Piotr Wyderski
Guest
Wed Oct 29, 2014 2:42 pm
Panowie,
czy przy szeregowym łączeniu transili dobrą praktyka jest dodanie
rezystorowej sieci wyrównawczej, czy to przesada?
Pozdrawiam, Piotr
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Oct 29, 2014 2:49 pm
Hello Piotr,
Wednesday, October 29, 2014, 2:42:17 PM, you wrote:
Quote:
czy przy szeregowym łączeniu transili dobrą praktyka jest dodanie
rezystorowej sieci wyrównawczej, czy to przesada?
IMHO przesada.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Dariusz Dorochowicz
Guest
Wed Oct 29, 2014 3:03 pm
W dniu 2014-10-29 o 14:49, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Piotr,
Wednesday, October 29, 2014, 2:42:17 PM, you wrote:
czy przy szeregowym łączeniu transili dobrą praktyka jest dodanie
rezystorowej sieci wyrównawczej, czy to przesada?
IMHO przesada.
Ja bym raczej określił to jako zły pomysł, uzasadnienia żadnego nie
widzę (ale może jest?)
Pozdrawiam
DD
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Oct 29, 2014 3:10 pm
Hello Dariusz,
Wednesday, October 29, 2014, 3:03:30 PM, you wrote:
Quote:
czy przy szeregowym łączeniu transili dobrą praktyka jest dodanie
rezystorowej sieci wyrównawczej, czy to przesada?
IMHO przesada.
Ja bym raczej określił to jako zły pomysł, uzasadnienia żadnego nie
widzę (ale może jest?)
Nie jestem w stanie sobie żadnego wyobrazić. Ale może jest coś, o czy
nie wiem.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Wyderski
Guest
Wed Oct 29, 2014 3:35 pm
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Nie jestem w stanie sobie żadnego wyobrazić. Ale może jest coś, o czy
nie wiem.
Hipoteza jest taka: łączymy 3 transile po 5V szeregowo, chcąc
dostać jeden, na napięcie 15V i 3x większej mocy pochłanianej.
Podłączamy to pod 9V. Ponieważ rezystancja tych diod lawinowych
nie jest dobrze określona, jest zupełnie możliwe, że w wynikowym
dzielniku rozkład napięć wyjdzie 5, 2 i 2V. Ten dolny się więc
otworzy. Czy wyzwoli to pozostałe? Spadek napięcia na nim będzie
nominalne 5V, więc nie powinno się nic stać, ale wolałem spytać.
W takim razie drugie pytanie: czy wolno zastosować transil 5KW
równolegle z uzwojeniem wtórnym transformatora o mocy ~500W
w celu zabezpieczenia przed przepięciami wynikającymi
z gwałtownego odłączenia obciążenia? Zmiana z 10A na 0A
na trafo 12V rozwaliła mi mostek prostowniczy na 50V... :-/
Pozdrawiam, Piotr
J.F.
Guest
Wed Oct 29, 2014 3:50 pm
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Nie jestem w stanie sobie żadnego wyobrazić. Ale może jest coś, o
czy
nie wiem.
Hipoteza jest taka: łączymy 3 transile po 5V szeregowo, chcąc
dostać jeden, na napięcie 15V i 3x większej mocy pochłanianej.
Podłączamy to pod 9V. Ponieważ rezystancja tych diod lawinowych
nie jest dobrze określona, jest zupełnie możliwe, że w wynikowym
dzielniku rozkład napięć wyjdzie 5, 2 i 2V. Ten dolny się więc
otworzy. Czy wyzwoli to pozostałe? Spadek napięcia na nim będzie
nominalne 5V, więc nie powinno się nic stać, ale wolałem spytać.
na nim 5V, ale na pozostalych 2V, wiec prad plynie malutki i w calosci
dziala jak nieotwarty, i dobrze, bo do 15V daleko.
Owszem, on sie grzeje dwa razy mocniej niz pozostale, ale to jest w
ogole jakies minigrzanie, transil na wieksze prady przewidziany.
Te rezystory mialy sens w przy diodach/tranzystorach/tyrystorach na
wysokie napiecie, z duzym rozrzutem pradow / napiec zaporowych, gdy
moglo byc 500/200/200V.
Znikomy prad grzal jeden element powaznie i to nie bylo dobre, bo
dalej pracowal przegrzany.
Ewentualnie np otwieral tyrystor ..
Quote:
W takim razie drugie pytanie: czy wolno zastosować transil 5KW
równolegle z uzwojeniem wtórnym transformatora o mocy ~500W
w celu zabezpieczenia przed przepięciami wynikającymi
z gwałtownego odłączenia obciążenia? Zmiana z 10A na 0A
na trafo 12V rozwaliła mi mostek prostowniczy na 50V... :-/
10A po wtornej stronie ?
Dziwne. Przy odlaczaniu powinno cos zaiskrzyc i tych 50V nie
przekroczyc, pierwotna strona podlaczona do sieci czyli silnie tlumi
przepiecia, zostaja te na indukcyjnosci rozproszenia, diody w mostku
bipolarne i nawet jak im przekroczysz napiecie przebicia, to
przepuszcza jak zenerka/transil i krotkiego impulsu nawet nie zauwaza.
Wsadzilem automatyczny bezpiecznik do prostownika do akumulatora,
tylko 5A, ale przy rozladowanym aku wybija czesto ... i diody sa nadal
oryginalne.
J.
Piotr Wyderski
Guest
Wed Oct 29, 2014 4:00 pm
J.F. wrote:
Quote:
10A po wtornej stronie ?
Tak.
Quote:
Dziwne. Przy odlaczaniu powinno cos zaiskrzyc i tych 50V nie
przekroczyc
Odłączanie MOSFETem, czyli w czasie 0.000nic, a w transformatorze
całkiem spory zapas energii. Gdzieś się ta energa musiała podziać.
Owszem, zaiskrzyło, ale nie tam, gdzie myślisz... :->
Całe szczęście, że prostownik zamienił się z dwupołówkowego
w jednopołówkowy i nie zabił niczego, co zasilał.
Quote:
pierwotna strona podlaczona do sieci czyli silnie tlumi
przepiecia, zostaja te na indukcyjnosci rozproszenia, diody w mostku
bipolarne i nawet jak im przekroczysz napiecie przebicia, to przepuszcza
jak zenerka/transil i krotkiego impulsu nawet nie zauwaza.
Jarku, zapewniam, że do wczoraj sam gorąco wierzyłem w tę teorię.
Jestem pewien, w jakich okolicznościach to zdechło.
Pozdrawiam, Piotr
J.F.
Guest
Wed Oct 29, 2014 4:18 pm
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał
J.F. wrote:
Quote:
Dziwne. Przy odlaczaniu powinno cos zaiskrzyc i tych 50V nie
przekroczyc
Odłączanie MOSFETem, czyli w czasie 0.000nic,
Ok, troche zmienia ... ale mosfety tez wrazliwe na przepiecia :-)
Quote:
a w transformatorze całkiem spory zapas energii.
Umiarkowany - szczeliny nie ma.
Za to mostek mocy powinien byc solidny ...
Quote:
pierwotna strona podlaczona do sieci czyli silnie tlumi
przepiecia, zostaja te na indukcyjnosci rozproszenia, diody w
mostku
bipolarne i nawet jak im przekroczysz napiecie przebicia, to
przepuszcza
jak zenerka/transil i krotkiego impulsu nawet nie zauwaza.
Jarku, zapewniam, że do wczoraj sam gorąco wierzyłem w tę teorię.
Jestem pewien, w jakich okolicznościach to zdechło.
Jak pisalem mam tez pewna praktyke.
Az mam ochote podlaczyc jakis mostek i mosfeta :-)
J.
Piotr Wyderski
Guest
Wed Oct 29, 2014 4:34 pm
J.F. wrote:
Quote:
Ok, troche zmienia ... ale mosfety tez wrazliwe na przepiecia
Widać mniej niż mostek. :-]
Quote:
a w transformatorze całkiem spory zapas energii.
Umiarkowany - szczeliny nie ma.
Toroidalny, 500W. Przy 120W nawet po nim nie widać obciążenia.
Masz cewę, przez którą płynie 10A i gwałtownie zmieniasz to na
0A. dI/dt *musi* gdzieś wyskoczyć i kopnąć w dupę...
Quote:
Za to mostek mocy powinien byc solidny ...
Prądowo pewnie tak, ale coś go rozwaliło...
Ale jak kiedyś robiłem prostownik synchroniczny
na 12V, to bez problemu uwalałem zasilacz pomocniczy
(wytrzymywał do 25V) iskrząc sobie żarówką jako
obciążeniem.
Pozdrawiam, Piotr
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Oct 29, 2014 5:20 pm
Hello Piotr,
Wednesday, October 29, 2014, 4:34:22 PM, you wrote:
Quote:
Ok, troche zmienia ... ale mosfety tez wrazliwe na przepiecia
Widać mniej niż mostek. :-]
a w transformatorze całkiem spory zapas energii.
Umiarkowany - szczeliny nie ma.
Toroidalny, 500W. Przy 120W nawet po nim nie widać obciążenia.
Masz cewę, przez którą płynie 10A i gwałtownie zmieniasz to na
0A. dI/dt *musi* gdzieś wyskoczyć i kopnąć w dupę...
Liczy się energia zgromadzona w indukcyjności rozproszenia. W
najgorszym przypadku Ip^2*Lr/2. Ale mostek zdolny prostować prąd 10A
powinien sobie z czymś takim poradzić nawet, jeśli za nim nie było
kondensatora.
Quote:
Za to mostek mocy powinien byc solidny ...
Prądowo pewnie tak, ale coś go rozwaliło...
Odbił się o skraj krzywej Gaussa. Zdarza się.
Quote:
Ale jak kiedyś robiłem prostownik synchroniczny
na 12V, to bez problemu uwalałem zasilacz pomocniczy
(wytrzymywał do 25V) iskrząc sobie żarówką jako
obciążeniem.
Zasilacz ma więcej elementów niż diody prostownicze.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Wyderski
Guest
Thu Oct 30, 2014 9:59 am
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Ale mostek zdolny prostować prąd 10A powinien sobie z czymś takim poradzić
nawet, jeśli za nim nie było kondensatora.
Nie było. W momencie odłączenia układ składał się tylko z transformatora
i mostka.
Quote:
Odbił się o skraj krzywej Gaussa. Zdarza się.
Gdybym zrobił coś bezdyskusyjnie głupiego, np. zwarł wyjścia
mostka, to bym się nie dziwił. Ale skoro układ udało się zabić
w kilkanaście minut podczas eksperymentów na biurku, "to wiedz,
że coś się dzieje", cytując klasyka. :-)
Quote:
Zasilacz ma więcej elementów niż diody prostownicze.
To prawda, ale mi chodziło o to, że spore przepięcia tam rzeczywiście
występują. Dałem 3x transil 6,8V, bo takie miałem w szufladzie i póki
co dalsze próby uwalenia czegoś się nie powodzą. :-)
Pozdrawiam, Piotr
J.F.
Guest
Thu Oct 30, 2014 10:41 am
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Ale mostek zdolny prostować prąd 10A powinien sobie z czymś takim
poradzić
nawet, jeśli za nim nie było kondensatora.
Odbił się o skraj krzywej Gaussa. Zdarza się.
Gdybym zrobił coś bezdyskusyjnie głupiego, np. zwarł wyjścia
mostka, to bym się nie dziwił. Ale skoro układ udało się zabić
w kilkanaście minut podczas eksperymentów na biurku, "to wiedz,
że coś się dzieje", cytując klasyka.
Bo to zly mostek byl :-P
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Oct 30, 2014 11:52 am
Hello Piotr,
Thursday, October 30, 2014, 9:59:57 AM, you wrote:
Quote:
Ale mostek zdolny prostować prąd 10A powinien sobie z czymś takim poradzić
nawet, jeśli za nim nie było kondensatora.
Nie było. W momencie odłączenia układ składał się tylko z transformatora
i mostka.
Odbił się o skraj krzywej Gaussa. Zdarza się.
Gdybym zrobił coś bezdyskusyjnie głupiego, np. zwarł wyjścia
mostka, to bym się nie dziwił. Ale skoro układ udało się zabić
w kilkanaście minut podczas eksperymentów na biurku, "to wiedz,
że coś się dzieje", cytując klasyka.
Zasilacz ma więcej elementów niż diody prostownicze.
To prawda, ale mi chodziło o to, że spore przepięcia tam rzeczywiście
występują. Dałem 3x transil 6,8V, bo takie miałem w szufladzie i póki
co dalsze próby uwalenia czegoś się nie powodzą.
Dałbyś kondensator - też by wystarczyło. Niewielka pojemność, tyle,
żeby energię z indukcyjności rozproszenia wchłonął.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Wyderski
Guest
Thu Oct 30, 2014 11:58 am
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Dałbyś kondensator - też by wystarczyło.
Nie mogę. Wiarę w elektrolity straciłem jeszcze wcześniej...
Quote:
Niewielka pojemność, tyle, żeby energię z indukcyjności rozproszenia wchłonął.
Nie mam miernika indukcyjności. Jakiego rzędu może być indukcyjność
wtórnego w takim transformatorze?
Pozdrawiam, Piotr
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Oct 30, 2014 12:16 pm
Hello Piotr,
Thursday, October 30, 2014, 11:58:00 AM, you wrote:
Quote:
Dałby kondensator - też by wystarczyło.
Nie mogę. Wiarę w elektrolity straciłem jeszcze wczeniej...
Zastosuj ceramiczne albo foliowe 50V.
Quote:
Niewielka pojemnoć, tyle, żeby energię z indukcyjnoci rozproszenia wchłonšł.
Nie mam miernika indukcyjnoci. Jakiego rzędu może być indukcyjnoć
wtórnego w takim transformatorze?
Nie chodzi o indukcyjnoć wtórnego tylko o indukcyjnoć rozproszenia
widzianš od strony wtórnej.
Toroid 12V/20W ma przy 120Hz indukcyjnoć rozproszenia od strony
wtórnej ok. 80ľH co przy indukcyjnoci samego uzwojenia 210mH daje
bardzo dobry wynik.
Przy 1kHz odpowiednio 69ľH i 23mH, co nadal jest dobrym wynikiem i
przy okazji pokazuje doć dużš niezależnoć indukcyjnoci rozproszenia
od częstotliwoci.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)