Goto page 1, 2 Next
sundayman
Guest
Sat Jun 23, 2012 4:22 pm
potrzebuję na szybko zrobić źródło napięcia w okolicach 1000v.
Znaczy - chodzi tylko o sprawdzenie odporności na przebicie, więc ma toto
wygenerować
krótkie wyładowanie i tyle.
Poproszę o sugestię jakąś, co by tu szybko i jednorazowo zrobić ?
sundayman
Guest
Sat Jun 23, 2012 4:24 pm
aha, raczej DC niż AC bym wolał...
J.F.
Guest
Sat Jun 23, 2012 4:31 pm
Dnia Sat, 23 Jun 2012 18:22:01 +0200, sundayman napisał(a):
Quote:
potrzebuję na szybko zrobić źródło napięcia w okolicach 1000v.
Znaczy - chodzi tylko o sprawdzenie odporności na przebicie, więc ma toto
wygenerować
krótkie wyładowanie i tyle.
Poproszę o sugestię jakąś, co by tu szybko i jednorazowo zrobić ?
Powielacz diodowo-kondensatowory (drabinka) i do gniazdka 220V ?
J.
Waldemar Krzok
Guest
Sat Jun 23, 2012 5:13 pm
sundayman wrote:
Quote:
aha, raczej DC niż AC bym wolał...
"Na kolanie" i niezbyt dokładnie to chyba bym transformatorem próbował.
Stronę niskonapięciową podłączyć do DC i wyłączać. Ja zrobiłem coś
podobnego, ale na niższe napięcie, jako generator impulsu 50V jako marker
do oscylografu (takiego piszącego na papierze), na małym przekaźniku.
Możesz też wziąć cewkę zapłonową do samochodu, tylko najpierw sprawdzić ile
na wyjściu wyjdzie.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
MKi
Guest
Sat Jun 23, 2012 5:21 pm
Quote:
potrzebuję na szybko zrobić źródło napięcia w okolicach 1000v.
Znaczy - chodzi tylko o sprawdzenie odporności na przebicie, więc ma
toto wygenerować
krótkie wyładowanie i tyle.
Krótkie?
Nie znam się na przepisach ogólnych, ale w wyrobach medycznych trzeba
trzymać napięcie probiercze przez minutę i obserwować w tym czasie prąd.
OIDP dopuszczalne są krótkie wyładowania.
Tu nie trzeba dużej mocy - może wystarczy Ci zwykły transformatorek
z zasilacza podłączony odwrotnie? Tylko to jest AC.
Pozdrowienia,
MKi
sundayman
Guest
Sat Jun 23, 2012 5:21 pm
W sumie najlepiej byłoby z trafopowielaczem, ale jak raz nie mam.
Cewki z samochodu też nie wykręcę

A nawijać do paru "strzałów" nie się nie
chce za bardzo.
Więc może tak - mam tu transformator 220/110, podłączę odwrotnie , czyli mam
460V, i to na powielacz diodowy
x3 , czyli 1380V. Wolę z transformatorem, bo jakoś nie lubię podłączać się
bezpośrednio do gniadka :)
Jak rozumiem, podłączam na chwilę trafo do sieci, odłączam - i na kondensatorach
powielacza mam
napięcie.
Teraz zachodzi kolejny problem - jak to napięcie podłączyć do badanego układu -
najlepiej byłoby
przez jakiś przekaźnik, ale pewnie to trochę za dużo na przekaznik...
sundayman
Guest
Sat Jun 23, 2012 5:35 pm
Quote:
Krótkie?
Nie znam się na przepisach ogólnych, ale w wyrobach medycznych trzeba
trzymać napięcie probiercze przez minutę i obserwować w tym czasie prąd.
OIDP dopuszczalne są krótkie wyładowania.
Tu nie trzeba dużej mocy - może wystarczy Ci zwykły transformatorek
z zasilacza podłączony odwrotnie? Tylko to jest AC.
Pozdrowienia,
MKi
To nie jest urządź medyczny. Chcę sprawdzić działanie układu przeciw
przepięciowego (warystor + bezpiecznik), oraz odporność takiego układu, który
jest dalej, a automatycznie odcina napięcie pow. 40V.
Tak naprawdę nie wiem, czego mogę się tam w realu spodziewać (pewnie niczego

,
ale
z ciekawości i na "wszelki wypadek" chcę zrobić taki test.
Nie jest to wymóg formalny a moja nadgorliwość
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Sat Jun 23, 2012 7:57 pm
sundayman wrote:
Quote:
W sumie najlepiej byłoby z trafopowielaczem, ale jak raz nie mam.
No popatrz, a ja młodonastoletnim będac popełniłem coś takiego
http://dino.inosak.org/obrazki/powielacz.jpg
--
Włodek
http://dino.inosak.org
sundayman
Guest
Sat Jun 23, 2012 8:22 pm
No dobra, uczyniłem mniej więcej jak powiedziałem, tyle, że wziąłem z
transformatora 110V AC,
jako że kondensatory miałem 1u/250V. Zrobiłem powielacz 8-mio stopniowy, i
miernik mi pokazał lekko ponad 1000V.
Niestety, układ przeciw przepięciowy okazał się nad wyraz skuteczny, bo mimo
traktowania go tym napieciem, nie przepuścił więcej niż jakieś 70V, czyli tyle,
na ile jest warystor.
Nawet lekko rozczarowany jestem, bo nic nie esplodowało, a się naszykowałem.
Widać za mała energia została dostarczona
Ale ok, to mi na razie wystarcza.
Dziękuję kolegom za pomoc.
Waldemar Krzok
Guest
Sat Jun 23, 2012 8:30 pm
sundayman wrote:
Quote:
No dobra, uczyniłem mniej więcej jak powiedziałem, tyle, że wziąłem z
transformatora 110V AC,
jako że kondensatory miałem 1u/250V. Zrobiłem powielacz 8-mio stopniowy, i
miernik mi pokazał lekko ponad 1000V.
Niestety, układ przeciw przepięciowy okazał się nad wyraz skuteczny, bo
mimo traktowania go tym napieciem, nie przepuścił więcej niż jakieś 70V,
czyli tyle, na ile jest warystor.
Nawet lekko rozczarowany jestem, bo nic nie esplodowało, a się
naszykowałem. Widać za mała energia została dostarczona
Ale ok, to mi na razie wystarcza.
Rozp... warystor to nie problem. Daj na wyjście odpowiednio duży kondensator
(mam takowy w piwnicy, 680?F na 500V), zrób baterię jakieś 2mF albo więcej
to rozpirzysz wszystko. Ino po co?
Choć rozładowanie baterii kondensatorów 100?F na 40kV wygląda bardzo ładnie
:-)
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
J.F.
Guest
Sat Jun 23, 2012 9:14 pm
Dnia Sat, 23 Jun 2012 22:30:58 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):
Quote:
sundayman wrote:
Nawet lekko rozczarowany jestem, bo nic nie esplodowało, a się
naszykowałem. Widać za mała energia została dostarczona
Ale ok, to mi na razie wystarcza.
Rozp... warystor to nie problem. Daj na wyjście odpowiednio duży kondensator
(mam takowy w piwnicy, 680?F na 500V), zrób baterię jakieś 2mF albo więcej
to rozpirzysz wszystko. Ino po co?
Choć rozładowanie baterii kondensatorów 100?F na 40kV wygląda bardzo ładnie
Rozladowywac tez trzeba umiec :-)
http://205.243.100.155/frames/shrinkergallery.html
J.
Jerry1111
Guest
Sun Jun 24, 2012 9:12 am
On 23/06/2012 21:22, sundayman wrote:
Quote:
No dobra, uczyniłem mniej więcej jak powiedziałem, tyle, że wziąłem z
transformatora 110V AC,
jako że kondensatory miałem 1u/250V. Zrobiłem powielacz 8-mio stopniowy,
i miernik mi pokazał lekko ponad 1000V.
Niestety, układ przeciw przepięciowy okazał się nad wyraz skuteczny, bo
mimo traktowania go tym napieciem, nie przepuścił więcej niż jakieś 70V,
czyli tyle, na ile jest warystor.
Nawet lekko rozczarowany jestem, bo nic nie esplodowało, a się
naszykowałem.
Widać za mała energia została dostarczona
Ale ok, to mi na razie wystarcza.
Robisz ten test (i jego zalozenia) z zamknietymi oczami. Poczytaj
IEC6100-4-5 ktore to opisuje surge, to zrozumiesz zalozenia do testu.
Wtedy (nawet jesli nie musisz) to bedzie Ci latwiej napisac zalozenia do
tego co chcesz testowac.
A ze nie wybuchlo? Warystor sie degraduje z kazdym impulsem, wiec nie
jest niemozliwe ze przy nastepnym surge szlag go trafi i zrobi zwarcie.
--
Jerry1111
bartekltg
Guest
Sun Jun 24, 2012 11:24 am
W dniu 2012-06-23 22:30, Waldemar Krzok pisze:
Quote:
Choć rozładowanie baterii kondensatorów 100?F na 40kV wygląda bardzo ładnie
Bateria ładna, 80kJ w układ potrafi go rozruszać
Ale ISO i znaczek
sundayman
Guest
Sun Jun 24, 2012 1:22 pm
Quote:
Robisz ten test (i jego zalozenia) z zamknietymi oczami. Poczytaj IEC6100-4-5
ktore to opisuje surge, to zrozumiesz zalozenia do testu. Wtedy (nawet jesli
nie musisz) to bedzie Ci latwiej napisac zalozenia do tego co chcesz testowac.
Ano dokładnie tak jest - zrobiłem (na razie jakkolwiek) , bo nie tyle muszę, ile
chciałbym później zrobić
to rzeczywiście w miarę "profesjonalnie". Tak, że dzięki za wskazówkę.
Quote:
A ze nie wybuchlo? Warystor sie degraduje z kazdym impulsem, wiec nie jest
niemozliwe ze przy nastepnym surge szlag go trafi i zrobi zwarcie.
No tak, ale to egz. testowy, do zniszczenia, więc nie będzie już używany
normalnie.
Jerry1111
Guest
Sun Jun 24, 2012 3:18 pm
On 24/06/2012 14:22, sundayman wrote:
Quote:
A ze nie wybuchlo? Warystor sie degraduje z kazdym impulsem, wiec nie
jest niemozliwe ze przy nastepnym surge szlag go trafi i zrobi zwarcie.
No tak, ale to egz. testowy, do zniszczenia, więc nie będzie już używany
normalnie.
Po prostu nie starczylo Ci cierpliwosci zeby doczekac do wybuchu ;-)
--
Jerry1111
Goto page 1, 2 Next