Goto page 1, 2 Next
m_usztek1
Guest
Wed Dec 20, 2006 12:52 am
czy jest sposob na usuniecie zywicy (epoksydaowej)
ktora zalano układ elektroniczny ???
Mariusz Dybiec
Guest
Wed Dec 20, 2006 1:00 am
m_usztek1 napisał(a):
Quote:
czy jest sposob na usuniecie zywicy (epoksydaowej)
ktora zalano układ elektroniczny ???
Kilkunastogodzinne moczenie w denaturacie.
--
Pozdrawiam
MD
JohnyR2
Guest
Wed Dec 20, 2006 9:30 am
W denaturat wątpię, jedynym skutecznym środkiem jest kwas mrówkowy -
niestety trudno dostępny w handlu. Gdy skończyły się moje (wykopane spod
ziemi) zapasy, skorzystałem z pomocy natury wrzucając trafo w.n. na ponad
tydzień do mrowiska (przywiązując uprzednio trafo do drzewa). Pracowite
mróweczki pomogły na tyle skutecznie, że trafo udało się przewinąć i hula do
dziś!
Pozdrawiam.
JohnyR
Użytkownik "Mariusz Dybiec" <mardyb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:em9ug1$3io$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Kilkunastogodzinne moczenie w denaturacie.
--
Pozdrawiam
MD
Mariusz Dybiec
Guest
Wed Dec 20, 2006 10:28 am
JohnyR2 napisał(a):
Quote:
W denaturat wątpię, jedynym skutecznym środkiem jest kwas mrówkowy -
Nie napisałem, że rozpuści. Po długotrwałym moczeniu żywica mięknie i
można ją zeskrobywać.
PS. Odpisuj pod cytatem.
--
Pozdrawiam
MD
Roman
Guest
Wed Dec 20, 2006 10:36 am
"JohnyR2" <wustu@kki.net.pl> wrote in message
news:emasas$2rm$1@news.dialog.net.pl...
Quote:
wrzucając trafo w.n. na ponad
tydzień do mrowiska (przywiązując uprzednio trafo do drzewa). Pracowite
mróweczki pomogły
Super

) Czym przywiązałeś, żeby nie odgryzły ? A próbowały wciągnąć
trafoka pod ziemię ?
(nadaje się na skecz dla G. Halamy!)
Roman
JohnyR2
Guest
Wed Dec 20, 2006 10:51 am
Quote:
Super

) Czym przywiązałeś, żeby nie odgryzły ? A próbowały wciągnąć
trafoka pod ziemię ?
(nadaje się na skecz dla G. Halamy!)
Roman
Przywiązałem przewodem (linką 1,5mm^2) w igielicie, mrowisko typu kupa
igliwia i innego badziewia, na drugi dzień trafo zostało wciągnięte w
całości. Trafo zostało przywiązane, aby je łatwo odzyskać nie niszcząc
mrowiska.
Pozdrawiam.
Jr
JohnyR2
Guest
Wed Dec 20, 2006 10:56 am
Quote:
(nadaje się na skecz dla G. Halamy!)
Kurczaków nie próbowałem zatrudniać

) , może też dałyby radę.
Podrzucę Grześkowi, często go widuję w mieście...(ZG)
Pozdrawiam.
Jr
John Smith
Guest
Wed Dec 20, 2006 1:29 pm
...., skorzystałem z pomocy natury wrzucając trafo w.n. na ponad
Quote:
tydzień do mrowiska (przywiązując uprzednio trafo do drzewa). Pracowite
mróweczki pomogły na tyle skutecznie, że trafo udało się przewinąć i hula do
dziś!
Pozdrawiam.
JohnyR
Uprzedzam, że ja szanuję środowisko. W tym mieszczą się również
pożyteczne mróweczki.
Jak widać na powyższym przykładzie, niejednemu pomagają.
NIE popieram.
Z powagą,
K.
nenik
Guest
Wed Dec 20, 2006 2:54 pm
Quote:
jak usunąć żywicę którą zalano układ elektroniczny
temp. 450*C , mlotek , imadlo , frez , tak ze da sie :)
dziwine by bylo gdybys uzyskal odpowiedz wlasnie w tym miejscu , a jesli ktos
Ci odpisze to niech sie nie dziwi ze polacy szukaja roboty za granica
bo po co siedziec na projektem tydzien , miesiac jesli mozna go ukrasc
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Roman
Guest
Wed Dec 20, 2006 3:20 pm
"nenik" <nenikWYTNIJTO@op.pl> wrote in message
news:2eb9.000000f0.45894088@newsgate.onet.pl...
Quote:
bo po co siedziec na projektem tydzien , miesiac jesli mozna go ukrasc
zaraz tam ukraść ...
a naprawianie takich płytek też jest be ?
Roman
JohnyR2
Guest
Wed Dec 20, 2006 3:44 pm
Użytkownik "John Smith" <dam9723@buziaczek.pl> napisał w wiadomości
news:emba9v$3ji$1@217.76.112.12...
Quote:
..., skorzystałem z pomocy natury wrzucając trafo w.n. na ponad
tydzień do mrowiska (przywiązując uprzednio trafo do drzewa). Pracowite
mróweczki pomogły na tyle skutecznie, że trafo udało się przewinąć i hula
do dziś!
Pozdrawiam.
JohnyR
Sorry, ale uważam, że to klasyczny przykład symbiozy - w końcu mróweczki
wykorzystały sobie żywicę! Zniszczenia (po wyjęciu trafa) były bardzo
niewielkie i po godzinie nie było śladu!
Pozdrawiam.
Jr
P.S. Uważam, że rozwiązanie jest bardziej ekologiczne niż na przykład
wylewanie zużytego kwasu mrówkowego do ścieku...
Quote:
Uprzedzam, że ja szanuję środowisko. W tym mieszczą się również
pożyteczne mróweczki.
Jak widać na powyższym przykładzie, niejednemu pomagają.
NIE popieram.
Z powagą,
K.
Marek Lewandowski
Guest
Wed Dec 20, 2006 4:17 pm
John Smith wrote:
Quote:
Uprzedzam, że ja szanuję środowisko. W tym mieszczą się również
pożyteczne mróweczki.
Jak widać na powyższym przykładzie, niejednemu pomagają.
NIE popieram.
zakładając, że mamy zepsute trafo i potrzebujemy sprawnego, to masz
do dyspozycji:
1) Możesz wywalić to trafo i wyprodukować drugie. Wytopić miedź,
wytopić żelazo, nakrzemić stal, użyć lakierów, żywic itepe. No i
stare trafo dalej jest na śmieciach i coś z nim natura musi zrobić.
Chyba najgorsze rozwiązanie.
2) Rozpuścić żywicę z trafa kwasem, ługiem bądź innym
zajzajerem, żywica pójdzie do ścieku wraz z toksyczną chemią i
natura będzie musiała poradzić sobie z żywicą i z
rozpuszczalnikiem, który się z niczego nie wziął, patrz wyżej
3) dać to ogryźć mrówkom, jest nietoksyczne i zostanie wykorzystane
jako budulec kopca. Nadal potrzebujesz nowej miedzi, ale nie
spuściłeś żywicy w rozpuszczlniku do wody, nie otrułeś nią
nikogo, nie potrzebowałeś nowego rdzenia i nowego karkasu.
Które rozwiązanie jest najlepsze z punktu widzenia środowiska?
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
entroper
Guest
Wed Dec 20, 2006 5:32 pm
Użytkownik "nenik" <nenikWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości
news:2eb9.000000f0.45894088@newsgate.onet.pl...
Quote:
jesli ktos
Ci odpisze to niech sie nie dziwi ze polacy szukaja roboty za granica
bo po co siedziec na projektem tydzien , miesiac jesli mozna go ukrasc
A ja myślałem, że Polacy szukają pracy za granicą, bo u nas kiepsko płacą, ale
okazuje się, że to z tego powodu, że u nas "kradnie się" projekty
rozpuszczając jakieś żywice :/
MSPANC
entrop3r
John Smith
Guest
Wed Dec 20, 2006 8:41 pm
Quote:
1) Możesz wywalić to trafo i wyprodukować drugie. Wytopić miedź,
wytopić żelazo, nakrzemić stal, użyć lakierów, żywic itepe. No i
stare trafo dalej jest na śmieciach i coś z nim natura musi zrobić.
Chyba najgorsze rozwiązanie.
2) Rozpuścić żywicę z trafa kwasem, ługiem bądź innym
zajzajerem, żywica pójdzie do ścieku wraz z toksyczną chemią i
natura będzie musiała poradzić sobie z żywicą i z
rozpuszczalnikiem, który się z niczego nie wziął, patrz wyżej
3) dać to ogryźć mrówkom, jest nietoksyczne i zostanie wykorzystane
jako budulec kopca. Nadal potrzebujesz nowej miedzi, ale nie
spuściłeś żywicy w rozpuszczlniku do wody, nie otrułeś nią
nikogo, nie potrzebowałeś nowego rdzenia i nowego karkasu.
Które rozwiązanie jest najlepsze z punktu widzenia środowiska?
Kończąc dyskusję ze swojej strony stwierdzę:
- niszczenie mrowisk w Polsce jest karalne,
- brak jest dowodów o nieszkodliwości (oraz pożyteczności) substancji
dla mrowiska, a takie założenie przyjął cytowany autor.
Choć może cieszyć próba wybrania mniejszego zła, to dalej
pozostanie to mniejszym złem a nie rozwiązaniem problemu.
Tym bardziej kosztem mrówek, których JohnyR2 o "zdanie" nie pytał.
Dalej z powagą,
K.
Virus_7
Guest
Wed Dec 20, 2006 8:59 pm
m_usztek1 napisał(a):
Quote:
czy jest sposob na usuniecie zywicy (epoksydaowej)
ktora zalano układ elektroniczny ???
Kiedyś już się o to pytałem na grupie. Poszukaj w archiwum.
--
__ ___ * Pozdrawiam * ____
\ \ / (_)_ _ _ _ ___ |__ |
mailto://rot13.ivehf_7@b2.cy/
\ V /| | '_| || (_-< ___ / /
http://www.b3d.pl/
\_/ |_|_| \_,_/__/|___|/_/
gg://2812776/
Goto page 1, 2 Next