Elektrolot
Guest
Sat Dec 15, 2012 10:19 am
Zmontowałem prototyp z układem LAN9512 i występuje bardzo dziwny objaw. Układ ma wbudowany
stabilizator 1,8V i wyprowadzone to napięcie aby podłączyć kondensatory. Wszystko zaprojektowane
zgodnie z notą aplikacyjną, a napięcie na tym wyjściu wynosi 2,6V. Napięcie zasilania 3,3V jest OK.
Na tej samej płytce jest kilka innych układów zasilanych z 3,3V i wszystkie pracują poprawnie.
Płytka jest czterowarstwowa. Ten układ jest w obudowie QFN64 i ma masę wyprowadzoną od spodu, więc w
pcb zaprojektowałem otwór przez który przylutowałem tą masę. Mam trzy identyczne płytki i na każdej
ten sam objaw.
Najciekawsze jest to, że gdy podgrzeję lutownicą ten układ od spodu, przez wspomniany otwór, to
zaczyna on działać tzn. napięcie na wyjściu wewnętrznego stabilizatora równe jest 1,8V i układ
pracuje poprawnie. Po jakimś czasie znowu pojawia się 2,6V i układ przestaje działać.
Gdzie szukać przyczyny takiego zachowania się układu?
Piotr GaĹka
Guest
Sat Dec 15, 2012 10:47 am
Użytkownik "Elektrolot" <elektrolotNOSPAM@NOSPAMwp.pl> napisał w wiadomości
news:50cc408c$0$1314$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Zmontowałem prototyp z układem LAN9512 i występuje bardzo dziwny objaw.
Układ ma wbudowany stabilizator 1,8V i wyprowadzone to napięcie aby
podłączyć kondensatory. Wszystko zaprojektowane zgodnie z notą
aplikacyjną, a napięcie na tym wyjściu wynosi 2,6V. Napięcie zasilania
3,3V jest OK. Na tej samej płytce jest kilka innych układów zasilanych z
3,3V i wszystkie pracują poprawnie. Płytka jest czterowarstwowa. Ten układ
jest w obudowie QFN64 i ma masę wyprowadzoną od spodu, więc w pcb
zaprojektowałem otwór przez który przylutowałem tą masę. Mam trzy
identyczne płytki i na każdej ten sam objaw.
Najciekawsze jest to, że gdy podgrzeję lutownicą ten układ od spodu, przez
wspomniany otwór, to zaczyna on działać tzn. napięcie na wyjściu
wewnętrznego stabilizatora równe jest 1,8V i układ pracuje poprawnie. Po
jakimś czasie znowu pojawia się 2,6V i układ przestaje działać.
Gdzie szukać przyczyny takiego zachowania się układu?
Te 2V6 to miernikiem, czy oscyloskopem sprawdzone?
Może stabilizator 1V8 się wzbudza (to może zależeć od temperatury scalaka i
kondensatorów).
P.G.
Elektrolot
Guest
Sat Dec 15, 2012 10:54 am
W dniu 2012-12-15 10:47, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Użytkownik "Elektrolot" <elektrolotNOSPAM@NOSPAMwp.pl> napisał w wiadomości
news:50cc408c$0$1314$65785112@news.neostrada.pl...
Zmontowałem prototyp z układem LAN9512 i występuje bardzo dziwny objaw. Układ ma wbudowany
stabilizator 1,8V i wyprowadzone to napięcie aby podłączyć kondensatory. Wszystko zaprojektowane
zgodnie z notą aplikacyjną, a napięcie na tym wyjściu wynosi 2,6V. Napięcie zasilania 3,3V jest
OK. Na tej samej płytce jest kilka innych układów zasilanych z 3,3V i wszystkie pracują poprawnie.
Płytka jest czterowarstwowa. Ten układ jest w obudowie QFN64 i ma masę wyprowadzoną od spodu, więc
w pcb zaprojektowałem otwór przez który przylutowałem tą masę. Mam trzy identyczne płytki i na
każdej ten sam objaw.
Najciekawsze jest to, że gdy podgrzeję lutownicą ten układ od spodu, przez wspomniany otwór, to
zaczyna on działać tzn. napięcie na wyjściu wewnętrznego stabilizatora równe jest 1,8V i układ
pracuje poprawnie. Po jakimś czasie znowu pojawia się 2,6V i układ przestaje działać.
Gdzie szukać przyczyny takiego zachowania się układu?
Te 2V6 to miernikiem, czy oscyloskopem sprawdzone?
Może stabilizator 1V8 się wzbudza (to może zależeć od temperatury scalaka i kondensatorów).
Zmierzone miernikiem i oscyloskopem.
Kondensatory identyczne jak w nocie aplikacyjnej.
Elektrolot
Guest
Sun Dec 16, 2012 11:09 am
W dniu 2012-12-15 10:19, Elektrolot pisze:
Quote:
Zmontowałem prototyp z układem LAN9512 i występuje bardzo dziwny objaw. Układ ma wbudowany
stabilizator 1,8V i wyprowadzone to napięcie aby podłączyć kondensatory. Wszystko zaprojektowane
zgodnie z notą aplikacyjną, a napięcie na tym wyjściu wynosi 2,6V. Napięcie zasilania 3,3V jest OK.
Na tej samej płytce jest kilka innych układów zasilanych z 3,3V i wszystkie pracują poprawnie.
Płytka jest czterowarstwowa. Ten układ jest w obudowie QFN64 i ma masę wyprowadzoną od spodu, więc w
pcb zaprojektowałem otwór przez który przylutowałem tą masę. Mam trzy identyczne płytki i na każdej
ten sam objaw.
Najciekawsze jest to, że gdy podgrzeję lutownicą ten układ od spodu, przez wspomniany otwór, to
zaczyna on działać tzn. napięcie na wyjściu wewnętrznego stabilizatora równe jest 1,8V i układ
pracuje poprawnie. Po jakimś czasie znowu pojawia się 2,6V i układ przestaje działać.
Gdzie szukać przyczyny takiego zachowania się układu?
Problem się rozwiązał. Źle przylutowana masa układu. Następnym razem zrobię większy otwór pod scalakiem.
AC
Guest
Mon Dec 17, 2012 8:20 pm
A może to lampowy scalak był?

)
pzdr
Użytkownik "Elektrolot" <elektrolotNOSPAM@NOSPAMwp.pl> napisał w wiadomości
news:50cd9df4$0$1214$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2012-12-15 10:19, Elektrolot pisze:
Zmontowałem prototyp z układem LAN9512 i występuje bardzo dziwny objaw.
Układ ma wbudowany
stabilizator 1,8V i wyprowadzone to napięcie aby podłączyć kondensatory.
Wszystko zaprojektowane
zgodnie z notą aplikacyjną, a napięcie na tym wyjściu wynosi 2,6V.
Napięcie zasilania 3,3V jest OK.
Na tej samej płytce jest kilka innych układów zasilanych z 3,3V i
wszystkie pracują poprawnie.
Płytka jest czterowarstwowa. Ten układ jest w obudowie QFN64 i ma masę
wyprowadzoną od spodu, więc w
pcb zaprojektowałem otwór przez który przylutowałem tą masę. Mam trzy
identyczne płytki i na każdej
ten sam objaw.
Najciekawsze jest to, że gdy podgrzeję lutownicą ten układ od spodu,
przez wspomniany otwór, to
zaczyna on działać tzn. napięcie na wyjściu wewnętrznego stabilizatora
równe jest 1,8V i układ
pracuje poprawnie. Po jakimś czasie znowu pojawia się 2,6V i układ
przestaje działać.
Gdzie szukać przyczyny takiego zachowania się układu?
Problem się rozwiązał. Źle przylutowana masa układu. Następnym razem
zrobię większy otwór pod scalakiem.