Skręcanie przewodu zasilającego CB radio w samochodzie - warto czy nie?

Sat Jul 29, 2006 8:53 am   

Chodzi o przewód który będzie zasilał CB radio samochodowe.

Przewody będą biegły od akumulatora do kabiny równolegle z różnymi
innymi przewodami którymi płynie mniejszy bądź większy prąd do innych
urządzeń w samochodzie które zapewne mniej lub bardziej sieją zakłócenia
w stronę zasilania.

Czy jest sens robic z tego przewodu zasilającego skrętkę, czy szkoda
zachodu? Same właściwości skrętki są jasne, ale czy w przypadku przewodu
zasilającego radio ma to jakiś sens?

Sat Jul 29, 2006 9:34 am   

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:eaf7nm$2hp$1@atlantis.news.tpi.pl...

Witam!
Z samym skręcaniem bym się nie bawił. Lepiej pomysleć o jakimś filtrze na
przewody zasilajace, które można kupić i wypróbować.
Dużą rolę odgrywa też samo radio i jego układ filtrowania.
Pozdrawiam

Sat Jul 29, 2006 9:37 am   

Tomasz Pyra wrote:


IMHO szkoda zachodu. W radyjku i tak na zasilaniu zwykle jest filtr LC.

Chba, ze skretka pomoze Ci na sen .

--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski

Sat Jul 29, 2006 9:42 am   

W dniu 29-07-2006 11:37, Lukasz Spychalski napisał:

Hmm. A może by tak skręcane srebrne przewody zasilające dla audiofilów? :-)

NMSP

--
Pozdrawiam
Krzysiek

Sat Jul 29, 2006 3:12 pm   

"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message
news:eaf7nm$2hp$1@atlantis.news.tpi.pl...

Nie zapomnij o bezpieczniku tuz przy akumulatorze - przewod, to urzadzenie
elektryczne, takze godne ochrony !


Generalna zasada minimalizowania wplywu zaklocen na sygnal uzyteczny, jest
taka, ze eliminuje sie zaklucenia,(warunki do ich powstawania), w miejscu
ich powstawania.

--
---

Mon Jul 31, 2006 11:01 am   

Użytkownik "Krzysiek" <"dthrone[wytnij_to_i_nawiasy]"@interia.pl>
napisał w wiadomości news:eafap6$iri$1@nemesis.news.tpi.pl...


Srebrne mogą być trudne do zaimplementowania, ale kupowanie
najtańszego kabla, przerabianie go na skrętkę przy pomocy wiertarki,
opatrywanie jakimś odpowiednio wiarygodnie wyglądającym certyfikatem
(mądre wykresy, wydruki z analizatora widma mierzącego cokolwiekbądź,
nic nieznaczące, ale tajemnicze symbole i wartości itp.) i
sprzedawanie z 10krotnym przebiciem możeby miało sens. Jakby co, to
wiertarek mam nawet kilka, miejscem do skręcania całych 100m
przeciętnej szpuli też bym dysponował, byznes możemy robić :-)

J.