząd wielkości twardsze od węglika, więc wiertło
wytrzymuje bardzo długo, a rdzeń z HSS-u zwalnia mnie z staranności
wiercenia - i tak nie pękają, mogę nawet _owala_ zrobić.
Obroty nie tak duże znowu, ja wiercę przy 5-7k.
Irku, jakimś linkiem bądź foto takich wierteł mógłbyś wspomóc?
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
J.F.
Guest
Guest
Mon May 23, 2011 5:43 am
On Sun, 22 May 2011 23:38:24 +0200, badworm wrote:
Quote:
Dnia Wed, 27 Apr 2011 22:20:52 +0200, Irek N. napisał(a):
Pękają mi przy ręcznym wierceniu, polecam HSS ale koniecznie pokrywany,
inaczej wiertło po kilkunastu-dziesięciu jest zniszczone i w zasadzie
nie skrawa.
Pokrycia są o rząd wielkości twardsze od węglika, więc wiertło
wytrzymuje bardzo długo, a rdzeń z HSS-u zwalnia mnie z staranności
wiercenia - i tak nie pękają, mogę nawet _owala_ zrobić.
Obroty nie tak duże znowu, ja wiercę przy 5-7k.
Irku, jakimś linkiem bądź foto takich wierteł mógłbyś wspomóc?
Pękają mi przy ręcznym wierceniu, polecam HSS ale koniecznie pokrywany,
inaczej wiertło po kilkunastu-dziesięciu jest zniszczone i w zasadzie
nie skrawa.
Pokrycia są o rząd wielkości twardsze od węglika, więc wiertło
wytrzymuje bardzo długo, a rdzeń z HSS-u zwalnia mnie z staranności
wiercenia - i tak nie pękają, mogę nawet _owala_ zrobić.
Obroty nie tak duże znowu, ja wiercę przy 5-7k.
Irku, jakimś linkiem bądź foto takich wierteł mógłbyś wspomóc?
A propos - przechodze sie po sklepie, widze takie wiertareczki .. obok
kremow ??? Okazuje sie ze to teraz modne narzedzie dla kobiet, chyba
do frezowania paznokci i tipsow.
A kosztuja te frezarki ..
http://allegro.pl/bezawaryjna-frezarka-champion-ivory-zestaw-i1605821703.html
http://allegro.pl/zestaw-frezarka-jd-500-biala-komplet-6-frezow-i1605821906.html
choc sa i tansze
http://allegro.pl/aeg-zestaw-do-manicure-pedicure-paznokci-7-elem-gw-i1617550918.html
J.
Marek S
Guest
Guest
Mon May 23, 2011 6:43 am
bo na kobietach można najwięcej zarobić a dlaczego droga ? bo biała i
chromowana . Ja do wiercenia 0,8 używam zwyklej wiertareczki chińskiej za ok
50 zł poniżej 0,8 czyli do wiercenia 0,6 0,5 innej , chyba dentystycznej na
stojaku . A wiertła kupuje w sklepie Baildonu jakieś standartowe i wiercę az
sie stępią .
M.S
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:79sjt6pi2ctpng03gfqfaugisumcium9pd@4ax.com...
Quote:
On Sun, 22 May 2011 23:38:24 +0200, badworm wrote:
Dnia Wed, 27 Apr 2011 22:20:52 +0200, Irek N. napisał(a):
Pękają mi przy ręcznym wierceniu, polecam HSS ale koniecznie pokrywany,
inaczej wiertło po kilkunastu-dziesięciu jest zniszczone i w zasadzie
nie skrawa.
Pokrycia są o rząd wielkości twardsze od węglika, więc wiertło
wytrzymuje bardzo długo, a rdzeń z HSS-u zwalnia mnie z staranności
wiercenia - i tak nie pękają, mogę nawet _owala_ zrobić.
Obroty nie tak duże znowu, ja wiercę przy 5-7k.
Irku, jakimś linkiem bądź foto takich wierteł mógłbyś wspomóc?
A propos - przechodze sie po sklepie, widze takie wiertareczki .. obok
kremow ??? Okazuje sie ze to teraz modne narzedzie dla kobiet, chyba
do frezowania paznokci i tipsow.
A kosztuja te frezarki ..
http://allegro.pl/bezawaryjna-frezarka-champion-ivory-zestaw-i1605821703.html
http://allegro.pl/zestaw-frezarka-jd-500-biala-komplet-6-frezow-i1605821906.html
choc sa i tansze
http://allegro.pl/aeg-zestaw-do-manicure-pedicure-paznokci-7-elem-gw-i1617550918.html
J.
Dnia Wed, 27 Apr 2011 22:20:52 +0200, Irek N. napisał(a):
Pękają mi przy ręcznym wierceniu, polecam HSS ale koniecznie pokrywany,
inaczej wiertło po kilkunastu-dziesięciu jest zniszczone i w zasadzie
nie skrawa.
Pokrycia są o rząd wielkości twardsze od węglika, więc wiertło
wytrzymuje bardzo długo, a rdzeń z HSS-u zwalnia mnie z staranności
wiercenia - i tak nie pękają, mogę nawet _owala_ zrobić.
Obroty nie tak duże znowu, ja wiercę przy 5-7k.
Irku, jakimś linkiem bądź foto takich wierteł mógłbyś wspomóc?
A propos - przechodze sie po sklepie, widze takie wiertareczki .. obok
kremow ??? Okazuje sie ze to teraz modne narzedzie dla kobiet, chyba
do frezowania paznokci i tipsow.
A kosztuja te frezarki ..
http://allegro.pl/bezawaryjna-frezarka-champion-ivory-zestaw-i1605821703.html
http://allegro.pl/zestaw-frezarka-jd-500-biala-komplet-6-frezow-i1605821906.html
choc sa i tansze
http://allegro.pl/aeg-zestaw-do-manicure-pedicure-paznokci-7-elem-gw-i1617550918.html
J.
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - W jaki sposób wiercicie otwory w PCB po fotochemicznym wytrawianiu? Jakie rozwiązania?