Krzysztof
Guest
Wed May 26, 2004 7:06 pm
Poszukuję schematu prostego odbiornika współpracującego z położoną w
pomieszczeniu pętlą indukcyjną podłączoną do wzmacniacza m.cz. (do
przesyłania informacji, muzyki itp osobom znajdującym się w tym
pomieszczeniu) bardzo mi zależy wiem że kiedyś był taki układ w Nowoczesnych
zabawkach Wojciechowskiego może ktoś to ma.
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Marek Dzwonnik
Guest
Wed May 26, 2004 8:08 pm
Użytkownik "Krzysztof" <swic.krzysztof@interia.pl> napisał w wiadomości
news:c92thb$n28$1@nemesis.news.tpi.pl
Quote:
bardzo mi zależy wiem że kiedyś był taki układ w
Nowoczesnych zabawkach Wojciechowskiego może ktoś to ma.
O ile pamiętam, to odbiornik w "N.Z." składał się z anteny ferrytowej i
dwytranzystorowego wmacniacza. Zagadnij google o "Audio induction loop",
"Audio frequency induction loop systems" - w skrócie "AFILS". Trochę da się
znaleźć. Ale konkretów w tym niewiele
Np.:
http://www.techlib.com/electronics/induction.html
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 (zwykle jako 'niewidoczny')
Marek Dzwonnik
Guest
Wed May 26, 2004 8:25 pm
Użytkownik "Krzysztof" <swic.krzysztof@interia.pl> napisał w wiadomości
news:c92thb$n28$1@nemesis.news.tpi.pl
Quote:
Poszukuję schematu prostego odbiornika współpracującego z położoną w
pomieszczeniu pętlą indukcyjną
Tu jest trochę teorii dotyczacej obliczania pętli:
http://www.appledynamics.com/White%20Papers/wp_induction_loop.pdf
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 (zwykle jako 'niewidoczny')
tomek tarasiuk
Guest
Wed May 26, 2004 10:22 pm
Krzysztof <swic.krzysztof@interia.pl> napisał(a):
Quote:
Poszukuję schematu prostego odbiornika współpracującego z położoną w
pomieszczeniu pętlą indukcyjną podłączoną do wzmacniacza m.cz. (do
przesyłania informacji, muzyki itp osobom znajdującym się w tym
pomieszczeniu) bardzo mi zależy wiem że kiedyś był taki układ w
Nowoczesnych
zabawkach Wojciechowskiego może ktoś to ma.
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Powołałeś sie na książkę mojej młodości to Ci powiem. Bierzesz drut ( ja
brałem taki z transformatora w izolacji z emalii) o średnicy powiedzmy 0,5
do 1 mm. Robisz z tego drutu pętlę przy podłodze pomieszczenia w którym
chcesz słuchać. Najlepiej pod listwami przy ścianach. Oporność tej pętli nie
może być mniejsza niż oporność głośników jakie podłączasz do wzmacniacza.
Lepiej żeby była większa a najlepiej żeby był odpowiedni transformator. To
pomieszczenie powinno być opasane kilka - kilkanaście razy drutem. Teraz
bierzesz słuchawki ale koniecznie jakieś wysokoomowe. Ja miałem takie jakie
miała Lidka z Czterech Pancernych. Osobiście wolałem Marusię ale ona nie
miała takich słuchawek. Na pręcie ferrytowym nawijasz cewkę. Duzo cienkiego
drutu. Tak z 1000 zwojów DNE 0,1. Podłączasz tą cewkę do słuchawek, pętlę do
wzmacniacza czekasz jak się wzmacniacz rozgrzeje. A to nie te czasy ja
uzywałem wzmacniacza od gramofonu Bambino i sie musiał rozgrzewać. I w
słuchawkach słyszysz np. muzykę. Jak nie masz takich słuchawek to tą cewkę
podłączasz do wejscia do głośników od kompa. Też będą grały. Taka pętla ma
właściwości kierunkowe i jak nawiniesz dwie. Jedną na podłodze a drugą na
ścianie i cewki odbiorcze będą pod kątem prostym i odpowiednio ustawione do
cewek nadawczych to stereo bedziesz miał. Większość aparatów dla
słabosłyszących ma taką cewkę odbiorczą umieszczoną w środku. Jak gdziesz
wypatrzysz taki aparat to będziesz miał od razu odbiornik. Zapytam z
ciekawości. W dzisiejszych czasach można kupić, czasami za niewielkie
pieniądze, słuchawki bezprzewodowe. A Ty chcesz robić taki archaizm. Po co
Ci to potrzebne. Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/