Goto page 1, 2 Next
raqs
Guest
Sat Jan 26, 2013 11:35 am
Witajcie,
Postawiono mnie przed takim oto problemem: W samochodzie OSP (diesel
star 266), z racji specyfiki, używanym sporadycznie, występują cięgłe
problemy z akumulatorem, zwłaszcza zimą. Auto stoi w nieogrzewanym
garażu, jak wspomniałem, sporadycznie jest odpalane, co zaskutkowało
tym, że po wystąpieniu niewielkich mrozów nie można go już odpalić.
Wiem, że trzymanie aku na prostowniku nie jest dobrym pomysłem,
poszukuję więc lepszego rozwiązania.
Znalazłem w sieci taką stronkę:
http://bc107.republika.pl/html/akumulator.html
w której autor poleca trzymać aku na małym zasilaczu. Czy ktoś z
szanownych forumowiczów stosował podobne rozwiązanie? A może możecie
polecić coś z własnego doświadczenia?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Raqs
Kabelek
Guest
Sat Jan 26, 2013 12:28 pm
Witam,
Quote:
Wystarczy przerwa na linii N zasilania z sieci i nasz 230V na karoserii
auta, o czym autor projektu nie poinformował. Zauważ że te zasilacze są bez
separacji od sieci. Zastosuj jakiś zasilacz/prostownik buforowy i będzie OK
--
Pozdrawiam
Kabelek
J.F.
Guest
Sat Jan 26, 2013 12:55 pm
Dnia Sat, 26 Jan 2013 11:35:59 +0100, raqs napisał(a):
Quote:
Postawiono mnie przed takim oto problemem: W samochodzie OSP (diesel
star 266), z racji specyfiki, używanym sporadycznie, występują cięgłe
problemy z akumulatorem, zwłaszcza zimą. Auto stoi w nieogrzewanym
garażu, jak wspomniałem, sporadycznie jest odpalane, co zaskutkowało
tym, że po wystąpieniu niewielkich mrozów nie można go już odpalić.
Nie wiem jak go tam czesto ladujecie, ale byc moze aku juz jest do wymiany.
Quote:
Wiem, że trzymanie aku na prostowniku nie jest dobrym pomysłem,
poszukuję więc lepszego rozwiązania.
Znalazłem w sieci taką stronkę:
http://bc107.republika.pl/html/akumulator.html
w której autor poleca trzymać aku na małym zasilaczu. Czy ktoś z
szanownych forumowiczów stosował podobne rozwiązanie?
Na zasilaczu owszem, ale nie takim.
Stablizowany, rzedu 13.5V, niewielkiej mocy. Tylko taki, zeby bez zasilania
z sieci dym z niego nie polecial.
Kiedys bywalo cos takiego:
http://allegro.pl/ladowarka-podreczna-biker-s-best-6-12v-2-8ah-i2941366808.html
ale to za drogie i ma za male krokodylki. Kiedys byly lepsze.
moze takie
http://allegro.pl/cyfrowy-impulsowy-prostownik-ladowarka-do-12v-hit-i2954293318.html
http://allegro.pl/prostownik-akumulator-zelowy-gel-i-agm-6-12v-i2966550547.html
oprocz tego ze to "prostownik" (kiepski - ma tylko 3.8A, wiekszy akumulator
dlugo sie laduje), to ma tez tryb podtrzymania po naladowaniu.
Mozna przerobic zasilacz AT/X, aby dawal troche wiecej niz 12V,
A moze po prostu dyzury lub zegar doladowujacy 15 minut dziennie..
J.
Kabelek
Guest
Sat Jan 26, 2013 1:21 pm
Był 26 01 2013 gdy o godz. 12:55 J.F. dorwał(a) się do klawiatury i
napisał(a):
Quote:
Dnia Sat, 26 Jan 2013 11:35:59 +0100, raqs napisał(a):
Postawiono mnie przed takim oto problemem: W samochodzie OSP (diesel
star 266), z racji specyfiki, używanym sporadycznie, występują cięgłe
problemy z akumulatorem, zwłaszcza zimą. Auto stoi w nieogrzewanym
garażu, jak wspomniałem, sporadycznie jest odpalane, co zaskutkowało
tym, że po wystąpieniu niewielkich mrozów nie można go już odpalić.
Nie wiem jak go tam czesto ladujecie, ale byc moze aku juz jest do wymiany.
Wiem, że trzymanie aku na prostowniku nie jest dobrym pomysłem,
poszukuję więc lepszego rozwiązania.
Znalazłem w sieci taką stronkę:
http://bc107.republika.pl/html/akumulator.html
w której autor poleca trzymać aku na małym zasilaczu. Czy ktoś z
szanownych forumowiczów stosował podobne rozwiązanie?
Na zasilaczu owszem, ale nie takim.
Stablizowany, rzedu 13.5V, niewielkiej mocy. Tylko taki, zeby bez zasilania
z sieci dym z niego nie polecial.
Kiedys bywalo cos takiego:
http://allegro.pl/ladowarka-podreczna-biker-s-best-6-12v-2-8ah-i2941366808.html
ale to za drogie i ma za male krokodylki. Kiedys byly lepsze.
moze takie
http://allegro.pl/cyfrowy-impulsowy-prostownik-ladowarka-do-12v-hit-i2954293318.html
http://allegro.pl/prostownik-akumulator-zelowy-gel-i-agm-6-12v-i2966550547.html
oprocz tego ze to "prostownik" (kiepski - ma tylko 3.8A, wiekszy akumulator
dlugo sie laduje), to ma tez tryb podtrzymania po naladowaniu.
Do podtrzymania powinien wystarczyć tylko nie w wersji 12V, bo o to kolega
pytał, a ładować może i wolniej. Jak Raqs pisał wóz jest odpalany
sporadycznie.
Quote:
Mozna przerobic zasilacz AT/X, aby dawal troche wiecej niz 12V,
A moze po prostu dyzury lub zegar doladowujacy 15 minut dziennie..
J.
Zauważ kolego, że to jest wóz strażacki, a tam jest instalacja 24V, więc te
ładowarki bez przeróbki się nie nadają. Trzeba szukać coś takiego, ale na
24V
--
Pozdrawiam
Kabelek
PiteR
Guest
Sat Jan 26, 2013 2:04 pm
raqs pisze tak:
Quote:
Czy ktoś z szanownych forumowiczów stosował podobne rozwiązanie? A
może możecie polecić coś z własnego doświadczenia?
Ładujemy przez gniazdo zapalniczki, kabel radiotelefonu lub pociągnięty
osobny kabel. Zasilacze są zamontowane na stałe, jeźdzą w samochodzie,
żeby nikogo nie kusiło wsadzić pazury i pożyczać do prywatnego.
Transformator 250 VA z UNRRY. Napięcie na luzie jest ustawione na 14v
przez odwijanie drutu. Mostek 50A na śrubkę za dyszkę. Bezpiecznik jest
samochodowy, w oprawie na kablu za 6zł.
Nalważniejsza jest solidność wykonania żeby nie wywołać pożaru
samochodu.
--
Piter
BartekK
Guest
Sat Jan 26, 2013 2:31 pm
W dniu 2013-01-26 13:21, Kabelek pisze:
Quote:
Zauważ kolego, że to jest wóz strażacki, a tam jest instalacja 24V, więc te
ładowarki bez przeróbki się nie nadają. Trzeba szukać coś takiego, ale na
24V
Tam nie ma akumulatora 24V, tylko 2 akumulatory 12V w szereg. Potraktuj
je jako oddzielne i ładuj każdy osobną tanią ładowarką, i wyjdzie
prościej i taniej niż szukać ładowarki na 24v
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Kabelek
Guest
Sat Jan 26, 2013 3:26 pm
Quote:
Tam nie ma akumulatora 24V, tylko 2 akumulatory 12V w szereg. Potraktuj
je jako oddzielne i ładuj każdy osobną tanią ładowarką, i wyjdzie
prościej i taniej niż szukać ładowarki na 24v
Zgadza się, są dwa 12V. Tylko wymaga to dojścia bezpośrednio do
akumulatorów. A w wozie strażackim nie ma na to czasu, żeby przed wyjazdem
jeszcze bawić się w odłączanie prostowników, zamykanie pokrywy akumulatorów
itp. Wóz musi być gotowy do natychmiastowego wyjazdu. Nie wiem jak w
Starze, ale np. w nowych mercedesach ciężarowych jest już fabryczne
zewnętrzne przyłącze bezpośrednio do akumulatorów na 24V.
Zaraz powiesz, że można na stałe zabudować dwie takie ładowarki i po
kłopocie. Owszem można, tylko kto potem będzie odpowiadał, jak ta tania
chinszczyzna bez atestu zacznie się palić.
--
Pozdrawiam
Kabelek
Guest
Sat Jan 26, 2013 3:56 pm
W dniu sobota, 26 stycznia 2013 11:35:59 UTC+1 użytkownik raqs napisał:
Quote:
Witajcie,
Postawiono mnie przed takim oto problemem: W samochodzie OSP (diesel
star 266), z racji specyfiki, używanym sporadycznie, występują cięgłe
problemy z akumulatorem, zwłaszcza zimą. Auto stoi w nieogrzewanym
garażu, jak wspomniałem, sporadycznie jest odpalane, co zaskutkowało
tym, że po wystąpieniu niewielkich mrozów nie można go już odpalić.
Wiem, że trzymanie aku na prostowniku nie jest dobrym pomysłem,
poszukuję więc lepszego rozwiązania.
Znalazłem w sieci taką stronkę:
http://bc107.republika.pl/html/akumulator.html
w której autor poleca trzymać aku na małym zasilaczu. Czy ktoś z
szanownych forumowiczów stosował podobne rozwiązanie? A może możecie
polecić coś z własnego doświadczenia?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Raqs
Stosuję coś takiego. Akumulator ze 120 Ah. Z drugiego piętra puszczony najtańszy przedłużacz z marketu, przewód na metry był droższy.. Z jednej strony zakończony krokodylkami z drugiej połączony z ładowarką do wiertarki. Ladowarka w domu oczywiście. Zrobione tak że ladowarka nie da więcej niż 14,5v. Działa. Podłączam raz na tydzień na dwie trzy godziny. Wy możecie codziennie na godzinę takim zegarkiem za 11 złotych to robić.
J.F.
Guest
Sat Jan 26, 2013 4:02 pm
Dnia Sat, 26 Jan 2013 13:21:58 +0100, Kabelek napisał(a):
Quote:
Był 26 01 2013 gdy o godz. 12:55 J.F. dorwał(a) się do klawiatury i
Mozna przerobic zasilacz AT/X, aby dawal troche wiecej niz 12V,
A moze po prostu dyzury lub zegar doladowujacy 15 minut dziennie..
Zauważ kolego, że to jest wóz strażacki, a tam jest instalacja 24V, więc te
ładowarki bez przeróbki się nie nadają. Trzeba szukać coś takiego, ale na
24V
No, akurat tam jest na trafie wyjsciowym 2*12V. Tylko zamiast dwoch diod
trzeba mostek wsadzic

Plus inne drobne przerobki.
Do notebookow sa tez zasilacze, raczej na 19-20V, ale moze ktorys sie uda
podkrecic do 27 ..
J.
MichaĹ Smolnik
Guest
Sat Jan 26, 2013 7:03 pm
W dniu 26.01.2013 11:35, raqs pisze:
Quote:
Witajcie,
Postawiono mnie przed takim oto problemem: W samochodzie OSP (diesel
star 266), z racji specyfiki, używanym sporadycznie, występują cięgłe
problemy z akumulatorem, zwłaszcza zimą. Auto stoi w nieogrzewanym
garażu, jak wspomniałem, sporadycznie jest odpalane, co zaskutkowało
tym, że po wystąpieniu niewielkich mrozów nie można go już odpalić.
Wiem, że trzymanie aku na prostowniku nie jest dobrym pomysłem,
poszukuję więc lepszego rozwiązania.
Znalazłem w sieci taką stronkę:
http://bc107.republika.pl/html/akumulator.html
w której autor poleca trzymać aku na małym zasilaczu. Czy ktoś z
szanownych forumowiczów stosował podobne rozwiązanie? A może możecie
polecić coś z własnego doświadczenia?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
http://www.mixpower.pl/pl/p/MC-140-27%2C6-zasilacz-buforowy-27%2C6V-5A/266
Tanie i gotowe.
Pozdrawiam,
--
Michał
szod
Guest
Sat Jan 26, 2013 9:24 pm
W dniu 26-01-2013 14:31, BartekK pisze:
Quote:
Tam nie ma akumulatora 24V, tylko 2 akumulatory 12V w szereg. Potraktuj
je jako oddzielne i ładuj każdy osobną tanią ładowarką, i wyjdzie
prościej i taniej niż szukać ładowarki na 24v
Może zależeć od modelu. W tych z którymi ja miałem do czynienia były
owszem dwa akumulatory, ale instalacja szła zdaje się na 12V. 24V było
tylko do rozruchu. Normalnie akumulatory nie były połączone ze sobą. Za
kabiną kierowcy, po lewej stronie na skosie powinna być przykręcana
skrzyneczka. Wystarczy odkręcić dekielek i dostępne są cztery śruby
opisane + i -. Są połączone z akumulatorami i można sprawdzić czy tam
rzeczywiście są połączone szeregowo. Jeżeli nie są, to trzeba je tam
łączyć w szereg i ładować 24V, albo równolegle i 12V.
Jeffrey
Guest
Sun Jan 27, 2013 9:32 am
Kabelek wrote:
Quote:
Zaraz powiesz, że można na stałe zabudować dwie takie ładowarki i po
kłopocie. Owszem można, tylko kto potem będzie odpowiadał, jak ta
tania chinszczyzna bez atestu zacznie się palić.
i obciach będzie bo zaraz w gazecie napiszą że wóz strażacki wyjechał
na akcję i się spalił :)
jeffrey
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sun Jan 27, 2013 8:44 pm
Użytkownik raqs napisał:
Quote:
Witajcie,
Postawiono mnie przed takim oto problemem: W samochodzie OSP (diesel
star 266), z racji specyfiki, używanym sporadycznie, występują cięgłe
problemy z akumulatorem, zwłaszcza zimą. Auto stoi w nieogrzewanym
garażu, jak wspomniałem, sporadycznie jest odpalane, co zaskutkowało
tym, że po wystąpieniu niewielkich mrozów nie można go już odpalić.
Wiem, że trzymanie aku na prostowniku nie jest dobrym pomysłem,
poszukuję więc lepszego rozwiązania.
Znalazłem w sieci taką stronkę:
http://bc107.republika.pl/html/akumulator.html
w której autor poleca trzymać aku na małym zasilaczu. Czy ktoś z
szanownych forumowiczów stosował podobne rozwiązanie? A może możecie
polecić coś z własnego doświadczenia?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Zasilacz o napięciu 13.5 do maksymalnie 13,8V (lub27 do 27.6 V jak
instalacja 24V) - do zasilania buforowego akumulatorów. Pod takim
napięciem akumulator może stać latami. Zasilacz poza pojazdem, zasilanie
doprowadzone do złącza w pojeździe - ze zdjęć nowych pojazdów
pożarniczych wypatrzyłem fajny myk - kabel wchodzi do kabiny przez
uchylone okno a gniazdo jest gdzieś nad głowa kierowcy - w efekcie kabel
wisi mu centralnie przed nosem, trudno nie zauważyć i pojechać z
nieodpiętym.
--
Darek
Cezary Grądys
Guest
Mon Jan 28, 2013 10:04 am
W dniu 26.01.2013 12:28, Kabelek pisze:
Quote:
Witam,
Znalazłem w sieci taką stronkę:
http://bc107.republika.pl/html/akumulator.html
w której autor poleca trzymać aku na małym zasilaczu.
Podtrzymanie akumulatora wersją 1 i 3 to chyba dla samobójców.
Wystarczy przerwa na linii N zasilania z sieci i nasz 230V na karoserii
auta, o czym autor projektu nie poinformował. Zauważ że te zasilacze są bez
separacji od sieci. Zastosuj jakiś zasilacz/prostownik buforowy i będzie OK
Koniecznie transformator, nie możesz w domu być pewien niczego w
instalacji. Ja teraz maluję kuchnie i zdjąłem jedno z gniazdek. Do tego
gniazdka jak się okazuje wszystkie przewody, które dochodzą są
żółto-zielone!!!
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
PeJot
Guest
Mon Jan 28, 2013 10:21 am
W dniu 2013-01-28 10:04, Cezary Grądys pisze:
Quote:
Koniecznie transformator, nie możesz w domu być pewien niczego w
instalacji. Ja teraz maluję kuchnie i zdjąłem jedno z gniazdek. Do tego
gniazdka jak się okazuje wszystkie przewody, które dochodzą są
żółto-zielone!!!
*Pełna* ochrona :)
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Goto page 1, 2 Next