Tomasz Ozon
Guest
Sun Apr 25, 2004 12:33 pm
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut 3 tranzystory BS170, świeżutkie
prosto z pudełka.
Jakie macie z nimi doświadczenia? czy one są tak wrażliwe na ład.
elektrostatyczne??? powietrze jest wilgotne (w Opolu deszcz pada) więc nie
jestem chyba jakoś bardzo naelektryzowany. A mimo to BS170 padają jak
muchy...
pozdr
Tomek
Władysław Skoczylas
Guest
Sun Apr 25, 2004 2:47 pm
Quote:
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut 3 tranzystory BS170,
świeżutkie
prosto z pudełka.
Jakie macie z nimi doświadczenia? czy one są tak wrażliwe na ład.
elektrostatyczne??? powietrze jest wilgotne (w Opolu deszcz pada) więc nie
jestem chyba jakoś bardzo naelektryzowany. A mimo to BS170 padają jak
muchy...
Widziałem jak człowiek zbliża palec do kwarcu dekodera koloru w TV,
i w tym momencie obraz się robi czarnobiały.
A MOSów tam nie było. Metalowa obudowa kwarcu nie dotyka do żadnego gorącego
punktu. A jednak dekoder padł.
Władysław
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Apr 25, 2004 2:50 pm
Quote:
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut 3 tranzystory BS170, świeżutkie
prosto z pudełka.
LOL, to mi przypomina jak ze 30 lat temu dostałem od szefa do zdjecia
charakterystyk 3 MOS-y. Po drugim padzie wqrwił się i zabrał mi
ostatni...

Oj, były one wtedy na wagę złota. A byłem mądry i
ostrożny. MOS-y wtykane w podstawki do gotowego układu pomiarowego,
na łapkach zawiązane opaski z drutu, odwijanie zabezpieczeń po
wetknięciu w podstawkę...A i tak w jakimś momencie okazywało się że
to co mierzę już raczej MOS-a nie przypomina
Ale wtedy MOS-y nie miewały zabezpieczeń. Dziś każdy ma jakieś
zabezpieczenia na bramce, więc musisz być szczególnie
naelektryzowany. Albo utalentowany
--
Jacek
Konop
Guest
Sun Apr 25, 2004 6:08 pm
Z tego co słyszałem, to takie małe tranzystory są cholernie czułe. Nigdy ich
dużo nie używałem, więc nie wiem... ale gdzieś czytałem radę taką, żeby
małych tranzystorków w obudowach TO-92 i podobnych nie dotykać palcami...
Pozdrawiam
Konop
Ryszard
Guest
Sun Apr 25, 2004 6:37 pm
Quote:
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut
No to może byś tak przywitał się z moją teściową :>))
R.K.
Andrzej Kamieniecki
Guest
Sun Apr 25, 2004 7:52 pm
Użytkownik "Tomasz Ozon" <tozon@usun-to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:c6geme$5ds$1@news.atman.pl...
Quote:
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut 3 tranzystory BS170,
świeżutkie
prosto z pudełka.
Wychodzi na to, że bynajmniej nie są to ręce które leczą...
Andrzej Kamieniecki
VSS
Guest
Sun Apr 25, 2004 8:37 pm
Z dużym wysiłkiem Tomasz Ozon <tozon@usun-to.wp.pl> wystukał(a):
Quote:
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut 3 tranzystory BS170,
Jak masz taka moc podam Ci kilka adresów, za każdego pacjenta daje
dobrze zarobić.
--
VSS
Lasershow
http://www.lasershow.pl
Progressive & Minimal Trance
http://www.uridium.prv.pl/
Sruba
Guest
Sun Apr 25, 2004 9:41 pm
Użytkownik "Tomasz Ozon" <tozon@usun-to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:c6geme$5ds$1@news.atman.pl...
Quote:
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut 3 tranzystory BS170,
świeżutkie
prosto z pudełka.
Jakie macie z nimi doświadczenia? czy one są tak wrażliwe na ład.
elektrostatyczne??? powietrze jest wilgotne (w Opolu deszcz pada) więc nie
jestem chyba jakoś bardzo naelektryzowany. A mimo to BS170 padają jak
muchy...
Materiał na film "Zemsta tranzystorów II. Resurection" ;)
--
Marek
GrP
Guest
Mon Apr 26, 2004 6:42 am
To normalne, u mnie w firmie stosujemy BS170 w dużych ilościach (co mnie
martwi - ale to już niezależne ode mnie) i jest normą, że po montażu lub
naprawie urządzenia okazuje się że np. z 12 sztuk BS170 2 sztuki są
przebite. Taki już ich urok, a przy montazu czasami nieopatrznie monter
dotknie bramki no i po zawodach.
Zawsze byłem za układami ULN2803, jednak BS170 wcale nie obciąża układów
CMOS a taki ULN2803 to niestety trochę prądu ciągnie. Może ktoś zna taki
cmosowy odpowiednik ULN-a?
________
pozdro GrP
wowa
Guest
Mon Apr 26, 2004 4:32 pm
Użytkownik "GrP" <avangp@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:c6iejl$52e$1@news.onet.pl...
Quote:
To normalne, u mnie w firmie stosujemy BS170 w dużych ilościach (co mnie
martwi - ale to już niezależne ode mnie) i jest normą, że po montażu lub
naprawie urządzenia okazuje się że np. z 12 sztuk BS170 2 sztuki są
przebite. Taki już ich urok, a przy montazu czasami nieopatrznie monter

)
Jak Wy to robicie?

)
BS170 stosuje w od prawie 10 lat i nie miałem takiego przypadku jak tu opisane. Tranzystory biorę do ręki, lutowane grzałką lub transformatorową (najczęściej), czasem spadnie na wykładzinę, żadnych specjalnych uziemień, opasek i wszystkie działają. Stosowane do prac serwisowych. Tak mi wpadło do głowy że może macie za suche powietrze i ładunki itd... Jakiś nawilżacz?
Pozdrawiam
Wojtek
SP9LWH
Guest
Mon Apr 26, 2004 5:40 pm
Użytkownik "Tomasz Ozon" <tozon@usun-to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:c6geme$5ds$1@news.atman.pl...
Quote:
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut 3 tranzystory BS170,
świeżutkie
prosto z pudełka.
A skąd wiesz, że w pudełku były dobre?
Może źle je transportowano, przechowywano?
^ToM^
Guest
Tue Apr 27, 2004 11:19 am
nie masz prawa dotkanac nozek jak wisza w powietrzu. BS170 przed "macaniem"
trzeba zewrzec drutem - wszystkie nozki gdyz jest niezwykle czuly i
wrazliwy. zwore usunac dopiero po wlutowaniu w uklad. BF245 do 7 sa znacznie
mniej wrazliwe.
pozdrawiam
tom
Użytkownik "Tomasz Ozon" <tozon@usun-to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:c6geme$5ds$1@news.atman.pl...
Quote:
Dzisiaj zabiłem dotknięciem w ciągu 20 minut 3 tranzystory BS170,
świeżutkie
prosto z pudełka.
Jakie macie z nimi doświadczenia? czy one są tak wrażliwe na ład.
elektrostatyczne??? powietrze jest wilgotne (w Opolu deszcz pada) więc nie
jestem chyba jakoś bardzo naelektryzowany. A mimo to BS170 padają jak
muchy...
pozdr
Tomek