RTV forum PL | NewsGroups PL

Sklepy elektroniczne w Legnicy - gdzie warto się wybrać?

slep elektroniczny

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Sklepy elektroniczne w Legnicy - gdzie warto się wybrać?

Hubold
Guest

Sun Feb 18, 2007 12:43 am   



Witam!


Mam takie pytanko. Czy wie ktoś może czy w i okolicy Legnicy są jakieś
sklepy elektroniczne?


Z góry dziękuję

Włodzimierz Wojtiuk
Guest

Sun Feb 18, 2007 8:48 am   



Użytkownik "Hubold" <glowski1@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:er847c$lut$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Witam!


Mam takie pytanko. Czy wie ktoś może czy w i okolicy Legnicy są jakieś
sklepy elektroniczne?


[SKLEP "MERKURY" RTV

59-220 Legnica, ul.Kasjopei 15 tel: (76)8524768
Firma istnieje od 1990r .Sprzedajemy art.radiowo telewizyjne ,komputery
,telefony , zegarki ,osprzęt antenowy ,CB radia]

z pobieznego ogledu internetowego, wynika że Legnica to pustynia ...

Włodek

henry1
Guest

Sun Feb 18, 2007 9:41 am   



Quote:
[SKLEP "MERKURY" RTV
59-220 Legnica, ul.Kasjopei 15 tel: (76)8524768
Firma istnieje od 1990r .Sprzedajemy art.radiowo telewizyjne ,komputery
,telefony , zegarki ,osprzęt antenowy ,CB radia]

z pobieznego ogledu internetowego, wynika że Legnica to pustynia ...

Włodek



Dostawcy jedynej słusznej elektroniki opuścili ten rejon jakiś czas temu
zabierając ze sobą byłą tarczę antyrakietową i zapasy elementów
elektronicznych. Smile))
Pzdr

Pszemol
Guest

Sun Feb 18, 2007 6:35 pm   



"Hubold" <glowski1@neostrada.pl> wrote in message news:er847c$lut$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Czy wie ktoś może czy w i okolicy Legnicy są jakieś sklepy elektroniczne?

Skoncentruj się na sklepach wysyłkowych.
Przyszłość do nich należy...

Hubold
Guest

Sun Feb 18, 2007 7:31 pm   



Z tego co wiem, to podobno jest jakiś przy ul. Głogowskiej. A mógłbyś podać
kilka adresów takich sklepów ?

BLE_Maciek
Guest

Sun Feb 18, 2007 8:13 pm   



Sun, 18 Feb 2007 11:35:40 -0600 jednostka biologiczna o nazwie
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:

Quote:
Skoncentruj się na sklepach wysyłkowych.
Przyszłość do nich należy...

Pszemol, nie każdy ma chęć bulić za przesyłkę za każdym razem jak chce
jakąś duperelę.
Ja zazwyczaj korzystam z pobliskich sklepów (SB i sklepy pod GUSem) i
jestem niesamowicie zadowolony że mogę kupić elementy w centrum
Warszawy za cenę samych elementów i jak nagle okazuje się że jest
potrzebne coś co kosztuje 1 zł ale jednak jest niezbędne, to kosztuje
mnie to 1 zł i mam to od ręki, jak kartofle w warzywniaku Wink , a nie
13 zł i odbiór paczki na drugi dzień/za kilka dni. Znowu też nie mam
tyle pieniędzy żeby kupować w sklepie wysyłkowym hurtowo każdy
tranzystor czy scalak który mi się może przydać. Z TME korzystam jakoś
tak ze 3 razy do roku.

A w ogóle to pewnie u was w Usiech koszt p&p trochę inaczej się ma do
cen elementów, ale w Polsce jak chcę np. dwa procki po 8 zł i parę
kondensatorów to niebardzo mi się uśmiecha płacić 12 zł za przesyłkę.

Ja myślę że fajną rzeczą mogą być sklepy działające tak jak np. Merlin
albo Elfa - zamawiam w internecie/telefonicznie, a na drugi dzień idę
do punktu odbioru i odbieram po cenie katalogowej, nie płacąc za
przesyłkę (bo cały zamówiony przez klientów towar jest do tego punktu
codziennie dowożony z centrali ciężarówką). Oczywiście nie są one
lepsze od sklepów normalnych, ale stanowią dobrą alternatywę sklepów
wysyłkowych. Gdyby np. TME uruchomiło taki punkt odbioru w Warszawie,
dużo częściej bym u nich kupował.

lwh
Guest

Sun Feb 18, 2007 9:06 pm   



Użytkownik "BLE_Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w
wiadomości news:ba9ht2153qmgg8dq4fl8gqkq5qi9dpkhdr@4ax.com...
Quote:
wysyłkowych. Gdyby np. TME uruchomiło taki punkt odbioru w Warszawie,
dużo częściej bym u nich kupował.

Ty myślisz, że Polak mieszka w DC, a "hołota" poza nią ?
Stolica to TYLKO 5% Polaków - margines błędu inżynierskiego.

"Hołota" musi sobie radzić sklepami wysyłkowymi, bo wycieczka do warszawy za
darmo nie jest:-(
Więcej da się kupić w Berlinie. Wycieczka niewiele droższa niż do Default
City.

Pszemol
Guest

Mon Feb 19, 2007 1:09 am   



"BLE_Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> wrote in message news:ba9ht2153qmgg8dq4fl8gqkq5qi9dpkhdr@4ax.com...
Quote:
Skoncentruj się na sklepach wysyłkowych.
Przyszłość do nich należy...

Pszemol, nie każdy ma chęć bulić za przesyłkę za każdym
razem jak chce jakąś duperelę.

Trzeba zaplanować zakupy i mieć listę z częściami,
których nie potrzebujesz na już. Takie części można
dodać do koszyka gdy kupujesz wysyłkowo "duperelę".

Quote:
Ja zazwyczaj korzystam z pobliskich sklepów (SB i sklepy pod GUSem)
i jestem niesamowicie zadowolony że mogę kupić elementy w centrum
Warszawy za cenę samych elementów i jak nagle okazuje się że jest
potrzebne coś co kosztuje 1 zł ale jednak jest niezbędne, to kosztuje
mnie to 1 zł i mam to od ręki, jak kartofle w warzywniaku Wink , a nie
13 zł i odbiór paczki na drugi dzień/za kilka dni. Znowu też nie mam
tyle pieniędzy żeby kupować w sklepie wysyłkowym hurtowo każdy
tranzystor czy scalak który mi się może przydać. Z TME korzystam jakoś
tak ze 3 razy do roku.

Ale to się wkrótce skończy. Bo taka jest natura rzeczy.
Jak tylko w Polsce polepszą się nieco zarobki ludzi
i przestaniemy naprawiać stare Rubiny i Heliosy domową
metodą to takie sklepy wyginą. Jak już giną w wielu miastach.
To samo jest z hobbystami - skończyły się czasy uniwersalnych
TTLek z których to jak z klocków możesz budować układy...
Sklepy będą bankrutować bo po prostu nie będzie ich stać
na utrzymywanie magazynu pełnego nowoczesnych części...

Quote:
A w ogóle to pewnie u was w Usiech koszt p&p trochę inaczej się ma do
cen elementów, ale w Polsce jak chcę np. dwa procki po 8 zł i parę
kondensatorów to niebardzo mi się uśmiecha płacić 12 zł za przesyłkę.

Stosunek cen jest podobny - i koszt wysyłki jest problemem w przypadku
sklepów wysyłkowych. Zaletą jest zwykle to, że taki sklep ma o wiele,
wiele szerszy asortyment części niż typowy sklep w mieście - a co
za tym idzie, zamiast jeździć po mieście godzinami w poszukiwaniu jednej
pierdółki za 1zł której nie ma w tym i tamtym sklepie robisz jedno
zamówienie w którym jest wszystko Smile Jak sobie przeliczysz czas,
benzynę czy bilety tramwajowe to być moze te parę złotych za wysyłkę
Ci wyjdzie na to samo albo conajmniej różnica będzie mniejsza....

Quote:
Ja myślę że fajną rzeczą mogą być sklepy działające tak jak np. Merlin
albo Elfa - zamawiam w internecie/telefonicznie, a na drugi dzień idę
do punktu odbioru i odbieram po cenie katalogowej, nie płacąc za
przesyłkę (bo cały zamówiony przez klientów towar jest do tego punktu
codziennie dowożony z centrali ciężarówką). Oczywiście nie są one
lepsze od sklepów normalnych, ale stanowią dobrą alternatywę sklepów
wysyłkowych. Gdyby np. TME uruchomiło taki punkt odbioru w Warszawie,
dużo częściej bym u nich kupował.

To jest ciekawy model biznesu i z pewnością jest to warte skopiowania.

BLE_Maciek
Guest

Mon Feb 19, 2007 12:04 pm   



Sun, 18 Feb 2007 21:06:06 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "lwh"
<l@vp.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:

Quote:
Ty myślisz, że Polak mieszka w DC, a "hołota" poza nią ?

Nie i nic takiego nie powiedziałem, więc mi tego nie wpieraj.
Powiedziałem że _mnie_ by było wygodniej i nie miało to na celu
żadnego dyskryminowania osób które mieszkają poza Warszawą.
Wiadomo że raczej nie ma szans aby w mniejszych miastach, takich jak
np. Legnica powstały takie punkty odbioru, bo firmie która prowadzi
sklep na pewno nie będzie się to opłacać.

Quote:
Stolica to TYLKO 5% Polaków - margines błędu inżynierskiego.
"Hołota" musi sobie radzić sklepami wysyłkowymi, bo wycieczka do warszawy za
darmo nie jest:-(

Spokojnie, napij się wody i ochłoń.
Nikt nie powiedział że osoby które mieszkają poza Warszawą to
"hołota".

BLE_Maciek
Guest

Mon Feb 19, 2007 12:41 pm   



Sun, 18 Feb 2007 18:09:09 -0600 jednostka biologiczna o nazwie
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:

Quote:
Trzeba zaplanować zakupy i mieć listę z częściami,
których nie potrzebujesz na już. Takie części można
dodać do koszyka gdy kupujesz wysyłkowo "duperelę".

Można i tak, ale wychodzi to i tak za drogo, a w przypadku hobbytów
raczej nieakceptowalnie.

Quote:
Ale to się wkrótce skończy. Bo taka jest natura rzeczy.
Jak tylko w Polsce polepszą się nieco zarobki ludzi
i przestaniemy naprawiać stare Rubiny i Heliosy domową
metodą

Jasne, tylko będziemy kupować coraz bardziej tandetny chiński sprzęt,
lutowany wedle RoHSa, który będzie kończył żywot w 3 miesiące po
okresie gwarancji. Akurat Rubinów czy Heliosów czy podobnego złomu
raczej nikt nie naprawia, ale telewizor zachodni z przełomu lat 80/90
wart jest naprawienia, bo jest dużo solidniejszy od obecnej tandety.
Poza tym zawsze znajdzie się ktoś kto ma mniej pieniędzy i nie stać go
na nowy sprzęt, a za to ma wiedzę i będzie chciał sobie naprawić,
kupując element za 1zł, zamiast nowe urządzenie za 200 zł.
Dla mnie raczej też telewizor (jakikolwiek) jest wart pogrzebania (nie
w sensie żeby go zakopać w ziemi, tylko żeby znaleźć usterkę Wink ) bo
wydatek 600-1000 zł na nowy jest, jak na mój budżet, zbyt poważny,
skoro mogę go uniknąć wstawiając nowe elementy za kilka złotych.

Quote:
to takie sklepy wyginą. Jak już giną w wielu miastach.
To samo jest z hobbystami - skończyły się czasy uniwersalnych
TTLek z których to jak z klocków możesz budować układy...
Sklepy będą bankrutować bo po prostu nie będzie ich stać
na utrzymywanie magazynu pełnego nowoczesnych części...

A Ty znowu uprawiasz czarnowidztwo Sad
Bez przesady. Myślę że takie sklepy jednak się utrzymają. W SB w ciągu
dnia prawie ciągle jest kolejka, więc zapotrzebowanie na elementy w
ilościach detalicznych (i bez płacenia złodziejskich stawek za
przesyłkę) jest i raczej będzie.

A TTLki/CMOSy4000 liczą sobie jakieś 30 lat i nadal jest na nie
zapotrzebowanie. Oczywiście teraz raczej nikt nie kupuje
przewlekanych, ale scalaki jako takie nie wyginęły i raczej nie
wyginą. Co zrobisz jeżeli w układzie będziesz potrzebował np. trzech
bramek EX-NOR ? Dasz FPGA/CPLD czy zbudujesz w technice DTL ? Smile A
może dasz odpowiedni scalak CMOS/TTL ?
NE555 też ma się dobrze, mimo że coraz częściej faktycznie bardziej
zasadne jest danie w jego miejsce małego mikrokontrolera. Na takie
części jest i będzie zawsze popyt. Koniecznośc płacenia za przesyłkę i
czekania na nią zawsze będą bardzo uciążliwe.

A hobbyści ? Wyginą ? Nie wierzę... Zawsze znajdzie się ktoś kto
będzie się interesował jak te wszystkie urządzenia działają. Poza tym,
jak obecne pokolenie elektroników zakończy działalność to kto ich
zastąpi jeżeli nikt nie będzie miał dostępu do elementów i nie będzie
mógł rozwijać swoich zainteresowań ? Pomijając osobników którzy całe
technikum (lub co gorzej studia) przejdą nie zdobywszy prawie żadnej
wiedzy, bo elektronika ich po prostu nie interesuje, zawsze znajdą się
ludzie dla których jest ona życiową pasją i chcą ją poznawać.

Quote:
zamówienie w którym jest wszystko Smile Jak sobie przeliczysz czas,
benzynę czy bilety tramwajowe to być moze te parę złotych za wysyłkę
Ci wyjdzie na to samo albo conajmniej różnica będzie mniejsza....

O ile tylko kupujesz takich pierdółek _dużo_.

Pszemol
Guest

Mon Feb 19, 2007 9:08 pm   



"BLE_Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> wrote in message news:h43jt29mc6i30jidep1070stq3e8na5tta@4ax.com...
Quote:
Trzeba zaplanować zakupy i mieć listę z częściami,
których nie potrzebujesz na już. Takie części można
dodać do koszyka gdy kupujesz wysyłkowo "duperelę".

Można i tak, ale wychodzi to i tak za drogo,
a w przypadku hobbytów raczej nieakceptowalnie.

Ile ta wysyłka kosztuje? 8zł? A ile litr benzyny
stracony na dojazd do sklepu lub bilety tramwajowe + czas?

Quote:
Jasne, tylko będziemy kupować coraz bardziej tandetny chiński sprzęt,
lutowany wedle RoHSa, który będzie kończył żywot w 3 miesiące po
okresie gwarancji. Akurat Rubinów czy Heliosów czy podobnego złomu
raczej nikt nie naprawia, ale telewizor zachodni z przełomu lat 80/90
wart jest naprawienia, bo jest dużo solidniejszy od obecnej tandety.

Jeszcze wciąż jest wart naprawiania, ale już niedługo...
Nie wiem jak w Europie, ale w USA w 2009 roku przestawiają
się na telewizję wyłącznie cyfrową HDTV i wszystkie stare
odbiorniki albo będa musiały dostać pudełko-konwerter sygnałów
albo pójść na śmietnik. Po takim przetasowaniu na siłę sporo
sprzętu ulegnie wymianie a zatem nastąpi nasycenie rynku
i jeszcze większy spadek cen nowych urządzeń - przy okazji
Kowalski, pracownik zakładu TV będzie chciał co roku więcej
zarabiać i w pewnym momencie przestanie się opłacać naprawiać
taki sprzęt - pójdzie on na śmietnik.

Quote:
Poza tym zawsze znajdzie się ktoś kto ma mniej pieniędzy i nie stać go
na nowy sprzęt, a za to ma wiedzę i będzie chciał sobie naprawić,
kupując element za 1zł, zamiast nowe urządzenie za 200 zł.

Takich ludzi jest bardzo mało. Powiedziałbym że to margines.
To ile jest takich ludzi co ma dużą wiedzę i mało pieniędzy
jest chyba wyznacznikiem prosperowania gospodarki...

Quote:
Dla mnie raczej też telewizor (jakikolwiek) jest wart pogrzebania (nie
w sensie żeby go zakopać w ziemi, tylko żeby znaleźć usterkę Wink ) bo
wydatek 600-1000 zł na nowy jest, jak na mój budżet, zbyt poważny,
skoro mogę go uniknąć wstawiając nowe elementy za kilka złotych.

Robisz błąd bo oceniasz świat swoimi własnymi kategoriami
i wydaje Ci się że taka ocena jest obiektywna...
Zastanów się ile jest w Polsce ludzi, którzy potrafią
i chcą naprawić sobie telewizor? Czy jest tych ludzi dziś
na tyle aby dać utrzymanie sklepom elektronicznym?
Dziś pewnie tak, bo takie sklepy są. Ale już chyba widzisz
dużą różnicę w ilości takich sklepów w stosunku do tego
co było 10-15 lat temu. Za Komuny to się opłacało samemu
zmontować własny telewizor z części. Wiem, bo sam się tym
bawiłem. Nawet mi się opłacało wybrac z Krakowa do Rzeszowa
pociągiem po dwa kineskopy II kategorii...

Te czasy się już na szczęście skończyły!
Pamiętam ile było dobrych sklepów elektronicznych w Krakowie.
Już 8-10 lat temu większość z nich wymarło. I taka tendencja
się utrzyma - za 10 lat będzie pewnie to co jest w USA,
że w sklepach przy ulicy takich jak RadioShack czy Fry's
Electronics to będziesz mógł kupić sobie troche oporników,
bezpieczników, złączek i LEDów ale po całą resztę będziesz
się wybierał na mouser.com, digikey.com i wielu, wielu
innych sklepów wysyłkowych z niesamowidzie rozbudowanym
asortymencie podzespołów którym nie dorówna żaden sklep
przy rogu ulicy... To samo czeka Polskę bo takie sa prawa
rynku. Nieuchronnie.

Quote:
A Ty znowu uprawiasz czarnowidztwo Sad
Bez przesady. Myślę że takie sklepy jednak się utrzymają. W SB w ciągu
dnia prawie ciągle jest kolejka, więc zapotrzebowanie na elementy w
ilościach detalicznych (i bez płacenia złodziejskich stawek za
przesyłkę) jest i raczej będzie.

Teraz trochę przeginasz nazywając stawki za wysyłkę złodziejskimi.
Przecież poczta nie wysyła za darmo, pudełka czy koperty bąbelkowe
też kosztują - nie bądź nieuczciwy: za wysyłkę trzeba zapłacić.

Quote:
A TTLki/CMOSy4000 liczą sobie jakieś 30 lat i nadal jest na nie
zapotrzebowanie. Oczywiście teraz raczej nikt nie kupuje
przewlekanych, ale scalaki jako takie nie wyginęły i raczej nie
wyginą. Co zrobisz jeżeli w układzie będziesz potrzebował np. trzech
bramek EX-NOR ? Dasz FPGA/CPLD czy zbudujesz w technice DTL ? Smile A
może dasz odpowiedni scalak CMOS/TTL ?
NE555 też ma się dobrze, mimo że coraz częściej faktycznie bardziej
zasadne jest danie w jego miejsce małego mikrokontrolera. Na takie
części jest i będzie zawsze popyt. Koniecznośc płacenia za przesyłkę i
czekania na nią zawsze będą bardzo uciążliwe.

No nie wiem... w naszej firmie budujemy sporo układów/płytek
cyfrowych i układy niskiej integracji takie jak pojedyncze
bramki to się zdarzają dosłownie sporadycznie... Z tego co
sięgam pamięcią za ostatnie dwa lata to użyliśmy w jednej
płytce wersję smd 74138 jako dekodera chipsetów pamięci SRAM
ale tylko dlatego, że płytka już była zaprojektowana i należało
zmienić ją dodając nową kostkę bez robienia rewolucji na PCB...
W innym przypadku użyliśmy bramek TTL w roli buforów w naszym
8-kanałowym kontrolerze aby dać mocny sygnał cyfrowy na długi
kabel (1000 stóp/ok 300m). A poza tymi dwoma przypadkami całą
"glue-logic" teraz robimy w CPLD/FPGA praktycznie bez wyjątków.

Quote:
A hobbyści ? Wyginą ? Nie wierzę... Zawsze znajdzie się ktoś kto
będzie się interesował jak te wszystkie urządzenia działają. Poza tym,
jak obecne pokolenie elektroników zakończy działalność to kto ich
zastąpi jeżeli nikt nie będzie miał dostępu do elementów i nie będzie
mógł rozwijać swoich zainteresowań ? Pomijając osobników którzy całe
technikum (lub co gorzej studia) przejdą nie zdobywszy prawie żadnej
wiedzy, bo elektronika ich po prostu nie interesuje, zawsze znajdą się
ludzie dla których jest ona życiową pasją i chcą ją poznawać.

Zawsze się zastanów jak tak myślisz ILU TYCH Hobbystów będzie
w Twoim mieście, powiedzmy Legnicy. 5? Dziesięciu? Nie więcej.
Czy komuś przy zdrowym rozsądku opłaci się utrzymać witrynę
sklepową w mieście, płacić czynsz, prąd, gaz, pensję sprzedawcy
tylko po to aby jeden z tych dziesięciu hobbystów przyszedł
raz na tydzień kupić NE555, trzy oporniki i dwa kondziorki?
Przecież taki sklep musi zrobić kilkadziesiąt jeśli nie
kilkaset tysięcy złotych obrotu aby z 10%-30%-towej marży
utrzymać sklep, pracowników i właściciela...

Quote:
zamówienie w którym jest wszystko Smile Jak sobie przeliczysz czas,
benzynę czy bilety tramwajowe to być moze te parę złotych za wysyłkę
Ci wyjdzie na to samo albo conajmniej różnica będzie mniejsza....

O ile tylko kupujesz takich pierdółek _dużo_.

Trzeba zmienić myślenie i planowanie... Przygotować listę o której
wcześniej pisałem. Rzeczy których nie potrzebujesz już na dziś
odłożyć zakup na później i dodać je do zamówienia w sklepie wysyłkowym
zamiast jeździć po mieście i marnować całe popołudnie samochodem
zatruwając powietrze spaloną benzyną w uzyskanym czasie lepiej sobie
poczytać ciekawą książkę, podręcznik lub interesująco podyskutować
sobie na grupie pl.misc.elektronika dla wspólnej korzyści Wink

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Sklepy elektroniczne w Legnicy - gdzie warto się wybrać?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map