Maksymilian Dutka
Guest
Wed Nov 10, 2004 11:54 am
Chodzi o dokładność rzędu 1-2stC, i jak najmniejszy koszt samego
czujnika, myślałem o złączu P-N tylko nie wiem jak to zrealizować,
zastosować tranzystor NPN (emiter do masy na kolektorze rezystor i od
plusa przez rezystor do bazy), czy może dać diodę? Jak zrobić stabilne i
tanie źródło prądowe?
Maksymilian Dutka
Ps. Na wyjściu ma być napięcie proporcjonalne do temperatury.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Nov 10, 2004 12:24 pm
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 12:54:38 PM, you wrote:
Quote:
Chodzi o dokładność rzędu 1-2stC, i jak najmniejszy koszt samego
czujnika,
LM35? Jeśli dla napięć dodatnich tylko, to wersję SMD (LM35DMX o ile
mnie skleroza...) na Allegro ma Javoreczek. O! Jest:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=34631872
3.50 PLN
Quote:
myślałem o złączu P-N tylko nie wiem jak to zrealizować,
zastosować tranzystor NPN (emiter do masy na kolektorze rezystor i od
plusa przez rezystor do bazy), czy może dać diodę?
Dioda. Można też kombinować na parze różnicowej z różnymi prądami
kolektorów - bardzo liniowe i łatwiejsze w zerowaniu od diodowego.
Quote:
Jak zrobić stabilne i tanie źródło prądowe?
Na jFETcie. Każdy jFET ma punkt pracy, w którym jest stabilny temperaturowo.
Zazwyczaj w okolicach połowy prądu jaki uzyskujesz przy Ugs = 0V.
Dość łatwo się to robi: bierzesz np. BF245, bramka do masy, dren przez
miliamperomierz do zasilania, pomiędzy źródło a masę
dajesz PR rzędu 1 kom, ustawiasz go w połowie i podgrzewając lutownicą
tranzystor i studząc dmuchając na niego, PRkiem doprowadzasz do stanu,
w którym prąd się nie zmienia. Potem tylko pomiar PRka i sprawa
załatwiona. Oczywiście w ten sposób nie uzyskasz jakiegoś tam
założonego prądu, tylko stabilne źródło prądowe o prądzie zależnym od
konkretnego egzemplarza tranzystora. Do zasilania czujnika temperatury
opartego na złączu PN idealne.
Oczywiście zamiast PRka możesz użyć helipota czy opornicy dekadowej -
co tam masz pod ręką. W każdym razie stabilność tak uzyskanego źródła
prądowego jest naprawdę szokująco wysoka.
Jeśli potrzebujesz dużej stabilności w stosunkowo wysokim zakresie
napięć, to źródło prądowe w ten sposób skompensowane łączysz w
układzie kaskody z innym tranzystorem (zależnie od potrzeb).
Quote:
Ps. Na wyjściu ma być napięcie proporcjonalne do temperatury.
No to będziesz potrzebował odwrócić sygnał z diody.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Michał
Guest
Wed Nov 10, 2004 2:20 pm
Cześć
Widziałem termometry z dioda 1N4148 w roli czujnika.
Widocznie jest liniowa w jakims zakresie.
PDF Twoim przyjacielem.
Pzd Michał
Maksymilian Dutka
Guest
Wed Nov 10, 2004 3:43 pm
Dziękuje za odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego tematu:
Czy przełączanie diod służących jako czujniki przez multiplexer (np.
CD4051) będzie wprowadzało znaczny błąd w pomiarze? Wiem że lepiej by
było już po wzmocnieniu napięcia z diod ale wtedy rosną koszty.
Maksymilian Dutka
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Nov 10, 2004 5:40 pm
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 4:43:42 PM, you wrote:
Quote:
Dziękuje za odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego tematu:
Czy przełączanie diod służących jako czujniki przez multiplexer (np.
CD4051) będzie wprowadzało znaczny błąd w pomiarze?
Zależy - jeśli masz zamiar również polaryzować te diody przez
multiplekser, to będzie to stanowiło duży problem. Musiałbyś
zastosować dwa multipleksery - jednym doprowadzić prąd polaryzujący a
drugim czysto napięciowo prowadzić już pomiar - w ten sposób
uniknąłbyś błędu pomiaru wynikającego z niezbyt stabilnych rezystancji
multipleksera.
Pojawia się jeszcze kolejny problem: musiałbyś te diody dość dokładnie
dobrać, żeby miały identyczne napięcie przewodzenia przy tej samej
temperaturze i prądzie. Ale myślę, że z paczki 100 sztuk z tej samej
serii spokojnie dobierzesz nawet kilkanaście :-)
Quote:
Wiem że lepiej by było już po wzmocnieniu napięcia z diod ale wtedy
rosną koszty.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Maksymilian Dutka
Guest
Wed Nov 10, 2004 6:06 pm
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 4:43:42 PM, you wrote:
Dziękuje za odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego tematu:
Czy przełączanie diod służących jako czujniki przez multiplexer (np.
CD4051) będzie wprowadzało znaczny błąd w pomiarze?
Zależy - jeśli masz zamiar również polaryzować te diody przez
multiplekser, to będzie to stanowiło duży problem. Musiałbyś
zastosować dwa multipleksery - jednym doprowadzić prąd polaryzujący a
drugim czysto napięciowo prowadzić już pomiar - w ten sposób
uniknąłbyś błędu pomiaru wynikającego z niezbyt stabilnych rezystancji
multipleksera.
To dam coś w rodzaju CD4052.
Quote:
Pojawia się jeszcze kolejny problem: musiałbyś te diody dość dokładnie
dobrać, żeby miały identyczne napięcie przewodzenia przy tej samej
temperaturze i prądzie.
(...)
To nie jest problem bo później będzie obróbka cyfrowa na której można by
robić korektę dla danej diody.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Nov 10, 2004 6:17 pm
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 7:06:08 PM, you wrote:
Quote:
Dziękuje za odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego tematu:
Czy przełączanie diod służących jako czujniki przez multiplexer (np.
CD4051) będzie wprowadzało znaczny błąd w pomiarze?
Zależy - jeśli masz zamiar również polaryzować te diody przez
multiplekser, to będzie to stanowiło duży problem. Musiałbyś
zastosować dwa multipleksery - jednym doprowadzić prąd polaryzujący a
drugim czysto napięciowo prowadzić już pomiar - w ten sposób
uniknąłbyś błędu pomiaru wynikającego z niezbyt stabilnych rezystancji
multipleksera.
To dam coś w rodzaju CD4052.
Bardzo dobry pomysł. Ile punktów pomiarowych chcesz mieć? No i w
jakiej odległości - żeby rezystancja przewodów i ich współczynnik
temperaturowy nie zabił dokładności...
Quote:
Pojawia się jeszcze kolejny problem: musiałbyś te diody dość dokładnie
dobrać, żeby miały identyczne napięcie przewodzenia przy tej samej
temperaturze i prądzie.
To nie jest problem bo później będzie obróbka cyfrowa na której można by
robić korektę dla danej diody.
IMHO nie ma takiej potrzeby - musiałbyś każdy czujnik z osobna
kalibrować... Zdecydowanie prościej byłoby dać jakieś kobicie zajęcie
na kilka godzin - dwie garści diod, źródło pradowe, miernik i niech
mierzy i segreguje ;-)
Jak to szło? A! już wiem:
- Panie kierowniku - jaka pomyłka? Byk zadowolony, praktykantka ma
zajęcie.
A był podpis do rysunku, na którym widać kobitkę dojącą wyjątkowo
zadowolone bydlę ;-D
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Maksymilian Dutka
Guest
Wed Nov 10, 2004 6:36 pm
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 7:06:08 PM, you wrote:
Dziękuje za odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego tematu:
Czy przełączanie diod służących jako czujniki przez multiplexer (np.
CD4051) będzie wprowadzało znaczny błąd w pomiarze?
Zależy - jeśli masz zamiar również polaryzować te diody przez
multiplekser, to będzie to stanowiło duży problem. Musiałbyś
zastosować dwa multipleksery - jednym doprowadzić prąd polaryzujący a
drugim czysto napięciowo prowadzić już pomiar - w ten sposób
uniknąłbyś błędu pomiaru wynikającego z niezbyt stabilnych rezystancji
multipleksera.
To dam coś w rodzaju CD4052.
Bardzo dobry pomysł. Ile punktów pomiarowych chcesz mieć? No i w
jakiej odległości - żeby rezystancja przewodów i ich współczynnik
temperaturowy nie zabił dokładności...
Myślę że 6 (2xCD4052), długość przewodów max. 50cm
Quote:
Pojawia się jeszcze kolejny problem: musiałbyś te diody dość dokładnie
dobrać, żeby miały identyczne napięcie przewodzenia przy tej samej
temperaturze i prądzie.
To nie jest problem bo później będzie obróbka cyfrowa na której można by
robić korektę dla danej diody.
IMHO nie ma takiej potrzeby - musiałbyś każdy czujnik z osobna
kalibrować... Zdecydowanie prościej byłoby dać jakieś kobicie zajęcie
na kilka godzin - dwie garści diod, źródło pradowe, miernik i niech
mierzy i segreguje ;-)
Tylko jak znaleźć kobietę stałocieplną która by się dała zamknąć w
komorze o temperaturze jej ciała
Chyba jednak łatwiej skalibrować każdy czujnik z osobna.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Nov 10, 2004 6:50 pm
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 7:36:51 PM, you wrote:
[...]
Quote:
To nie jest problem bo później będzie obróbka cyfrowa na której można by
robić korektę dla danej diody.
IMHO nie ma takiej potrzeby - musiałbyś każdy czujnik z osobna
kalibrować... Zdecydowanie prościej byłoby dać jakieś kobicie zajęcie
na kilka godzin - dwie garści diod, źródło pradowe, miernik i niech
mierzy i segreguje
Tylko jak znaleźć kobietę stałocieplną która by się dała zamknąć w
komorze o temperaturze jej ciała
Chyba jednak łatwiej skalibrować każdy czujnik z osobna.
Nie ma trzymać diody w łapach, tylko capnąć krokodylkami i nie chuchać
na nią (diodę) - wystarczy. Ważna jest wstępna selekcja, żeby odrzucić
istotnie niewłaściwe.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Maksymilian Dutka
Guest
Wed Nov 10, 2004 7:43 pm
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Jak zrobić stabilne i tanie źródło prądowe?
Na jFETcie. Każdy jFET ma punkt pracy, w którym jest stabilny temperaturowo.
Zazwyczaj w okolicach połowy prądu jaki uzyskujesz przy Ugs = 0V.
Dość łatwo się to robi: bierzesz np. BF245, bramka do masy, dren przez
miliamperomierz do zasilania, pomiędzy źródło a masę
dajesz PR rzędu 1 kom, ustawiasz go w połowie i podgrzewając lutownicą
tranzystor i studząc dmuchając na niego, PRkiem doprowadzasz do stanu,
w którym prąd się nie zmienia. Potem tylko pomiar PRka i sprawa
załatwiona. Oczywiście w ten sposób nie uzyskasz jakiegoś tam
założonego prądu, tylko stabilne źródło prądowe o prądzie zależnym od
konkretnego egzemplarza tranzystora. Do zasilania czujnika temperatury
opartego na złączu PN idealne.
Przy zmianie temperatury prąd (940uA) jest stabilny, ale strasznie
uzależniony od napięcia ok. 9uA/Volt, czy taka dokładność wystarczy przy
zasilaniu ze stabilizatora LM7805 ?
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Nov 10, 2004 10:22 pm
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 8:43:28 PM, you wrote:
Quote:
Jak zrobić stabilne i tanie źródło prądowe?
Na jFETcie. Każdy jFET ma punkt pracy, w którym jest stabilny temperaturowo.
[...]
Quote:
Przy zmianie temperatury prąd (940uA) jest stabilny,
Na jakim tranzystorze zrobiłeś?
Quote:
ale strasznie uzależniony od napięcia ok. 9uA/Volt, czy taka
dokładność wystarczy przy zasilaniu ze stabilizatora LM7805 ?
Oczywiście

Bardzo łatwo możesz to sprawdzić już diodą - w jaki
sposób wpływa zmiana napięcia zasilania na zmianę napięcia na diodzie
- przypominam, że współczynnik temperaturowy diody jest dość wysoki
ok. -2.3 mV/K
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Maksymilian Dutka
Guest
Wed Nov 10, 2004 10:57 pm
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 8:43:28 PM, you wrote:
Jak zrobić stabilne i tanie źródło prądowe?
Na jFETcie. Każdy jFET ma punkt pracy, w którym jest stabilny temperaturowo.
[...]
Przy zmianie temperatury prąd (940uA) jest stabilny,
Na jakim tranzystorze zrobiłeś?
BF245A
Quote:
ale strasznie uzależniony od napięcia ok. 9uA/Volt, czy taka
dokładność wystarczy przy zasilaniu ze stabilizatora LM7805 ?
Oczywiście
(...)
No to przystępuje do budowy dalszej części układu, ciekawe jaką
dokładność uda się osiągnąć.
Ps. Ciekawe kiedy będzie padał śnieg żebym mógł go "rozpuścić" w wodzie
i mieć 0stC
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Nov 10, 2004 11:10 pm
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 11:57:28 PM, you wrote:
Quote:
Jak zrobić stabilne i tanie źródło prądowe?
Na jFETcie. Każdy jFET ma punkt pracy, w którym jest stabilny temperaturowo.
Przy zmianie temperatury prąd (940uA) jest stabilny,
Na jakim tranzystorze zrobiłeś?
BF245A
Fajnie - mają niski prąd - w tym przypadku to akurat duża zaleta :-)
Quote:
ale strasznie uzależniony od napięcia ok. 9uA/Volt, czy taka
dokładność wystarczy przy zasilaniu ze stabilizatora LM7805 ?
Oczywiście
No to przystępuje do budowy dalszej części układu, ciekawe jaką
dokładność uda się osiągnąć.
Sprawdziłeś czułość układu źródło + dioda na zmiany napięcia?
Quote:
Ps. Ciekawe kiedy będzie padał śnieg żebym mógł go "rozpuścić" w wodzie
i mieć 0stC
Lodówki nie masz? :-O
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Maksymilian Dutka
Guest
Thu Nov 11, 2004 10:33 am
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello Maksymilian,
Wednesday, November 10, 2004, 11:57:28 PM, you wrote:
Jak zrobić stabilne i tanie źródło prądowe?
Na jFETcie. Każdy jFET ma punkt pracy, w którym jest stabilny temperaturowo.
Przy zmianie temperatury prąd (940uA) jest stabilny,
Na jakim tranzystorze zrobiłeś?
BF245A
Fajnie - mają niski prąd - w tym przypadku to akurat duża zaleta :-)
ale strasznie uzależniony od napięcia ok. 9uA/Volt, czy taka
dokładność wystarczy przy zasilaniu ze stabilizatora LM7805 ?
Oczywiście :-)
No to przystępuje do budowy dalszej części układu, ciekawe jaką
dokładność uda się osiągnąć.
Sprawdziłeś czułość układu źródło + dioda na zmiany napięcia?
1mV zmiany na diodzie przy zmianie napięcia o 2.5V
Quote:
Ps. Ciekawe kiedy będzie padał śnieg żebym mógł go "rozpuścić" w wodzie
i mieć 0stC :)
Lodówki nie masz? :-O
Jest ale mogą mnie pogonić przy wykorzystywaniu jej do niecnych celów
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Nov 11, 2004 12:16 pm
Hello Maksymilian,
Thursday, November 11, 2004, 11:33:19 AM, you wrote:
[quote:3ffde005a7]ale strasznie uzależniony od napięcia ok. 9uA/Volt, czy taka
dokładność wystarczy przy zasilaniu ze stabilizatora LM7805 ?
Oczywiście
No to przystępuje do budowy dalszej części układu, ciekawe jaką
dokładność uda się osiągnąć.
Sprawdziłeś czułość układu źródło + dioda na zmiany napięcia?
1mV zmiany na diodzie przy zmianie napięcia o 2.5V
[/quote:3ffde005a7]
No to chyba dobra stabilność ;-P
[quote:3ffde005a7]Ps. Ciekawe kiedy będzie padał śnieg żebym mógł go "rozpuścić" w wodzie
i mieć 0stC
Lodówki nie masz? :-O
Jest ale mogą mnie pogonić przy wykorzystywaniu jej do niecnych celów
[/quote:3ffde005a7]
Użyj szronu z lodówki...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl