la-la
Guest
Fri Dec 15, 2006 9:55 pm
Czesc,
moja znajoma ma takie zdarzenie ok. 10 razy w roku, ze gdy dotyka (a
nie naciska) na kontakt od zapalania lampy sciennej, slyszy trzask i
zarowka rozblyuska na niebiesko a potem sie przepala.
I tak samo sie dzieje z 3 kolejnymi zarowkami.
Sama mowi ze czuje wtedy taka energie , zeby moglaby z palca wypuscic
blyskawice.
Dom jest nowy, parkiety, co i wiadomo ze nastepuje naelektryzowanie
ciala, gdy papucie sa izolatorem.
Ale czy to rozladowanie energii elektrostatycznej musi sie objawiac w
ten sposob, ze przepalaja sie zarowki , czy tez moze istniec inna
przyczyna.
Szczegolnie interesuje mnie to roblyskiwanie zarowek na niebiesko i ich
przepalanie sie.
Preciez energia elektrostatyczna nie ma mocy watow, a jedynie wysokie
napiecie, ktore chyba nie moze przepalic wlaczanej zarowki, gdy jeszcze
nie wcisnieto kontaktu.
Jezeli ktos ma pomysl jak sobie poradzic w tym problemem to prosze o
odpowiedz.
MarekZ
Guest
Fri Dec 15, 2006 10:05 pm
Uzytkownik "la-la" <dariusjack2006@yahoo.ie> napisal w wiadomosci
news:1166216123.754622.143630@j72g2000cwa.googlegroups.com...
Quote:
Jezeli ktos ma pomysl jak sobie poradzic w tym problemem to
prosze o
odpowiedz.
Nalezy zwiekszyc wilgotnosc w tym mieszkaniu. Jakas lampa mgielna
czy cos. Albo czescie okna otwierac.
marekz
Robert Wankowski
Guest
Fri Dec 15, 2006 10:23 pm
Uzytkownik "la-la"
Quote:
moja znajoma ma takie zdarzenie ok. 10 razy w roku, ze gdy dotyka (a
nie naciska) na kontakt od zapalania lampy sciennej, slyszy trzask i
zarowka rozblyuska na niebiesko a potem sie przepala.
No w to nie uwierze.
Robert
bad_skipper
Guest
Fri Dec 15, 2006 10:23 pm
"la-la" <dariusjack2006@yahoo.ie> wrote in message
news:1166216123.754622.143630@j72g2000cwa.googlegroups.com...
Quote:
Czesc,
moja znajoma ma takie zdarzenie ok. 10 razy w roku, ze gdy dotyka (a
nie naciska) na kontakt od zapalania lampy sciennej, slyszy trzask i
zarowka rozblyuska na niebiesko a potem sie przepala.
I tak samo sie dzieje z 3 kolejnymi zarowkami.
Sama mowi ze czuje wtedy taka energie , zeby moglaby z palca wypuscic
blyskawice.
czy to ma jakis zwiazek z fazami ksiezyca...?
--
---
lwh
Guest
Fri Dec 15, 2006 10:58 pm
Uzytkownik "la-la" <dariusjack2006@yahoo.ie> napisal w wiadomosci
news:1166216123.754622.143630@j72g2000cwa.googlegroups.com...
Quote:
moja znajoma ma takie zdarzenie ok. 10 razy w roku, ze gdy dotyka (a
Niech sie zglosi do niedzielnego programu TVN "Nie do wiary"
Zobaczymy co powie Pan Trojanowski
Jozwik
Guest
Sat Dec 16, 2006 5:34 am
Witam
Quote:
moja znajoma ma takie zdarzenie ok. 10 razy w roku, ze gdy dotyka (a
nie naciska) na kontakt od zapalania lampy sciennej, slyszy trzask i
zarowka rozblyuska na niebiesko a potem sie przepala.
I tak samo sie dzieje z 3 kolejnymi zarowkami.
Normalka. To nie jej wina. Mieszka za blisko
transformatora i napiecie ma ciut za wysokie
w sieci, albo ma elektroniczne wlaczniki (sciemniacze)
wrazliwe na ladunki elektrostatyczne. Zimna (wylaczona)
zarówka jest duzo bardziej wrazliwa na zbyt wysokie
napiecie niz ta juz swiecaca. Nienagrzane wlókno
wolframowe ma bardzo maly opór i jesli zarówka
przezyje udar spowodowany tym malym oporem i jeszcze
do tego podwyzszonym napieciem sieci to juz bedzie swiecic
az do nastepnego zgaszenia.
Zatem radzilbym monitorowac napiecie w sieci przy
pomocy woltomierza. Na 90% bedzie ono za wysokie
i trzeba to zglosic do zakladu energetycznego. 10%
dawalbym na "sciemniacze" wrazliwe na elektrostatyke.
"Sciemniacz" moze wpinac obwód zamiast w czasie przejscia
sinusa przez zero, to w czasie przejscia przez ekstemum.
Wtedy udar jest jeszcze wiekszy. "Trafia zawsze na najwyzsze
napiecie fali w czasie wlaczania".
Pozdrawiam
Józwik
T.M.F.
Guest
Sat Dec 16, 2006 12:02 pm
Quote:
"Sciemniacz" moze wpinac obwód zamiast w czasie przejscia
sinusa przez zero, to w czasie przejscia przez ekstemum.
Wtedy udar jest jeszcze wiekszy. "Trafia zawsze na najwyzsze
napiecie fali w czasie wlaczania".
Wiekszosc sciemniaczy zawiera jako element wykonawczy triaki, wiec
niejako z zasady dzialania wynika, ze wlaczaja sie w roznych chwilach,
prawie nigdy w zerze, natomiast wylaczaja sie zawsze po przejsciu przez
0. Takie sciemniacze, ktore wlaczaja sie zawsze z zerze i wylaczaja w
dowolnej innej chwili oparte sa na tranzystorach IGBT i sa wielokrotnie
drozsze i trudniej dostepne.
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
Tomasz Piasecki
Guest
Sat Dec 16, 2006 12:03 pm
la-la wrote:
Quote:
Jezeli ktos ma pomysl jak sobie poradzic w tym problemem to prosze o
odpowiedz.
A może kłopot ze słabym zerem i międzyfazowe się pojawia sporadycznie
na obwodzie od oświetlenia?
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
Michal Kawecki
Guest
Sat Dec 16, 2006 2:45 pm
"Jozwik" <jsugalski@cukrownia.ropczyce.pl> wrote in message
news:elvt1i$q0$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Witam
moja znajoma ma takie zdarzenie ok. 10 razy w roku, ze gdy dotyka (a
nie naciska) na kontakt od zapalania lampy sciennej, slyszy trzask i
zarowka rozblyuska na niebiesko a potem sie przepala.
I tak samo sie dzieje z 3 kolejnymi zarowkami.
Normalka. To nie jej wina. Mieszka za blisko
transformatora i napiecie ma ciut za wysokie
w sieci, albo ma elektroniczne wlaczniki (sciemniacze)
wrazliwe na ladunki elektrostatyczne. Zimna (wylaczona)
zarówka jest duzo bardziej wrazliwa na zbyt wysokie
napiecie niz ta juz swiecaca. Nienagrzane wlókno
wolframowe ma bardzo maly opór i jesli zarówka
przezyje udar spowodowany tym malym oporem i jeszcze
do tego podwyzszonym napieciem sieci to juz bedzie swiecic
az do nastepnego zgaszenia.
Zatem radzilbym monitorowac napiecie w sieci przy
pomocy woltomierza. Na 90% bedzie ono za wysokie
i trzeba to zglosic do zakladu energetycznego. 10%
dawalbym na "sciemniacze" wrazliwe na elektrostatyke.
"Sciemniacz" moze wpinac obwód zamiast w czasie przejscia
sinusa przez zero, to w czasie przejscia przez ekstemum.
Wtedy udar jest jeszcze wiekszy. "Trafia zawsze na najwyzsze
napiecie fali w czasie wlaczania".
Zwykłe wyłączniki nie mają wykrywania zera, a mimo to żarówki się nie
przepalają. A poza tym przechodzenie przez zero jest stosowane nie dla
ochrony żarówek, tylko dla zminimalizowania poziomu generowanych zakłóceń
przez ściemniacz. Drugim powodem jest zapewnienie płynnego sterowania
podłączonym urządzeniem, ale ma to znaczenie wyłącznie w przypadku obciążeń
indukcyjnych (na przykład silnikiem elektrycznym), z czego korzysta się na
przykład w regulatorach obrotów wiertarek elektrycznych. Ale żarówki nie
zawierają przecież elementów indukcyjnych.
--
M.
/odpowiadając zmień px na pl/
Robert Wańkowski
Guest
Sat Dec 16, 2006 5:50 pm
Użytkownik "Michal Kawecki"
Quote:
Drugim powodem jest zapewnienie płynnego sterowania podłączonym
urządzeniem, ale ma to znaczenie wyłącznie w przypadku obciążeń
indukcyjnych (na przykład silnikiem elektrycznym), z czego korzysta się na
przykład w regulatorach obrotów wiertarek elektrycznych.
No przy indukcyjnym obciążeniu załączanie w zerze jest niewskazane.
Robert
Michal Kawecki
Guest
Sat Dec 16, 2006 7:17 pm
"Robert Wańkowski" <robwan@wp.pl> wrote in message
news:em184e$s9p$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Użytkownik "Michal Kawecki"
Drugim powodem jest zapewnienie płynnego sterowania podłączonym
urządzeniem, ale ma to znaczenie wyłącznie w przypadku obciążeń
indukcyjnych (na przykład silnikiem elektrycznym), z czego korzysta się
na przykład w regulatorach obrotów wiertarek elektrycznych.
No przy indukcyjnym obciążeniu załączanie w zerze jest niewskazane.
Oczywiście masz rację. Zastanawiam się tylko, w jaki sposób steruje się
obecnie małymi silnikami jednofazowymi - czy tradycyjnie załączając
obciążenie w wybranym punkcie każdej połówki fazy, czy też załączając
obciążenie w zerze ale tylko dla wybranych połówek? W opisie scalaka U2008
jest mowa o "...wewnętrzne bloki synchronizacyjne DS1 sterują włączaniem
triaka w sposób synchroniczny z przebiegiem napięcia zasilającego.
Minimalizuje to w znacznym stopniu zakłócenia radioelektryczne. które
powstawałyby podczas impulsowego przełączania dużych indukcyjności (a taki
właśnie charakter mają uzwojenia silników elektrycznych) przy dużych
wartościach napięć zasilających". Ale nie jest wyjaśnione, na jakiej
zasadzie to działa.
http://www.elektroda.net/dla_domu/regulator_avt_silnika.html
--
M.
/odpowiadając zmień px na pl/
Chris
Guest
Wed Dec 27, 2006 10:02 am
"la-la" <dariusjack2006@yahoo.ie> wrote in message
news:1166216123.754622.143630@j72g2000cwa.googlegroups.com...
Quote:
Czesc,
moja znajoma ma takie zdarzenie ...
Poszukaj sobie nowej znajomej