Sposób synchronizacji sygnału PCM DS0 i DS1 przy 64 kbps jak to działa?

Thu Mar 16, 2006 12:20 am   

Guglam, guglam i nic
Czy ktoś może mi powiedzieć jakimż to cudem synchronizowany jest
sygnał PCM poziomu DS0, skoro określony jest jako 64kbps, czyli
próbkowanie/kwantowanie sygnału jest 8kHz/8-bit ? Nie zostaje wtedy
przecież żadne miejsce na bity startu/stopu itp. Przejrzałem już od
cholery stron na temat PCM i _nigdzie_ nie jest to wyjaśnione.

Wszędzie pokazany jest tylko sygnał poziomu DS1, czyli zawierający 24
sample kolejnych kanałów DS0, dodatkowo też nie wiadomo jakim cudem
urządzenie odbierające ten sygnał ma wykombinować gdzie taka ramka się
zaczyna. Niby dodawany jest na początku 193 bit, ale co z niego ?
jakim sposobem ma być odróżniony od danych które po nim następują ?

A pytam bo naszło mnie na zrobienie sobie prostej zabawki
zamieniającej głos z mikrofonu czy generatora na sygnał DS0 i w
późniejszej wersji XORującej z sygnałem rozpraszającym, jak w
systemach CDM. Nie chodzi mi nawet o to żeby budować kompletny system
z odbiornikiem, tylko żeby sobie pooglądać takie sygnały na
analizatorze widma.

Jeżeli ktoś może rozwiać moje wątpliwości co do synchronizacji
sygnałów DS0 i DS1 w systemach PCM to bardzo bym prosił o to.
Zdenerwował mnie już ten brak podstawowych informacji :-/

Thu Mar 16, 2006 1:40 pm   

BLE_Maciek <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał

Acha, a jeżeli chodzi konkretnie o ISDN (jak wynika z zapytania o DS0 i DS1)
to pamietaj, że jest tam kanał D.
Generalnie polecam przekopanie się przez pdf do
scalaczków dla ISDN np. WindBond, Zarlink (kiedyś Mitel), itp.

Pozdrawiam

JJJK

Thu Mar 16, 2006 2:59 pm   

Thu, 16 Mar 2006 13:34:19 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "JJJK"
<janusz_karas##@##poczta.onet.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:


193 bitu itp. Moja zagwozdka wynikała z tego że jestem przywyczajony
do transmisji takiej jak na RS-232 i jakoś nie przyszło mi do głowy że
do zasynchronizowania transmisji potrzebna jest więcej niż jedna ramka
(jak w przypadku DS1 gdzie musi ich trochę przebiec żeby załapało)