RTV forum PL | NewsGroups PL

Standardy komunikacji RS w mikrocontrollerach: programy do odczytu danych z PC

przesylanie danych z rs w uC

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Standardy komunikacji RS w mikrocontrollerach: programy do odczytu danych z PC

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

Marek Dzwonnik
Guest

Thu Sep 23, 2004 9:42 am   



Użytkownik "neuron" <neuron@zzzzipnet.com.pl> napisał w wiadomości
news:ciu7ag$u2k$1@213.238.112.88.adsl.inetia.pl

Quote:
24/dobe ?? Mówimy o M$ Windows ? ;-)

A co kolege tak dziwi ? A w bankomatach to niby co stoi ?

Ja miałem okazję zobaczyć "Phoenix BIOS" a chwilę później ekrany startowe
"OS/2 Warp" Wink) Na szczęście w porę zawahałem się przed włożeniem karty ;)

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)

Marek Dzwonnik
Guest

Thu Sep 23, 2004 9:53 am   



Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:4152a4ab@news.home.net.pl

Quote:
Odpowiednio przygotowany M$ potrafi dzialac non stop po kilka
miesiecy (zanotowany w logach rekord mojej aplkacji
do sledzenia pracy maszyn - 6 miesiecy bez restartu !!! )
Jak sie nie rozumie istoty pracy systemu wielozadaniowego
i nie pojmuje z jak debilnymi programami i userami ma on do czynienia
to sie go potem krytykuje.

1. Na zdjęciu student przed PC. Podpis: "On restartuje swój komputer
co najmniej raz dziennie".
2. Na zdjęciu gość w sterowni fabryki. Podpis: "On nie robił tego od
1986 roku".

Mój biurkowy W2k, wcale nie "odpowiednio przygotowany", miał ostatni restart
3 tygodnie temu (reboot przy okazji jakiejś instalki). BSOD-a nie widziełem
chyba od roku. Używam go do rzeczy różnych, w tym prawie na pewno do pracy z
debilnymi programami. A i user nie mądrzejszy ;-)

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)

J.F.
Guest

Thu Sep 23, 2004 10:13 am   



On Thu, 23 Sep 2004 12:53:26 +0200, Marek Dzwonnik wrote:
Quote:
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
Odpowiednio przygotowany M$ potrafi dzialac non stop po kilka
miesiecy (zanotowany w logach rekord mojej aplkacji
do sledzenia pracy maszyn - 6 miesiecy bez restartu !!! )

1. Na zdjęciu student przed PC. Podpis: "On restartuje swój komputer
co najmniej raz dziennie".
2. Na zdjęciu gość w sterowni fabryki. Podpis: "On nie robił tego od
1986 roku".

Mój biurkowy W2k, wcale nie "odpowiednio przygotowany", miał ostatni restart
3 tygodnie temu (reboot przy okazji jakiejś instalki).

A propos - W98 tez mi potrafil chodzic tygodniami. Narzekalem
zasadniczo tylko na Netscape - wystarczyla jakas wredna strona
i nascie okienek sie wieszalo ...

Ale i tak po "wspolpracy" z MS pozostaje duzy niesmak :-)

J.

Jarek
Guest

Thu Sep 23, 2004 12:22 pm   



Quote:
No nie wiem. Pracuję teraz w biurze u klienta i dostałem maszynę z Win98.
Co najmniej jeden zwis dziennie jest obowiązkowy co mnie doprowadza do
szału
ponieważ jak zwykle dzieje się to w najmniej oczekiwanym momencie. A w
moim

No jak maszyna jest zlozona z jakichs gownianych czesci to sie system bedzie
sypal - wiem to z wlasnego doswiadczenia - jak sie sprzet zlozy z markowych
kompunentow (typu asus) to wszystko smiga bez najmniejszych problemow.

J.F.
Guest

Thu Sep 23, 2004 12:43 pm   



On Thu, 23 Sep 2004 11:58:48 +0000 (UTC), Jan Dubiec wrote:
Quote:
J.F wrote on Thu, 23 Sep 2004 13:13:41 +0200:
A propos - W98 tez mi potrafil chodzic tygodniami. Narzekalem
No nie wiem. Pracuję teraz w biurze u klienta i dostałem maszynę z Win98.
Co najmniej jeden zwis dziennie jest obowiązkowy co mnie doprowadza do szału
ponieważ jak zwykle dzieje się to w najmniej oczekiwanym momencie.

Popracuj nad maszyna. Moze sprzet, moze wirus, moze ktos cos rozsyla.

Ja naprawde mialem styl pracy taki ze wychodzac z pracy tylko monitor
wylaczalem, bo za duzo programow mialem otwarte. I G98 potrafilo
pracowac tygodniami, a okienek bylo ze 20...

Quote:
Ale i tak po "wspolpracy" z MS pozostaje duzy niesmak Smile
Nie, no WinNT i wyższe są OK. Chociaż prywatnie wolę co innego. Smile

Zawieszanie to jedno, a sensownosc, diagnozowalnosc, itp to drugie.

Quote:
BTW. Przez 5.5 roku mojej pracy w pewnej firmie S/390 na którym ostro
działaliśmy AFAIR miał chyba tylko jeden restart. Jakiś poważny upgade
czy coś w tym stylu - bo drobne czynności serwisowe to się robi oczywiście
"na żywca". Na tych sprzętach ludzie podobno notują uptime'y rzędu 10 lat
i wyższe.

No widzisz - tylko ze dzis po 5 latach czlowiek chcialby zeby jego
serwer byl lepszy niz komputer ktory ma na biurku :-)

J.

Jan Dubiec
Guest

Thu Sep 23, 2004 12:58 pm   



J.F wrote on Thu, 23 Sep 2004 13:13:41 +0200:
Quote:
On Thu, 23 Sep 2004 12:53:26 +0200, Marek Dzwonnik wrote:
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
Odpowiednio przygotowany M$ potrafi dzialac non stop po kilka
miesiecy (zanotowany w logach rekord mojej aplkacji
do sledzenia pracy maszyn - 6 miesiecy bez restartu !!! )

1. Na zdjęciu student przed PC. Podpis: "On restartuje swój komputer
co najmniej raz dziennie".
2. Na zdjęciu gość w sterowni fabryki. Podpis: "On nie robił tego od
1986 roku".

Mój biurkowy W2k, wcale nie "odpowiednio przygotowany", miał ostatni restart
3 tygodnie temu (reboot przy okazji jakiejś instalki).

A propos - W98 tez mi potrafil chodzic tygodniami. Narzekalem
No nie wiem. Pracuję teraz w biurze u klienta i dostałem maszynę z Win98.

Co najmniej jeden zwis dziennie jest obowiązkowy co mnie doprowadza do szału
ponieważ jak zwykle dzieje się to w najmniej oczekiwanym momencie. A w moim
przypadku szok jest o tyle większy że tak gdzieś od 1998 praktycznie wogóle
nie miałem do czynienia z szajsem typu Win9x lub DOS. Przez lata używania
Linuksa, WinNT i paru innych przyzwoitych OS-ów człowiek przyzwyczaił się
jednak do niezawodności. :-)

Quote:
zasadniczo tylko na Netscape - wystarczyla jakas wredna strona
i nascie okienek sie wieszalo ...

Ale i tak po "wspolpracy" z MS pozostaje duzy niesmak Smile
Nie, no WinNT i wyższe są OK. Chociaż prywatnie wolę co innego. Smile


BTW. Przez 5.5 roku mojej pracy w pewnej firmie S/390 na którym ostro
działaliśmy AFAIR miał chyba tylko jeden restart. Jakiś poważny upgade
czy coś w tym stylu - bo drobne czynności serwisowe to się robi oczywiście
"na żywca". Na tych sprzętach ludzie podobno notują uptime'y rzędu 10 lat
i wyższe.

Regards,
/J.D.

J.F.
Guest

Thu Sep 23, 2004 1:56 pm   



On Thu, 23 Sep 2004 15:22:53 +0200, Jarek wrote:
Quote:
No jak maszyna jest zlozona z jakichs gownianych czesci to sie system bedzie
sypal - wiem to z wlasnego doswiadczenia - jak sie sprzet zlozy z markowych
kompunentow (typu asus) to wszystko smiga bez najmniejszych problemow.

Nie demonizujmy asusa.
Ecs tez potrafi dobrze chodzic, a asusy potrafia sie sypac..

J.

>

J.F.
Guest

Thu Sep 23, 2004 2:48 pm   



On Thu, 23 Sep 2004 14:51:26 +0000 (UTC), Jan Dubiec wrote:
Quote:
Apropos sprzętu: porządne systemy są bardziej wrażliwe na jakość sprzętu -
AFAIR gdy za mocno "podkręcisz" maszynę to porządny OS "wykryje" to bardzo
szybko a Win9x niekoniecznie.

Wiesz - mialem linuxa. Pracowal bez zarzutu, routowal pieknie,
chodzil apache, perl .. az zachcialo mi sie jadro kompilowac.
No i assembler zglasza jakies glupie bledy.
Zeby bylo smieszniej to kompiluje pare plikow, a potem cos mu sie nie
podoba w w calkiem dobrej linijce.
No i tak po paru tygodniach skojarzylem ze na poczatku procka mocno
podkrecilem :-)

Quote:
Ja naprawde mialem styl pracy taki ze wychodzac z pracy tylko monitor
wylaczalem, bo za duzo programow mialem otwarte. I G98 potrafilo
pracowac tygodniami, a okienek bylo ze 20...
Ja nadal mam taki styl pracy. Smile Przecież chodzi o to aby niepotrzebie nie
tracić ulubionego ustawienia okienek na ekranie. Wink Niestety, nie wszystkie
systemy są dostatecznie dobrze przystosowane do takiego stylu.

Ja tez ... tylko windows uleglo zmianie :-)

Quote:
BTW. Przez 5.5 roku mojej pracy w pewnej firmie S/390 na którym ostro
Na tych sprzętach ludzie podobno notują uptime'y rzędu 10 lat i wyższe.

No widzisz - tylko ze dzis po 5 latach czlowiek chcialby zeby jego
serwer byl lepszy niz komputer ktory ma na biurku :-)

W czasie gdy tam pracowałem to mój desktop (PIII 450) dla prostej, aczkolwiek
złożonej obliczeniowo, aplikacji liczącej macierze integerów był troszeczkę
szybszy niż ten S/390. Smile A tam siedzi(ało) 16 X PowerPC 400 czy coś w tym
stylu. Smile Ale w sam raz w tych sprzętach chodzi nie tyle o dużą moc
obliczeniową co o niezawodność.

Zalezy co robi. Np faktur w systemie przybywa :-)

J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Sep 23, 2004 3:10 pm   



Hello J,

Thursday, September 23, 2004, 4:56:16 PM, you wrote:

Quote:
No jak maszyna jest zlozona z jakichs gownianych czesci to sie system bedzie
sypal - wiem to z wlasnego doswiadczenia - jak sie sprzet zlozy z markowych
kompunentow (typu asus) to wszystko smiga bez najmniejszych problemow.
Nie demonizujmy asusa.
Ecs tez potrafi dobrze chodzic, a asusy potrafia sie sypac..

I tak długo trzymali wysoki poziom. Pamiętam czasy, jak się kupowało
10 płyt P55T2P4 i w ciągu 8 godzin odpalało 10 sprawnych komputerów...
A ECS? ECS to wtedy był niejaki Wilczek i biuro/sklep mieściło się w
jego prywatnym domku na Połczyńskiej, łącznie z redakcją PCQ :-)

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Jan Dubiec
Guest

Thu Sep 23, 2004 3:17 pm   



Jarek wrote on Thu, 23 Sep 2004 15:22:53 +0200:
Quote:
No nie wiem. Pracuję teraz w biurze u klienta i dostałem maszynę z Win98.
Co najmniej jeden zwis dziennie jest obowiązkowy co mnie doprowadza do
szału
ponieważ jak zwykle dzieje się to w najmniej oczekiwanym momencie. A w
moim

No jak maszyna jest zlozona z jakichs gownianych czesci to sie system bedzie
sypal - wiem to z wlasnego doswiadczenia - jak sie sprzet zlozy z markowych
kompunentow (typu asus) to wszystko smiga bez najmniejszych problemow.
Asus??? Przecież to jakiś badziew. Wink Wszystkie pecety u mnie w biurze to

brand name'y (NEC) z różnymi wersjami Win firmowanymi również przez NEC-a.
Chociaż ten mój sprzęt wygląda jak typowy składak. Smile Ale nie ma mowy o żadnym
podkręcaniu albo tego typu dziecinadzie.

P.S. Jedna z moich prywatnych maszyn też chodzi na płycie Asusa. :-)

Regards,
/J.D.

Q
Guest

Thu Sep 23, 2004 3:48 pm   



Quote:
To juz jest problem na kiedy indziej - teraz potrzebuje rozwiazac kwestie
programowa.

http://www.google.pl/search?hl=pl&ie=UTF-8&q=serial+communications+in+win32&lr=

pierwszy znaleziony link:
http://msdn.microsoft.com/library/en-us/dnfiles/html/msdn_serial.asp

....i on bedzie najlepszy Smile

Jan Dubiec
Guest

Thu Sep 23, 2004 3:51 pm   



J.F wrote on Thu, 23 Sep 2004 15:43:29 +0200:
Quote:
On Thu, 23 Sep 2004 11:58:48 +0000 (UTC), Jan Dubiec wrote:
J.F wrote on Thu, 23 Sep 2004 13:13:41 +0200:
A propos - W98 tez mi potrafil chodzic tygodniami. Narzekalem
No nie wiem. Pracuję teraz w biurze u klienta i dostałem maszynę z Win98.
Co najmniej jeden zwis dziennie jest obowiązkowy co mnie doprowadza do szału
ponieważ jak zwykle dzieje się to w najmniej oczekiwanym momencie.

Popracuj nad maszyna. Moze sprzet, moze wirus, moze ktos cos rozsyla.
To nie sprzęt ani świrusy. AFAIR podatność Win9x na pady zwiększa

się drastycznie gdy pracują w sieci. Po prostu soft jest do dupy i nie ma
co tu kombinować.

Apropos sprzętu: porządne systemy są bardziej wrażliwe na jakość sprzętu -
AFAIR gdy za mocno "podkręcisz" maszynę to porządny OS "wykryje" to bardzo
szybko a Win9x niekoniecznie.

Quote:
Ja naprawde mialem styl pracy taki ze wychodzac z pracy tylko monitor
wylaczalem, bo za duzo programow mialem otwarte. I G98 potrafilo
pracowac tygodniami, a okienek bylo ze 20...
Ja nadal mam taki styl pracy. Smile Przecież chodzi o to aby niepotrzebie nie

tracić ulubionego ustawienia okienek na ekranie. Wink Niestety, nie wszystkie
systemy są dostatecznie dobrze przystosowane do takiego stylu.

Quote:
Ale i tak po "wspolpracy" z MS pozostaje duzy niesmak Smile
Nie, no WinNT i wyższe są OK. Chociaż prywatnie wolę co innego. :-)

Zawieszanie to jedno, a sensownosc, diagnozowalnosc, itp to drugie.
Zgadzam się i dlatego preferuję Linuksa. Smile


Quote:

BTW. Przez 5.5 roku mojej pracy w pewnej firmie S/390 na którym ostro
działaliśmy AFAIR miał chyba tylko jeden restart. Jakiś poważny upgade
czy coś w tym stylu - bo drobne czynności serwisowe to się robi oczywiście
"na żywca". Na tych sprzętach ludzie podobno notują uptime'y rzędu 10 lat
i wyższe.

No widzisz - tylko ze dzis po 5 latach czlowiek chcialby zeby jego
serwer byl lepszy niz komputer ktory ma na biurku Smile
W czasie gdy tam pracowałem to mój desktop (PIII 450) dla prostej, aczkolwiek

złożonej obliczeniowo, aplikacji liczącej macierze integerów był troszeczkę
szybszy niż ten S/390. Smile A tam siedzi(ało) 16 X PowerPC 400 czy coś w tym
stylu. Smile Ale w sam raz w tych sprzętach chodzi nie tyle o dużą moc
obliczeniową co o niezawodność.

Regards,
/J.D.

Jan Dubiec
Guest

Thu Sep 23, 2004 4:34 pm   



On Thu, 23 Sep 2004 12:42:59 +0200, "Marek Dzwonnik" <mdz@WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> wrote:
[.....]
Quote:
Ja miałem okazję zobaczyć "Phoenix BIOS" a chwilę później ekrany startowe
"OS/2 Warp" Wink) Na szczęście w porę zawahałem się przed włożeniem karty Wink
Jak ktoś lubi oglądać blue screeny to proponuję późną wieczorową porą

przejść się na Pocztę Główną w Warszawie i pooglądać automaty do wydawania
numerków. :-)

Parę lat temu krążyła w Sieci fajna reklama MS - zdjęcie jednej z tych
dużych elektronicznych tablic reklamowych (AFAIR ze skrzyżowania Marszałkowska
-Świętokrzyska) z wielkim blue screenem. :-)

Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec, jdx#slackware.pl, mobile: +48 506 790442

Głęboka wiara wymaga płytkiego rozumu i nikłej wiedzy.

Jan Dubiec
Guest

Thu Sep 23, 2004 5:08 pm   



J.F wrote on Thu, 23 Sep 2004 17:48:05 +0200:
Quote:
On Thu, 23 Sep 2004 14:51:26 +0000 (UTC), Jan Dubiec wrote:
Apropos sprzętu: porządne systemy są bardziej wrażliwe na jakość sprzętu -
AFAIR gdy za mocno "podkręcisz" maszynę to porządny OS "wykryje" to bardzo
szybko a Win9x niekoniecznie.

Wiesz - mialem linuxa. Pracowal bez zarzutu, routowal pieknie,
chodzil apache, perl .. az zachcialo mi sie jadro kompilowac.
No i assembler zglasza jakies glupie bledy.
Hehe, BUS ERROR? Smile


Dokładnie o to chodzi - objawia się to natychmiast przy dużym ociążeniu
*procesora*, czyli np. podczas kompilacji. Win 9x nie są takie czułe.

Regards,
/J.D.

Michal Baszynski
Guest

Thu Sep 23, 2004 7:05 pm   



On Thu, 23 Sep 2004 18:10:31 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Quote:
10 płyt P55T2P4 i w ciągu 8 godzin odpalało 10 sprawnych komputerów...

ehhh, to byly plyty ..
u mnie w domu do dzis rodzice uzywaja dwoch kompow na tych T2P4..

--
Pozdr
Michal

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Standardy komunikacji RS w mikrocontrollerach: programy do odczytu danych z PC

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map