Goto page 1, 2 Next
Dżejm
Guest
Fri Nov 07, 2008 12:52 am
Witam,
Czy któryś z grupowiczów rozbierał może jakiś tani współczesny aparat
cyfrowy ? Jestem ciekaw czy w ogólności można dostać się do mechanizmu
spustowego, dolutować jakieś kabelki i zwierając je wyzwalać robienie fotki.
Wiem, że lustrzanki mają wężyki spustowe, ale szukam czegoś taniego.
Chciałbym kupić kilka tanich kompaktów i je równocześnie automatycznie
odpalać.
pozdro
Dż
Piotr \"Pitlab\" Laskowsk
Guest
Fri Nov 07, 2008 1:26 am
Quote:
Czy któryś z grupowiczów rozbierał może jakiś tani współczesny aparat
cyfrowy ? Jestem ciekaw czy w ogólności można dostać się do mechanizmu
spustowego, dolutować jakieś kabelki i zwierając je wyzwalać robienie
fotki.
Wiem, że lustrzanki mają wężyki spustowe, ale szukam czegoś taniego.
Chciałbym kupić kilka tanich kompaktów i je równocześnie automatycznie
odpalać.
Nie rozbierałem, ale niektóre aparaty (Canony i Olympusy) mają możliwość
zdalnego sterowania przez kabel. Mój aparat steruje się przez USB, wiec
pewnie ciężko będzie zrobić to jednocześnie z wieloma, ale być może to w
czymś pomoże.
Oprócz wyzwalania migawki można zrobić jeszcze kilka innych rzeczy takich
jak nastawić parametry obiektywu.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
Guest
Fri Nov 07, 2008 4:45 am
On 7 Lis, 00:52, "Dżejm" <no.s...@no.spam> wrote:
Quote:
czy w ogólności można dostać się do mechanizmu
spustowego, dolutować jakieś kabelki i zwierając je wyzwalać robienie fotki.
We wszystkich, które otwierałem, da się. Pod przyciskiem jest płytka
ze stykiem, czasem zwykły laminat, do którego można normalnie
przylutować przewody, a czasem folia, ale ta wpięta jest wtedy w
złącze na płycie głównej i można tam przylutować. W bardziej
wypasionych kompaktach (z rozbudowaną mechaniką) może być kupa zabawy
z dostaniem się do właściwego miejsca, ale jest to jak najbardziej
wykonalne.
xymax
Guest
Fri Nov 07, 2008 6:54 am
Użytkownik "Dżejm" napisał w wiadomości
Quote:
Witam,
Czy któryś z grupowiczów rozbierał może jakiś tani współczesny aparat
cyfrowy ? Jestem ciekaw czy w ogólności można dostać się do mechanizmu
spustowego, dolutować jakieś kabelki i zwierając je wyzwalać robienie
fotki.
Wiem, że lustrzanki mają wężyki spustowe, ale szukam czegoś taniego.
Chciałbym kupić kilka tanich kompaktów i je równocześnie automatycznie
odpalać.
HP 318 rozbierałem ale on nie ma zooma optycznego.
Wyprowadzić kabeliki się da ale jak byś chciał kilka równocześnie odpalić to
możesz mieć problem z czasami.
Nic ciekawego tam nie odkryłem. Działać dalej działa i leży gdzieś sobie
jako zabytek. A jeszcze przypomiało mi się takie fotopstryki miałem jakies
no name do naprawy jakieś 20szt. Za czasów kiedy one w cenie były

Z
tamtych to już nic nie wyciągniesz poza pamięcią. Wszystko zintegrowane w
układzie i po nazwie w sieci znalazłem tylko opis wyprowadzeń (BGA). Jeżeli
chcesz mieć dobrego dawcę to nie kupuj tych bez lampy co w kieszonce się
mieszczą. Może inni powiedzą jakie modele jeszcze się nadają na dawców.
--
MS
szod
Guest
Fri Nov 07, 2008 8:36 am
Piotr "Pitlab" Laskowski napisał:
Quote:
Nie rozbierałem, ale niektóre aparaty (Canony i Olympusy) mają możliwość
zdalnego sterowania przez kabel.
Mój jeszcze ma sterowanie pilotem na podczerwień. Tak też można
próbować, tylko nie wiem jak jest z tym w obecnych aparatach.
--
szod
pawel
Guest
Fri Nov 07, 2008 2:31 pm
Użytkownik "xymax" <xymax@op.pl> napisał w wiadomości
news:gf0lcf$2io$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "Dżejm" napisał w wiadomości
Witam,
Czy któryś z grupowiczów rozbierał może jakiś tani współczesny aparat
cyfrowy ? Jestem ciekaw czy w ogólności można dostać się do mechanizmu
spustowego, dolutować jakieś kabelki i zwierając je wyzwalać robienie
fotki.
Wiem, że lustrzanki mają wężyki spustowe, ale szukam czegoś taniego.
Chciałbym kupić kilka tanich kompaktów i je równocześnie automatycznie
odpalać.
HP 318 rozbierałem ale on nie ma zooma optycznego.
Wyprowadzić kabeliki się da ale jak byś chciał kilka równocześnie odpalić
to możesz mieć problem z czasami.
Nic ciekawego tam nie odkryłem. Działać dalej działa i leży gdzieś sobie
jako zabytek. A jeszcze przypomiało mi się takie fotopstryki miałem jakies
no name do naprawy jakieś 20szt. Za czasów kiedy one w cenie były

Z
tamtych to już nic nie wyciągniesz poza pamięcią. Wszystko zintegrowane w
układzie i po nazwie w sieci znalazłem tylko opis wyprowadzeń (BGA).
Jeżeli chcesz mieć dobrego dawcę to nie kupuj tych bez lampy co w
kieszonce się mieszczą. Może inni powiedzą jakie modele jeszcze się nadają
na dawców.
--
MS
Rozbrajałem canona A20.
W sumie nic tam ciekawego nie ma,
a nawet jak jest to niewiadomo co to i jak to wykorzystać np. lcd.
Upakowane wszystko bardzo mocno, ale rozkładalno-składalne
Myślę że dolutowanie kabelków to bedzie moment.
pawel
Lukasz Spychalski
Guest
Fri Nov 07, 2008 7:01 pm
Dżejm wrote:
Quote:
Chciałbym kupić kilka tanich kompaktów i je równocześnie
automatycznie odpalać.
Da się, jak koledzy pisali - dolutowując do spustu. Problemy są dwa:
-zwykle spust jest dwustopniowy i w pierwszej fazie aparat wstępnie ustawia
naświetlanie oraz ostrzy, a w drugiej robi fotkę. Musiałbyś sprawdzić, czy
da sie zewrzeć sygnały i wyzwalać wszystko jednym elementem wykonawczym,
czy też trzeba robić to "na dwa razy".
- odpalać możesz równocześnie, ale nie możesz sie spodziewać, że wszystkie
aparaty równocześnie zrobią zdjęcie. Zapewne będą widziać motyw z różnych
stron i każdy z nich bedzie się musiał dostosować do innego światła,
odległości i treści, co niekoniecznie bedzie trwało tyle samo czasu. Obejść
to można teoretycznie otwierając migawki na B w trybie całkowicie ręcznym w
zupełnej ciemności i waląc wyzwalanymi w tym samym momencie fleszami, ale
to raczej już temat dla hardcorowców i kompakty do tego się nadają
s?edniawo. Oczywiście problemu nie ma, jeśli ułamek sekundy nie robi ci
różnicy.
--
pozdrawiam,
Łukasz
gargamel
Guest
Fri Nov 07, 2008 7:06 pm
Użytkownik "pawel" napisał w wiadomości:
Quote:
Rozbrajałem canona A20.
W sumie nic tam ciekawego nie ma,
a nawet jak jest to niewiadomo co to i jak to wykorzystać np. lcd.
Upakowane wszystko bardzo mocno, ale rozkładalno-składalne
Myślę że dolutowanie kabelków to bedzie moment.
ja rozbierałem A60, matryca chyba si e odlutowała, i chciałem się do niej
dobrać:O)
niestety taki aparacik składa sie chyba z 1000części:O( pokryłem nimi cały
stół (w kolejności tak zeby potem złożyc) i nie dobrnąłem nawet do połowy,
myśle że jak bym się do tej matrycy dobrał to już bym nie złożył, ciekawe
jak oni w tych serwisach sobie z tym radzą?
Zygmunt M. Zarzecki
Guest
Fri Nov 07, 2008 9:54 pm
Quote:
Czy któryś z grupowiczów rozbierał może jakiś tani współczesny aparat
cyfrowy ? Jestem ciekaw czy w ogólności można dostać się do mechanizmu
spustowego, dolutować jakieś kabelki i zwierając je wyzwalać robienie fotki.
Wiem, że lustrzanki mają wężyki spustowe, ale szukam czegoś taniego.
Chciałbym kupić kilka tanich kompaktów i je równocześnie automatycznie
odpalać.
Szukaj aparatów wyzwalanych podczerwienią.
zyga
cation
Guest
Sat Nov 08, 2008 12:02 am
Zainteresuj się
http://chdk.wikia.com/wiki/CHDK - kup pare tanich canonów i
odpalaj je przez USB poprzez proste zwieranie odpowiednich pinów w złączce
usb
KILu
Guest
Sat Nov 08, 2008 9:51 am
gargamel wrote:
Quote:
niestety taki aparacik składa sie chyba z 1000części:O( pokryłem nimi
cały stół (w kolejności tak zeby potem złożyc) i nie dobrnąłem nawet do
połowy, myśle że jak bym się do tej matrycy dobrał to już bym nie
złożył, ciekawe jak oni w tych serwisach sobie z tym radzą?
Z niektórymi sobie nie radzą. Większość firmówek ma przemyślaną
konstrukcję, ale niektóre faktycznie sprawiają wrażenie na siłę
wepchniętych w obudowę. Trafiłem raz na pewnego Concorda (nie wiem, kto to
produkuje), w którym aby dostać się do płyty głównej należało odlutować
płytkę zasilania i parę innych elementów (lampa, kondensator wciśnięty w
chassis, koszyk na baterie) oraz... samą matrycę! Co przy wielowarstwowym,
grubym PCB do łatwych i bezpiecznych rzeczy nie należało. Za to np. OEM-y
niektórych modeli Ricoha (nie wiem, czy te firmowane logiem Ricoh również)
nie mają wtyczek, lecz wszystkie taśmy są przylutowane na stałe. Może i
wpływa to pozytywnie na trwałość, ale serwisowanie tego to męczarnia.
k,
gargamel
Guest
Sat Nov 08, 2008 12:47 pm
Quote:
Z niektórymi sobie nie radzą. Większość firmówek ma przemyślaną
konstrukcję, ale niektóre faktycznie sprawiają wrażenie na siłę
wepchniętych w obudowę. Trafiłem raz na pewnego Concorda (nie wiem, kto to
produkuje), w którym aby dostać się do płyty głównej należało odlutować
płytkę zasilania i parę innych elementów (lampa, kondensator wciśnięty w
chassis, koszyk na baterie) oraz... samą matrycę! Co przy wielowarstwowym,
grubym PCB do łatwych i bezpiecznych rzeczy nie należało. Za to np. OEM-y
niektórych modeli Ricoha (nie wiem, czy te firmowane logiem Ricoh również)
nie mają wtyczek, lecz wszystkie taśmy są przylutowane na stałe. Może i
wpływa to pozytywnie na trwałość, ale serwisowanie tego to męczarnia.
żeby zmieścić 1000częsci w malutkim, mieszczącym się w kieszeni pudełeczku
trzeba było to naprawdę dobrze przemyśleć, wszystko było rozbieralne, taśmy
przewodowe odłączalne, ale po prostu miejsca na stole mi zabrakło zanim
jeszcze dotarłem połowy:O( a technologia jak na nasze warunki kosmiczna, jak
by trzeba było coś odlutować, to nie stać mnie ta takie nażędzia do SMD, a
może takich w polsce wcale sie nie dostanie, to tak z innej strony:O)
leku
Guest
Sat Nov 08, 2008 2:13 pm
Quote:
Czy któryś z grupowiczów rozbierał może jakiś tani współczesny aparat
cyfrowy ? Jestem ciekaw czy w ogólności można dostać się do mechanizmu
spustowego, dolutować jakieś kabelki i zwierając je wyzwalać robienie
fotki.
Wiem, że lustrzanki mają wężyki spustowe, ale szukam czegoś taniego.
Chciałbym kupić kilka tanich kompaktów i je równocześnie automatycznie
odpalać.
A może spróbuj tego
http://tiny.pl/skl5
pozdrawiam
leku
Dżejm
Guest
Sat Nov 08, 2008 5:43 pm
Quote:
Nie rozbierałem, ale niektóre aparaty (Canony i Olympusy) mają możliwość
zdalnego sterowania przez kabel. Mój aparat steruje się przez USB, wiec
pewnie ciężko będzie zrobić to jednocześnie z wieloma, ale być może to w
czymś pomoże.
Niestety jednoczesne odpalanie to kluczowa sprawa. A gdzieś czytałem, że
nawet w zaawansowancyh lustrzankach przez USB odpala się sekwencyjnie.
pozdro
Dż
Dżejm
Guest
Sat Nov 08, 2008 6:54 pm
Quote:
-zwykle spust jest dwustopniowy i w pierwszej fazie aparat wstępnie
ustawia
naświetlanie oraz ostrzy, a w drugiej robi fotkę. [...]
Tak, oczywiście zdaję sobie z tego sprawę. Najpierw zwierasz dwa aby
wszystko się ustawiło, dajesz chwilkę a potem wyzwalasz fotkę. Taki jest
plan

.
pozdro
Dż
Goto page 1, 2 Next