Transil w obwodzie zasilania grzejnika gdzie go umieścić, przed czy za diodą?

Sun Oct 28, 2007 7:42 pm   

Witam
Chcę sobie zabezpieczyć wejscie zasilania sterownika do grzejnika
elektr.
Zasilanie jest 12V. Na samym wejściu mam transil (dioda do masy),
potem szeregowo
jest dioda prostownicza zabepieczająca przed odwrotnym podłączeniem
zasilania a za
diodą jest bezpiecznik polimerowy wieloktrotny. I teraz się tak
zastanawiam czy transila
dać na samym wejściu czy może za tą diodą i bezpiecznikiem?
Transil jak wiadomo zwiera nam się przy napięciu wyzszym niz na ktory
jest zrobiony np 15V.
Jesli bedzie przed, to owszem wytlumi szpilki ale co bedzie jak nap.
bedzie sie utrzymywalo
na poziomie np 50V? Moze go uszkodzic, zewrzec do masy i pozar
mozliwy.
Natomiast gdy umieszcze za dioda i bezpiecznikiem to przeplyw
wiekszego pradu spowoduje
wzrost rezystancji bezpiecznika i automatyczne ograniczenie pradu.
Jednak czy dioda i bezpiecznik wytrzymaja peak napieciowy? (chociaz
one sa w szeregu,
wiec peaku tak nie czuja).
Dobrze rozumuje?
Pzdr.

Sun Oct 28, 2007 9:41 pm   

spełnia transil (jednokierunkowy). Jeżeli zostanie odwrotnie przyłączone
napięcie wtedy transil przewodzi jak zwykła dioda i wywala bezpiecznik.
Zabezpieczenie jest skuteczne, dodatkowo nie ma spadku napięcia na
szeregowej diodzie.


urzadzenie pozostanie bez zabezpieczenia. Moim zdaniem zawsze przed
urządzeniami zwierającymi do masy musi być ograniczenie prądowe (opornik,
bezpiecznik itp.)


sposób rozwerze się zabezpieczając układ. W końcu taka jest jego funkcja.
Bezpieczniki są tak konstruowane że na pewno nie uszkodzą się na zwarcie.

--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl

Sun Oct 28, 2007 9:41 pm   

Z czego zasilasz, ze chcesz się zabezpieczyc?


Oj mozliwy, mozliwy...


Dobrze. Tylko, że prawidlowa ochrona przeciwprzepieciowa jest zagadnieniem
systemowym. Czyli to jaki sposób zabezpieczenia wybrac zalezy od tego co
chcesz zabezpieczyc i od czego. Stwierdzenie, ze sterownik przed
przepieciami nic nie mówi.

Najprawdopodobniej transil w tym przypadku jest calkowicie zbędny - jesli
uważasz inaczej to napisz dlaczego - czy zasilasz z jakis nietypowych
zrodel? Pewnie jeszcze zasilacz sterownika jest zrobiony na lm7805 z
kondensatorem 220 uF przed nim. W takim przypadku transil moze jedynie
zwiekszyc awaryjnosc - tzn przepiecia, przed ktorymi moze ochronic transil i
tak nie spowodowalyby uszkodzenia chronionego urzadzenia.

A jesli naprawde jest zagrozenie przepieciami to dlaczego stosujesz tylko
jeden, ostatni poziom zabezpieczenia?

Sun Oct 28, 2007 11:41 pm   

myslisz ze jak przyjdzie impuls 2..3kV to kondensatory i 7805
wytrzyma??
z transilem prawdopodobienstwo przezycia jest wieksze...


Poza tym dzialanie bezpiecznika zostawic lepiej na prawdziwe stany
awaryjne,
wszak liczba jego zadzialan jest ograniczona. dioda tania i skuteczna
eliminuje
problem odwrotnego podlaczenia. bez niej , przez transil poplynie
chwilke prad
zwarciowy, do momentu zadzialania bezpiecznika polimerowego (no ale go
szkoda).



beda w
szeregu ..dioda->bezpiecznik->stabilizator
.....jedno ustalone...dioda musi byc przed transilem, inaczej przy
odwrotnym podlaczeniu
poplynie przez transil prad zwarciowy. mozna go ograniczyc tym
bezpiecznikiem, ale
szkoda go na takie przypadki, lepiej niech dziala gdy np padnie
stabilizator i zewrze do masy.
Moglbym dac diode od masy do plusa, tak jak w radiach samochodowych,
ale spadek
napiecia mi nie przeszkadza, a i wymiana diody wymaga otworzenia
obudowy.
Problem chyba rozwiazany
Pzdr.

Mon Oct 29, 2007 6:41 am   

Użytkownik "PawelM" <pawelmatecki@op.pl> napisał w wiadomości
news:1193610387.508256.105670@19g2000hsx.googlegroups.com...

myslisz ze jak przyjdzie impuls 2..3kV to kondensatory i 7805
wytrzyma??
z transilem prawdopodobienstwo przezycia jest wieksze...

Wszystko zalezy od energii tego przepięcia.
Ale jeśli np. 12 V urośnie do 20, czy nawet do 15 to może okazć się, że
urządzenie przestaje działać, a bez transila by działalo. Zastanow sie co
jest bardziej prawdopodobne.
Cały czas nie piszesz na jakie przepięcia jest uklad narazony.

Mon Oct 29, 2007 8:41 am   

stabilizator. Wiesz jakie jest maksymalne napięcie jego pracy i dajesz taki
transil żeby zaczął działać gdy stabilizatorowi grozi uszkodzenie.


bezpiecznk nie ochronią.
Być może to jest hipotetyczne założenie, ale jeżeli napięcie wejściowe
wzrośnie powyżej dopuszczalnego dla danego stabilizatora i spowoduje
odlutowanie nie zabezpieczonego bezpiecznikiem transila, to w nastepnej
kolejności poleci stabilizator a za nim prawdopoodbnie cały zasilny układ.
Wystarczy dać bezpiecznik przed transila i ten problem masz z głowy.

To że bezpiecznk będzie się zużywał to zupełnie inna historia. Może daj
stabilizator z większym napięciem wejściowym i podnieś próg zadziałania
zabezpieczenia?

--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl

Mon Oct 29, 2007 8:36 pm   

Bogdan G <b_gutknecht_usunto@interia.pl> wrote:

a to dlaczego? przecież działanie transila przypomina ogranicznik diodowy,
nie załącza się jak tyrystor.

--
adres zwrotny: elstach(małpa)poczta.fm

Mon Oct 29, 2007 8:54 pm   

.... mi chodzi o przepiecia a raczej szpilki napięciowe , dość wysokie
tj 1...2kV,
ale małej energii.
Napewno dam tak.... dioda-> transil do masy ->bezpiecznik polimerowy -

Ale naszla mnie nastepna mysl... przepiecia te jak wiadomo pojawiaja
sie
wzgledem masy urzadzenia. I teraz, jesli dam transila za
bezpiecznikiem to
na drodze przepiecia, w szeregu, mamy diode i bezpiecznik, a to w nosi
na poczatku okreslona rezystancje dynamiczna do ukladu, bezpiecznik
tez nie jest taki super szybki. wiec takie dodadtkowe rezystancje moga
pomoc w stlumieniu przepiecia przez ograniczenie pradu, ktore to
przepiecie
wywola.
Pzdr.

Mon Oct 29, 2007 9:31 pm   

Ktoś trafnie napisał, że musisz bardzo precyzyjnie określić przed czym
chcesz zabezpieczyć to wejście. Istotne jest głownie napięcie szpilek i
ich energia oraz czasy narastania. Np wyładowania ESD o napięciu kilku
kV ten stabilizator zapewne wytrzyma bez problemu a bezpiecznik i
transil zapewne nie zdążą na nie zareagować. Jaki więc jest sens ich
montowania.


Na jakiej podstawie tak sądzisz ?

Paweł