bagno
Guest
Sun Jul 11, 2010 7:54 am
Witam.
Ostatnio zamknąłem drzwi auta na pilocie a po chwili nie dało się otworzyć.
Okazało się,
że centralny zamek przestał działać. Po otwarciu kluczykiem sprawdziłem
wszystko
i wyszło, że nie działa alarm i centralny zamek, klakson i elektryczne
szyby. Samochód
zapalił bez problemu i pojechałem. Po kilkuset metrach wszystko zaczeło już
działać.
W domu próbuje zamknąc drzwi i siłowniki zamków coś tam pobuczały i koniec.
Czy to może być wina akumulatora ? Na początku to wykluczałem ale teraz już
jestem
prawie pewny, że to właśnie akumulator. Ale jakim cudem może zapalać
normalnie, światła
działają a głupi klakson już nie ? Zawsze mi się wydawało, że to rozruch
silnika wymaga
największej energii i fakt czy samochód zapala jest wyznacznikiem tego, że
akumulator
jest naładowany lub nie.
Auto to stare uno (97 rok).
Paweł Pawłowicz
Guest
Sun Jul 11, 2010 8:12 am
On Sun, 11 Jul 2010 09:54:15 +0200, "bagno" <bagno@o2.pl> wrote:
Quote:
Auto to stare uno (97 rok).
Na kablach odchodzących od akumulatora blisko niego jest taki spory
konektor. Rozbierz go, wyczyść, dociśnij.
Pozdrawiam,
Paweł
bagno
Guest
Thu Jul 15, 2010 7:22 am
Paweł Pawłowicz wrote:
Quote:
On Sun, 11 Jul 2010 09:54:15 +0200, "bagno" <bagno@o2.pl> wrote:
Auto to stare uno (97 rok).
Na kablach odchodzących od akumulatora blisko niego jest taki spory
konektor. Rozbierz go, wyczyść, dociśnij.
No to rozebrałem. Jest pięknie skorodowany i raczej nie da się go wyczyścić.
Nie sprawdziłem bezpośrednio przed rozebraniem ale po złożeniu
wszystko działa super. Niestety pewnie na bardzo krótko.