Goto page 1, 2 Next
Totylkoja
Guest
Thu Sep 28, 2006 1:59 pm
Witam
Spróbuję uściślić o co mi chodzi. Zrobiłem na 8051 częstotliwościomierz
który po odpowiednim wyskalowaniu(przeliczeniu) będzie wskazywał obroty
jednego silniczka. W ramach testów podłączyłem 50 Hz z sieci (50 Hz to tak
jakby 50 obr/sek. czyli 3 tyś obr/min) i niby wszystko jest dobrze ale.Te
"ale" to to że ostatnie cyfry wyniku ciągle się zmieniają. Rozumiem że nic
nie jest idealne i po przeliczeniu wychodzi że obroty to: 2998 2999 3000 i z
powrotem 2998. I tu się właśnie zastanawiam jak w prosty sposób w programie
uśrednić (przefiltrować) wyniki pomiarów aby mieć na wyświetlaczu stabilny
odczyt. Zgadzam się na pewną utratę dokładności czyli niech dla przykładowo
podanych wyników wyświetla cały czas 2999 nie wnikając czy naprawdę jest
2998 czy już 3000. Jedyne ograniczenie to że 8051 nie jest demonem szybkości
a wszystko jest na przerwaniach czyli by było miło jeśli algorytm byłby w
miarę prosty czyli nie czasowo (milisekundowo) chłonny.
MArek
Totylkoja
Guest
Thu Sep 28, 2006 2:26 pm
Użytkownik <pisz_na.mirek@dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl> napisał w
wiadomości news:efgkuf$bp2$1@panorama.wcss.wroc.pl...
[ciach]
Quote:
IMHO ani kwarc 8051, ani sieć nie powinny dawać takiego wyniku (delta > 1)
Więc przyczyną może być:
- poziom zakłóceń lub sposób kształtowania/bramkowania sygnału
- niedeterministyczne działanie programu
Pewnie i tak, ale to nie rozwiązuje problemu że przy pracującym silniku z
kołem zamachowym będę miał na przemian 2999 3000 2999 3000 a nic tak nie
deneruje jak ciągła zmiana najbardziej znaczącej cyfry. Dlatego wolę
filtrować i uśredniać. Bo czy on naprawdę ma 3001 czy 2999 obr to mnie nie
rusza byle wynik był w miarę stabilny i zmieniał się dopiero jak silnik pod
obciążeniem zacznie tracić obroty i straci tak z 20 50 obr /sek
MArek
Patryk Sielski
Guest
Thu Sep 28, 2006 2:28 pm
Totylkoja <marek.b@nie.chce.tego.poczta.fm> pisze:
Quote:
Spróbuję uściślić o co mi chodzi. Zrobiłem na 8051 częstotliwościomierz
który po odpowiednim wyskalowaniu(przeliczeniu) będzie wskazywał obroty
jednego silniczka. W ramach testów podłączyłem 50 Hz z sieci (50 Hz to tak
jakby 50 obr/sek. czyli 3 tyś obr/min) i niby wszystko jest dobrze ale.Te
"ale" to to że ostatnie cyfry wyniku ciągle się zmieniają. Rozumiem że nic
nie jest idealne i po przeliczeniu wychodzi że obroty to: 2998 2999 3000 i z
powrotem 2998. I tu się właśnie zastanawiam jak w prosty sposób w programie
uśrednić (przefiltrować) wyniki pomiarów aby mieć na wyświetlaczu stabilny
odczyt. Zgadzam się na pewną utratę dokładności czyli niech dla przykładowo
podanych wyników wyświetla cały czas 2999 nie wnikając czy naprawdę jest
2998 czy już 3000. Jedyne ograniczenie to że 8051 nie jest demonem szybkości
a wszystko jest na przerwaniach czyli by było miło jeśli algorytm byłby w
miarę prosty czyli nie czasowo (milisekundowo) chłonny.
Filtrowanie, niezależnie od stałej czasowej - zawsze będzie powodować
skakanie wyniku. Co najwyżej okres skakania się wydłuży, ale wtedy będziesz
miał opóźnienie wyniku.
Rozwiązanie, któego szukasz to histereza.
Dla tych, którzy nie wiedzą co to histereza:
Wyobraź sobie, że wskazówka Twojego miernika drga.
Ale ty montujesz widełki, które są przesuwane przez wskazówkę:
Do widełek montujesz nową wskazówkę.
^ nowa wskazówka
+-----+
| | widełki
| | |
|
| wskazówka
|
|
Tak więc, dopóki wskazówka waha się pomiędzy widełkami, nowa wskazówka
nie poruszy się.
A teraz działający fragment kodu:
#define SH 2 // 4 kwanty na wartość histerezy
// napiecie - wartosc mierzona
// wph - wartosc po histerezie - wynik
if (wph<napiecie) {
if ((napiecie-wph)>SH) wph=napiecie-SH;
} else{
if ((wph-napiecie)>SH) wph=napiecie+SH;
}
--
Pozdrawiam,
Patryk Sielski
Waldemar
Guest
Thu Sep 28, 2006 2:28 pm
pisz_na.mirek@dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl schrieb:
Quote:
Totylkoja <marek.b@nie.chce.tego.poczta.fm> wrote:
Witam
Spróbuję uściślić o co mi chodzi. Zrobiłem na 8051 częstotliwościomierz
który po odpowiednim wyskalowaniu(przeliczeniu) będzie wskazywał obroty
jednego silniczka. W ramach testów podłączyłem 50 Hz z sieci (50 Hz to tak
jakby 50 obr/sek. czyli 3 tyś obr/min) i niby wszystko jest dobrze ale.Te
"ale" to to że ostatnie cyfry wyniku ciągle się zmieniają. Rozumiem że nic
nie jest idealne i po przeliczeniu wychodzi że obroty to: 2998 2999 3000 i z
powrotem 2998. I tu się właśnie zastanawiam jak w prosty sposób w programie
uśrednić (przefiltrować) wyniki pomiarów aby mieć na wyświetlaczu stabilny
odczyt. Zgadzam się na pewną utratę dokładności czyli niech dla przykładowo
podanych wyników wyświetla cały czas 2999 nie wnikając czy naprawdę jest
2998 czy już 3000. Jedyne ograniczenie to że 8051 nie jest demonem szybkości
a wszystko jest na przerwaniach czyli by było miło jeśli algorytm byłby w
miarę prosty czyli nie czasowo (milisekundowo) chłonny.
IMHO ani kwarc 8051, ani sieć nie powinny dawać takiego wyniku (delta > 1)
Więc przyczyną może być:
- poziom zakłóceń lub sposób kształtowania/bramkowania sygnału
- niedeterministyczne działanie programu
Należy to chyba przemyśleć, a nie uśredniać na siłę.
no ale może chce uśrednić? Jakby chcieć, to można zrobić średnią z
pomiarów, np. 4 ostatnie pomiary uśredniać. Czyli robisz 4x
oversampling, dodajesz wsio, przesuwasz o 2 bity w prawo i gotowe.
Waldek
Waldemar
Guest
Thu Sep 28, 2006 2:31 pm
Quote:
no ale może chce uśrednić? Jakby chcieć, to można zrobić średnią z
pomiarów, np. 4 ostatnie pomiary uśredniać. Czyli robisz 4x
oversampling, dodajesz wsio, przesuwasz o 2 bity w prawo i gotowe.
aha, jeszcze inne rozwiązanie, to zaokrąglanie wyniku. Np. kasujesz
najmłodsze 2 bity i wpisujesz 1 na drugim bicie na sztywno.
Waldek
Totylkoja
Guest
Thu Sep 28, 2006 2:49 pm
Witam
Użytkownik "Patryk Sielski" <psielski-usun@elka-usun.pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:347f6$451bdbf6$57ceab2d$29882@news.chello.pl...
[ciach]
Quote:
A teraz działający fragment kodu:
#define SH 2 // 4 kwanty na wartość histerezy
// napiecie - wartosc mierzona
// wph - wartosc po histerezie - wynik
if (wph<napiecie) {
if ((napiecie-wph)>SH) wph=napiecie-SH;
} else{
if ((wph-napiecie)>SH) wph=napiecie+SH;
}
--
Pozdrawiam,
Patryk Sielski
Co to histereza to wiem, ale dziękuję za kod programu mam nadzieję że
poprawny :-)
MAtrek
Guest
Thu Sep 28, 2006 3:45 pm
Totylkoja <marek.b@nie.chce.tego.poczta.fm> wrote:
Quote:
Witam
Spróbuję uściślić o co mi chodzi. Zrobiłem na 8051 częstotliwościomierz
który po odpowiednim wyskalowaniu(przeliczeniu) będzie wskazywał obroty
jednego silniczka. W ramach testów podłączyłem 50 Hz z sieci (50 Hz to tak
jakby 50 obr/sek. czyli 3 tyś obr/min) i niby wszystko jest dobrze ale.Te
"ale" to to że ostatnie cyfry wyniku ciągle się zmieniają. Rozumiem że nic
nie jest idealne i po przeliczeniu wychodzi że obroty to: 2998 2999 3000 i z
powrotem 2998. I tu się właśnie zastanawiam jak w prosty sposób w programie
uśrednić (przefiltrować) wyniki pomiarów aby mieć na wyświetlaczu stabilny
odczyt. Zgadzam się na pewną utratę dokładności czyli niech dla przykładowo
podanych wyników wyświetla cały czas 2999 nie wnikając czy naprawdę jest
2998 czy już 3000. Jedyne ograniczenie to że 8051 nie jest demonem szybkości
a wszystko jest na przerwaniach czyli by było miło jeśli algorytm byłby w
miarę prosty czyli nie czasowo (milisekundowo) chłonny.
IMHO ani kwarc 8051, ani sieć nie powinny dawać takiego wyniku (delta > 1)
Więc przyczyną może być:
- poziom zakłóceń lub sposób kształtowania/bramkowania sygnału
- niedeterministyczne działanie programu
Należy to chyba przemyśleć, a nie uśredniać na siłę.
BartekK
Guest
Thu Sep 28, 2006 5:52 pm
Patryk Sielski napisał(a):
Quote:
Filtrowanie, niezależnie od stałej czasowej - zawsze będzie powodować
skakanie wyniku. Co najwyżej okres skakania się wydłuży, ale wtedy będziesz
miał opóźnienie wyniku.
Skakanie wyniku przy przetwarzaniu A/C ma prawo wystepowac na poziomie
ostatniego bitu lub +/-1, a nie na poziomie jakims niewiadomo jak
wysokim. Na zmiennosc ostatniego bitu lub koncowki bitow przy stalym
sygnale mierzonym jest proste rozwiazanie - usrednianie arytmetyczne.
Mozna uzyskac wieksza dokladnosc pomiaru niz ostatni bit - np jesli w
70% wyniku mial on wartosc 1, a w 30$ - 0, to mamy .7 po przecinku
Pozatym dla sygnalu mierzonego niestalego nalezaloby zbadac okres
niestalosci/zaklucen i dobrac usrednianie z tego okresu lub jego
wielokrotnosci (obojetnie czy po stronie analogowej czy cyfrowej, a
najlepiej po obu)
Przy przetwarzaniu typu zliczanie - skakania nie ma prawa byc. W koncu
zliczasz dokladnie np 3000impulsow/okresow/przejsc przez zero, a nie
2999.7 przejsc przez zero. Nie ma czegos takiego jak niecalkowite
przejscie. Albo jest zle pomiar zmajstrowany, albo nieprecyzyjna
podstawa czasu bramkowania (przy czestotliwosci) albo algorytm zly (i
wkrada sie gdzies obliczanie wartosci niecalkowitej). Moze byc tak, ze
przejscie "ostatniego" okresu jest na granicy momentu bramkowania (i
przy kolejnych zliczeniach zalapie sie lub nie)- ale oznacza to ze albo
zbyt szybki sygnal bramkujemy zbyt wolnym gate, albo zbyt niedokladnie
bramkujemy. I praktycznie moze to doprowadzic tylko do bledu +/-
zliczenie...
Najlatwiej na procesorze wykonac taki manewr, majac niewiele
ramu/rejestrow, ze wynik pomiaru (w koncu dosc czestego) jest sumowany -
np przez 16,64,256 lub inna potege 2. A potem taka suma z np 16 pomiarow
jest dzielona przez 16 (a dzielenie przez potege 2 sie robi prosto i
szybko - przez przesuwanie w prawo bitow) - i masz usredniony wynik z 16
pomiarow. Oczywiscie typ zmiennej trzymajacy taka liczbe musi byc
odpowiednio duzy, by sie zmiescila ta wielokrotnosc. Ta metoda mozna
"scalkowac" wyniki z tylu pomiarow, by okres calkowania byl
wielokrotnoscia okresu zaklucajacego pomiar. Sens to ma dla liczby
sumowan od 8 w gore - a najlepiej 16 w gore, by zwiekszyc precyzje o
jedno miejsce.
Np dla przykladu z wynikami w okolicy 3000 (16bit) i 8xsuma
wynik1= 2998
wynik2= 2999
wynik3= 3000
wynik4= 2999
wynik5= 2998
wynik6= 3000
wynik7= 2998
wynik8= 2999
suma = 23991 (miesci sie na 16 bit nadal!)
0101110110110111
dzielimy przez 8, czyli przesuwamy w prawo przecinek o 3 miejsca
0000101110110110 , 111
dla spokoju wyrzucamy jeszcze ostatnie 2bity, zeby nie bylo wazne czy
sie zmieniaja czy nie, wiec 1 po w reszczie oznacza .5, a 0 w reszcie
oznacza .0
suma/8= 2998,5
Ale jesli bedzie nadal przeszkadzala roznica pomiedzy kolejnymi
zsumowanymi i podzielonymi wynikami - to trzeba zuzyc wiecej
ramu/rejestrow - i kazdy pomiar wrzucac do osobnej zmiennej. Kolejne
pomiary wrzucac cyklicznie do zmiennych w tablicy (np inkrementujac
modulo wskaznik do elementu tablicy), a wyswietlac obliczona srednia
(lub np srednia wazona) - za kazdym pomiarem obliczona oddzielnie dla
calej tablicy, bedzie wieksza dynamika...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
T.M.F.
Guest
Fri Sep 29, 2006 8:15 am
Quote:
Ale jesli bedzie nadal przeszkadzala roznica pomiedzy kolejnymi
zsumowanymi i podzielonymi wynikami - to trzeba zuzyc wiecej
ramu/rejestrow - i kazdy pomiar wrzucac do osobnej zmiennej. Kolejne
pomiary wrzucac cyklicznie do zmiennych w tablicy (np inkrementujac
modulo wskaznik do elementu tablicy), a wyswietlac obliczona srednia
(lub np srednia wazona) - za kazdym pomiarem obliczona oddzielnie dla
calej tablicy, bedzie wieksza dynamika...
Nie rozumiesz problemu.
Istota tkwi w tym, ze masz raz 2999 a raz 3000. Chociazby nie wiem ile
razy to usrednisz to wynik bedzie ci nieprzyjemnie skakal, pomimo, ze to
roznica ciagle jednego bitu. Gdyby to bylo 2998 i 2999 to nie ma
problemu, a tak jeden bit przestawia cale wyswietlanie i jest to
nieprzyjemne. Kiedys majac taki problem wlasnie zaczalem usredniac 256
pomiarow, efekt taki, ze ograniczylem to skakanie, ale nie
wyeliminowalem. Oczywiscie moge usrednic 2^16 pomiarow, ale nie tedy
droga. IMHO wprowadzenie histerezy to wlasciwe rozwiazanie.
J.F.
Guest
Fri Sep 29, 2006 8:53 am
On Thu, 28 Sep 2006 16:31:14 +0200, Waldemar wrote:
Quote:
no ale może chce uśrednić? Jakby chcieć, to można zrobić średnią z
pomiarów, np. 4 ostatnie pomiary uśredniać. Czyli robisz 4x
oversampling, dodajesz wsio, przesuwasz o 2 bity w prawo i gotowe.
aha, jeszcze inne rozwiązanie, to zaokrąglanie wyniku. Np. kasujesz
najmłodsze 2 bity i wpisujesz 1 na drugim bicie na sztywno.
Nic ci to nie da - owszem, czesto pomoze, ale czasem
bedzie blisko granicy przerzutu i tez bedzie skakac.
O cale kilka obrotow.
Patryk ma racje - histereza potrzebna. Moze z jakims filtrem
kumulacyjnym zeby po dluzszym czasie jednak sie zmienialo.
J.
Roman
Guest
Fri Sep 29, 2006 9:20 am
"Totylkoja" <marek.b@nie.chce.tego.poczta.fm> wrote in message
news:efgkh0$qt3$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Zrobiłem na 8051 częstotliwościomierz
Rozumiem że nic
nie jest idealne i po przeliczeniu wychodzi że obroty to: 2998 2999 3000 i
z
powrotem 2998.
No nie jest to idealnie biorąc pod uwagę, że częstotliwość sieci energ. jest
naprawdę nieźle stabilizowana (nie to co kilkadziesiąt lat temu).
Albo masz niestabilny generator lokalny - może wpływy zewnętrzne
elektromagnetyczne?, efekt "zbliżenia ręki"?, pływanie/szpilki na zasilaniu?
Albo, co bardziej prawdopodobne, jest to skutek niedokładnego wyznaczania
momentu rozpoczęcia/zakończenia pomiaru przy komparacji zbocza sygnału
mierzonego.
Najmniejszy bląd osiąga się wyznaczając moment przejścia przez zero sygnału
wejściowego - komparując bowiem na innym napięciu (różnym od zera) dostajemy
fluktuacje czasowe wynikające z ew. zmian amplitudy sygnału wejść.
Tu jest też drugi element poprawiający precyzję komparacji - sygnał wejść.
powinien mieć jak największą amplitudę i szybkość narastania/opadania
zboczy.
Oczywiście aby nia zabić komparatora, amplituda tego napięcia powinna być
obcięta na samym wejściu komparatora (np.diodowo) do zakresu dopuszczalnego.
Nie opisałeś jak masz zrobione "wejście" sygnału mierzonego do procka -
powinno się dać tam jakiś dobry zewnętrzny komparator.
Quote:
I tu się właśnie zastanawiam jak w prosty sposób w programie
uśrednić (przefiltrować) wyniki pomiarów aby mieć na wyświetlaczu stabilny
odczyt.
Najprościej uśrednianie zrealizować zliczając częstotliwość wzorcową z
podzielnika timera uP przez kilka okresów sygnału mierzonego, a potem
dzieląc wynik przez ilość tych okresów.
Z oczywistych względów ta liczba powinna być 2^n, bo dzielenie sprowadza się
wtedy tylko do zwykłego przesuwu rejestrów. Dzielenie musi być z
zaokrągleniem, czyli ostatni bit zaokrąglający (za umownym przecinkiem)
powinien być dodany do wyniku końcowego.
Niestabiność takiego pomiaru (czyli takie przeskakiwanie 2999<->3000) będzie
tym rzadsza im więcej okresów wejściowych będzie uśredniane i im wyższą
częstotliwość pomiarową zastosujesz.
Oczywiście jeśli wynik końcowy ma mieć 3-4 cyfry dziesiętne znaczące, to do
przetwarzania musisz mieć jest 11-14 bitów znaczących, a wszelkie
dodawania, przesuwania itd. muszą być dwubajtowe.
Quote:
Jedyne ograniczenie to że 8051 nie jest demonem szybkości
a wszystko jest na przerwaniach czyli by było miło jeśli algorytm byłby w
miarę prosty czyli nie czasowo (milisekundowo) chłonny.
Algorytm na przerwaniach jest oczywiście optymalny - moment wyznaczony przez
komparator czy timer powinien być zawsze obsłużony jak najszybciej,
minimalną liczbą rozkazów, bez zbędnych fluktuacji czasowych. Resztę czasu
uP może sobie poświecić na przeliczenia, wyświetlanie itd.
Powodzenia
Roman
BartekK
Guest
Fri Sep 29, 2006 9:45 am
T.M.F. napisał(a):
Quote:
Ale jesli bedzie nadal przeszkadzala roznica pomiedzy kolejnymi
zsumowanymi i podzielonymi wynikami - to trzeba zuzyc wiecej
ramu/rejestrow - i kazdy pomiar wrzucac do osobnej zmiennej. Kolejne
pomiary wrzucac cyklicznie do zmiennych w tablicy (np inkrementujac
modulo wskaznik do elementu tablicy), a wyswietlac obliczona srednia
(lub np srednia wazona) - za kazdym pomiarem obliczona oddzielnie dla
calej tablicy, bedzie wieksza dynamika...
Nie rozumiesz problemu.
Istota tkwi w tym, ze masz raz 2999 a raz 3000. Chociazby nie wiem ile
razy to usrednisz to wynik bedzie ci nieprzyjemnie skakal, pomimo, ze to
roznica ciagle jednego bitu.
Dlatego sie sumuje - by roznica nie byla na poziomie jednego bitu, a na
poziomie kilku bitow (po przecinku), ktorych nie wyswietlamy.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
T.M.F.
Guest
Fri Sep 29, 2006 10:28 am
Quote:
Nie rozumiesz problemu.
Istota tkwi w tym, ze masz raz 2999 a raz 3000. Chociazby nie wiem ile
razy to usrednisz to wynik bedzie ci nieprzyjemnie skakal, pomimo, ze
to roznica ciagle jednego bitu.
Dlatego sie sumuje - by roznica nie byla na poziomie jednego bitu, a na
poziomie kilku bitow (po przecinku), ktorych nie wyswietlamy.
Ale to nic nie zmieni. Powiedzmy, ze masz 8 bitow, ktore wyswietlasz i 8
ukrytych (z sumowania). Co z sytuacja kiedy masz tak 01111111 11111111 i
przeskoczy ci najmlodszy bit? Uzyskasz 10000000 00000000. Czyli
nieprzyjemny efekt. Takie granice zawsze bedziesz mial przy sumowaniu,
co najwyzej bedzie sie to zdarzac rzadziej w miare jak masz co raz
wiecej sum.
BartekK
Guest
Fri Sep 29, 2006 10:41 am
T.M.F. napisał(a):
Quote:
Nie rozumiesz problemu.
Istota tkwi w tym, ze masz raz 2999 a raz 3000. Chociazby nie wiem
ile razy to usrednisz to wynik bedzie ci nieprzyjemnie skakal,
pomimo, ze to roznica ciagle jednego bitu.
Dlatego sie sumuje - by roznica nie byla na poziomie jednego bitu, a
na poziomie kilku bitow (po przecinku), ktorych nie wyswietlamy.
Ale to nic nie zmieni. Powiedzmy, ze masz 8 bitow, ktore wyswietlasz i 8
ukrytych (z sumowania). Co z sytuacja kiedy masz tak 01111111 11111111 i
przeskoczy ci najmlodszy bit? Uzyskasz 10000000 00000000. Czyli
nieprzyjemny efekt. Takie granice zawsze bedziesz mial przy sumowaniu,
co najwyzej bedzie sie to zdarzac rzadziej w miare jak masz co raz
wiecej sum.
Nie twierdze ze jest to rozwiazanie ostateczne na wszelkie problemy
swiata, ale jak sam zauwazasz - granice beda wystepowac rzadziej.
Najlepiej by bylo polaczyc metody - sumowania (lub tabelkowa, z
przesuwaniem wynikow i liczeniem sredniej) zwiekszajacej rozdzielczosc
oraz histerezy/widelek na tej zwiekszonej rozdzielczosci...
Jest tez rozwiazanie proste ale zupelnie niedokladne

Wyswietlac
najmniejsza/najwieksza wartosc jaka sie trafi w ciagu X pomiarow, przy
czym X jest bardzo duze. Reset licznika X dokonywac gdy wartost aktualna
jest dosc duzo (np 5-10%) rozna od tej wyswietlanej. Tak jest robione np
w termometrach samochodowych wbudowanych w oplach (przy czym X inne jest
dla temp opadajych, inaczej dla rosnacych)
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Patryk Sielski
Guest
Fri Sep 29, 2006 5:15 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Quote:
Patryk ma racje - histereza potrzebna. Moze z jakims filtrem
kumulacyjnym zeby po dluzszym czasie jednak sie zmienialo.
Aha, sugerujesz, żeby - gdy dane wejściowe są stabilne - histereza się
zmniejszy do zera?
--
Pozdrawiam,
Patryk Sielski
http://usprawnienia.pl
Goto page 1, 2 Next