Manolo
Guest
Sun Jul 23, 2006 7:59 pm
Czesc
Robie uklad na L297 i L298 (*3) do (zasilania silnikow krokowych) i teraz
jestem na etapie wyboru transformatora. Jako ze uklad L298 jest ograniczony
parametrami: 40V,2A/uzw, co daje 12A przy 3 silnikach, doszedlem do
wniosku,ze trafo 500VA, 2*35V/ 7A (takie znalazlem w firmie nawijajacej na
zamowienie za135PLN,wiec mozna to zmienic) mogloby sie nadac.
Jednak chcialbym na maksa wykorzystac mozliwosci, a nie wiem jak bedzie sie
miala sprawa z napieciem wtornym trafa po prostowniku i kondensatorze no i
chyba tez stabilizatorze.
Problem wynika ze specyfiki odbiornika,same krokowce maja parametry
zasilania zalozmy 2A @ 3V, wyzsze napiecie jest zeby prad w cewce jaka jest
kazde uzwojenie narosl szybciej, czyli ze prad nie jest pobierany ciagle.
Czy takie trafo sie nada mocowo?Co z napieciem wtorny,zeby po stabilizatorze
(?) wyszlo 40V? Jaki stabilizator zastsowac,scalonych na te parametry pewnie
nei znajde-Zenerka i2 tranzystory + oporniki wystarcza?
Dzieki i pozdrawiam
Górski Adam
Guest
Mon Jul 24, 2006 9:39 am
Użytkownik Manolo napisał:
Quote:
Czesc
Robie uklad na L297 i L298 (*3) do (zasilania silnikow krokowych) i teraz
jestem na etapie wyboru transformatora. Jako ze uklad L298 jest ograniczony
parametrami: 40V,2A/uzw, co daje 12A przy 3 silnikach, doszedlem do
wniosku,ze trafo 500VA, 2*35V/ 7A (takie znalazlem w firmie nawijajacej na
zamowienie za135PLN,wiec mozna to zmienic) mogloby sie nadac.
Jednak chcialbym na maksa wykorzystac mozliwosci, a nie wiem jak bedzie sie
miala sprawa z napieciem wtornym trafa po prostowniku i kondensatorze no i
chyba tez stabilizatorze.
Tylko diody + kondensator , bez stabilizatora. 35V z transformatora po
wyprostowaniu i filtrowaniu da prawie 50V.
I nie potrzebujesz 12A - chyba że ruszasz wszystkimi silnikami na raz.
Quote:
Problem wynika ze specyfiki odbiornika,same krokowce maja parametry
zasilania zalozmy 2A @ 3V, wyzsze napiecie jest zeby prad w cewce jaka jest
kazde uzwojenie narosl szybciej, czyli ze prad nie jest pobierany ciagle.
Czy takie trafo sie nada mocowo?Co z napieciem wtorny,zeby po stabilizatorze
(?) wyszlo 40V? Jaki stabilizator zastsowac,scalonych na te parametry pewnie
nei znajde-Zenerka i2 tranzystory + oporniki wystarcza?
Dzieki i pozdrawiam
Po co stabilizator ? Żeby mniej szumiało ?
Żeby dostać 40VDC potrzebujesz transformator 27VAC ale z taki popularnym
24VAC też powinno być dobrze.
Mogą być nawet 2 transformatory 12V (od halogenów) połączone szeregowo
po stronie wtrónej i równolegle po pierwotnej.
Adam
Remek
Guest
Tue Jul 25, 2006 11:52 pm
Quote:
Żeby dostać 40VDC potrzebujesz transformator 27VAC
Amplituda sinusoidy wynosi Usk x 1,41, czyli z 27VAC
uzyskamy po wyprostowaniu i odfiltrowaniu 38,07VDC
maksymalnie (bez obciążenia). Z obciążeniem napięcie
spadnie i przy bliskim nominalnemu będzie o wiele niższe.
--
Remek
Górski Adam
Guest
Wed Jul 26, 2006 12:19 pm
Użytkownik Remek napisał:
Quote:
Żeby dostać 40VDC potrzebujesz transformator 27VAC
Amplituda sinusoidy wynosi Usk x 1,41, czyli z 27VAC
uzyskamy po wyprostowaniu i odfiltrowaniu 38,07VDC
maksymalnie (bez obciążenia). Z obciążeniem napięcie
spadnie i przy bliskim nominalnemu będzie o wiele niższe.
Miało być 28VAC.
Adam
BartekK
Guest
Wed Jul 26, 2006 1:40 pm
Remek napisał(a):
Quote:
Żeby dostać 40VDC potrzebujesz transformator 27VAC
Amplituda sinusoidy wynosi Usk x 1,41, czyli z 27VAC
uzyskamy po wyprostowaniu i odfiltrowaniu 38,07VDC
maksymalnie (bez obciążenia). Z obciążeniem napięcie
spadnie i przy bliskim nominalnemu będzie o wiele niższe.
Napiecie transformatora (katalogowe) jest podawane przewaznie dla
obciazenia nominalnego... Wiec nie spadnie, a wzrosnie przy stanie jalowym.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Remek
Guest
Wed Jul 26, 2006 5:31 pm
Quote:
Napiecie transformatora (katalogowe) jest podawane
przewaznie dla obciazenia nominalnego
Może tak jest jak piszesz, ale są to niewielkie różnice.
Chodziło mi o podanie zasady. Z drugiej strony chyba
przedmiotowy silnik przy trochę niższym napięciu też
będzie działał, więc problemów nie powinno być.
Należałoby jeszcze wziąć pod uwagę współczynnik jednoczesności
i do niego dobrać wielkość trafa, bo chyba taka "kobyła"
500W nie jest konieczna.
Pozdrawiam
--
Remek
SEBA
Guest
Fri Sep 15, 2006 9:40 pm
Witam!
Ja równiż od jakiegoś czasu bawię się z silnikami krokowymi i powiem że
ostatnio wykorzystałem silniczki ze starej drukarki termotransferowej.
Były tam właśnie 3 podobne o ktorych mówisz(5,4v i 1,5A
/fazę).Wykorzystałem sterowniki tam będące(L298N i L297).
Trafo toroidalne miało nast. parametry: U1=220V~ ,U2=28V,I2=12A
Mala rada co do napięć.Stopień mocy zasilany jest bez większej
stabilizacji tylko mostek za trafem i porządny kondzior.Układy scalone
zasilane są 5v i proponuję zejść stabilizatorami napięc na 5V.(np 7805)