Gusioo
Guest
Mon Nov 30, 2009 11:25 am
Witam,
Znajomy w firmie zrobił wielkie wietrzenie graciarni ze starym
sprzętem komputerowym, wziąłem od niego napędy CD / DVD, stacje
dyskietek i wszystko, co miało jakieś silniki. Mam zamiar pobawić się
przez zimę w skonstruowanie jakiegoś robota, a koszty nowych silników,
szczególnie krokowych, są trochę wysokie.
Wydobyłem już kilka silników i trochę się zdziwiłem, jak oprócz dwóch
zwykłych DC (wysuwanie tacki, przemieszczanie głowicy) był trzeci z
sześcioma wyprowadzeniami. Okazało się, że to silnik BLDC i po
poszukiwaniach jakichś informacji o nim doszedłem do wniosku, że nie
będzie łatwo go uruchomić.
Tutaj jest kilka zdjęć:
http://cid-0e0768e356241c74.skydrive.live.com/self.aspx/pl.misc.elektronika/BLDC
Pytanie mam do Was następujące: czy dysponuje ktoś jakimś sprawdzonym
sterownikiem do nich? Najlepiej na jakimś AVR.
Znalazłem na jakiejś stronie schemat:
http://cid-0e0768e356241c74.skydrive.live.com/self.aspx/pl.misc.elektronika/BLDC/schemat.png
ale autor ostrzega, że to wersja "beta".
Czy według tego schematu uruchomię taki silnik?
Z góry dziękuję za ponowną pomoc w moich elektronicznych początkach.
Pozdrawiam,
Jacek.
--
http://gusioo.blogspot.com
pitlab
Guest
Mon Nov 30, 2009 11:25 am
Quote:
Znajomy w firmie zrobił wielkie wietrzenie graciarni ze starym
sprzętem komputerowym, wziąłem od niego napędy CD / DVD, stacje
dyskietek i wszystko, co miało jakieś silniki.
Pytanie mam do Was następujące: czy dysponuje ktoś jakimś sprawdzonym
sterownikiem do nich? Najlepiej na jakimś AVR.
Problematyka silników BLDC była kilka lat temu dokładnie wałkowana przez
modelarzy, przerabiających takie (i trochę większe) silniki w celu uzyskania
silnika napędowego do modelu. Sam nawet przerobiłem kilka takich silników.
Kopalnię wiedzy na temat przeróbek silników znajdziesz na forum:
http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewforum.php?f=2
W skrócie mówiąc te silniki mają dosy małą moc i wysokie obroty. Żeby
zwiększyć moc wynienia się w nich magnesy na neodymowe płytkowe np. 5x5x1mm
i przewija uzwojenie trochę grubszym drutem 0,5-0,8mm. Steruje się tym
regualtorami modelarskimi przeznaczonymi do silników 3-fazowych. Teraz
pełno tego na rynku.
Dzisiaj silników już nikt nie przerabia bo na rynku jest cała masa lepiej
wykonanych silników.
Swoją drogą do robota, no chyba że będzie napędzany śmigłem, kompletnie się
to nie nadaje... Za to silniczki DC np te od wysuwnia tacki jak najbardziej.
Sterowanie zwykłym mostkiem H i sygnałem PWM z mikrokontrolera.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
Gusioo
Guest
Mon Nov 30, 2009 12:40 pm
On 30 Lis, 11:03, "pitlab" <pit...@pulpka.wp.pl> wrote:
Quote:
Swoją drogą do robota, no chyba że będzie napędzany śmigłem, kompletnie się
to nie nadaje... Za to silniczki DC np te od wysuwnia tacki jak najbardziej.
Sterowanie zwykłym mostkiem H i sygnałem PWM z mikrokontrolera.
Czyli BLDC, poza wartością poznawczą, nie ma sensu angażować w robota?
Sterownik zwykłych silników DC mam już opracowany, właśnie za pomocą
L293D i sygnału PWM -- myślałem, że BLDC będzie lepsze.
Dzięki za pomoc :)
Pozdrawiam,
Jacek.
--
http://gusioo.blogspot.com/
J.F.
Guest
Mon Nov 30, 2009 1:02 pm
Użytkownik "Gusioo" <feflik@gmail.com> napisał w wiadomości
Quote:
Znajomy w firmie zrobił wielkie wietrzenie graciarni ze starym
sprzętem komputerowym, wziąłem od niego napędy CD / DVD, stacje
dyskietek i wszystko, co miało jakieś silniki. Mam zamiar pobawić
się
przez zimę w skonstruowanie jakiegoś robota, a koszty nowych
silników,
szczególnie krokowych, są trochę wysokie
Powatpiewam czy sie nadadza - moment maja raczej slaby.
Nie ma tam do wywietrzenia paru drukarek ?
Quote:
Wydobyłem już kilka silników i trochę się zdziwiłem, jak oprócz
dwóch
zwykłych DC (wysuwanie tacki, przemieszczanie głowicy) był trzeci
z
sześcioma wyprowadzeniami.
To standard od wielu lat. Ostatni szczotkowy do napedu dyskietki
widzialem w produkcie mera-kfap.
Quote:
Okazało się, że to silnik BLDC i po
poszukiwaniach jakichś informacji o nim doszedłem do wniosku, że
nie
będzie łatwo go uruchomić.
Tylko uruchomic to bardzo latwo. Podobnie jak krokowy
trojbiegunowy.
Klopot jest gdy chcesz nim krecic szybko - wtedy sterownik powinien
wykrywac indukowane napiecia w nieuzywanym uzwojeniu.
Quote:
Czy według tego schematu uruchomię taki silnik?
Przeciez w zlomie masz tez gotowe sterowniki :-)
J.
pitlab
Guest
Mon Nov 30, 2009 1:04 pm
Quote:
Czyli BLDC, poza wartością poznawczą, nie ma sensu angażować w robota?
Tak, bo to ma wysokie obroty. Zwykle do napędu robotów potrzebne sa
niewielkie prędkości i duże momenty. Główną zaletą tego typu silników jest
większa moc z jednostki masy w porównaniu do szczotkowych.
Male prędkości obrotowe można uzyskac z wielobiegunowych silników np. ze
stacji FDD 5 i 1/4. Wirujące pole magnetyczme ma wtedy kilka-kiladziesiąt
kHz ale po podzieleniu tego przez 30 cewek wirnika mamy niezłą przekładnię.
Tyle że do tego chyba musiłbyś zbudować specyficzny wielofazowy regulator.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
J.F.
Guest
Mon Nov 30, 2009 3:26 pm
Użytkownik "pitlab" <pitlab@pulpka.wp.pl> napisał w wiadomości
news:hf0cg2$adh$1@achot.icm.edu.pl...
Quote:
Czyli BLDC, poza wartością poznawczą, nie ma sensu angażować w
robota?
Male prędkości obrotowe można uzyskac z wielobiegunowych silników
np. ze stacji FDD 5 i 1/4. Wirujące pole magnetyczme ma wtedy
kilka-kiladziesiąt kHz ale po podzieleniu tego przez 30 cewek
wirnika mamy niezłą przekładnię. Tyle że do tego chyba musiłbyś
zbudować specyficzny wielofazowy regulator.
Mimo swoich 30 biegunow to chyba nadal jest silnik trojfazowy.
Tylko znow - momentu nie ma duzego, bo duzy niepotrzebny.
Minirobocik to chyba na serwach modelaskich najwygodniej.
Ale cala frajda ucieka, no i precyzja taka sobie :-(
Kiedys dawno to drukarki Oki mialy naped glowicy silnikiem liniowym
... i chyba od razu jakis enkoder musial tam byc.
A propos .. macie pomysl jak jest zrobiony enkoder w suwmiarkach
elektronicznych ? najwyrazniej magnetyczny, strasznie tani musi byc
... i chyba absolutny.
J.
Michal Smolnik
Guest
Mon Nov 30, 2009 3:54 pm
J.F. pisze:
Quote:
A propos .. macie pomysl jak jest zrobiony enkoder w suwmiarkach
elektronicznych ? najwyrazniej magnetyczny, strasznie tani musi byc .. i
chyba absolutny.
"Enkoder" jest pojemnościowy, absolutny.
Pod naklejką ze skalą w linijce jest jedna okładka kondensatora o
kształcie trójkąta. Druga okładka jest w tej poruszającej się części
linijki.
Pomiar pojemności daje informacje o położeniu. ZTCP jest to patent
japońskiej firmy Towitoko z początku lat osiemdziesiątych, powielany
obecnie masowo przez ChRLińczyków.
Pozdrawiam,
Michał
Andrzej Kmicic
Guest
Mon Nov 30, 2009 4:22 pm
Michal Smolnik pisze:
Quote:
"Enkoder" jest pojemnościowy, absolutny.
Pod naklejką ze skalą w linijce jest jedna okładka kondensatora o
kształcie trójkąta. Druga okładka jest w tej poruszającej się części
linijki.
Kurcze aż wziąłem swoją i pooglądałem linijka jest taka sama na całej
długości. Suwak ma ok 60 mm linijka 150 mm. Jak ten kondensator "działa"
nie mogę wykapować za nic ?. Na pierwszy rzut oka suwak niczym sie nie
rożni od "tradycyjnej" suwmiarki. Pod suwakiem jest odsuwany czy tez
linijka jest cieńsza, nie mam drugiego przyrządu aby to sprawdzić albo
wyobraźni żeby wyczaić jak on działa (ten kondensator).
pozdr
Ak
Zbych
Guest
Mon Nov 30, 2009 4:41 pm
Andrzej Kmicic pisze:
Quote:
Michal Smolnik pisze:
"Enkoder" jest pojemnościowy, absolutny.
Pod naklejką ze skalą w linijce jest jedna okładka kondensatora o
kształcie trójkąta. Druga okładka jest w tej poruszającej się części
linijki.
Kurcze aż wziąłem swoją i pooglądałem linijka jest taka sama na całej
długości. Suwak ma ok 60 mm linijka 150 mm. Jak ten kondensator "działa"
nie mogę wykapować za nic ?
Tutaj masz opis suwmiarki z pojemnościowym czujnikiem kwadraturowym:
http://www.biotele.com/digital_caliper.htm
Takiej z trójkątnym czujnikiem nie widziałem, ale tutaj jest opis
takiego czujnika:
http://www.capsense.com/capsense-wp.pdf
(Figure 8 Chevron shape to combat tilt)
shg
Guest
Mon Nov 30, 2009 4:49 pm
On 30 Lis, 15:26, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Kiedys dawno to drukarki Oki mialy naped glowicy silnikiem liniowym
.. i chyba od razu jakis enkoder musial tam byc.
Nie tylko OKI, za sprzężenie zwrotne robił pasek na przemian
przezroczysty i nieprzezroczysty (taki pasek w paski).
Zresztą w kilku nowych też takie coś widziałem, ale nie wiem, jaki tam
silnik siedzi.
Quote:
A propos .. macie pomysl jak jest zrobiony enkoder w suwmiarkach
elektronicznych ? najwyrazniej magnetyczny, strasznie tani musi byc
.. i chyba absolutny.
Jak wyżej, tylko że paski są nadrukowane na metalu (odbija / nie
odbija). Nie jest absolutny, zerujesz w tym miejscu, w którym Ci
wygodnie.
Gusioo
Guest
Mon Nov 30, 2009 5:24 pm
On 30 Lis, 13:02, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Powatpiewam czy sie nadadza - moment maja raczej slaby.
Nie ma tam do wywietrzenia paru drukarek ?
O ile nie poszły w kosz to pewnie są -- swego czasu firma dość mocno
inwestowała sprzęt więc powinny być, ale na to nie zwracałem uwagi.
Jeśli chcesz to będę u niego na dniach (wtorek, środa) to zapytam, czy
coś mu zostało, bo sam jeszcze ze dwa napędy wezmę ;-)
Pozdrawiam,
Jacek.
--
http://gusioo.blogspot.com/
Andrzej Kmicic
Guest
Mon Nov 30, 2009 7:53 pm
Zbych pisze:
Quote:
Andrzej Kmicic pisze:
Michal Smolnik pisze:
"Enkoder" jest pojemnościowy, absolutny.
Pod naklejką ze skalą w linijce jest jedna okładka kondensatora o
kształcie trójkąta. Druga okładka jest w tej poruszającej się części
linijki.
Kurcze aż wziąłem swoją i pooglądałem linijka jest taka sama na całej
długości. Suwak ma ok 60 mm linijka 150 mm. Jak ten kondensator
"działa" nie mogę wykapować za nic ?
Tutaj masz opis suwmiarki z pojemnościowym czujnikiem kwadraturowym:
http://www.biotele.com/digital_caliper.htm
Takiej z trójkątnym czujnikiem nie widziałem, ale tutaj jest opis
takiego czujnika:
http://www.capsense.com/capsense-wp.pdf
(Figure 8 Chevron shape to combat tilt)
Ja chyba tępy jestem bo w dalszym ciągu nie mogę wykapować (ta suwmiarka
na zdjeciu jest identyczna jak ta która mam) gdzie jest druga okładzina
bo rozumiem że w suwaku jest okładzina na płytce drukowanej ale gdzie
jest okładzina druga ?, ponieważ suwak jest jednorodny bez naniesionych
ścieżek.
Konia z rzędem temu co to rozgryzł

.
pozdrawiam
Ak
J.F.
Guest
Mon Nov 30, 2009 11:16 pm
On Mon, 30 Nov 2009 06:49:36 -0800 (PST), shg wrote:
Quote:
On 30 Lis, 15:26, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
A propos .. macie pomysl jak jest zrobiony enkoder w suwmiarkach
elektronicznych ? najwyrazniej magnetyczny, strasznie tani musi byc
.. i chyba absolutny.
Jak wyżej, tylko że paski są nadrukowane na metalu (odbija / nie
odbija). Nie jest absolutny, zerujesz w tym miejscu, w którym Ci
wygodnie.
Wydaje mi sie ze mozna wylaczyc, przesunac, wlaczyc - i bedzie
pokazywal wartosc przesunieta. Czy moze inaczej - dosunac szczekie,
wyzerowac, wylaczyc, rozsunac, wlaczyc, dosunac .. i zobaczyc dumne
zero.
Chyba nawet z wyciagnieciem baterii sprawdzalem ..
J.
shg
Guest
Tue Dec 01, 2009 1:00 am
On 30 Lis, 23:16, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On Mon, 30 Nov 2009 06:49:36 -0800 (PST), shg wrote:
On 30 Lis, 15:26, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
A propos .. macie pomysl jak jest zrobiony enkoder w suwmiarkach
elektronicznych ? najwyrazniej magnetyczny, strasznie tani musi byc
.. i chyba absolutny.
Jak wyżej, tylko że paski są nadrukowane na metalu (odbija / nie
odbija). Nie jest absolutny, zerujesz w tym miejscu, w którym Ci
wygodnie.
Wydaje mi sie ze mozna wylaczyc, przesunac, wlaczyc - i bedzie
pokazywal wartosc przesunieta. Czy moze inaczej - dosunac szczekie,
wyzerowac, wylaczyc, rozsunac, wlaczyc, dosunac .. i zobaczyc dumne
zero.
Chyba nawet z wyciagnieciem baterii sprawdzalem ..
J.
Jestem pewien, że gdzieś widziałem rozbebeszoną optyczną, ale trochę
poszukałem i widzę, że rozwiązań jest przynajmniej kilka, a optyczne
są stosunkowo stare. Są też i bezwzględne.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Tue Dec 01, 2009 8:57 am
Użytkownik pitlab napisał:
Quote:
Czyli BLDC, poza wartością poznawczą, nie ma sensu angażować w robota?
Tak, bo to ma wysokie obroty. Zwykle do napędu robotów potrzebne sa
niewielkie prędkości i duże momenty. Główną zaletą tego typu silników jest
większa moc z jednostki masy w porównaniu do szczotkowych.
Male prędkości obrotowe można uzyskac z wielobiegunowych silników np. ze
stacji FDD 5 i 1/4. Wirujące pole magnetyczme ma wtedy kilka-kiladziesiąt
kHz ale po podzieleniu tego przez 30 cewek wirnika mamy niezłą przekładnię.
Tyle że do tego chyba musiłbyś zbudować specyficzny wielofazowy regulator.
Silnik nadal będzie miał trzy fazy. Przerobiony silnik z napędu 5.25
(uzwojenie przewinięte grubszym drutem i magnesy neodymowe) po wkręceniu
w imadło zakręci... imadłem

Do zastosowań napędów pojazdów kołowych
proponuję pozostawić halotronowe czujniki położenia wirnika (o ile takie
są). Stosowana w silnikach wysokoobrotowych metoda wykrywania położenia
wirnika na podstawie SEM indukowanej w niezasilanej fazie nie bardzo
sprawdza sięprzy niskich obrotach (mała amplituda sygnału poszatkowana
PWM-em).
Regulator, który jakiś czas temu zaprojektowałem na potrzeby modelarskie
(http://www.rc.slupsk.pl/reg3f.avi) kręcił również bez problemu
nieprzerobionym silnikiem z FDD, ale przy niskich obrotach moment
faktycznie nie był powalający.
Pozdrawiam
Grzegorz