Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Sat Jun 18, 2011 12:43 am
Mam takie pytanie,
kilka razy spotkałem się z tym, że jeśli we wzmacniaczu audio odłączy
się obciążenie (głośniki), a potencjometr jest ustawiony na głośno, to
wzmacniacz zaczyna syczeć. I to jest tak w modelach różnych producentów,
a z całą pewnością w Unitrach i Philipsach. Co właściwie syczy przy
odłączonym obciążeniu i czy jest to groźne dla wzmacniacza?
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Jun 18, 2011 3:26 pm
Dnia Sat, 18 Jun 2011 02:43:52 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
Quote:
Co właściwie syczy
Mi tam nigdy nic nie syczało
(przynajmniej dopóki nie zaczęło sie palić

)
--
Jacek
Mirek
Guest
Sat Jun 18, 2011 3:36 pm
On 18.06.2011 02:43, Tomasz Wójtowicz wrote:
Quote:
wzmacniacz zaczyna syczeć.
Chodzi o to, że słychać wzmacniany dźwięk w zakresie bardzo wysokich tonów?
Badałem sprawę, i u mnie "grał" kondensator w filtrze na wyjśćiu
wzmacniacza. Pewnie efekt piezoelektryczny czy coś.
Mirek.
Ktos
Guest
Sat Jun 18, 2011 6:07 pm
Wzmacniacz bez obiążenia zaczyna się wzbudzać, pobiera duży prąd...a syczeć
może wiele elementów:
-najczęściej jakieś cewki (wiele wzmacniaczy ma cewkę na wyjściu), mogą
również tranzystory, itp.
Ale raczej długo nie posyczy, praca w takim stanie nie jest na pewno zdrowa.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Sat Jun 18, 2011 8:08 pm
W dniu 2011-06-18 17:36, Mirek pisze:
Quote:
On 18.06.2011 02:43, Tomasz Wójtowicz wrote:
wzmacniacz zaczyna syczeć.
Chodzi o to, że słychać wzmacniany dźwięk w zakresie bardzo wysokich tonów?
Badałem sprawę, i u mnie "grał" kondensator w filtrze na wyjśćiu
wzmacniacza. Pewnie efekt piezoelektryczny czy coś.
No właśnie o to chodzi. Bo jak się zjedzie w dół potencjometrem to
odgłos znika.
EM
Guest
Wed Jun 22, 2011 9:29 am
Użytkownik "Ktos" <ktos@nowhere.net> napisał w wiadomości
news:itiq2p$sqr$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Wzmacniacz bez obiążenia zaczyna się wzbudzać, pobiera duży prąd...a syczeć
może wiele elementów:
-najczęściej jakieś cewki (wiele wzmacniaczy ma cewkę na wyjściu), mogą
również tranzystory, itp.
Ale raczej długo nie posyczy, praca w takim stanie nie jest na pewno zdrowa.
Jak się domyślam to po prostu szum.
Szum zawsze istnieje - chociażby szum termiczny rezystora.
A że wzmacniacz szumi to normalna sprawa. Co prawda oczywiście zdarzają się
konstukcje, które szumią mało. Zwykle one też mają możliwość wyłączenia
wszelkich dodatków, czyli np. regulatora barwy.
Generalnie trzeba zdawać sobie sprawę że istnieje taki stosunek sygnał/szum S/N,
wyrażony w dB.
--
Pozdr
EM
J.F.
Guest
Wed Jun 22, 2011 6:52 pm
On Wed, 22 Jun 2011 11:29:01 +0200, EM wrote:
Quote:
Użytkownik "Ktos" <ktos@nowhere.net> napisał w wiadomości
Wzmacniacz bez obiążenia zaczyna się wzbudzać, pobiera duży prąd...a syczeć
może wiele elementów:
-najczęściej jakieś cewki (wiele wzmacniaczy ma cewkę na wyjściu), mogą
również tranzystory, itp.
Ale raczej długo nie posyczy, praca w takim stanie nie jest na pewno zdrowa.
Jak się domyślam to po prostu szum.
Szum zawsze istnieje - chociażby szum termiczny rezystora.
trzeba zaprojektowac bez rezystorow. Za co zreszta kierownictwo
pochwali, bo w scalaku rezystory strasznie duzo krzemu zajmuja :-)
Quote:
A że wzmacniacz szumi to normalna sprawa.
Tylko tu o ile zrozumialem szumi sam wzmacniacz, po odlaczeniu
glosnikow.
Cos takiego widzialem tylko raz - radio bez kolumn cichutko gralo. I
nie doszedlem co ten halas robi - a koncowke to mialo na jakims UL14..
1481 chyba.
Moga troche halasowac kondensatory ceramiczne - ta ceramika
piezoelektryczna. Byc moze i foliowe moga - w koncu naladowane okladki
sie przyciagaja, a folia troche sprezynuje.
J.
janusz_kk1
Guest
Thu Jun 23, 2011 9:29 am
Dnia 18-06-2011 o 02:43:52 Tomasz Wójtowicz
<SPAMMERS_GO_AWAY@spammers.com> napisał(a):
Quote:
Mam takie pytanie,
kilka razy spotkałem się z tym, że jeśli we wzmacniaczu audio odłączy
się obciążenie (głośniki), a potencjometr jest ustawiony na głośno, to
wzmacniacz zaczyna syczeć. I to jest tak w modelach różnych producentów,
a z całą pewnością w Unitrach i Philipsach.
Normalne

ja jak 30lat temu bawiłem się wzmacniaczami to też to
zauważyłem,
mnie akurat grało sztuczne obciążenie w postaci spiralki z grzałki.
Co właściwie syczy przy
Quote:
odłączonym obciążeniu i czy jest to groźne dla wzmacniacza?
Może być niebezpieczne, może się wzm wzbudzać, mnie się tak udało
niejedną końcówke upalić.
--
Pozdr
JanuszK