Mad_Lamer
Guest
Wed Oct 19, 2005 9:24 am
Witam
Posiadam wieżę Sony MHC-NX1. Od pewnego czasu mam z nią pewien problem.
Tj. już od dawna (z przeszło rok?), gdy wciskałem przycisk power, gdzieś
tak raz na trzy próby wieża reagowała, jakbym wciskał inny przycisk
(który jest 2cm dalej, przełącza tryby, normalny, oszczędzanie energii i
demo). Nie przejmowałem się tym zbytnio. Parę tygodni temu, uszkodzenie
pojawilo się także przy pokrętle głośności. To nie jest zwykły
potencjometr, tylko jakiegoś rodzaju przełącznik. Gdy przekręcam go w
prawo, to zamiast zwiększać głośność, ciągle skacze z poziomu wyższego
na niższy (np 5-6-5-6-5-6..). Analogicznie jest gdy, ściszam, tj.
5-4-5-4... Dopiero, gdy uprę sie, i zaczynam dłużej kręcić, to zaczyna
działać prawidłowo.
Czy ktoś już spotkał się z taką usterką? Co to może być? I przez co
mogło to być spowodowane? Szczerze mówiąc obawiam się serwisu, gdyż
pewnie zaproponują wymianę cześci odpowiedzialnej za sterowanie, albo
coś.. i będzie drogo
Szczerze mówiąc jeszcze nie otwierałem tej wieży, ale mam zamiar zrobić
to, gdy tylko znajdę trochę czasu... może wyczyszczę styki, czy co tam
będzie.. może to pomoże.
Pozdrawiam,
Mad_Lamer
A.Grodecki
Guest
Wed Oct 19, 2005 10:29 am
Użytkownik Mad_Lamer napisał:
Quote:
Witam
Posiadam wieżę Sony MHC-NX1. Od pewnego czasu mam z nią pewien problem.
Tj. już od dawna (z przeszło rok?), gdy wciskałem przycisk power, gdzieś
tak raz na trzy próby wieża reagowała, jakbym wciskał inny przycisk
(który jest 2cm dalej, przełącza tryby, normalny, oszczędzanie energii i
demo). Nie przejmowałem się tym zbytnio. Parę tygodni temu, uszkodzenie
pojawilo się także przy pokrętle głośności. To nie jest zwykły
potencjometr, tylko jakiegoś rodzaju przełącznik. Gdy przekręcam go w
prawo, to zamiast zwiększać głośność, ciągle skacze z poziomu wyższego
na niższy (np 5-6-5-6-5-6..). Analogicznie jest gdy, ściszam, tj.
5-4-5-4... Dopiero, gdy uprę sie, i zaczynam dłużej kręcić, to zaczyna
działać prawidłowo.
Czy ktoś już spotkał się z taką usterką? Co to może być? I przez co
mogło to być spowodowane? Szczerze mówiąc obawiam się serwisu, gdyż
pewnie zaproponują wymianę cześci odpowiedzialnej za sterowanie, albo
coś.. i będzie drogo
Szczerze mówiąc jeszcze nie otwierałem tej wieży, ale mam zamiar zrobić
to, gdy tylko znajdę trochę czasu... może wyczyszczę styki, czy co tam
będzie.. może to pomoże.
Pożycz skądś innego pilota Sony i zobzacz czy będzie to samo. Jeśli
będzie dobrze, kup nowego pilota.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
Mad_Lamer
Guest
Wed Oct 19, 2005 10:43 am
A.Grodecki napisał(a):
Quote:
Użytkownik Mad_Lamer napisał:
Witam
Posiadam wieżę Sony MHC-NX1. Od pewnego czasu mam z nią pewien
problem. Tj. już od dawna (z przeszło rok?), gdy wciskałem przycisk
power, gdzieś tak raz na trzy próby wieża reagowała, jakbym wciskał
inny przycisk (który jest 2cm dalej, przełącza tryby, normalny,
oszczędzanie energii i demo). Nie przejmowałem się tym zbytnio. Parę
tygodni temu, uszkodzenie pojawilo się także przy pokrętle głośności.
To nie jest zwykły potencjometr, tylko jakiegoś rodzaju przełącznik.
Gdy przekręcam go w prawo, to zamiast zwiększać głośność, ciągle
skacze z poziomu wyższego na niższy (np 5-6-5-6-5-6..). Analogicznie
jest gdy, ściszam, tj. 5-4-5-4... Dopiero, gdy uprę sie, i zaczynam
dłużej kręcić, to zaczyna działać prawidłowo.
Czy ktoś już spotkał się z taką usterką? Co to może być? I przez co
mogło to być spowodowane? Szczerze mówiąc obawiam się serwisu, gdyż
pewnie zaproponują wymianę cześci odpowiedzialnej za sterowanie, albo
coś.. i będzie drogo
Szczerze mówiąc jeszcze nie otwierałem tej wieży, ale mam zamiar
zrobić to, gdy tylko znajdę trochę czasu... może wyczyszczę styki, czy
co tam będzie.. może to pomoże.
Pożycz skądś innego pilota Sony i zobzacz czy będzie to samo. Jeśli
będzie dobrze, kup nowego pilota.
Hmm, może zapomniałem uściślić, chodzi tutaj o sterowanie wiezy
przyciskami na obudowie tegoż sprzetu. Z pilotem nie ma żadnych
problemów, wszystko działa.
Pozdrawiam
Mad_Lamer
A.Grodecki
Guest
Wed Oct 19, 2005 11:32 am
Użytkownik Mad_Lamer napisał:
Quote:
Pożycz skądś innego pilota Sony i zobzacz czy będzie to samo. Jeśli
będzie dobrze, kup nowego pilota.
Hmm, może zapomniałem uściślić, chodzi tutaj o sterowanie wiezy
przyciskami na obudowie tegoż sprzetu. Z pilotem nie ma żadnych
problemów, wszystko działa.
No to niedobrze. W niektóryxch sprzętach Sony klawisze są czytane
napięciowo (zwierana sieć oporników) co może świadczyć, że w Twoim
sprzęcie tak właśnie jest i jakiś element jest uszkodzony albo na
granicy tolerancji. Brudne styki - też są możliwe.
Przydałby się schemat serwisowy. Kiedyś na Wolumenie można było zamówić
dowolny za kilkadziesiąt zł...
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
Mad_Lamer
Guest
Thu Oct 20, 2005 6:03 am
A.Grodecki napisał(a):
Quote:
Użytkownik Mad_Lamer napisał:
Pożycz skądś innego pilota Sony i zobzacz czy będzie to samo. Jeśli
będzie dobrze, kup nowego pilota.
Hmm, może zapomniałem uściślić, chodzi tutaj o sterowanie wiezy
przyciskami na obudowie tegoż sprzetu. Z pilotem nie ma żadnych
problemów, wszystko działa.
No to niedobrze. W niektóryxch sprzętach Sony klawisze są czytane
napięciowo (zwierana sieć oporników) co może świadczyć, że w Twoim
sprzęcie tak właśnie jest i jakiś element jest uszkodzony albo na
granicy tolerancji. Brudne styki - też są możliwe.
Cóż, będę musiał rozkręcić i zobaczyć. W sumie obie opcje są możliwe.
Sprzęt zazwyczaj pracuje kilkanaście godzin na dobę, w tym gdzies tak ze
dwie godziny to tak poważnie. Lubię słuchać rocka w ten sposób, że
gitara basowa powoduje drganie szklanek w kuchni

I wtedy w zasadzie
podczas całego utworu chodzi ten wiatrak od chłodzenia końcówki mocy.
Być może właśnie od tej częstej i intensywnej pracy rozjechały się
parametry rezystorów.
Ewenualnie przyczyną faktycznie może być brud. Nie zawsze chce mi się
sprzątać w pokoju i wieża często jest zakurzona... mam nadzieję, że to
jest przyczyną.
Quote:
Przydałby się schemat serwisowy. Kiedyś na Wolumenie można było zamówić
dowolny za kilkadziesiąt zł...
Do Warszawy to ja jednak trochę km mam
Może uda mi się znaleźć coś na sieci.
Dzięki za wyjaśnienie, na czym polega sterowanie w sony.
Pozdrawiam,
Mad_Lamer
Piotr Chmiel
Guest
Thu Oct 20, 2005 6:03 pm
On Thu, 20 Oct 2005, Mad_Lamer wrote:
Quote:
Cóż, będę musiał rozkręcić i zobaczyć. W sumie obie opcje są możliwe.
Sprzęt zazwyczaj pracuje kilkanaście godzin na dobę, w tym gdzies tak ze
dwie godziny to tak poważnie. Lubię słuchać rocka w ten sposób, że
gitara basowa powoduje drganie szklanek w kuchni

I wtedy w zasadzie
podczas całego utworu chodzi ten wiatrak od chłodzenia końcówki mocy.
Być może właśnie od tej częstej i intensywnej pracy rozjechały się
parametry rezystorów.
Parametry rezystorów raczej się nie rozjechały.
Proponuje powymieniać switch-e w źle działających przyciskach.