Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Konop
Guest
Wed May 05, 2010 2:24 pm
Quote:
A czy w ogóle takie urządzenie ma sens? W samym uruchamianiu po padzie
zasilania JA sensu nie widzę, ale to przecież nie ma znaczenia.
Watchdog komuś może się przydać -- takie urządzenia są produkowani
i się sprzedają. No to może w takim razie dodać jeszcze obsługę
watchdoga USB i LPT?
Hehe, można by je rozbudowywać, rozbudowywać i w ogóle... Wstawanie po
padzie zasilania - komp to "serwer" - router, dzielący łącze DSL. Stoi u
mnie w mieszkaniu, dzieli neta na kilka mieszkań. Wyobraź sobie sytuację
- ja wyjeżdżam, jest awaria zasilania, prąd powraca, a router -
martwy... I sąsiedzi nie mają neta... jasne, zwiecha systemu to też
problem

... ale powiem tyle - poprzedni serwer (zasilacz AT, nie było
problemu) zawiesił się może 2 razy przez kilka lat pracy, natomiast
normalne są przerwy w zasilaniu ze 3 razy na rok. Dlatego mi bardziej
zależy na tym, aby serwer wstał po zaniku zasilania.
--
Pozdrawiam
Konop
Waldemar Krzok
Guest
Wed May 05, 2010 2:33 pm
Am 05.05.2010 16:24, schrieb Konop:
Quote:
A czy w ogóle takie urządzenie ma sens? W samym uruchamianiu po padzie
zasilania JA sensu nie widzę, ale to przecież nie ma znaczenia.
Watchdog komuś może się przydać -- takie urządzenia są produkowani
i się sprzedają. No to może w takim razie dodać jeszcze obsługę
watchdoga USB i LPT?
Hehe, można by je rozbudowywać, rozbudowywać i w ogóle... Wstawanie po
padzie zasilania - komp to "serwer" - router, dzielący łącze DSL. Stoi u
mnie w mieszkaniu, dzieli neta na kilka mieszkań. Wyobraź sobie sytuację
- ja wyjeżdżam, jest awaria zasilania, prąd powraca, a router -
martwy... I sąsiedzi nie mają neta... jasne, zwiecha systemu to też
problem

... ale powiem tyle - poprzedni serwer (zasilacz AT, nie było
problemu) zawiesił się może 2 razy przez kilka lat pracy, natomiast
normalne są przerwy w zasilaniu ze 3 razy na rok. Dlatego mi bardziej
zależy na tym, aby serwer wstał po zaniku zasilania.
takie głupie pytanie: opcji autostart w biosie nie masz? Albo
kondensatorek 1mikro równolegle do włącznika?
Waldek
Waldemar Krzok
Guest
Wed May 05, 2010 2:56 pm
Am 05.05.2010 16:33, schrieb Jarosław Sokołowski:
Quote:
Konop napisał:
A czy w ogóle takie urządzenie ma sens? W samym uruchamianiu po padzie
zasilania JA sensu nie widzę, ale to przecież nie ma znaczenia.
Watchdog komuś może się przydać -- takie urządzenia są produkowani
i się sprzedają. No to może w takim razie dodać jeszcze obsługę
watchdoga USB i LPT?
Hehe, można by je rozbudowywać, rozbudowywać i w ogóle... Wstawanie po
padzie zasilania - komp to "serwer" - router, dzielący łącze DSL. Stoi u
mnie w mieszkaniu, dzieli neta na kilka mieszkań. Wyobraź sobie sytuację
- ja wyjeżdżam, jest awaria zasilania, prąd powraca, a router -
martwy... I sąsiedzi nie mają neta... jasne, zwiecha systemu to też
problem

... ale powiem tyle - poprzedni serwer (zasilacz AT, nie było
problemu) zawiesił się może 2 razy przez kilka lat pracy, natomiast
normalne są przerwy w zasilaniu ze 3 razy na rok. Dlatego mi bardziej
zależy na tym, aby serwer wstał po zaniku zasilania.
A nie lepiej *w tym konkretnym przypadku* po prostu wstawić tam normalny
router DSL? Pytanie było o sens konstrukcji urządzenia i publikowania
projektu. To trochę co innego -- wtedy lepiej zrobić cos uniwerslnego,
bo inaczej pies z kulawą nogą się tym nie zainteresuje. Natomiast robiąc
coś tylko dla siebie, najlepiej zrobić to najprościej jak się da.
-- Jarek
PS
Czy zwarcie w złączu zasilacza ATX styku z zielonym i czarnym kabelkiem
nie rozwiąże problemu?
Zwarcie nie, ale kondensator tak.
Waldek
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed May 05, 2010 3:38 pm
Konop napisał:
Quote:
Co do kosztów - robię to dla sportu, po to, aby opublikować w necie i
niech się ktoś cieszy ;D...
Jak już pisałem - płyty główne mają raczej prymitywną funkcję "turn on
after power fail", tu będzie ciut więcej możliwości, dlatego jestem w
stanie dać tyle ile kosztowałaby mnie wymiana płyty na nową

... a to
też nie jest darmowe... dlatego myślałem - mały ATtiny, to parę złotych
(ATtiny4 - 2,85

)... płytka domowej roboty - grosze... Jak się zacznie
dobierać i zamawiać wysyłkowo jakieś przekaźniki itp - faktycznie,
przestaje się opłacać....
Ja widywałem takie ustrojstwa (czasem konstruowane w podobnym trybie)
przeznaczone do pracy jako watchdog. Jak nie ma przez określony czas
aktywności twardego dysku, to się robi reset. Oprogramowanie dba o to,
by dysk miał zajęcie, a jak tego nie robi, to znaczy, że zdechło.
Skoro to ma być projekt pro publico bono, a wykorzystany będzie
mikrokontroler, to nic nie szkodzi dodać i taką funkcjonalność.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed May 05, 2010 4:18 pm
Konop napisał:
Quote:
Ja widywałem takie ustrojstwa (czasem konstruowane w podobnym trybie)
przeznaczone do pracy jako watchdog. Jak nie ma przez określony czas
aktywności twardego dysku, to się robi reset. Oprogramowanie dba o to,
by dysk miał zajęcie, a jak tego nie robi, to znaczy, że zdechło.
Skoro to ma być projekt pro publico bono, a wykorzystany będzie
mikrokontroler, to nic nie szkodzi dodać i taką funkcjonalność.
No nie mówię NIE

.. Zawsze opcję dodać można

... Pytanie tylko jaki
jest sens... W końcu może paść obsługa sieci, a komp działać będzie,
może paść wszystko tak, że lampka dysku zostanie "włączona"

... ale to
są szczegóły programowe... najpierw chce wiedzieć, czy jest sens coś
takiego budować, ze względu na koszty itp

...
Stale włączona dioda HDD, to też zwiecha i trzeba resetować. Wykrywa
się zmiany stanu. Profesjonalny watchdog (z rodowodem) korzysta ze
specjalnych sygnałów, dioda HDD to tylko kundelek, ale czasem może
wystarczyć. Proszę pamiętać o tym, że reset z watchdoga, to jest
ostateczność -- nie robi się go w sytuacji, gdy np. pada obsługa
sieci, a komputer dalej działa. Wtedy może i powinien sam sobie
poradzić z obsługą zdarzenia.
A czy w ogóle takie urządzenie ma sens? W samym uruchamianiu po padzie
zasilania JA sensu nie widzę, ale to przecież nie ma znaczenia.
Watchdog komuś może się przydać -- takie urządzenia są produkowani
i się sprzedają. No to może w takim razie dodać jeszcze obsługę
watchdoga USB i LPT?
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed May 05, 2010 4:33 pm
Konop napisał:
Quote:
A czy w ogóle takie urządzenie ma sens? W samym uruchamianiu po padzie
zasilania JA sensu nie widzę, ale to przecież nie ma znaczenia.
Watchdog komuś może się przydać -- takie urządzenia są produkowani
i się sprzedają. No to może w takim razie dodać jeszcze obsługę
watchdoga USB i LPT?
Hehe, można by je rozbudowywać, rozbudowywać i w ogóle... Wstawanie po
padzie zasilania - komp to "serwer" - router, dzielący łącze DSL. Stoi u
mnie w mieszkaniu, dzieli neta na kilka mieszkań. Wyobraź sobie sytuację
- ja wyjeżdżam, jest awaria zasilania, prąd powraca, a router -
martwy... I sąsiedzi nie mają neta... jasne, zwiecha systemu to też
problem

... ale powiem tyle - poprzedni serwer (zasilacz AT, nie było
problemu) zawiesił się może 2 razy przez kilka lat pracy, natomiast
normalne są przerwy w zasilaniu ze 3 razy na rok. Dlatego mi bardziej
zależy na tym, aby serwer wstał po zaniku zasilania.
A nie lepiej *w tym konkretnym przypadku* po prostu wstawić tam normalny
router DSL? Pytanie było o sens konstrukcji urządzenia i publikowania
projektu. To trochę co innego -- wtedy lepiej zrobić cos uniwerslnego,
bo inaczej pies z kulawą nogą się tym nie zainteresuje. Natomiast robiąc
coś tylko dla siebie, najlepiej zrobić to najprościej jak się da.
-- Jarek
PS
Czy zwarcie w złączu zasilacza ATX styku z zielonym i czarnym kabelkiem
nie rozwiąże problemu?
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed May 05, 2010 7:25 pm
Pan Waldemar Krzok napisał:
Quote:
Czy zwarcie w złączu zasilacza ATX styku z zielonym i czarnym
kabelkiem nie rozwiąże problemu?
Zwarcie nie, ale kondensator tak.
Kondensator na pewno nie, a czy zwarcie, tego dokładnie nie wiem.
Kondensator to na złączu "POWER SWITCH" płyty głównej -- na płycie
jest przerzutnik, który wyzwolony zostanie po włączeniu zasilania
przez krótkotrwałe zwarcie do masy przy ładowaniu pojemności.
Natomiast zielony przewód zasilacza ATX, to co innego. Tam nie ma
przerzutnika, zasilacz pracuje wtedy, gdy na tym drucie jest niski
potencjał (zwarcie z czarnym przewodem masy).
Takie zwarcie powoduje, że zasilacz ATX działa tak, jak stary AT.
Czy płycie się spodoba takie zwarcie, całkowitej pewności nie mam.
Ale bardo bym się tego nie obawiał.
--
Jarek
Konop
Guest
Wed May 05, 2010 9:18 pm
Quote:
takie głupie pytanie: opcji autostart w biosie nie masz? Albo
Nie mam - pisałem o tym od początku

... I stąd jest problem...
W instrukcji do płyty głównej jest zworka niby autostart... ale ja mam
ciut inny model (ale o tym samym oznaczenu - przed zakupem patrzylem do
instrukcji) i rozklad zworek jest nieco inny... Odpowiednika tej zworki
nie znalazlem... Poza tym, w instrukcji napisano, zeby dokonac
poprawnych ustawien w BIOS, a odpowiednich opcji nie ma...
Quote:
kondensatorek 1mikro równolegle do włącznika?
No jest to jakieś rozwiązanie, ale serio myślałem, że w cenie c.a. 1
piwa w knajpie da się to zrobić fajniej z lepszą funkcjonalnością.
Dlatego pytałem tylko o elektryczny sposób sterowania, a nie o pomysły
na rozwiązanie problemu ;D... A tu proszę - Pszemol mnie podpuścił i już
więcej jest postów jak to zrobić inaczej, a mniej podpowiadających mi
jak tym sterować ;D;D;D...
--
Pozdrawiam
Konop
Tom
Guest
Wed May 05, 2010 9:49 pm
Jarosław Sokołowski wrote:
...
Quote:
Czy zwarcie w złączu zasilacza ATX styku z zielonym i czarnym kabelkiem
nie rozwiąże problemu?
Rozwiaze, zasilam zestaw dyskow twardych z osobnego zasilacza ATX i
dokladnie tak to pracuje.
Tomek
Tom
Guest
Wed May 05, 2010 9:53 pm
Waldemar Krzok wrote:
Quote:
Am 05.05.2010 16:33, schrieb Jarosław Sokołowski:
...
Czy zwarcie w złączu zasilacza ATX styku z zielonym i czarnym kabelkiem
nie rozwiąże problemu?
Zwarcie nie, ale kondensator tak.
Waldek
Moze pomyliles ten zielony kabelek z przyciskiem wlacz/wylacz, na tym
kabelku na pewno musi byc zwarcie do masy zeby zasilacz pracowal.
Tomek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu May 06, 2010 12:08 am
Pan Tom napisał:
Quote:
Czy zwarcie w złączu zasilacza ATX styku z zielonym i czarnym
kabelkiem nie rozwiąże problemu?
Rozwiaze, zasilam zestaw dyskow twardych z osobnego zasilacza
ATX i dokladnie tak to pracuje.
Dyski, to ja też zasilałem. Ale z płytą może być inaczej. W razie
czego można ten zielony kabelek przerżnąć, zewrzeć od strony
zasilacza, a od strony płyty zostawić dyndający.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu May 06, 2010 12:09 am
Konop napisał:
Quote:
kondensatorek 1mikro równolegle do włącznika?
No jest to jakieś rozwiązanie, ale serio myślałem, że w cenie
c.a. 1 piwa w knajpie da się to zrobić fajniej
Użycie machiny Leibniza zamiast butelki lejdejskiej to "zrobienie fajniej"?
To w takim razie ja mam inną definicje fajności.
--
Jarek
Konop
Guest
Thu May 06, 2010 1:46 pm
Quote:
Użycie machiny Leibniza zamiast butelki lejdejskiej to "zrobienie fajniej"?
To w takim razie ja mam inną definicje fajności.
A przepraszam, machina Leibniza i butelka lejdejska mają tę samą
funkcjonalność?
Definicję fajności możemy mieć różną. Ja jeśli mogę niedużym kosztem i
niedużym nakładem pracy zrobić coś o wiele lepszego, to fajniejsze jest
to lepsze

... jasne, można podzielić 10zł przez 10gr (orientacyjny
koszt kondensatora) i powiedzieć, że wymyśliłem 100x droższe
rozwiązanie, że tanie to nie jest... Są ludzie, którzy w takiej sytuacji
wybiorą kondensator, bo stwierdzą, że zapewnia podstawową
funkcjonalność, kosztuje grosze, a roboty przy montażu ma na kilka
minut. A są tacy, którzy "dla sportu" będą chcieli się pobawić,
zrezygnować z dwóch piw i zrobić coś o nieco większej funkcjonalności

...
--
Pozdrawiam
Konop
Jarosław Sokołowski
Guest
Thu May 06, 2010 4:01 pm
Pan Konop napisał:
Quote:
Użycie machiny Leibniza zamiast butelki lejdejskiej to "zrobienie
fajniej"? To w takim razie ja mam inną definicje fajności.
A przepraszam, machina Leibniza i butelka lejdejska mają tę samą
funkcjonalność?
Skoro -- tak jak w tym przypadku -- zostało zaproponowane zastąpienie
jednego drugim, to ma.
Quote:
Definicję fajności możemy mieć różną. Ja jeśli mogę niedużym kosztem i
niedużym nakładem pracy zrobić coś o wiele lepszego, to fajniejsze jest
to lepsze

... jasne, można podzielić 10zł przez 10gr (orientacyjny
koszt kondensatora) i powiedzieć, że wymyśliłem 100x droższe
rozwiązanie, że tanie to nie jest... Są ludzie, którzy w takiej sytuacji
wybiorą kondensator, bo stwierdzą, że zapewnia podstawową
funkcjonalność, kosztuje grosze, a roboty przy montażu ma na kilka
minut. A są tacy, którzy "dla sportu" będą chcieli się pobawić,
zrezygnować z dwóch piw i zrobić coś o nieco większej funkcjonalności

...
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale tutaj źródłem fajności miało być
chyba Poczucie Świętego Spokoju w trakcie wyjazdów, spowodowane pewnością,
że jak się położyło, to zaraz wstanie. Prosta butelka lejdejska daje mi
większe PŚS od prototypowego rozwiązania opartego o Miniaturową Machinę
Liczącą.
--
Jarek
Adam Wysocki
Guest
Thu May 06, 2010 7:06 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Dyski, to ja też zasilałem. Ale z płytą może być inaczej. W razie
czego można ten zielony kabelek przerżnąć, zewrzeć od strony
zasilacza, a od strony płyty zostawić dyndający.
Pytanie co płyta na to, że jest zasilana, gdy tego nie chce (nie zwiera kabelka
do masy).
--
http://www.gophi.pl/
Goto page Previous 1, 2, 3 Next