Goto page Previous 1, 2
Anerys
Guest
Mon Jul 16, 2012 12:47 pm
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:a6ig2hF712U1@mid.uni-berlin.de...
...
Quote:
Ale niektóre wyraźnie "nie lubieją" zbyt wysokich napięć na wejściu.
Rozłożyłem kiedyś zwłoki takiego zasilacza, w środku był kondensator na
350V na pierwotnej. Wystarczy, że te 350V są "honoris causa" i napięcie na
UPSie podskoczy do 250V i mamy problem. Ten zasilacz, który miałem był
podłączony do obwodu, gdzie było duże obciążenie indukcyjne (silnik).
W ogóle z tymi zasilaczami, nie tylko klapcorowymi, gdzie elektronika
pracuje na granicy wytrzymałości, ale i w zwykłych pecetach...
Mam na warsztacie zasilacz, cicho brzęczy, raz załapie, 20 razy nie.
Wystarczyło, że napięcie w sieci podskoczyło chyba do 237-240, nie pamiętam
dokładnie... i już się skurwiel po prostu wyłączał. Elektrownia (peryferia
miasta, u kogoś) poprawiła temat i zasilacz natychmiast wrócił do życia.
Przyznam, trochę się obawiałem, czy od tych dodatkowych 10V nie pójdzie mi z
dymem... A najbardziej chyba lubie zasialcze, gdzie elektrolity po stronie
pierwotnej mają po 200V... :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Jul 16, 2012 12:53 pm
Hello Waldemar,
Monday, July 16, 2012, 2:33:58 PM, you wrote:
Quote:
No chyba ze sie uszkodzila i np na gniezdzie jest napiecie z
baterii, a zasilacz nie wlaczony do sieci bardzo tego nie lubi.
Znaczy niby co mu może przeszkadzać? Bo tak sobie przypominam
konstrukcje typowych zasilaczy i nie bardzo rozumiem...
Typowo jest tak, że zasilacz ma 19V a akumulator znamiomowo 10.8 lub
14.4V. Pętla sprzężenia w zasilaczu - nawet zrealizowana bardzo
oszczędnie - zaczyna działać przy napięciu 19V dopiero.
Przy impulsowych - w sumie masz racje.
A widziałes inne zasilacze do laptopa?
Aczkolwiek nie zakladalbym sie, czasem potrafia cos ambitniejszego
wymyslec
Obojętnie co wymyślą - 19V musi wytrzymać.
Ale niektóre wyraźnie "nie lubieją" zbyt wysokich napięć na wejściu.
Rozłożyłem kiedyś zwłoki takiego zasilacza, w środku był kondensator na
350V na pierwotnej. Wystarczy, że te 350V są "honoris causa" i napięcie
na UPSie podskoczy do 250V i mamy problem. Ten zasilacz, który miałem
był podłączony do obwodu, gdzie było duże obciążenie indukcyjne (silnik).
Zdarzają się zasilacze "uniwersalne" z USA, w których stosuje się
elementy dające radę na "słowo honoru". CE na nich nie uswiadczysz
(choćby słynny zasilacz Apple 1"x1"x1").
Robiąc zasilacz uniwersalny według norm europejskich musisz przyjąć
maksymalne napiecie zasilania 265VAC (230V+15% lub 240V+10%) czyli
napięcie wyprostowane 375VDC. A to wyklucza zastosowanie kondensatorów
na napięcie niższe niż 400V. Osobiście wybieram jak tylko mogę 450V.
Tyle, jeśli chodzi o stronę pierwotną. Ale my tu rozmawiamy o stronie
wtórnej.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
identyfikator: 20040501
Guest
Mon Jul 16, 2012 1:26 pm
a ja tak Ci OTopikowo powiem, że kupiłem już chyba z 5 sztuk zasialczy do
adaptera SATA -> USB wszystkie się zjarały... na początku wymieniłem na
gwarancji, później kupiłem w sklepie... jeden szajs... nie wiem czemu...
więc nie jesteś sam...
Waldemar Krzok
Guest
Mon Jul 16, 2012 1:56 pm
Am 16.07.2012 14:53, schrieb RoMan Mandziejewicz:
Quote:
Hello Waldemar,
Monday, July 16, 2012, 2:33:58 PM, you wrote:
No chyba ze sie uszkodzila i np na gniezdzie jest napiecie z
baterii, a zasilacz nie wlaczony do sieci bardzo tego nie lubi.
Znaczy niby co mu może przeszkadzać? Bo tak sobie przypominam
konstrukcje typowych zasilaczy i nie bardzo rozumiem...
Typowo jest tak, że zasilacz ma 19V a akumulator znamiomowo 10.8 lub
14.4V. Pętla sprzężenia w zasilaczu - nawet zrealizowana bardzo
oszczędnie - zaczyna działać przy napięciu 19V dopiero.
Przy impulsowych - w sumie masz racje.
A widziałes inne zasilacze do laptopa?
Aczkolwiek nie zakladalbym sie, czasem potrafia cos ambitniejszego
wymyslec
Obojętnie co wymyślą - 19V musi wytrzymać.
Ale niektóre wyraźnie "nie lubieją" zbyt wysokich napięć na wejściu.
Rozłożyłem kiedyś zwłoki takiego zasilacza, w środku był kondensator na
350V na pierwotnej. Wystarczy, że te 350V są "honoris causa" i napięcie
na UPSie podskoczy do 250V i mamy problem. Ten zasilacz, który miałem
był podłączony do obwodu, gdzie było duże obciążenie indukcyjne (silnik).
Zdarzają się zasilacze "uniwersalne" z USA, w których stosuje się
elementy dające radę na "słowo honoru". CE na nich nie uswiadczysz
(choćby słynny zasilacz Apple 1"x1"x1").
Robiąc zasilacz uniwersalny według norm europejskich musisz przyjąć
maksymalne napiecie zasilania 265VAC (230V+15% lub 240V+10%) czyli
napięcie wyprostowane 375VDC. A to wyklucza zastosowanie kondensatorów
na napięcie niższe niż 400V. Osobiście wybieram jak tylko mogę 450V.
Tyle, jeśli chodzi o stronę pierwotną. Ale my tu rozmawiamy o stronie
wtórnej.
Tylko wątkotwórca pisał o szlagtrafieniu zasilacza jako takiego. Czy
pierwotna, czy wtórna nie pisał.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Jul 16, 2012 2:13 pm
Hello Waldemar,
Monday, July 16, 2012, 3:56:38 PM, you wrote:
Quote:
No chyba ze sie uszkodzila i np na gniezdzie jest napiecie z
baterii, a zasilacz nie wlaczony do sieci bardzo tego nie lubi.
Znaczy niby co mu może przeszkadzać? Bo tak sobie przypominam
konstrukcje typowych zasilaczy i nie bardzo rozumiem...
Typowo jest tak, że zasilacz ma 19V a akumulator znamiomowo 10.8 lub
14.4V. Pętla sprzężenia w zasilaczu - nawet zrealizowana bardzo
oszczędnie - zaczyna działać przy napięciu 19V dopiero.
Przy impulsowych - w sumie masz racje.
A widziałes inne zasilacze do laptopa?
Aczkolwiek nie zakladalbym sie, czasem potrafia cos ambitniejszego
wymyslec
Obojętnie co wymyślą - 19V musi wytrzymać.
Ale niektóre wyraźnie "nie lubieją" zbyt wysokich napięć na wejściu.
Rozłożyłem kiedyś zwłoki takiego zasilacza, w środku był kondensator na
350V na pierwotnej. Wystarczy, że te 350V są "honoris causa" i napięcie
na UPSie podskoczy do 250V i mamy problem. Ten zasilacz, który miałem
był podłączony do obwodu, gdzie było duże obciążenie indukcyjne (silnik).
Zdarzają się zasilacze "uniwersalne" z USA, w których stosuje się
elementy dające radę na "słowo honoru". CE na nich nie uswiadczysz
(choćby słynny zasilacz Apple 1"x1"x1").
Robiąc zasilacz uniwersalny według norm europejskich musisz przyjąć
maksymalne napiecie zasilania 265VAC (230V+15% lub 240V+10%) czyli
napięcie wyprostowane 375VDC. A to wyklucza zastosowanie kondensatorów
na napięcie niższe niż 400V. Osobiście wybieram jak tylko mogę 450V.
Tyle, jeśli chodzi o stronę pierwotną. Ale my tu rozmawiamy o stronie
wtórnej.
Tylko wątkotwórca pisał o szlagtrafieniu zasilacza jako takiego. Czy
pierwotna, czy wtórna nie pisał.
Ale w tej odnodze wątku ja usiłuję się dowiedzieć od Jarka o mechanizm
uszkadzania zasilaczy od drugiej strony - wtórnej.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Guest
Mon Jul 16, 2012 11:07 pm
W dniu poniedziałek, 16 lipca 2012 09:34:13 UTC+2 użytkownik Grejon napisał:
Quote:
Czy uszkodzona bateria w laptopie może spowodować spalenie zasilacza?
Czy zasilacz może mieć jakieś zabezpieczenie termiczne, które w razie
przegrzania go po prostu wyłączy na jakiś czas i będzie można go
ponownie użyć?
Pytam, bo w jednym laptopie w ciągu 4 dni padły 2 zasilacze i nie wiem
czy kupno 3 też nie skończy się awarią.
No dobra, posprawdzałem, okazuje się, że ten niby padnięty zasilacz działa - drugi laptop pracował z tym zasilaczem cały dzień. BTW, wyszło jak nieintuicyjny interfejs ma Windows Vista

.
Czyli problem jest w pierwszym laptopie, który ciągnął tak dużo, że przegrzewał
zasilacz.
PS. Nie wiem co mi się porobiło, TB mi nie wyświetla wiadomości z grup, dlatego piszę przez google
J.F.
Guest
Tue Jul 17, 2012 5:47 am
Dnia Mon, 16 Jul 2012 16:13:32 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Tylko wątkotwórca pisał o szlagtrafieniu zasilacza jako takiego. Czy
pierwotna, czy wtórna nie pisał.
Ale w tej odnodze wątku ja usiłuję się dowiedzieć od Jarka o mechanizm
uszkadzania zasilaczy od drugiej strony - wtórnej.
Troche nie skojarzylem ze to prosta impulsowka bedzie - jakby miala wiecej
elektroniki po wtornej stronie, np jak liniowy stabilizator, to bym nie
reczyl za przezycie zasilania od strony wyjscia.
Wot, kolejna zaleta impulsowych.
J.
meteor
Guest
Tue Jul 17, 2012 5:47 pm
Czy jak mi się zasilacz spali, nie koniecznie do laptopa, może być do
telefonu ,
to czy można łatwo zbadać co się stało?
Czy można zbadać opór pomiędzy wejściami i wyjściami, i tam gdzie jest
nieskończony znaczy się spaliło?
Czy z tego gdzie się spaliło coś wynika? Czy jak jest zwarcie w urządzeniu,
za wtórnym to wtórne się przepali,
a jak za duże napięcie na wejściu to pierwotne?
AlexY
Guest
Tue Jul 17, 2012 10:15 pm
Użytkownik Grejon napisał:
Quote:
W dniu 2012-07-16 12:07, RoMan Mandziejewicz pisze:
Może za tani i za chiński zasilacz...
Fabryczny. No nic, poprosiłem mamę, co by podpięła ten "padnięty"
zasilacz do innego laptopa. Twierdzi, że działa, ale nie potrafi
stwierdzić czy ciągnie jeszcze z baterii czy normalnie z zasilacza.
przecież system podaje przy zegarku skąd ciągnie.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
j.r.
Guest
Wed Jul 18, 2012 4:44 am
Anerys wrote:
Quote:
W ogóle z tymi zasilaczami, nie tylko klapcorowymi, gdzie elektronika
pracuje na granicy wytrzymałości, ale i w zwykłych pecetach...
Mam na warsztacie zasilacz, cicho brzęczy, raz załapie, 20 razy nie.
Wystarczyło, że napięcie w sieci podskoczyło chyba do 237-240, nie
pamiętam dokładnie... i już się skurwiel po prostu wyłączał.
Elektrownia (peryferia miasta, u kogoś) poprawiła temat i zasilacz
natychmiast wrócił do życia. Przyznam, trochę się obawiałem, czy od
tych dodatkowych 10V nie pójdzie mi z dymem... A najbardziej chyba
lubie zasialcze, gdzie elektrolity po stronie pierwotnej mają po
200V...
Witam,
ale tam masz 2 sztuki połączone szeregowo robiące za dzielnik dla trafo
Sprawdź jakiś schemat zanim wydasz werdykt że to nie da rady bo na 200V...
--
pzdr, j.r.
Anerys
Guest
Wed Jul 18, 2012 8:03 pm
Użytkownik "j.r." <jacek.rutkowskil@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ju5eus$j8g$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
lubie zasialcze, gdzie elektrolity po stronie pierwotnej mają po
200V... :)
Witam,
ale tam masz 2 sztuki połączone szeregowo robiące za dzielnik dla trafo
Ale ja wiem, że one są szeregowo!
Quote:
Sprawdź jakiś schemat zanim wydasz werdykt że to nie da rady bo na 200V...
Ale wiesz... jeśli rozkład napięć zakuleje, np. z powodu nierównego rozkładu
oporności, upływności, trochę wilgoci, etc. to ja bym chyba wolał wtedy
spieprzać z tego miejsca... Przewoltowany kondziołek lubi dobrze trzasnąć...
Kto się na gorącym sparzył, na zimne dmucha. Nie bez przyczyny, np. gdy mamy
wyprostować napięcie, dajmy na to, 750V, a diody mamy 500V, to łączymy dwie
w szereg i bocznikujemy opornikami o średniej rezystancji, by równomiernie
rozłożyć napięcia wsteczne, bo oporności diod mogą się znacznie różnić, a co
z prawa Ohma w połączeniu z prawem Kirchhoffa z tego wynika, to się ma w
pierwszej klasie na elektrze. Dioda o większej oporności dostanie wstecznego
ponad miarę i ją szlag trafi, a wtedy ta druga, z powodu tej pierwszej,
zrobi to samo (o ile pierwsza dostała przebicia, nie przerwy). Podobnie
widzę kondensatory w zasilaczu. Można, ale ryzykowne.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Guest
Sun Jul 22, 2012 8:36 am
W dniu środa, 18 lipca 2012 00:15:28 UTC+2 użytkownik AlexY napisał:
Quote:
Użytkownik Grejon napisał:
W dniu 2012-07-16 12:07, RoMan Mandziejewicz pisze:
Może za tani i za chiński zasilacz...
Fabryczny. No nic, poprosiłem mamę, co by podpięła ten "padnięty"
zasilacz do innego laptopa. Twierdzi, że działa, ale nie potrafi
stwierdzić czy ciągnie jeszcze z baterii czy normalnie z zasilacza.
przecież system podaje przy zegarku skąd ciągnie.
Jasne, tylko wytłumacz to 60-letniej userce, jeśli sam jesteś ponad 200 km od sprzętu.
AlexY
Guest
Sun Jul 22, 2012 1:13 pm
Użytkownik fitness4you@fitness4you.pl napisał:
[..]
Quote:
przecież system podaje przy zegarku skąd ciągnie.
Jasne, tylko wytłumacz to 60-letniej userce, jeśli sam jesteś ponad 200 km od sprzętu.
W takich wypadkach jedynym wyjściem jest zakup nowego, sprawnego,
przetestowanego zestawu z gwarancją.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
nazgul
Guest
Sun Jul 22, 2012 4:13 pm
W dniu 2012-07-16 11:30, J.F pisze:
Quote:
Użytkownik "Grejon" napisał w wiadomości
Czy uszkodzona bateria w laptopie może spowodować spalenie zasilacza?
Wszystko mozliwe, ale raczej malo prawdopodobne. Tam jest dodatkowa
przetwornica do ladowania.
to ja dorzucam
laptop HP 6540b
- padł zasilacz oryginalny
- kupiłem drugi identyczny (90W) - padł
okazuje się jednak że czasem 1 lub 2-gi zasilacz zadziała
- kupiłem 3 ci zasilacz 110W jak na razie działa
laptop raportuje zepsuta baterię.
AlexY
Guest
Mon Jul 23, 2012 12:56 pm
Użytkownik nazgul napisał:
Quote:
W dniu 2012-07-16 11:30, J.F pisze:
Użytkownik "Grejon" napisał w wiadomości
Czy uszkodzona bateria w laptopie może spowodować spalenie zasilacza?
Wszystko mozliwe, ale raczej malo prawdopodobne. Tam jest dodatkowa
przetwornica do ladowania.
to ja dorzucam
laptop HP 6540b
- padł zasilacz oryginalny
- kupiłem drugi identyczny (90W) - padł
okazuje się jednak że czasem 1 lub 2-gi zasilacz zadziała
- kupiłem 3 ci zasilacz 110W jak na razie działa
laptop raportuje zepsuta baterię.
pytanie czy aby na pewno zasilacz jest walnięty, jeśli laptop potrafi
odpalić się bez baterii to ją wyjmij i włącz, skoro jest walnięta to i
tak bezużyteczna.
Mam starego laptopa wymagającego 4A zasilacza oraz zasilacz 3,5A od
innego laptopa który działa poprawnie o ile nie trzeba jednocześnie
ładować i zasilać kompa, wtedy wysiada a laptop robi diodami za
oświetlenie choinkowe.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Goto page Previous 1, 2