Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Zenek Jaroszyński
Guest
Wed Apr 12, 2006 10:53 am
Użytkownik <jarek_kordalewskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:0bd5.00000074.443cc324@newsgate.onet.pl...
Quote:
Byc może niesłusznie. Ja raczej zwróciłbym uwagę na brak bądź niewłaściwe
wyrównanie potencjałów pomiędzy np. komputerem i drukarką
Czyli brak zera lub źle wykonane zero
Szczerze mówiąc w
Quote:
ogóle nie widze powodów, by port drukarki został uszkodzony z powodu
zamiany
przewodów L i N. Mógłbyś bliżej wyjaśnić o co chodzi, tj. w jaki sposób
niewłaściwie podłączona "elektryka" uszkodziła port drukarki?
Może zabrzmi to dziwnie ale czasami pojawiało się na kablu drukarkowym
napięcie równe połowie napięcia zasilania.
Cuda znikały przy odwróceniu wtyczki.
Quote:
Pozdrawiam
Jarek
J.F.
Guest
Wed Apr 12, 2006 10:57 am
On Wed, 12 Apr 2006 10:32:13 +0200, Zenek Jaroszyński wrote:
Quote:
Generalnie elektronicy czują problem fazy po właściwej stronie
Zresztą na każdym pożądnym kablu od kompa nie nadarmo jest
opisane co jest po której stronie.
Powyżej jest post w którym cytuje:
Znam kilka urządzeń _laboratoryjnych_ które nie będą pracowały przy
niewłaściwej polaryzacji i stan ten sygnalizują
Hm, ogolnie mi sie wydaje ze normy na to nie ma, ale glowy nie dam,
za to jestem niemal pewny ze ze jest jakas norma ktora zakazuje
zakladac urzadzeniom w ktorej dziurce faza jest ..
J.
J.F.
Guest
Wed Apr 12, 2006 10:57 am
On Wed, 12 Apr 2006 09:41:41 +0200, Bogdan Gutknecht wrote:
Quote:
Inna sprawa ze zalozenie go na N ma pare wad. Np wsadzisz do zasilacza
uziemiony drut, a przez bezpiecznik nawet nie poplynie prad ..
No i co z tego, że nie popłynie. Po co ma płynąć? Po co wkłada się uziemiony
drut do gniazdka? Kraść prąd???
Nie do gniazdka ale do urzadzenia. No np nieszczesliwie drut upadl,
czy byl slabo dokrecony i koncowka wypadla, dotknela obudowy
i pozar grozi, a bezpieczniki nie dzialaja.
Quote:
Inna sprawa, że popłynie, ale wywali różnicówkę, nie bezpiecznik nadprądowy.
Owszem .. jak jest.
J.
Grzech
Guest
Wed Apr 12, 2006 11:04 am
Quote:
Nie ma - byłby to durny przepis, który mógłby zwiększyć wypadkowoć. Teraz
każdy musi sobie sprawdzić, gdzie ma fazę, a gdzie neutralny i opierać się
na własnych testach, a nie na przepisach.
W takim razie proponuje odejcie od zabarwiania przewodów w instalacjach ...
Po co majš mieć swój okrelony kolor w normie, skoro każdy może sobie
sprawdzić. Czy jaka norma dotyczšca montowania fazy po której stronie
zwiększyłaby wypadkowoć ? - raczej nie - dopóki przewody majš swój
okrelony kolor, a ludzie, którzy zabierajš się do dłubania przy instalacji
majš odpowiednie uprawnienia bšd dowiadczenie, nie będzie żadnej tragedii.
Poza tym, złote zasady bezpieczeństwa mówiš wyranie, aby nie zabierać się
do pracy przy urzšdzeniu pod napięciem. Fakt, że nie ma uregulowania
wyranego, z której strony ma być L, prowadzi do tego, że producenci sprzętu
muszš uwzględniać polaryzację, co podnosi koszty produkcji i niepotrzebnie
prowadzi do zużycia częci - w XXI wieku oszczędnoć i ekologia zdaje się
majš być mylš przewodniš wszelkiej działalnoci ... oczywicie długo nie
będzie to dotyczyło krajów, w których wodš pitnš spłukuje się toaletę ...
Quote:
słowa kompatybilnoć? Niby z czym niekompatybilne?
Wbrew pozorom, niekompatybilnoć nie polega jedynie na tym, że nie włożysz
wtyczki x do gniazda y. Sš różne rodzaje niekompatybilnoci.
Niekompatybilnoć omawianych przeze mnie gniazd polega chociażby na tym, że
przy zastosowaniu wtyczki kštowej, wkładajšc takowš do górnego gniazdka,
musisz jš obrócić w ten sposób, że kabel będzie szedł do góry - gdy jest to
zasilanie wycišgu, czy jakiego wentylatora, nie ma większego problemu,
problem jest, gdy co stoi poniżej gniazda - wtedy kabel jest nienaturalnie
wygięty. To o czym piszę, to też jest niekompatybilnoć.
Quote:
Jeli uważasz, że debilskie to nikt nie każe Ci ich stosować.
I wierz mi, że większa częć instalacji w moim domu już została zmieniona.
Dziękuję za cennš uwagę.
Pozdrawiam
Grzech
Guest
Wed Apr 12, 2006 11:13 am
Quote:
Nie ma - byłby to durny przepis, który mógłby zwiększyć wypadkowoć. Teraz
każdy musi sobie sprawdzić, gdzie ma fazę, a gdzie neutralny i opierać się
na własnych testach, a nie na przepisach.
W takim razie proponuje odejście od zabarwiania przewodów w instalacjach ...
Po co mają mieć swój określony kolor w normie, skoro każdy może sobie
sprawdzić. Czy jakaś norma dotycząca montowania fazy po którejś stronie
zwiększyłaby wypadkowość ? - raczej nie - dopóki przewody mają swój
określony kolor, a ludzie, którzy zabierają się do dłubania przy instalacji
mają odpowiednie uprawnienia bądź doświadczenie, nie będzie żadnej tragedii.
Poza tym, złote zasady bezpieczeństwa mówią wyraźnie, aby nie zabierać się
do pracy przy urządzeniu pod napięciem. Fakt, że nie ma uregulowania
wyraźnego, z której strony ma być L, prowadzi do tego, że producenci sprzętu
muszą uwzględniać polaryzację, co podnosi koszty produkcji i niepotrzebnie
prowadzi do zużycia części - w XXI wieku oszczędność i ekologia zdaje się
mają być myślą przewodnią wszelkiej działalności ... oczywiście długo nie
będzie to dotyczyło krajów, w których wodą pitną spłukuje się toaletę ...
Quote:
słowa kompatybilność? Niby z czym niekompatybilne?
Wbrew pozorom, niekompatybilność nie polega jedynie na tym, że nie włożysz
wtyczki x do gniazda y. Są różne rodzaje niekompatybilności.
Niekompatybilność omawianych przeze mnie gniazd polega chociażby na tym, że
przy zastosowaniu wtyczki kątowej, wkładając takową do górnego gniazdka,
musisz ją obrócić w ten sposób, że kabel będzie szedł do góry - gdy jest to
zasilanie wyciągu, czy jakiegoś wentylatora, nie ma większego problemu,
problem jest, gdy coś stoi poniżej gniazda - wtedy kabel jest nienaturalnie
wygięty. To o czym piszę, to też jest niekompatybilność.
Quote:
Jeżeli uważasz, że debilskie to nikt nie każe Ci ich stosować.
I wierz mi, że większa część instalacji w moim domu już została zmieniona.
Dziękuję za cenną uwagę.
Pozdrawiam
P.S. Soory za powtórny post, ale repost do "Bogdan Gutknecht" okazał się
niekompatybilny w kwestii kodowania.
Bogdan Gutknecht
Guest
Wed Apr 12, 2006 11:33 am
Quote:
OK, wrócmy do tematu. Ponieważ jestem w tych sprawach zielony dlatego
spytałem o L. Wykonuję dla siebie listwę i kupiłem w Castoramie (B
16A/6000A) wyłącznik nadprądowy. Zainstalowałem go na lewym przewodzie
lecz
zastanawiam się czy to wystarczy?
Czy w takim układzie nalezy kupować dwa osobne czy też jak mówi kolega
wyżej
jeden, który zakłada się na L, N oraz PE?
Jeden podwójny, albo różnicówkę z nadprądowym. Na PE nic się nie zakłada
tylko na L i N.
*Y.Q.*
Guest
Wed Apr 12, 2006 11:52 am
*szorterek* w news:e1ij68$h58$1@news.onet.pl napisał(a) był(a):
Quote:
Czy istnieje standard w Unii i Polsce precyzujący lub zalecający
polaryzację przewodów L,N w gniazdku końcowym instalacji elektrycznej?
Istnieje L po lewej stronie PE w środku N po prawej stronie.
Czyżby ? To ja poproszę o dokładny numerek normy w której jest to ustalone
abym sam mógł o tym poczytać na przykład tu:
http://www.pkn.pl/PNAdm1/ albo tu
http://www.normy.pl/ics5.php?potomek=29&&potomek1=29.120&&potomek2=29.120.30#29
Już nie mówiąc o ISO, IEC albo IEEE.
--
Y.Q.
J.F.
Guest
Wed Apr 12, 2006 12:13 pm
On Wed, 12 Apr 2006 12:53:01 +0200, Zenek Jaroszyński wrote:
Quote:
Może zabrzmi to dziwnie ale czasami pojawiało się na kablu drukarkowym
napięcie równe połowie napięcia zasilania.
Zjawisko wzglednie normalne.
Quote:
Cuda znikały przy odwróceniu wtyczki.
Ale skoro mogles ja obrocic, to znaczy nie miala strony
prawej i lewej.
J.
J.F.
Guest
Wed Apr 12, 2006 12:13 pm
On Wed, 12 Apr 2006 10:37:59 +0200, IYIS wrote:
Quote:
No coz - bazuja chyba na jakim elektro[prawie]statycznym
detektorze plomienia.
Ciekawe czy jest to zgodne z normam i wymogami na CE/LVD :-)
A na wtyczce zaznaczyli gdzie L a gdzie N ?
J.
Jarek P.
Guest
Wed Apr 12, 2006 12:58 pm
Użytkownik "Grzech" <malcolm@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:e1h7ps$rvj$1@news.onet.pl...
Quote:
A teraz pytanie: Czy zalecenie jest realizowane ? Odpowiedź: NIE ...
Zwróć uwagę, jak wiele jest podwójnych gniazdek z bolcami, gdzie
dolne gniazdo z bolcem na górze ma L po lewej, natomiast górne
gniazdo z bolcem na dole ma L po prawej ...
Jest ich wiele i zwykle są to tanie badziewia. Porządne podwójne
gniazdka są mostkowane na krzyż.
I jeszcze co do uwag z reszty wątku - trochę instalacji się w życiu
zawodowym naoglądałem i wszystkie, absolutnie wszystkie jakie
widziałem i jakie były robione przez siły _fachowe_, miały tą zasadę
fazy po lewej stronie zachowaną. Jedyne wyjątki, z jakimi się
spotykałem, to były gniazdka montowane przez "Pana Kazia z
sąsiedztwa", "mąż sam założył" itp.
Co do pytania o normy wreszcie - nie, nie ma takiej normy, któraby to
określała. To tylko i wyłącznie dobry zwyczaj.
J.
William
Guest
Wed Apr 12, 2006 1:26 pm
Quote:
No coz - bazuja chyba na jakim elektro[prawie]statycznym
detektorze plomienia.
Ciekawe czy jest to zgodne z normam i wymogami na CE/LVD :-)
A na wtyczce zaznaczyli gdzie L a gdzie N ?
Kocioł zazwyczaj nie ma kabla z wtyczka tylko trzy zaciski śrubowe. Tak samo
jak kuchenka elektryczna.
Guest
Wed Apr 12, 2006 1:26 pm
Quote:
Użytkownik <jarek_kordalewskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:0bd5.00000074.443cc324@newsgate.onet.pl...
Byc może niesłusznie. Ja raczej zwróciłbym uwagę na brak bądź niewłaściwe
wyrównanie potencjałów pomiędzy np. komputerem i drukarką
Czyli brak zera lub źle wykonane zero
Co to jest to "zero"? Jesli chodzi o przewód neutralny, to jego brak oznacza
brak zasilania, ale nie musi jeszcze powodować uszkodzenia. Jeśli chodzi o
przewód PE, to w przypadku drukarki też nie ma on znaczenia, bo na ogół jest to
urządzenie klasy B lub zasilane napięciem stałym z zasilacza zewnętrznego. W
każdym razie mówiąc o wyrównaniu potencjałów nie miałem na myśli przewodu PE,
bo nie taka jest jego rola w tym przypadku.
Quote:
Szczerze mówiąc w
ogóle nie widze powodów, by port drukarki został uszkodzony z powodu
zamiany
przewodów L i N. Mógłbyś bliżej wyjaśnić o co chodzi, tj. w jaki sposób
niewłaściwie podłączona "elektryka" uszkodziła port drukarki?
Może zabrzmi to dziwnie ale czasami pojawiało się na kablu drukarkowym
napięcie równe połowie napięcia zasilania.
Cuda znikały przy odwróceniu wtyczki.
Względem czego pojawiało się to napięcie? Pomiędzy liniami sygnałowymi a masą?
Między liniami sygnałowymi? Między masą sygnałową a PE? Ciągle nie widzę
powodu, by miało dojść do uszkodzenia portu drukarki tylko z powodu zamiany N i
L. Nie chcę wyjść na czepialskiego, ale skoro zarzuciłeś niekompetencję
praktycznie całej populacji elektryków, to jakoś trzeba to uzasadnić (dla
porządku - ja jestem elektronikiem).
Pozdrawiam
Jarek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
J.F.
Guest
Wed Apr 12, 2006 2:17 pm
On Wed, 12 Apr 2006 14:58:00 +0200, "Jarek P."
Quote:
I jeszcze co do uwag z reszty wątku - trochę instalacji się w życiu
zawodowym naoglądałem i wszystkie, absolutnie wszystkie jakie
widziałem i jakie były robione przez siły _fachowe_, miały tą zasadę
fazy po lewej stronie zachowaną.
A nie poruszales sie w okolicach sieci zrobionych pod sieci
komputerowe ?
Bo chyba srednio uswiadomieni informatycy zwracali na to wieksza
uwage, reszcie klientow to generalnie zwisa.
Co prawda "moj" elektryk zakladowy" tez cos podobnego mowil,
wiec moze na jakis szkoleniach zwracali na to uwage..
Quote:
Co do pytania o normy wreszcie - nie, nie ma takiej normy, któraby to
określała. To tylko i wyłącznie dobry zwyczaj.
Skoro nie ma przepisu, to czemu po lewej a nie prawej :-)
J.
Jarek P.
Guest
Wed Apr 12, 2006 4:15 pm
J.F. wrote:
Quote:
A nie poruszales sie w okolicach sieci zrobionych pod sieci
komputerowe ?
Przeważnie w budynkach "pod firmy", ale i mieszkaniówki trochę
też widziałem.
Quote:
Skoro nie ma przepisu, to czemu po lewej a nie prawej
Bo taki jest zwyczaj. Podobnie jak trzymanie noża w prawej ręce a
widelca w lewej przy jedzeniu - to tez tylko zwyczaj, nie zawsze
mający sens i uzasadnienie, ale wymagany od dobrze wychowanego
człowieka ;-)
J.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Wed Apr 12, 2006 6:23 pm
Agryppa wrote:
Quote:
Czy w takim układzie nalezy kupować dwa osobne czy też jak mówi kolega wyżej
jeden, który zakłada się na L, N oraz PE?
AAAAAAAAAAAaaaaaaaa, aż mnie ciarki po plecach przeszły. NIE ZAKŁADA się
bezpiecznika na PE. Nigdy przenigdy!
W przypadku listwy, najlepiej założyć jeden podwójny, aby przetężenie na
jednej żyle wyłączyło również żyłę sąsiednią. Jest to wyłącznik
S-trzystaileś.
Rozwiązaniem alternatywnym i bezpieczniejszym może być założenie w
listwie różnicówki. Można tutaj wybrać różnicówkę z dodatkowym
przekładnikiem prądowym dla PE, co zwiększa jej czułość 2-krotnie.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next