RTV forum PL | NewsGroups PL

Sprzedam lodówkę AMICA FK322.3F z problemami - terkocze i za mocno chłodzi!

nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Sprzedam lodówkę AMICA FK322.3F z problemami - terkocze i za mocno chłodzi!

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Andrzej Lawa
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:01 pm   



W dniu 21.12.2014 o 15:46, JDX pisze:
Quote:
On 2014-12-21 13:46, Andrzej Lawa wrote:
[...]
Nie jestem fanatykiem - cenię sobie środowisko ale też cenię swoją pracę.

Dla ciebie może życie to "łatwo przyszło - łatwo poszło", bo np. żyjesz
na garnuszku rodziców, ale ja na siebie od dość dawna zarabiam.
No ja też już od ponad ćwierć wieku sam na siebie zarabiam. I również

Uważaj bo jeszcze uwierzę.

Quote:
cenię swoją pracę. Ale śmieci oddaję tam gdzie ich miejsce - na
śmietnik. Very Happy

Ja też. Ale coś to może jeszcze da się naprawić nie jest dla mnie
śmieciem. Ty za to jesteś nienaprawialny.

Quote:
A gnoje-obiboki, które chcą się tylko wymądrzać i oskarżać uczciwego
człowieka o próbę wyłudzenia niech spierdalają w podskokach.
Jasne - jesteś uczciwy jak telemarketer. Very Happy W każdym razie gdybyś był
naprawdę uczciwy to byś się tak nie wił w wypowiedziach. Very Happy

Nie wiję się, szczylu.

Quote:
Swoją drogą jakże to charakterystyczne dla ludzi twojego pokroju, że
uciekacie przed odpowiedzialnością za swoje słowa w anonimowość...
Anonimowość?! Sąd nie powinien mieć problemu z ustaleniem kto o danej
godzinie korzystał z IP z którego właśnie piszę.

No i znowu kłamiesz, zakłamany śmieciu.

*plonk*

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

XL
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:24 pm   



Dnia Sun, 21 Dec 2014 15:45:08 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Quote:
Wg twojej "logiki" złomowanie danego urządzenia co tydzień czy co
dziesięć lat - to jedno i to samo dla środowiska.

Drogi ignorancie, statystycznie tak, bo niezależnie od jego stanu ani od
czasu - następuje RAZ, a nie "co tydzień" ani "co 10 lat".
"Dane urządzenia" są produkowane w linii ciągłej i niezależnie od tego,
ile ich się złomuje w TEJ chwili - i tak w końcu wszystkie pójdą do
złomowania: te sprzedane (i zużyte) i te niesprzedane (całkiem nowe, ale co
z tego).

XL
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:25 pm   



Dnia Sun, 21 Dec 2014 15:45:22 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Quote:
W dniu 21.12.2014 o 15:18, XL pisze:

Hehe, nice try. Very Happy To trzeba było napisać, że oddasz za darmo skoroś
taki ekolog. :-D

Nie mogłem - darowizny może się przyczepić fiskus. Mam uraz na tym punkcie.

Kręt.

Dziwka.

(widzisz, też potrafię "dyskutować" tak jak ty)

Nie, nie tak, kręcie. Ty potrafisz jak rasowy cham.

XL
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:26 pm   



Dnia Sun, 21 Dec 2014 13:46:20 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Quote:
Swoją drogą jakże to charakterystyczne dla ludzi twojego pokroju, że
uciekacie przed odpowiedzialnością za swoje słowa w anonimowość...

Gdzieś tu podałeś adres i PESEL?

Mario
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:26 pm   



W dniu 2014-12-21 o 15:57, Andrzej Lawa pisze:

Quote:
Prezent to mogę zrobić komuś, kogo znam i lubię (ewentualnie komuś, kto
obiektywnie desperacko czegoś potrzebuje), a nie takiej mendzie jak ty.

No to żeś się ładnie zaprezentował. W jego tekście nie znalazłem żadnego
słowa uznanego za obraźliwe, wiec najwyraźniej po prostu puszczają ci nerwy.
Lepiej nie pisz tu więcej, skoro nie potrafisz panować nad sobą.


--
pozdrawiam
MD

Mario
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:28 pm   



W dniu 2014-12-21 o 13:46, Andrzej Lawa pisze:
Quote:
W dniu 21.12.2014 o 13:33, JDX pisze:

Poza tym skoro głupia szuflada jest sprzedawana przez producenta za
ponad 200zł - dlaczego uważasz że parę złotych mi się za to nie należy?
No bo tak gorliwie zapewniałeś, że cenisz sobie środowisko naturalne.

I widzisz jakąś sprzeczność?

:-D A tak to nie dostaniesz tych paru złotych za ten złom, ktoś kupi
sobie nową lodówkę no i środowisko zostanie zanieczyszczone. :-D

Nie jestem fanatykiem - cenię sobie środowisko ale też cenię swoją pracę.

Dla ciebie może życie to "łatwo przyszło - łatwo poszło", bo np. żyjesz
na garnuszku rodziców, ale ja na siebie od dość dawna zarabiam.

Nie podoba się - wolny kraj, nie musisz kupować.
No i nie mam zamiaru kupować. Piętnuję tylko naciągacza który szuka
głupszych od siebie. :-D

Naciągaczy, gnojku, to szukaj we własnej rodzinie.

Uczciwie opisałem stan lodówki. Jak dla kogoś będzie coś warta i ten
ktoś chce odkupić - może zaproponować cenę.

A gnoje-obiboki, które chcą się tylko wymądrzać i oskarżać uczciwego
człowieka o próbę wyłudzenia niech spierdalają w podskokach.


Jeśli to była oferta handlowa to chciałbym przypomnieć, że na tej grupie
jest niemile widziana. Wypierdalaj w podskokach.


--
pozdrawiam
MD

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:33 pm   



Pan Andrzej Lawa napisał:

Quote:
Odkupić. Wiesz... Części...

Wiem. Wiem jak to działa. Jak samochód dokona żywota, to jedzie się
na szrot, zostawia, dostaje kwitek do urzędu i może jakąś symboliczną
kwotę. Gdy sam już nie może jeździć, to po niego przyjadą, zabiorą --
i ani nic nie dadzą, ani nic nie chcą. Gdy komuś potrzeba części do

No popatrz. A ja ciągle znajduję za wycieraczką oferty ODKUPIENIA
"złomu samochodowego".

I ile chcą płacić? Sądząc po cenach jeżdżących i zarejestrowanych starych
samochodów, to zapłacą jak za każdy inny złom, czyli jak już pisałem --
symboliczna kwotę. A że potem coś z tego czasem wymontuja i sprzedadzą
z zyskiem, to bardzo dobrze. Za uczciwą robotę, uczciwa zapłata. Bardzo
tanie te części z demontażu są.

Quote:
ale poczta pantoflowa działa. Tylko nigdy nie spotkałem się z sytuacją,
by ktoś spodziewał się w takich przypadkach pieniędzy. Wielkie dzięki
za uświadomienie mi, że jest gdzieś jeszcze Inny Świat i Inni Ludzie.

No tak, oczekiwanie pieniędzy za coś, co komuś innemu może przynieść
korzyść to zło... Szkoda, że ten komunistyczny raj, gdzie tępiono
spekulantów i innych podobnych "kombinatorów" uległ likwidacji.

Dlaczego od razu "zło"? Po prostu anachronizm. Za komuny stare lodówy,
stare pralki, nie mówiąc już o złomowanych w innych krajach samochodach,
to był poszukiwany towar, o sporej wartości rynkowej. Ale to się już
skończyło. Tylko nieliczni nie zauważyli likwidacji tego dziadostwa
i wciąż nie potrafią żyć inaczej.

Quote:
Jak ci tęskno za czymś takim, to won do KRLD!

Hmm... jakby to powiedzieć... w KRLD mając takie zepsute lodówki
i taki zmysł do interesów, można się nieźle ustawić.

Quote:
Tak z ciekawostek:

http://czesciagd.pl/amica-pojemnik-warzywa-1030154-p-232365.html

W takim razie radzę pilnie strzec tej lodówy i nie spuszczaś jej
z oka. Wszyscy sąsiedzi z pewnością czekają na stosowny momnet,
by wyciągnąć z niej szufladkę.

Jak ciebie oferta nie interesuje, to po co się odzywasz? Nudzi ci się?
Nie masz nic innego do roboty? Ego musisz sobie podbudować?

Dwa pierwsze. W Usenecie piszę jak akurat mam wolną chwile i chcę się
rozerwać.

Quote:
Do niczego ciebie nie zmuszam, ale ty nie żądaj ode mnie żebym tobie za
darmo oddał coś, co mi się jeszcze może minimalnie przydać (a potem
pewnie jeszcze być się puszył, jaką łaskę zrobiłeś "zabierając kłopot").

Ale ja nie chcę tej lodówy.

Quote:
Prezent to mogę zrobić komuś, kogo znam i lubię (ewentualnie komuś, kto
obiektywnie desperacko czegoś potrzebuje), a nie takiej mendzie jak ty.

Naprawdę nie chcę! I nie potrzebuję, a już zwłaszcza desperacko.

Jarek

--
Menda też stworzenie boże,
Że inaczej żyć nie może
I że czasem w jajo utnie?
Nie gubże jej tak okrutnie!

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:45 pm   



Pan Mario napisał:

Quote:
A gnoje-obiboki, które chcą się tylko wymądrzać i oskarżać uczciwego
człowieka o próbę wyłudzenia niech spierdalają w podskokach.

Jeśli to była oferta handlowa to chciałbym przypomnieć, że na tej
grupie jest niemile widziana. Wypierdalaj w podskokach.

Na dodatek ten handelek anonsowany pod tematem sugerującym całkiem
co innego. I to jeszcze od razu z krosem na dwie grupy. Jak to spam.

--
Jarek

Andrzej Lawa
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:57 pm   



W dniu 21.12.2014 o 16:24, XL pisze:
Quote:
Dnia Sun, 21 Dec 2014 15:45:08 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Wg twojej "logiki" złomowanie danego urządzenia co tydzień czy co
dziesięć lat - to jedno i to samo dla środowiska.

Drogi ignorancie, statystycznie tak, bo niezależnie od jego stanu ani od
czasu - następuje RAZ, a nie "co tydzień" ani "co 10 lat".

No proszę, nowe prawo klona stokrotki: każdy człowiek ma prawo tylko do
dwóch urządzeń danego rodzaju w życiu ;->

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Andrzej Lawa
Guest

Sun Dec 21, 2014 4:58 pm   



W dniu 21.12.2014 o 16:28, Mario pisze:

Quote:
Jeśli to była oferta handlowa to chciałbym przypomnieć, że na tej grupie
jest niemile widziana. Wypierdalaj w podskokach.

Oferta handlowa musi zawierać cenę. Idź zatem i wychędoż się sam.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Andrzej Lawa
Guest

Sun Dec 21, 2014 5:10 pm   



W dniu 21.12.2014 o 16:33, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
No popatrz. A ja ciągle znajduję za wycieraczką oferty ODKUPIENIA
"złomu samochodowego".

I ile chcą płacić? Sądząc po cenach jeżdżących i zarejestrowanych starych

Nie wiem.

Quote:
samochodów, to zapłacą jak za każdy inny złom, czyli jak już pisałem --
symboliczna kwotę. A że potem coś z tego czasem wymontuja i sprzedadzą

No i w czym problem?

Quote:
z zyskiem, to bardzo dobrze. Za uczciwą robotę, uczciwa zapłata. Bardzo
tanie te części z demontażu są.

Ale nie są gratis. Jakiś czas temu ponad stówę musiałem dać za jedną
zwrotnicę. Fakt, dużo taniej niż za nową, ale jednak coś.

Quote:
ale poczta pantoflowa działa. Tylko nigdy nie spotkałem się z sytuacją,
by ktoś spodziewał się w takich przypadkach pieniędzy. Wielkie dzięki
za uświadomienie mi, że jest gdzieś jeszcze Inny Świat i Inni Ludzie.

No tak, oczekiwanie pieniędzy za coś, co komuś innemu może przynieść
korzyść to zło... Szkoda, że ten komunistyczny raj, gdzie tępiono
spekulantów i innych podobnych "kombinatorów" uległ likwidacji.

Dlaczego od razu "zło"? Po prostu anachronizm. Za komuny stare lodówy,

A dla mnie to dobry obyczaj za moją fatygę, że zachowałem urządzenie w
możliwie dobrym stanie, umycie i zabezpieczenie do transportu.

Swoją drogą urocza hipokryzja z twojej strony - pogardliwe powoływanie
się na "komunę" przez kogoś, kto pluje na podstawową zasadę kapitalizmu...

Quote:
stare pralki, nie mówiąc już o złomowanych w innych krajach samochodach,
to był poszukiwany towar, o sporej wartości rynkowej. Ale to się już
skończyło. Tylko nieliczni nie zauważyli likwidacji tego dziadostwa
i wciąż nie potrafią żyć inaczej.

Skoro ktoś za przetworzony/posegregowany złom bierze ode mnie pieniądze,
to dlaczego ja nie mogę się spytać, czy zaoferuje mi coś za dostarczenie
mu surowca?

[ciach]

Quote:
Do niczego ciebie nie zmuszam, ale ty nie żądaj ode mnie żebym tobie za
darmo oddał coś, co mi się jeszcze może minimalnie przydać (a potem
pewnie jeszcze być się puszył, jaką łaskę zrobiłeś "zabierając kłopot").

Ale ja nie chcę tej lodówy.

No to w czym masz problem?

Quote:
Prezent to mogę zrobić komuś, kogo znam i lubię (ewentualnie komuś, kto
obiektywnie desperacko czegoś potrzebuje), a nie takiej mendzie jak ty.

Naprawdę nie chcę! I nie potrzebuję, a już zwłaszcza desperacko.

No to skąd twoje de facto żądanie wydania jej gratis?

Dla mnie nie ma zerowej wartości - nawet gdyby była kompletnie nie
działająca przydałaby się jako myszoodporna szafka w garażu.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Andrzej Lawa
Guest

Sun Dec 21, 2014 5:13 pm   



W dniu 21.12.2014 o 16:26, Mario pisze:
Quote:
W dniu 2014-12-21 o 15:57, Andrzej Lawa pisze:

Prezent to mogę zrobić komuś, kogo znam i lubię (ewentualnie komuś, kto
obiektywnie desperacko czegoś potrzebuje), a nie takiej mendzie jak ty.

No to żeś się ładnie zaprezentował. W jego tekście nie znalazłem żadnego
słowa uznanego za obraźliwe, wiec najwyraźniej po prostu puszczają ci
nerwy.

Pewnie, że puszczają mi nerwy - co to za zwyczaj ŻĄDAĆ by ktoś pozbywał
się swojej własności, nawet aktualnie mało przydatnej, KONIECZNIE
nieodpłatnie?

Quote:
Lepiej nie pisz tu więcej, skoro nie potrafisz panować nad sobą.

Idź ratować księżniczkę...

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

XL
Guest

Sun Dec 21, 2014 5:32 pm   



Dnia Sun, 21 Dec 2014 16:57:17 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Quote:
W dniu 21.12.2014 o 16:24, XL pisze:
Dnia Sun, 21 Dec 2014 15:45:08 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Wg twojej "logiki" złomowanie danego urządzenia co tydzień czy co
dziesięć lat - to jedno i to samo dla środowiska.

Drogi ignorancie, statystycznie tak, bo niezależnie od jego stanu ani od
czasu - następuje RAZ, a nie "co tydzień" ani "co 10 lat".

No proszę, nowe prawo klona stokrotki: każdy człowiek ma prawo tylko do
dwóch urządzeń danego rodzaju w życiu ;-

A cóż ja poradzę na to, że idiota nie rozumie, o co biega.

JDX
Guest

Sun Dec 21, 2014 5:39 pm   



On 2014-12-21 16:01, Andrzej Lawa wrote:
[...]
Quote:
Ja też. Ale coś to może jeszcze da się naprawić nie jest dla mnie
śmieciem. Ty za to jesteś nienaprawialny.
To trzeba było zamówić serwisanta i naprawić ten sprzęt. Byłoby taniej

niż nowa lodówka i środowisko naturalne byłoby trochę ochronione. Very Happy
Ale czekaj, czekaj... Nie opłaca się bo serwisant nie chce tego zrobić
za 12,50 zł. :-D

Quote:
Nie wiję się, szczylu.
Oj wijesz się, wijesz. W każdym razie kontynuuj bo jest śmiesznie. Very Happy


Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Dec 21, 2014 5:55 pm   



Pan Andrzej Lawa napisał:

Quote:
Tylko nigdy nie spotkałem się z sytuacją, by ktoś spodziewał się
w takich przypadkach pieniędzy. Wielkie dzięki za uświadomienie
mi, że jest gdzieś jeszcze Inny Świat i Inni Ludzie.

No tak, oczekiwanie pieniędzy za coś, co komuś innemu może przynieść
korzyść to zło... Szkoda, że ten komunistyczny raj, gdzie tępiono
spekulantów i innych podobnych "kombinatorów" uległ likwidacji.

Dlaczego od razu "zło"? Po prostu anachronizm. Za komuny stare lodówy,

A dla mnie to dobry obyczaj za moją fatygę, że zachowałem urządzenie
w możliwie dobrym stanie, umycie i zabezpieczenie do transportu.

To też znam. Zdarzało mi się, że oddawałem coś starego potrzebującym
osobom, a oni mi wciskali jakieś grosiki "za fatygę". Inny Świat, Inni
Ludzie.

Quote:
Swoją drogą urocza hipokryzja z twojej strony - pogardliwe powoływanie
się na "komunę" przez kogoś, kto pluje na podstawową zasadę kapitalizmu...

Nie mam religijnego stosunku do kapitalizmu. Pozwala żyć, dobrze
organizuje stosunki gospodarcze, niczego lepszego jeszcze w zamian
nie wymyślono -- i za to go lubię. Ale "po godzinach" niech spada
na szczaw i nie ładuje się do każdej dziedziny mojego życia. Zresztą
sam tego nie robi, to tylko jacyś nawiedzeńcy opanowani przez ideolo
tak się zachowują. Gościom w domu podaję herbatę i ciasteczka, mimo
że w kawiarni za to każą płacić. Stare lodówki, komputery, samochody
oddaję za darmo. Po prostu nie zajmuję się zawodowo ani szynkarstwem,
ani handlem starzyzną. Komuś, o kim wiadomo, że żyje z recyklingu AGD,
można dać kilka złotych za szufladę do lodówki, jeśli jest potrzebna
do wymiany pękniętej.

Quote:
stare pralki, nie mówiąc już o złomowanych w innych krajach samochodach,
to był poszukiwany towar, o sporej wartości rynkowej. Ale to się już
skończyło. Tylko nieliczni nie zauważyli likwidacji tego dziadostwa
i wciąż nie potrafią żyć inaczej.

Skoro ktoś za przetworzony/posegregowany złom bierze ode mnie pieniądze,
to dlaczego ja nie mogę się spytać, czy zaoferuje mi coś za dostarczenie
mu surowca?

No i to jest kluczowe pytanie w całej dyskusji. Trzeba było zadać je
prosto, kawa na ławę. Spytać się można, ale odpowiedź będzie taka,
jak już od paru osób padła -- nikt za starą lodówę grosza tu nie da.
Trzeba iść do profesjonalistów, to punktu recyklingu, tam się targować.

Quote:
Do niczego ciebie nie zmuszam, ale ty nie żądaj ode mnie żebym tobie
za darmo oddał coś, co mi się jeszcze może minimalnie przydać (a potem
pewnie jeszcze być się puszył, jaką łaskę zrobiłeś "zabierając kłopot").

Ale ja nie chcę tej lodówy.

No to w czym masz problem?

Skąd założenie, że mam?

Quote:
Prezent to mogę zrobić komuś, kogo znam i lubię (ewentualnie komuś, kto
obiektywnie desperacko czegoś potrzebuje), a nie takiej mendzie jak ty.

Naprawdę nie chcę! I nie potrzebuję, a już zwłaszcza desperacko.

No to skąd twoje de facto żądanie wydania jej gratis?

Gdzie było to "de facto żądanie"? Po prostu zdziwienie, że ktoś spodziewa
się za to pieniędzy, podczas gdy wszędzie wkoło takich zepsutych sprzętów
w bród.

Quote:
Dla mnie nie ma zerowej wartości - nawet gdyby była kompletnie nie
działająca przydałaby się jako myszoodporna szafka w garażu.

No i tu mamy świetny przykład rozejścia się ceny rynkowej z wartością
użytkową w ocenie subiektywnej. Proponuję zatem przystąpić do ralizacji
projektu fortyfikacji przeciwmyszowych, bo trudno będzie choćby złotówkę
z tego interesu na kapitalistycznym rynku uzyskać.

Jarek

--
A co do lustra i wieszaka, to powiedziałem panu gospodarzowi, że mu te
rzeczy oddamy, jak wrócimy z wojny. W krajach nieprzyjacielskich jest
dużo luster i wieszaków, tak że i pan gospodarz nie może ponieść żadnej
straty. Jak tylko zdobędziemy jakie miasto...

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Sprzedam lodówkę AMICA FK322.3F z problemami - terkocze i za mocno chłodzi!

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map