Goto page 1, 2 Next
BartekK
Guest
Sat Mar 08, 2008 12:39 am
Ciekawostka przyrodnicza.
Dziwny układ spotkałem - zasilacz z 230v AC, klasyczny transformator
~250VA + prostownik itd, ale... transformator posiada wyprowadzone
dodatkowe uzwojenie które jest podłączone do kondensatora "typu AC" -
400v 47uF. Uzwojenie to nie jest połączone galwaniczne ani z siecią, ani
z wyjściem, po prostu tworzy układ LC. W dodatku - po odłączeniu 230v -
układ ten drga sobie radośnie i gasnąco, z częstotliwością ~ 130Hz. Jak
to kurcze mam rozumieć?
Co autor miał na myśli robiąc taki wynalazek? Co to miało mieć na celu?
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
BartekK
Guest
Sat Mar 08, 2008 4:39 pm
Marek Lewandowski pisze:
Quote:
On Mar 8, 12:39 am, BartekK <s...@NOSPAMdrut.org> wrote:
Dziwny układ spotkałem - zasilacz z 230v AC, klasyczny transformator
~250VA + prostownik itd, ale... transformator posiada wyprowadzone
dodatkowe uzwojenie które jest podłączone do kondensatora "typu AC" -
400v 47uF. Uzwojenie to nie jest połączone galwaniczne ani z siecią, ani
z wyjściem, po prostu tworzy układ LC. W dodatku - po odłączeniu 230v -
układ ten drga sobie radośnie i gasnąco, z częstotliwością ~ 130Hz. Jak
to kurcze mam rozumieć?
a co jest z tego zasilane?
Sterownik - stara elektronika klasy 8086, drivery + parę silników DC
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Marek Lewandowski
Guest
Sat Mar 08, 2008 4:42 pm
On Mar 8, 12:39 am, BartekK <s...@NOSPAMdrut.org> wrote:
Quote:
Ciekawostka przyrodnicza.
Dziwny układ spotkałem - zasilacz z 230v AC, klasyczny transformator
~250VA + prostownik itd, ale... transformator posiada wyprowadzone
dodatkowe uzwojenie które jest podłączone do kondensatora "typu AC" -
400v 47uF. Uzwojenie to nie jest połączone galwaniczne ani z siecią, ani
z wyjściem, po prostu tworzy układ LC. W dodatku - po odłączeniu 230v -
układ ten drga sobie radośnie i gasnąco, z częstotliwością ~ 130Hz. Jak
to kurcze mam rozumieć?
a co jest z tego zasilane?
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
BartekK
Guest
Sat Mar 08, 2008 5:32 pm
Marek Lewandowski pisze:
Quote:
BartekK wrote:
a co jest z tego zasilane?
Sterownik - stara elektronika klasy 8086, drivery + par silnikw DC
no to moze po prostu stanowic ,,zapas'' energii do zapisania jakiejs
konfiguracji...
wylaczasz zasilanie -> 130Hz latwo wykryc, a energii w obwodzie
rezonansowym jeszcze jest na chwile pracy -> zapis ustawien, hamulec
na silniki i -> off...
Raczej nie. Pod obciążeniem po odcięciu zasilania wszystko gaśnie
natychmiast, układ rezonuje (widocznie) tylko bez obciążenia,
dowiedziałęm się o tym boleśnie chcąc zmierzyć napięcie wyjściowe trafa
po odpięciu elektryki - po wyłączeniu 230v dotknąłem wtyczki i nieźle
mnie popieściło. zapiąłem oscyloskop - drgania gasnące przez 10-15s.
Przy obciążeniu trafa - praktycznie ich nie ma, a jak są - to w
porównaniu do 230v niewidoczne. Elektronika za to ma duuuże
kondensatory, sądzę że ~100 000 uF/10v da więcej prądu "na zapisanie"
niż jakiś układ rezonujący z trafem
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Marek Lewandowski
Guest
Sat Mar 08, 2008 5:42 pm
BartekK wrote:
Quote:
a co jest z tego zasilane?
Sterownik - stara elektronika klasy 8086, drivery + par silnikw DC
no to moze po prostu stanowic ,,zapas'' energii do zapisania jakiejs
konfiguracji...
wylaczasz zasilanie -> 130Hz latwo wykryc, a energii w obwodzie
rezonansowym jeszcze jest na chwile pracy -> zapis ustawien, hamulec
na silniki i -> off...
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
Marek Lewandowski
Guest
Sat Mar 08, 2008 6:42 pm
BartekK wrote:
Quote:
Raczej nie. Pod obciążeniem po odcięciu zasilania wszystko gaśnie
natychmiast, [...] Elektronika za to ma duuuże
kondensatory, sądzę że ~100 000 uF/10v da więcej prądu "na zapisanie"
niż jakiś układ rezonujący z trafem
Szkoda, fajna teoria byla :D
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
Eltok
Guest
Sat Mar 08, 2008 8:04 pm
BartekK pisze:
Quote:
Ciekawostka przyrodnicza.
Dziwny układ spotkałem - zasilacz z 230v AC, klasyczny transformator
~250VA + prostownik itd, ale... transformator posiada wyprowadzone
dodatkowe uzwojenie które jest podłączone do kondensatora "typu AC" -
400v 47uF. Uzwojenie to nie jest połączone galwaniczne ani z siecią, ani
z wyjściem, po prostu tworzy układ LC. W dodatku - po odłączeniu 230v -
układ ten drga sobie radośnie i gasnąco, z częstotliwością ~ 130Hz. Jak
to kurcze mam rozumieć?
Co autor miał na myśli robiąc taki wynalazek? Co to miało mieć na celu?
Moim zdaniem jest to stabilizator ferrorezonansowy napięcia. Sprawdź,
czy przy zmianie napięcia wejściowego działa stabilizacja na wyjściu.
Eltok
Guest
Sat Mar 08, 2008 8:04 pm
BartekK pisze:
Quote:
Ciekawostka przyrodnicza.
Dziwny układ spotkałem - zasilacz z 230v AC, klasyczny transformator
~250VA + prostownik itd, ale... transformator posiada wyprowadzone
dodatkowe uzwojenie które jest podłączone do kondensatora "typu AC" -
400v 47uF. Uzwojenie to nie jest połączone galwaniczne ani z siecią, ani
z wyjściem, po prostu tworzy układ LC. W dodatku - po odłączeniu 230v -
układ ten drga sobie radośnie i gasnąco, z częstotliwością ~ 130Hz. Jak
to kurcze mam rozumieć?
Co autor miał na myśli robiąc taki wynalazek? Co to miało mieć na celu?
Moim zdaniem jest to stabilizator ferrorezonansowy napięcia. Sprawdź,
czy przy zmianie napięcia wejściowego działa stabilizacja na wyjściu.
Maciek
Guest
Sat Mar 08, 2008 8:20 pm
Marek Lewandowski wrote:
Quote:
Szkoda, fajna teoria byla
Przyznaj się, że w pierwszej chwili, po zobaczeniu pytania, myślałeś, że
to jakiś układ audiofilski?
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
Marek Lewandowski
Guest
Sun Mar 09, 2008 12:41 am
On Mar 8, 8:20 pm, Maciek <macie...@polobox.com> wrote:
Quote:
Szkoda, fajna teoria byla :D
Przyznaj się, że w pierwszej chwili, po zobaczeniu pytania, myślałeś, że
to jakiś układ audiofilski?
eee, nie, ale wietrzylem jakies genialne rozwiazanie starozytnych
Gumisiow...
Po prostu podziwiam czasem pomyslowosc poprzedniego pokolenia
elektronikow, ktorzy np. przy pomocy transformatora, czterech
tranzystorow, podwojnej prozniowej fotokomorki i paru drobnych
elementow potrafili zrobic uklad tnacy blache wedle _rysunku_ tuszem
na papierze i to z poprawka na szerokosc ciecia... Teraz sie bierze
kamere, CPU z 1GIPS i jedzie analize obrazu...
--
Marek Lewandowski
J.F.
Guest
Sun Mar 09, 2008 12:04 pm
On Sat, 08 Mar 2008 20:04:18 +0100, Eltok wrote:
Quote:
Moim zdaniem jest to stabilizator ferrorezonansowy napięcia. Sprawdź,
czy przy zmianie napięcia wejściowego działa stabilizacja na wyjściu.
Byc moze.
A moze jakis kompensator mocy biernej ?
J.
Maciek
Guest
Sun Mar 09, 2008 5:30 pm
Marek Lewandowski wrote:
Quote:
Po prostu podziwiam czasem pomyslowosc poprzedniego pokolenia
elektronikow,
Bo to właśnie były starożytne gumisie...
Dzisiaj ręce i nogi opadają, jak widzisz gościa ciągnącego doprowadzenie
czujnika do nogi procesora przez 100m hali fabrycznej. Żadnego
transoptora, zabezpieczenia przed EM. Gość myśli, że świat jest binarny.
Ewentualnie zepsuje się TV (nagle wygiął się obraz) i czołowiek prosi o
podanie kodów serwisowych do regulacji, bo chce prostować. Tragedia -
trzeba najpierw naprawiać analogówkę. To mi przypomina opowiadanie o
telefonie do serwisu Microsoftu, w sprawie podania jak uruchomić
procedurę "no smoke", bo z zasilacza wydobywa się dym
Wielu naszych kolegów ogranicza się do procesorów a nie raczy pamiętać o
analogowym otoczeniu. Na problem polegający na konieczności włączenia
przy określonym napięciu, od razu idzie rozwiązanie przy pomocy
procesora z przetwornikiem AC - praktycznie miernik. A nie łaska
komparatorem?
No dobrze - wyżaliłem się. Już mi lepiej
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
Adam Dybkowski
Guest
Wed Mar 12, 2008 11:41 pm
Maciek pisze:
Quote:
Dzisiaj ręce i nogi opadają, jak widzisz gościa ciągnącego doprowadzenie
czujnika do nogi procesora przez 100m hali fabrycznej. Żadnego
transoptora, zabezpieczenia przed EM. Gość myśli, że świat jest binarny.
Spokojnie - już niedługo. Obecnie widać wśród wielu producentów
tendencję do integracji otoczenia cyfrowego z czujnikiem w taki sposób,
że na zewnątrz wydostaje się już tylko informacja cyfrowa. I nie ma
znaczenia, czy chodzi o pomiar przyspieszenia, temperatury czy
wilgotności. Stąd już mały krok do czujników od razu z wyjściem
magistrali CAN lub RS485.
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Maciek
Guest
Thu Mar 13, 2008 9:01 pm
Adam Dybkowski wrote:
Quote:
Maciek pisze:
Dzisiaj ręce i nogi opadają, jak widzisz gościa ciągnącego
doprowadzenie czujnika do nogi procesora przez 100m hali fabrycznej.
Żadnego transoptora, zabezpieczenia przed EM. Gość myśli, że świat
jest binarny.
Spokojnie - już niedługo. Obecnie widać wśród wielu producentów
tendencję do integracji otoczenia cyfrowego z czujnikiem w taki sposób,
że na zewnątrz wydostaje się już tylko informacja cyfrowa. I nie ma
znaczenia, czy chodzi o pomiar przyspieszenia, temperatury czy
wilgotności. Stąd już mały krok do czujników od razu z wyjściem
magistrali CAN lub RS485.
No ale nie zawsze otoczenie jest cyfrowe. Jak nie masz pojęcia o
analogu, to robisz później takie kwiatki. Na wejście czasami musisz
podać sygnał analogowy. Choćby to było wejście przetwornika AC. Co
innego wyjście z transmisją danych a co innego wejście.
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
Adam Dybkowski
Guest
Sat Mar 15, 2008 8:58 pm
Maciek pisze:
Quote:
Spokojnie - już niedługo. Obecnie widać wśród wielu producentów
tendencję do integracji otoczenia cyfrowego z czujnikiem w taki
sposób, że na zewnątrz wydostaje się już tylko informacja cyfrowa. I
nie ma znaczenia, czy chodzi o pomiar przyspieszenia, temperatury czy
wilgotności. Stąd już mały krok do czujników od razu z wyjściem
magistrali CAN lub RS485.
No ale nie zawsze otoczenie jest cyfrowe. Jak nie masz pojęcia o
analogu, to robisz później takie kwiatki. Na wejście czasami musisz
podać sygnał analogowy. Choćby to było wejście przetwornika AC. Co
innego wyjście z transmisją danych a co innego wejście.
Pisałem o pomiarze wielkości nieelektrycznych.
Jeżeli na wejściu masz do pomiaru napięcie to oczywiście trzeba znać
zakres zmian i ew. obciążalność (czy musisz dodać wzmacniacz pomiarowy
tudzież bufor). A i tak w takim przypadku najlepiej zrobić oddalony
przetwornik z otoczką analogową (nawet gdyby miał być 1-kanałowy) a po
hali ciągnąć przez kilkaset metrów już dane cyfrowe.
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Goto page 1, 2 Next