Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
J.F.
Guest
Thu Jan 21, 2016 6:53 pm
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56a1006c$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
Quote:
Ale dla mnie edukacyjny byl np odcinek "Strassenschaden" czyli
szkody drogowe.
Pokazali dziury na niemieckich drogach tak, ze pozazdroscielem
sobie polskich :-)
Chyba w tych byłych wschodnich Niemiec...
W Berlinie konkretnie. W koncu stolica, no i polowa zachodnia
W Dortmundzie jak sie okazuje tez
http://www.sat1.de/tv/fruehstuecksfernsehen/video/gefaehrliche-schlagloecher-clip
A jaka na to rada ? Zrob to sam
http://www.sat1.de/tv/fruehstuecksfernsehen/video/do-it-yourself-schlagloch-stopfen-clip
J.
Adam
Guest
Thu Jan 21, 2016 10:53 pm
W dniu 2016-01-21 o 14:26, ACMM-033 pisze:
Quote:
(...)
widza, ale zgrzypiący model to już IMVHO obsuwa. Pomijam już, że pani
jakby nie bardzo wiedziała, o czym mówi, wyczułem niepewność w jej
głosie. Jak też, zaprezentowany przez model zapłon paliwa wydał mi się
(...)
Filmu nie oglądałem.
Ale mi przypomniałeś, jak czasami w szkole średniej rżeliśmy z kumplem z
odpowiedzi przy tablicy co-poniektórych koleżanek. Jak taka próbowała
opisać np. gitarę tokarki, to z jej opisu prędzej wychodziła froterka do
podłogi; jak miała opisać zasadę działania silnika odrzutowego (który
jest prosty jak drut), to z jej opisu wychodziło zupełnie co innego.
Uczyły się na pamięć, nie rozumiejąc. Jeszcze lepiej było, jak im się w
głowie "zmiksowały" różne urządzenia :D
Jeszcze jedno:
Jestem zatwardziałym fanem starej techniki - takiej, która była tak
gdzieś do II W.Ś. Mam trochę starych książek technicznych. W nich nawet
rysunki (zwłaszcza w książkach niemieckich) są robione z niesamowitą
pieczołowitością. Wykonanie choćby tamtejszych obejm do łożysk czy
korpusów maszyn można porównać wręcz do dzieł Leonarda Da Vinci.
--
Pozdrawiam.
Adam
Czarek GrÄ
dys
Guest
Fri Jan 22, 2016 9:27 am
W dniu 21.01.2016 o 16:08, Marek pisze:
Quote:
On Thu, 21 Jan 2016 10:35:56 +0100, Czarek Grądys<czarekgr@wa.onet.pl
wrote:
Tu się nie zgodzę. W hipermarkecie zawsze masz chłam, wytworzony
najtańszym kosztem. Zobacz sobie czujniki pola magnetycznego w
telefonie. Możesz sprawdzić jakimś programem co kompas wyświetla.
A jakiż to trwały związek między telefonem a hipermarketem widzisz?
Widzę, że np czujniki pola magnetycznego w telefonie to najgorszy chłam.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Luke
Guest
Fri Jan 22, 2016 9:46 am
Quote:
albo więcej? Za jakiś czas w hipermarkecie. O czujniku który mierzy
megaprecyzyjnie cośtam i wszyscy się tym ekscytują? Pewnie za 2 lata w
smartfonie w hipermarkecie. O nowym leku na coś? Za 2 lata w aptece. I
tak dalej.
Tu się nie zgodzę. W hipermarkecie zawsze masz chłam, wytworzony
najtańszym kosztem. Zobacz sobie czujniki pola magnetycznego w
telefonie. Możesz sprawdzić jakimś programem co kompas wyświetla.
No sorry, ale ja się pogubiłem ;-)
Naprawdę widzisz potrzebę robienia programu telewizyjnego o tym, że
istnieje lepszy czujnik i dlaczego?
Zwłaszcza, że za 3 lata w hipermarkecie będziesz miał lepszy, bo ten
lepszy już będzie tańszy?
:)
L.
Luke
Guest
Fri Jan 22, 2016 9:51 am
Quote:
Co mi po wyświetlaczu hologramowym z Biedronki skoro jego nabycie nie
spowoduje, że będę wiedział jak działa.
Jeśli będziesz chciał wiedzieć, znajdziesz taką informację w ciągu kilku
minut w komputerze/tablecie/telefonie/smart-zegarku/smart-telewizorze.
W czasach Sondy tak się nie dało.
Jedyny sensowny obecnie program popularnonaukowy to taki, który
umożliwiałby *zrozumienie* pewnych rzeczy, których na podstawie
informacji ogólnodostępnych zrozumieć dobrze się nie da (albo jest to
bardzo trudne). Na przykład niech siądzie 20 osób i niech dyskutują o
teorii względności przez 2 godziny :)
Albo program typowo "oświatowy" w dobie ogólnego zidiocenia młodego
pokolenia i wszystkim nam znanego poziomu nauczania w szkołach.
Nawet Telewizyjne Technikum Rolnicze wystarczyłoby odkopać w archiwum
(matematykę i fizykę).
Co więcej - nawet Adam Słodowy wnosi coś dzisiejszemu pokoleniu, które
nie wie, do czego młotek, bo w szkole na zajęciach technicznych są znaki
drogowe i cała lekcja o tym, że rower należy regularnie oddawać do
serwisu (tak - IV klasa - nie żartuję; przy czym nie ma w ogóle żadnych
informacji umożliwiających jego samodzielną naprawę). Bo przecież lepiej
nie naprawiać, bo można się skaleczyć. A majsterkując można się uderzyć.
Lutując można się poparzyć i tak dalej.
L.
Luke
Guest
Fri Jan 22, 2016 10:50 am
W dniu 2016-01-20 o 23:45, Pawel "O'Pajak" pisze:
Quote:
na ktorym byly robione napisy i logo. Owczesny montaz to bylo ciecie i
klejenie tasmy. Teraz mamy chyba troche lepsze mozliwosci techniczne.
Mechanicznie montowali zapis wideo z tych wielkich lampowych kamer???
L.
Marek
Guest
Fri Jan 22, 2016 11:21 am
On Fri, 22 Jan 2016 09:27:22 +0100, Czarek
Grądys<czarekgr@wa.onet.pl> wrote:
Quote:
Widzę, że np czujniki pola magnetycznego w telefonie to najgorszy
chłam.
No dobrze, ale jaki to ma związek z marketem?
No i chyba zdajesz sobie sprawę, że ten czujnik w telefonie jest do
zastosowań rozrywkowo-zabawowych a nie laboratoryjnych?
--
Marek
Czarek GrÄ
dys
Guest
Fri Jan 22, 2016 12:02 pm
W dniu 22.01.2016 o 10:50, Luke pisze:
Quote:
Mechanicznie montowali zapis wideo z tych wielkich lampowych kamer???
W czasach Sondy na pewno magnetowidy mieli.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Czarek GrÄ
dys
Guest
Fri Jan 22, 2016 12:07 pm
W dniu 22.01.2016 o 11:21, Marek pisze:
Quote:
No dobrze, ale jaki to ma związek z marketem?
No i chyba zdajesz sobie sprawę, że ten czujnik w telefonie jest do
zastosowań rozrywkowo-zabawowych a nie laboratoryjnych?
A uważasz, ze czujniki laboratoryjne trafią do marketu? Zawsze będą
takie dziedziny techniki, które nie będą w powszechnej sprzedaży.
To mogą pokazywać programy typu Sonda. Co innego gotowa flaszka w
sklepie, a co innego zobaczyć gorzelnie.
Można by też powiedzieć, że po co w telewizorze propaganda, przecież
każdy może w internecie sprawdzić programy kaczek i innych...
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Atlantis
Guest
Fri Jan 22, 2016 12:36 pm
W dniu 2016-01-19 o 17:28, Pawel "O'Pajak" pisze:
Quote:
Za czasow Sondy pisma techniczne byly na calkiem niezlym poziomie.
Kupowalem wtedy Mlodego Technika. Potem zszedl na psy, przestalem. Ale
ostatnio z nudow przy okazji kupilem i z zadowoleniem stwierdzam, ze
jest co czytac. MT mozna kupic w hipermarkecie, wiec jesli to miales na
mysli...
"Młody Technik" miał słabszy okres tak gdzieś w poprzedniej dekadzie.
Potem istotnie jakość artykułów się poprawiła i czyta się go przyjemnie.
Sam od czasu do czasu sięgam po nowy numer. Przy czym to już nie jest ta
sama gazeta, co w latach osiemdziesiątych czy na początku
dziewięćdziesiątych. Wydaje mi się, że tematyki DIY jest mniej, niż
kiedyś. Niemniej rok czy dwa lata temu publikowali praktyczny kurs
elektroniki w odcinkach, potem było coś o Raspberry Pi, teraz bodajże
zajmują się podstawami druku 3D.
J.F.
Guest
Fri Jan 22, 2016 1:18 pm
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56a2141f$0$22840$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-01-19 o 17:28, Pawel "O'Pajak" pisze:
Quote:
Za czasow Sondy pisma techniczne byly na calkiem niezlym poziomie.
Kupowalem wtedy Mlodego Technika. Potem zszedl na psy, przestalem.
Ale
ostatnio z nudow przy okazji kupilem i z zadowoleniem stwierdzam,
ze
jest co czytac. MT mozna kupic w hipermarkecie, wiec jesli to
miales na
mysli...;-)
"Młody Technik" miał słabszy okres tak gdzieś w poprzedniej dekadzie.
Potem istotnie jakość artykułów się poprawiła i czyta się go
przyjemnie.
Sam od czasu do czasu sięgam po nowy numer. Przy czym to już nie jest
ta
sama gazeta, co w latach osiemdziesiątych czy na początku
dziewięćdziesiątych. Wydaje mi się, że tematyki DIY jest mniej, niż
kiedyś. Niemniej rok czy dwa lata temu publikowali praktyczny kurs
elektroniki w odcinkach, potem było coś o Raspberry Pi, teraz bodajże
zajmują się podstawami druku 3D.
A nie uwazacie, ze to troche od stanu techniki i stopnia jej
komplikacji zalezy ?
Jak dziala magnetofon mozna opisac, jak dziala mp3 player troche
trudniej.
Opis z koniecznosci bedzie pobiezny.
J.
Marek
Guest
Fri Jan 22, 2016 2:53 pm
On Fri, 22 Jan 2016 12:07:54 +0100, Czarek
Grądys<czarekgr@wa.onet.pl> wrote:
Quote:
A uważasz, ze czujniki laboratoryjne trafią do marketu? Zawsze będą
takie dziedziny techniki, które nie będą w powszechnej sprzedaży.
Oczywiście, że nie i właśnie dlatego nigdy bym nie krytykował tych
czujników jakie są w "telefonach z marketu".
--
Marek
Marek
Guest
Fri Jan 22, 2016 3:00 pm
On Fri, 22 Jan 2016 13:18:54 +0100, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Jak dziala magnetofon mozna opisac, jak dziala mp3 player troche
trudniej.
Opis z koniecznosci bedzie pobiezny.
Swoją drogą pod koniec lat 80 była w pr 2 polskiego radia
cotygodniowa (jakoś weekendowo) audycja popularno-naukowa. Przez
jakiś czas był odcinkowo wykład jak działa odtwarzacz CD na poziomie
bardzo cyfrowym, że tak się wyrażę. Były omawiane szczegółowo kolejne
bloki dekodera, ich funkcje oraz sposób działania. Poziom szczegółów
na prawdę był wysoki.
Więc jednak można było.
--
Marek
Atlantis
Guest
Fri Jan 22, 2016 3:00 pm
W dniu 2016-01-22 o 13:18, J.F. pisze:
Quote:
Jak dziala magnetofon mozna opisac, jak dziala mp3 player troche trudniej.
Opis z koniecznosci bedzie pobiezny.
Wiesz, nawet nie o to chodzi. Podstawowa różnica między starym i nowym
MT natychmiast rzuca mi się w oczy - jest nią to kwestia nastawienia na
praktykę. W starych rocznikach można znaleźć całe mnóstwo rozmaitych
projektów: odbiorniki radiowe, wzmacniacze, prosty sprzęt krótkofalarski
itp. Nawet opisy wykonania gitary elektrycznej się widywało. Czasem
pojawiały się też artykuły o pojazdach budowanych samodzielnie przez
czytelników.
Dzisiaj MT przypomina bardziej "Wiedzę i Życie", tylko o nieco bardziej
technicznym profilu. Sporo artykułów o najnowszych rozwiązaniach, trochę
newsów, czasem trafi się jakiś kurs podstaw Raspberry Pi...
ACMM-033
Guest
Fri Jan 22, 2016 4:11 pm
Użytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:n7rk0l$p88$1@usenet.news.interia.pl...
Quote:
Ale mi przypomniałeś, jak czasami w szkole średniej rżeliśmy z kumplem z
odpowiedzi przy tablicy co-poniektórych koleżanek. Jak taka próbowała
No, w szkole to jeszcze można się pośmiać... Bo tu jeszcze zawsze można błąd
poprawić, zanim stanie się coś złego.
Quote:
opisać np. gitarę tokarki, to z jej opisu prędzej wychodziła froterka do
podłogi; jak miała opisać zasadę działania silnika odrzutowego (który jest
prosty jak drut), to z jej opisu wychodziło zupełnie co innego.
Ale, jeśli to jest choćby nawet Discovery, sajęs, czy nie sajęs, i zdarzają
im się podobne wpadki, to
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next