Atlantis
Guest
Sat Jul 09, 2011 10:13 am
Wpadł mi w ręce taki detektor promieniowania jonizującego, produkcja
Unitry. Ktoś ma pomysł jak go wykorzystać? O ile mi wiadomo samo
połączenie czujnika jest proste - kilkaset woltów między elektrodami, w
obwodzie rezystor, układ pomiarowy podpięty przez kondensator. A jak ze
szczegółami?
1) Kwestia zasilania. Najprościej wziąć jakiś zasilacz transformatorowy
podnoszący napięcie, analogicznie do układów zasilania lampy głośnikowej
w OR. Tylko fabryczne liczniki Geigera były chyba zasilane z baterii,
więc przetwornica. Tylko jaka?
2) Układ pomiarowy. Najprościej byłoby zrobić sam licznik impulsów,
chociaż gdyby dało się przeliczać to na jakąś właściwą jednostkę... Tak
BTW: Jak realizowano pomiar w dawnych czasach, gdy tego typu liczniki
były wyposażone we wskaźnik wychyłowy?
Mario
Guest
Sat Jul 09, 2011 1:00 pm
W dniu 2011-07-09 12:13, Atlantis pisze:
Quote:
Wpadł mi w ręce taki detektor promieniowania jonizującego, produkcja
Unitry. Ktoś ma pomysł jak go wykorzystać? O ile mi wiadomo samo
połączenie czujnika jest proste - kilkaset woltów między elektrodami, w
obwodzie rezystor, układ pomiarowy podpięty przez kondensator. A jak ze
szczegółami?
1) Kwestia zasilania. Najprościej wziąć jakiś zasilacz transformatorowy
podnoszący napięcie, analogicznie do układów zasilania lampy głośnikowej
w OR. Tylko fabryczne liczniki Geigera były chyba zasilane z baterii,
więc przetwornica. Tylko jaka?
Chyba chciałbyś żeby to było urządzenie przenośne to jednak trzeba dać
baterię i przetwornicę. Napięcie wyjściowe pewnie z 650V. Przetwornica
to najlepiej flyback z transformatorem. Wylicz sobie na kalkulatorze:
http://schmidt-walter.eit.h-da.de/smps_e/spw_smps_e.html.
Możesz nawinąć trafo na przykład na RM8 ( n2 rzędu 2000 a n1 około 25
zwojów). Możesz też zastosować transformatorek do palników błyskowych.
Jaki układ to pewnie będzie wiedział Roman ale musiałbyś się zdecydować
jakie napięcie zasilające.
Quote:
2) Układ pomiarowy. Najprościej byłoby zrobić sam licznik impulsów,
chociaż gdyby dało się przeliczać to na jakąś właściwą jednostkę...
Jeśli zrobisz licznik impulsów na procku to przecież możesz sobie
przeliczać w nim na uS/h, gdy jakaś linia zostanie wysterowana
przyciskiem. Do dokładnego ustawienia wystarczy podregulować napięciem
na detektorze.
Jak już go wykonasz to co zamierzasz z nim robić? Czekać aż pierdyknie
jakaś kolejna elektrownia aby móc badać próbki gruntu i artykuły spożywcze?
Quote:
BTW: Jak realizowano pomiar w dawnych czasach, gdy tego typu liczniki
były wyposażone we wskaźnik wychyłowy?
Pewnie wzmacniacz (może w układzie detektora szczytowego) i kondensator
a do niego podpięty wskaźnik wychyłowy przez rezystor i potencjometr.
--
Pozdrawiam
MD
Maciek
Guest
Sat Jul 09, 2011 8:07 pm
Użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
Wpadł mi w ręce taki detektor promieniowania jonizującego, produkcja
Unitry. Ktoś ma pomysł jak go wykorzystać?
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic792118.html
Pomoże?
Maciek
Michał Baszyński
Guest
Sun Jul 10, 2011 9:29 am
W dniu 2011-07-09 12:13, Atlantis pisze:
Quote:
1) Kwestia zasilania. Najprościej wziąć jakiś zasilacz transformatorowy
podnoszący napięcie, analogicznie do układów zasilania lampy głośnikowej
w OR. Tylko fabryczne liczniki Geigera były chyba zasilane z baterii,
więc przetwornica. Tylko jaka?
flyback albo na powielaczu
Quote:
2) Układ pomiarowy. Najprościej byłoby zrobić sam licznik impulsów,
chociaż gdyby dało się przeliczać to na jakąś właściwą jednostkę...
najprościej zliczać impulsy przez okreslony czas albo analogowqo jak poniżej
Quote:
BTW: Jak realizowano pomiar w dawnych czasach, gdy tego typu liczniki
były wyposażone we wskaźnik wychyłowy?
multiwibrator monostabilny plus układ całkujący
--
Pozdr.
Michał
Atlantis
Guest
Thu Jul 21, 2011 8:23 pm
W dniu 2011-07-10 11:29, Michał Baszyński pisze:
Quote:
flyback albo na powielaczu
Przeglądam właśnie zbiór gotowych elementów indukcyjnych. Pierwsze co mi
się nawinęło pod rękę to:
1) Cewka/transformatorek na rdzeniu kubkowym. Dwa uzwojenia, każde po
30mH i około 1 om.
2) Małe transformatorki. Uzwojenia odpowiednio:
a) 12mH i 1,6om
b) 10uH i 0,3om
3) Jeszcze inne małe transformatorki
a) 710uH i 0,7om
b) 100uH i 0,03om
Pomiary wykonane za pomocą UT602 i UT30B
Czy któryś z tych elementów nada się do złożenia odpowiedniej przetwornicy?
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Jul 21, 2011 8:40 pm
Hello Atlantis,
Thursday, July 21, 2011, 10:23:24 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Czy któryś z tych elementów nada się do złożenia odpowiedniej przetwornicy?
Moja szklana kula odpowiada, żeby nawet nie próbował tłumaczyć.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Atlantis
Guest
Thu Jul 21, 2011 9:49 pm
W dniu 2011-07-21 22:40, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Moja szklana kula odpowiada, żeby nawet nie próbował tłumaczyć.
Możesz powiedzieć jakich informacji brakuje? Pomierzyłem co mogłem
pomierzyć, przetwornicy jeszcze nigdy nie składałem...
Wim tylko tyle, że prawdopodobnie takie transformatorki jak te posiadane
przeze mnie były używane w przetwornicach do zasilania świetlówek.
Pewien tego jednakże nie jestem - trafił do mnie kiedyś cały worek
takich elementów i od tego czasu leżały w szafie.
Mario
Guest
Thu Jul 21, 2011 9:58 pm
W dniu 2011-07-21 22:23, Atlantis pisze:
Quote:
W dniu 2011-07-10 11:29, Michał Baszyński pisze:
flyback albo na powielaczu
Przeglądam właśnie zbiór gotowych elementów indukcyjnych. Pierwsze co mi
się nawinęło pod rękę to:
1) Cewka/transformatorek na rdzeniu kubkowym. Dwa uzwojenia, każde po
30mH i około 1 om.
2) Małe transformatorki. Uzwojenia odpowiednio:
a) 12mH i 1,6om
b) 10uH i 0,3om
Przekładnia tego transformatorka to pierwiastek ze stosunku
indukcyjności. Czyli będzie około 34. Musiałbyś zasilać z 20 V żeby
uzyskać 650. Albo zastosuj powielacz. No i nie wiadomo jak to nawijane i
czy wytrzyma wysokie napięcie.
Quote:
3) Jeszcze inne małe transformatorki
a) 710uH i 0,7om
b) 100uH i 0,03om
Ten się na pewno nie nada.
--
Pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Thu Jul 21, 2011 10:00 pm
W dniu 2011-07-21 22:40, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Atlantis,
Thursday, July 21, 2011, 10:23:24 PM, you wrote:
[...]
Czy któryś z tych elementów nada się do złożenia odpowiedniej przetwornicy?
Moja szklana kula odpowiada, żeby nawet nie próbował tłumaczyć.
Uważasz że nie ma szans powodzenia? Jak się zaweźmie to może zrobić,
mimo że nie ma o tym pojęcia. Ja nie mając zupełnie pojęcia o
przetwornicach, zacząłem robić zasilacze na regulowane napięcie do 1000V.
--
Pozdrawiam
MD
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Jul 21, 2011 10:04 pm
Hello Atlantis,
Thursday, July 21, 2011, 11:49:46 PM, you wrote:
Quote:
Moja szklana kula odpowiada, żeby nawet nie próbował tłumaczyć.
Możesz powiedzieć jakich informacji brakuje? Pomierzyłem co mogłem
pomierzyć, przetwornicy jeszcze nigdy nie składałem...
Wim tylko tyle, że prawdopodobnie takie transformatorki jak te posiadane
przeze mnie były używane w przetwornicach do zasilania świetlówek.
Pewien tego jednakże nie jestem - trafił do mnie kiedyś cały worek
takich elementów i od tego czasu leżały w szafie.
Wybacz - nie mogę zawieść zaufania mojej szklanej kuli.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Jul 21, 2011 10:16 pm
Hello Mario,
Friday, July 22, 2011, 12:00:27 AM, you wrote:
Quote:
Czy któryś z tych elementów nada się do złożenia odpowiedniej przetwornicy?
Moja szklana kula odpowiada, żeby nawet nie próbował tłumaczyć.
Uważasz że nie ma szans powodzenia?
Szanse ma zawsze.
Quote:
Jak się zaweźmie to może zrobić, mimo że nie ma o tym pojęcia. Ja
nie mając zupełnie pojęcia o przetwornicach, zacząłem robić
zasilacze na regulowane napięcie do 1000V.
No i? Szkoda, że zasady zabraniają mi opowiadać o pomysłach klientów
na temat generowania wysokich napięć. To są historie czasem mrożące
krew w żyłach.
30 lat temu, jak zacząłem się bawić przetwornicami, to też brałem co
mi wpadło w rękę i kombinowałem. Też bez minimum wiedzy. I do dziś mi
wstyd, do jakich błędnych wniosków wtedy doszedłem. Niedawno nawet
spaliłem odnalezione notatki z tamtych czasów.
Jednym z typowych błędów popełnianych przez poczatkujących jest błąd,
jaki Ty popełniłeś w poprzednim poście - wydaje Ci się, że jest prosta
zależność napięcia wyjściowego przetwornicy od przekładni
transformatora (a raczej "transformatora" w typowym przypadku
przetwornicy podwyższającej napięcie znacznie).
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Mario
Guest
Thu Jul 21, 2011 10:35 pm
W dniu 2011-07-22 00:16, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Mario,
Friday, July 22, 2011, 12:00:27 AM, you wrote:
Czy któryś z tych elementów nada się do złożenia odpowiedniej przetwornicy?
Moja szklana kula odpowiada, żeby nawet nie próbował tłumaczyć.
Uważasz że nie ma szans powodzenia?
Szanse ma zawsze.
Jak się zaweźmie to może zrobić, mimo że nie ma o tym pojęcia. Ja
nie mając zupełnie pojęcia o przetwornicach, zacząłem robić
zasilacze na regulowane napięcie do 1000V.
No i? Szkoda, że zasady zabraniają mi opowiadać o pomysłach klientów
na temat generowania wysokich napięć. To są historie czasem mrożące
krew w żyłach.
30 lat temu, jak zacząłem się bawić przetwornicami, to też brałem co
mi wpadło w rękę i kombinowałem. Też bez minimum wiedzy. I do dziś mi
wstyd, do jakich błędnych wniosków wtedy doszedłem. Niedawno nawet
spaliłem odnalezione notatki z tamtych czasów.
Jednym z typowych błędów popełnianych przez poczatkujących jest błąd,
jaki Ty popełniłeś w poprzednim poście - wydaje Ci się, że jest prosta
zależność napięcia wyjściowego przetwornicy od przekładni
transformatora (a raczej "transformatora" w typowym przypadku
przetwornicy podwyższającej napięcie znacznie).
Może prosta nie jest ale do tej pory z grubsza mi się zgadzało przy
przetwornicach do G-M, fotopowielaczy czy do palników ksenonowych. Moich
własnych oraz cudzych.
Założyłem (być może bezpodstawnie), że zasilając np z 9V baterii nie
uzyska potrzebnego napięcia - ok 650 V bez powielania napięcia.
A co do wstydu to częściowo się z niego wyleczyłem jak zobaczyłem co
siedzi w środku radiometru znanej polskiej firmy na P.
--
Pozdrawiam
MD
Jarosław Sokołowski
Guest
Fri Jul 22, 2011 12:05 am
Pan Mario napisał:
Quote:
Przeglądam właśnie zbiór gotowych elementów indukcyjnych. Pierwsze co mi
się nawinęło pod rękę to:
1) Cewka/transformatorek na rdzeniu kubkowym. Dwa uzwojenia, każde po
30mH i około 1 om.
2) Małe transformatorki. Uzwojenia odpowiednio:
a) 12mH i 1,6om
b) 10uH i 0,3om
Przekładnia tego transformatorka to pierwiastek ze stosunku
indukcyjności. Czyli będzie około 34. Musiałbyś zasilać z 20 V żeby
uzyskać 650. Albo zastosuj powielacz. No i nie wiadomo jak to nawijane i
czy wytrzyma wysokie napięcie.
Wiadomo jak nawijane -- przecież napisał, że *pod rękę*.
--
Jarek
Atlantis
Guest
Fri Jul 22, 2011 11:53 pm
W dniu 2011-07-21 23:58, Mario pisze:
Quote:
indukcyjności. Czyli będzie około 34. Musiałbyś zasilać z 20 V żeby
uzyskać 650. Albo zastosuj powielacz. No i nie wiadomo jak to nawijane i
czy wytrzyma wysokie napięcie.
Gdyby zmienić pierwotną koncepcję i zastosować jakąś większą rurkę
Geigera, wymagającą mniejszego napięcia? Coś jak BOI33?
Transformatorki faktycznie wyglądają dość skromnie, po chwili namysłu
także zaczynam podzielać powyższe wątpliwości...