Używanie walkie talkie z USA w Polsce - regulacje i zgodność?

Thu Dec 20, 2007 12:49 am   

witam,
moze ktos wyjasnic czy w pl mozna uzywac przywiezione z usa walkie
talkie - cos jak sprzedawane w zestawach po 2 szt np motorole - takie po
200-300zl za 2 szt? czytalem cos w arch, ze to zalezy od regulacji...
nie siedze w temacie, stad licze na prostrza odpowiedz:)
pozdrawiam
michal

Thu Dec 20, 2007 1:35 am   

Michał Trych napisał(a):

Jeśli pracują w paśmie GMRS/FRS, to nie można.
W Europie jest dozwolone PMR.

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Thu Dec 20, 2007 3:51 am   

Niezaleznie czy mozna czy nie, to nie kupuj tego "sprzetu" ani za stowe.
Dokladnie dzisiaj syn mi tu kupil w prezencie komplet (na baterie niestety)
ale za cene... nie zgadlbys, 8 dolarow, slownie osiem. Firma Uniden, zasieg do
8 mil, bardzo male, lekkie i nowoczesne z wyswietlaczem cyfrowym. Jak jutro
znajde jeszcze w smieciach ksiazeczke do tego, to Ci napisze na jakiej
czestotliwosci to chodzi. W zasadzie to juz tu przezytek, wszyscy maja komory,
popyt na to nijaki, wiec ceny spadly na pysk.
Pzdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Thu Dec 20, 2007 8:33 am   

Michał Trych schrieb:

móc można, ale nie wolno. Radiotelefony muszą mieć dopuszczenie w UE, co
się manifestuje znaczkiem CE na naklejce. Sprzęt w USA ma bardzo rzadko
CE, chyba że jest też przeznaczony na eksport.

Waldek

Thu Dec 20, 2007 9:33 am   

"Grzegorz Tomczyk" <sq5irz@NOSPAM.mail.ats.pl> wrote in message
news:fkcdbq$2frj$2@news.ats.pl...

? ? ? Dla kogoś nie siedzącego w temacie te jakieś "D()Y+_(*/9KHYKTS%$#"
niewiele mówi ;p Możesz rozjaśnić ?

Roman

Thu Dec 20, 2007 9:57 am   

tornad napisał(a):


Co ty opowiadasz. To jest innego rodzaju sprzęt. To tak jak porównywać
suwmiarkę z ekierką. Jednym i drugim można mierzyć, ale jedno nadaje się
do tego do czego drugie nie.
Choć zasięg komórkowy jest już prawie wszędzie, to jednak używanie
walkie-talkie jest bardzo wygodne na małych odległościach, gdzie jest
potrzeba szybkiej i ŁATWEJ komunikacji. Jakość dźwięku zalezy od
odległości między radiami a nie od odległości do stacji bazowej.
Ja mam i na wakacjach zawsze używam. Przydaje się nad morzem i w górach.
Używam właśnie takich "amerykańskich". Oczywiście używam kanałów, gdzie
nikt inny nie pracuje (zawsze sprawdzam) i zdaję sobie sprawę, że to
nielegalne. "Amerykany" niektóre mają bardzo dużą moc co przekłada się
na zasięg. Moje, jeśli przełączyć na większą moc, mają zasięg "do 29km"
na pustyni, czyli około... 1-2km w mieście.
Natomiast nie warto kupować zestawów które mają napisane do 3km albo do
5km, bo wtedy efektywny zasięg kończy się na kilkuset metrach góra.
Czyli może być przydatne do ustawiania anteny albo w niezbyt dużym
supermarkecie :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Thu Dec 20, 2007 10:31 am   

Zakresy częstotliwości poda Ci google

M

Thu Dec 20, 2007 10:35 am   

Nie ma sensu mu tłumaczyć. Niech tak sobie myśli, będzie więcej kanałów dla
tych, co umieją posługiwać się radiem. Komórka nie do wszystkiego się
nadaje.

M

Thu Dec 20, 2007 10:42 am   

On Dec 20, 9:57 am, "A. Grodecki" <b...@adresu.com> wrote:


mam takie, tanie, proste, o malym zasiegu (oficjalnie 5km), w
samochodzie.
Nieprawdopodobnie sie przydaje w przypadku gdy
a) trzeba kogos holowac/byc holowanym
b) jedzie sie w dwa samochody w konwoju
Przy czym oczywiscie b) jest duzo czestszym zastosowaniem ;-)

--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

Thu Dec 20, 2007 11:00 am   

Marek Lewandowski napisał(a):

Garmin sprzedaje takie fajne walkie-talkie o nazwie Rino, z wbudowanym
GPS-em. To co jest w nich fajne, to zdolność "pobierania" pozycji innego
odbiornika
W USA mozna kupić te najprostsze juz za jakieś 130$ za parkę.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Thu Dec 20, 2007 4:06 pm   

J.F. napisał(a):


No właśnie - pojedź sobie za grancę na narty i pogadaj trochę na stoku,
to się zdziwisz ile wyjazd kosztował ))

A w święta i w okolicach sylwestra wszystkie bonusy komórkowe przestają
działać i płaciwsz jak za zboże gadając przez komórkę.


Bez problemu. Przy 1W mocy wyjściowej - aż furczy :)


Góry to nie tylko narty. I zasięg nie zawsze jest.


No to co? ))

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Thu Dec 20, 2007 4:31 pm   

On Thu, 20 Dec 2007 01:01:28 -0800 (PST), Marek Lewandowski wrote:

Z tym ze w samochodzie to u nas bardziej sie CB przydaje.

A taki prywatny konwoj to sie czesto zaspokoi komorka.

J.

Thu Dec 20, 2007 4:38 pm   

On Thu, 20 Dec 2007 09:57:29 +0100, A. Grodecki wrote:

Ale to chyba z jakiejs wyprzedazy i to sporej.
Ceny polskie - patrz Allegro, e-bay itp.


W USA niekoniecznie :-)


Latwosc podobna, Teraz to glownie koszta w roamingu bija :-)


A w praktyce w gorach ? na nartach zasieg kiepski, a komorka ma :-)


Ale u nas to chyba tylko CB/PMR legalne.
CB duze i ciezkie.

J.

Thu Dec 20, 2007 4:40 pm   

On Thu, 20 Dec 2007 08:33:10 +0100, Waldemar Krzok wrote:

Pasmo inne. Oni maja GMRS/FRS, my PMR 446 MHz.

J.

Thu Dec 20, 2007 5:19 pm   

J.F. pisze:


na polaczenie.


Czesto w gorach odwrotnie.Komorka nie ma zasiegu a walkie-talkie tak!
Roaming zagraniczny jest drogi,a czas realizacji polaczenia dluuuugi.

Michal Godlewski