Mr Nobody
Guest
Thu Sep 07, 2006 6:56 am
Czy da sie ustawic autoroter Eaglea tak aby sciezki byly jak najkrotsze? Z moich doswiadczen wynika
ze ciagnie on sciezki tak aby bylo jak najmniej przelotek. Pewnie jest to kwestia zmian parametrow z
grupy Costs. Tylko ja nie wiem jakich. Moze juz ktos sobie z tym poradzil.
A przy okazji czy z punktu EMC lepiej gdy sciezka jest krotsza i ma wiecej przelotek czy tez dluzsza
i brak przelotek? Chodzi mi o plytki dwuwarstwowe. Mi wydaje sie ze opcja pierwsza jest lepsza.
Bogdan Gutknecht
Guest
Thu Sep 07, 2006 8:15 am
Quote:
A przy okazji czy z punktu EMC lepiej gdy sciezka jest krotsza i ma wiecej
przelotek czy tez dluzsza
i brak przelotek? Chodzi mi o plytki dwuwarstwowe. Mi wydaje sie ze
opcja pierwsza jest lepsza.
Jest to zbyt duże uproszczenie. Niektóre ścieżki nie mają wpływu na EMC,
zarówno w jedną jak i w drugą stronę (np. wyjścia stałoprądowe). Mogą być
bardzo długie. Inne należy minimalizować np. ścieżki przez które płynie
siekany prąd o dużej wartości. Bardzo ważny jest sposób prowadzenia masy i
położenie innych ścieżek względem niej. Autoruter sam sobie z tym nie
poradzi. Dobrze jeśli ma możliwość ustawienia indywidualnych parametrów dla
każdego z połączeń. Ale i wówczas należy pilnować co stworzył.
Ja osobiście wykonuję płytkę (Orcad, czasem Spectra) partiami, w których
korzystam z autorutera. Potem scalam i optymalizuję ręcznie, aby autoruter
nie zoptymalizował jakiejś ścieżki po swojemu. Fakt, nie robię bardzo
gęstych projektów - może wówczas niezbędny jest autorouting całej płytki.