Goto page 1, 2 Next
Albert
Guest
Wed Jun 28, 2006 9:28 am
Witam
Jest sobie laptop toshiba dokldnie model to A75-206 i problem jest
nastepujacy...
Mimo ze podpiety jest do zasilania potrafi czasmi przelaczyc sie na
baterie.. i dopiero wylaczenie go wypiecie zasilania i podpiecie od nowa
powoduje ze znowu laptop widzi zasilanie
Spotkal sie moze ktos z czyms takim? Co mozna przypuszczac ze jest
uszkodzone?
pozdrawiam
Albert
AW
Guest
Wed Jun 28, 2006 9:46 am
Albert napisał:
Quote:
Witam
Jest sobie laptop toshiba dokldnie model to A75-206 i problem jest
nastepujacy...
Mimo ze podpiety jest do zasilania potrafi czasmi przelaczyc sie na
baterie.. i dopiero wylaczenie go wypiecie zasilania i podpiecie od nowa
Witam
Spotkałem się z podobnym problemem w innym modelu Toshiby. Pomagało albo
ponowne uruchomienie kompa, albo poruszanie wtykiem zasilacza. IMHO
puściły luty gniazdka zasilającego, ale w karcie naprawy gwarancyjnej
serwis twierdzi, że wymienił płytę główną.
Pozdrawiam
AW
Albert
Guest
Wed Jun 28, 2006 10:03 am
AW napisał(a):
Quote:
Albert napisał:
Witam
Jest sobie laptop toshiba dokldnie model to A75-206 i problem jest
nastepujacy...
Mimo ze podpiety jest do zasilania potrafi czasmi przelaczyc sie na
baterie.. i dopiero wylaczenie go wypiecie zasilania i podpiecie od nowa
Witam
Spotkałem się z podobnym problemem w innym modelu Toshiby. Pomagało albo
ponowne uruchomienie kompa, albo poruszanie wtykiem zasilacza. IMHO
puściły luty gniazdka zasilającego, ale w karcie naprawy gwarancyjnej
serwis twierdzi, że wymienił płytę główną.
Pozdrawiam
AW
No to widac mam problem.. dalem go znajomemu rozkrecil go i poprawil
luty wlasnie na gniazdku.. i myslelismy ze to bedzie to ale problem jest
dalej..
pytanie teraz ile taka plyta glowna kosztuje... jesli to ma byc to do
wymiany..
Dziekuje za odpowiedz
pozdrawiam
Albert
Marek P.
Guest
Wed Jun 28, 2006 10:07 am
Użytkownik AW napisał:
Quote:
Albert napisał:
Witam
Jest sobie laptop toshiba dokldnie model to A75-206 i problem jest
nastepujacy...
Mimo ze podpiety jest do zasilania potrafi czasmi przelaczyc sie na
baterie.. i dopiero wylaczenie go wypiecie zasilania i podpiecie od nowa
Witam
Spotkałem się z podobnym problemem w innym modelu Toshiby. Pomagało albo
ponowne uruchomienie kompa, albo poruszanie wtykiem zasilacza. IMHO
puściły luty gniazdka zasilającego, ale w karcie naprawy gwarancyjnej
serwis twierdzi, że wymienił płytę główną.
Pozdrawiam
AW
Ufff,
A ja już myślałem, ze to ja jestem dziwak i narzekam na laptopy Toshiby.
Mnie zasilacz po pierwszym dniu pracy wyjarał HD i sam siebie, na
naprawę czekałem 2 tygodnie. Wymieniony na nowy (zasilacz ) ma swoje
widzimisie, i też niekiedy odmawia posłuszeństwa i lap przełącza się na
baterie, a po pewnym czasie znów ładuje baterie. Ale boję się, że to nie
wtyczka czy gniazdka.
Pozdr,
Marek
Franciszek Sosnowski
Guest
Wed Jun 28, 2006 10:30 am
Dnia Wed, 28 Jun 2006 12:07:48 +0200, Marek P. tak nawijal:
Quote:
A ja już myślałem, ze to ja jestem dziwak i narzekam na laptopy Toshiby.
Mnie zasilacz po pierwszym dniu pracy wyjarał HD i sam siebie,
HD? Dyska wyjaral? W laptopie?
Quote:
na naprawę czekałem 2 tygodnie.
Nie chce zrzedzic, ale to chyba kwestia nie firmy toshiba samej z
siebie, lecz kretynskich serwisow. Czemu tak twierdze? Bo serwisy
nie sa firmowymi, lecz maja koncesje (umowe) na naprawe danego
producenta. Zarowno Asusy jak i Acery w Polsce potrafia naprawiac
sie miesiacami...
Ja zas naprawialem swoja tecre w Wiedniu (sprowadzenie wyswietlacza,
zamontowanie, a takze wymiana przetwornicy) - na 3 dzien byla gotowa.
Podobnie jak zamowilem nowa obudowe do tegoz wyswietlacza (porysowana
byla) - czas czekania 2-3 dni robocze.
Jak ktos chce namiary to
www.datatechnology.at
(goscie rozmawiaja takze po angielsku)
Quote:
Wymieniony na nowy (zasilacz ) ma swoje
widzimisie, i też niekiedy odmawia posłuszeństwa i lap przełącza się
na baterie, a po pewnym czasie znów ładuje baterie. Ale boję się, że
to nie wtyczka czy gniazdka.
Ja ostatnio mialem takiego dell'a. Gniazdo tam jest lutowane do
plyty glownej. Podejrzewam, ze jakies mikropekniecie na sciezce...
--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.
Marek P.
Guest
Wed Jun 28, 2006 11:04 am
Użytkownik Franciszek Sosnowski napisał:
Quote:
Dnia Wed, 28 Jun 2006 12:07:48 +0200, Marek P. tak nawijal:
A ja już myślałem, ze to ja jestem dziwak i narzekam na laptopy Toshiby.
Mnie zasilacz po pierwszym dniu pracy wyjarał HD i sam siebie,
HD? Dyska wyjaral? W laptopie?
witam, tak, HD też. Tzn. w 100% nie jestem pewien czy zasilacz
spowodował awarię HD czy może odwrotnie.. w każdym bądź razie, gdy
instalowałem system, miałem na poczatku jakies tam male problemy (chyba
z programem antywirusowym) coś się namotało, więc decyzja, jeszcze raz
instalka widny. W czasie instalacji nagle wyskoczyła ikonka baterii.
od tego czasu, winda po najbliższym restarcie otwierała się jakieś 30
minut (praktycznie pusty laptop), no to jeszcze raz instalacja, i za 3
razem to dysk już pękł i system wywalił, że ma problem z dyskiem. Potem
to już miałem puste baterie, byłem zły, spakowałem lapa i do serwisu
(notabene wysyłka na koszt serwisu, ale firma specycyjna to jakiś
ptaszek, przyjechał po 24 godzinach od wezwania...TRAGEDIA) +2 TYGODNIE
serwisowania (sprowadziło się to do wymiany HD i zasilacza).
Po prostu porażka.
B.R.
Marek
J.F.
Guest
Wed Jun 28, 2006 12:02 pm
On Wed, 28 Jun 2006 12:07:48 +0200, Marek P. wrote:
Quote:
A ja już myślałem, ze to ja jestem dziwak i narzekam na laptopy Toshiby.
Lepsze niz np Aristo.
A w tym przypadku .. moze to kwestia urwanego kabelka - traci kontakt,
a po manipulacji zyskuje ?
J.
Albert
Guest
Wed Jun 28, 2006 1:20 pm
Franciszek Sosnowski napisał(a):
Quote:
Dnia Wed, 28 Jun 2006 12:07:48 +0200, Marek P. tak nawijal:
A ja już myślałem, ze to ja jestem dziwak i narzekam na laptopy Toshiby.
Mnie zasilacz po pierwszym dniu pracy wyjarał HD i sam siebie,
HD? Dyska wyjaral? W laptopie?
na naprawę czekałem 2 tygodnie.
Nie chce zrzedzic, ale to chyba kwestia nie firmy toshiba samej z
siebie, lecz kretynskich serwisow. Czemu tak twierdze? Bo serwisy
nie sa firmowymi, lecz maja koncesje (umowe) na naprawe danego
producenta. Zarowno Asusy jak i Acery w Polsce potrafia naprawiac
sie miesiacami...
Ja zas naprawialem swoja tecre w Wiedniu (sprowadzenie wyswietlacza,
zamontowanie, a takze wymiana przetwornicy) - na 3 dzien byla gotowa.
Podobnie jak zamowilem nowa obudowe do tegoz wyswietlacza (porysowana
byla) - czas czekania 2-3 dni robocze.
Jak ktos chce namiary to
www.datatechnology.at
(goscie rozmawiaja takze po angielsku)
Ile taka przyjemnosc Pana kosztowala wysylka + naprawa tych czesci.
Jestem ciekaw ile by kosztowala wymiana tej plyty glownej jesli to plyta
glowna
pozdrwiam
Albert
Jarek Andrzejewski
Guest
Wed Jun 28, 2006 1:25 pm
On Wed, 28 Jun 2006 12:30:35 +0200, Franciszek Sosnowski
<news@fran.pl> wrote:
Quote:
producenta. Zarowno Asusy jak i Acery w Polsce potrafia naprawiac
sie miesiacami...
Acery już w Bratysławie Acer naprawia i ponoć w 4-7 dni. BTW: to
prawda, że klawiatury są w ich notebookach tragiczne? Rozważam Acera,
bo jednak za tę kasę, którą sobie życzą dają niemało, ale jak mam go
potem co pewien czas czule żegnać przed podróżą na Słowację, to może
jednak parę stówek dołożę (no i tylko rok gwarancji standardowo też
nie wzbudza zaufania do producenta).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Marcin Stanisz
Guest
Wed Jun 28, 2006 2:41 pm
Dnia Wed, 28 Jun 2006 15:25:12 +0200, Jarek Andrzejewski napisał(a):
Quote:
BTW: to prawda, że klawiatury są w ich notebookach tragiczne?
Nie wiem, jak teraz, ale w mojej Extensie 503T rocznik '98 nie popsuł się
żaden klawisz.
Pozdrawiam
Marcin Stanisz
--
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
Piotr
Guest
Wed Jun 28, 2006 6:30 pm
Jarek Andrzejewski napisał(a):
Quote:
Acery już w Bratysławie Acer naprawia i ponoć w 4-7 dni. BTW: to
prawda, że klawiatury są w ich notebookach tragiczne? Rozważam Acera,
bo jednak za tę kasę, którą sobie życzą dają niemało, ale jak mam go
potem co pewien czas czule żegnać przed podróżą na Słowację, to może
jednak parę stówek dołożę (no i tylko rok gwarancji standardowo też
nie wzbudza zaufania do producenta).
Ja ze swojej strony gorąco polecam IBM ThinkPad. Naprawde komputery
niezniszczalne. Czołgi wśród laptopów.
--
Piotr
Franciszek Sosnowski
Guest
Wed Jun 28, 2006 9:36 pm
Dnia Wed, 28 Jun 2006 15:20:57 +0200, Albert tak nawijal:
Quote:
Ile taka przyjemnosc Pana kosztowala wysylka + naprawa tych czesci.
Akurat bylo to na miejscu i na gwarancji.
Chwilowo mieszkam w Wiedniu, stad kazalem sie bawic tym notebookiem
wlasnie tutaj, niemniej wczesniej, bedac w PL, rozpytywalem sie wsrod
serwisow ile taka wymiana bedzie trwac. Od dwoch tygodni minimum
(serwis w Bielsku Bialej), do miesiaca maksimum (Krakow). Tlumaczyli
koniecznoscia sciagniecia czesci. Trudno tymczasem zrzucac wine na
sciaganie czesci, gdyz do Wiednia ten wyswietlacz przyszedl z Niemiec
- i dalo sie zamowic tego samego ranka, gdy zostawilem sprzet.
Co ciekawe, nikt ode mnie nie wymagal pieprzenia sie z paragonami,
fakturami, poswiadczeniami zakupu - wystarczylo gosciowi spojrzec na
numer seryjny, by powiedziec "tak, oczywiscie, zrobimy na gwarancji".
I przy okazji poczyscili cdroma - gratis.
Odnosnie kosztow przesylki, to mysle, ze w granicach 20-30 euro moznaby
zmiescic sie, zalezy jak ekspresowa to przesylka bedzie i przewoznik.
Quote:
Jestem ciekaw ile by kosztowala wymiana tej plyty glownej jesli to plyta
glowna
Mysle, ze troche drozej, ale niewiele, jak w autoryzowanym serwisie w PL.
Przykladowo: grzebanie w monitorze, tak jak mnie to robili tyle, ze nie
na gwarancji, wycenili na 40 euro.
--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.
Franciszek Sosnowski
Guest
Wed Jun 28, 2006 9:39 pm
Dnia Wed, 28 Jun 2006 16:41:36 +0200, Marcin Stanisz tak nawijal:
Quote:
Dnia Wed, 28 Jun 2006 15:25:12 +0200, Jarek Andrzejewski napisał(a):
BTW: to prawda, że klawiatury są w ich notebookach tragiczne?
Nie wiem, jak teraz, ale w mojej Extensie 503T rocznik '98 nie popsuł się
żaden klawisz.
Hm... a to wtedy acer byl juz?
Extensa pod bandera TexasInstruments systematycznie rozkladala mi
sie na czynniki pierwsze (w kolejnosci: bateria, wyswietlacz,
dysk, touchpad, plyta glowna), ale zaiste - klawiatura przezyla :)
--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.
Franciszek Sosnowski
Guest
Wed Jun 28, 2006 9:48 pm
Dnia Wed, 28 Jun 2006 15:25:12 +0200, Jarek Andrzejewski tak nawijal:
Quote:
Acery już w Bratysławie Acer naprawia i ponoć w 4-7 dni. BTW: to
prawda, że klawiatury są w ich notebookach tragiczne? Rozważam Acera,
bo jednak za tę kasę, którą sobie życzą dają niemało, ale jak mam go
potem co pewien czas czule żegnać przed podróżą na Słowację, to może
jednak parę stówek dołożę (no i tylko rok gwarancji standardowo też
nie wzbudza zaufania do producenta).
NIe wiem czy dokladnie teraz tez, ale w polskich promocjach czesto
widywalem gwarancje 1+2, czyli jesli sie zarejstrujesz, to dostajesz
dodatkowe 2 lata. Z drugiej strony ciekawym moze byc sciagniecie
sobie czegos z Niemiec (gdzie wg prawa musi byc 2 lata minimum),
co czesto mozna przerobic na 2+3.
Toshiba zas ma za 73 euro/rok ciekawa opcje co sie zwie SystemGuard;
jesli sobie upuscisz sprzeta i cos sie zepsuje, to oni wymienia.
Mozna brac tylko jako calosc - na 4 lata, ale od razu dostaje sie
przedluzenie gwarancji - takze na 4 lata.
http://www.toshibadirect.com/td/b2c/wsku.to?seg=HHO&coid=-29889
--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.
Marcin Stanisz
Guest
Wed Jun 28, 2006 10:44 pm
Dnia Wed, 28 Jun 2006 23:39:16 +0200, Franciszek Sosnowski napisał(a):
Quote:
Hm... a to wtedy acer byl juz?
Leży za mną Extensa 503T z logo ACER-a, rocznik 98 :)
Quote:
Extensa pod bandera TexasInstruments systematycznie rozkladala mi
sie na czynniki pierwsze (w kolejnosci: bateria, wyswietlacz,
dysk, touchpad, plyta glowna), ale zaiste - klawiatura przezyla
Nie ma padnięte nic. Ma połamaną obudowę matrycy, ale to zapewne
"inżynier", który jej używał przez ostatni rok, miał zbyt kanciaste ręce
Pokleiłem.
Jest to P2 300MHz z dyskiem 4GB, matryca 800x600. Oryginalnie miała 32MB,
wsadziłem jej dodatkowo 128MB, widzi całe 160MB (mimo że wg. producenta
obsługuje maks. 128MB). Chodzi całkiem żwawo pod Vector Linux i służy do
zabawy z ARM-ami i AVR-kami.
Gee, jestem do niej przywiązany, tyle razy byliśmy razem na morzu ;)
Serdeczne
Marcin Stanisz
--
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
Goto page 1, 2 Next