Mirek
Guest
Tue Jul 19, 2011 5:46 pm
Jest sobie linia rs-485: nadajnik -> 100m skrętki -> pierwszy odbiornik
-> 250m skrętki -> drugi odbiornik z terminatorem. Przy czym te 250m to
tak naprawdę 100m drugą parą spowrotem od pierwszego odbiornika i
połączone ze 150m do drugiego.
Na początku dłuższy czas działało poprawnie, teraz efekt jest taki, że
działa tylko transmisja do drugiego odbiornika, natomiast pierwszy
działa tylko wtedy jak rozłączymy "B" w miejscu połączenia ("A" musi
pozostać połączony - jak obydwa rozłączone też nie działa).
Nie miałem pod ręką oscyloskopu a miernikiem wszystko wygląda poprawnie
- żadnych zwarć, doziemień, potencjałów itp. Terminator jest widoczny w
tym miejscu połączenia - około 160R, więc chyba w normie. Ten nadajnik
ma w stanie spoczynku jakieś 4,5V między "A" i "B" i spada trochę po
dopięciu tej linii z terminatorem, natomiast nic się nie zmienia po
podłączeniu samego "A".
Wniosek wchodzi mi tylko jeden: ten pierwszy odbiornik musi być
uszkodzony i to w taki wredny sposób, że przy tym dziwnym połączeniu
jakimś cudem działa ;)
Mirek.
Mario
Guest
Tue Jul 19, 2011 9:37 pm
W dniu 2011-07-19 19:46, Mirek pisze:
Quote:
Jest sobie linia rs-485: nadajnik -> 100m skrętki -> pierwszy odbiornik
-> 250m skrętki -> drugi odbiornik z terminatorem. Przy czym te 250m to
tak naprawdę 100m drugą parą spowrotem od pierwszego odbiornika i
połączone ze 150m do drugiego.
Tylko po co ten powrót? Nie prościej umieścić nadajnik (nieterminowany)
w środku a od niego 100 m w jedna stronę i 150 w drugą? Oba odbiorniki
wtedy terminowane.
Quote:
Na początku dłuższy czas działało poprawnie, teraz efekt jest taki, że
działa tylko transmisja do drugiego odbiornika, natomiast pierwszy
działa tylko wtedy jak rozłączymy "B" w miejscu połączenia ("A" musi
pozostać połączony - jak obydwa rozłączone też nie działa).
Nie miałem pod ręką oscyloskopu a miernikiem wszystko wygląda poprawnie
- żadnych zwarć, doziemień, potencjałów itp. Terminator jest widoczny w
tym miejscu połączenia - około 160R, więc chyba w normie. Ten nadajnik
ma w stanie spoczynku jakieś 4,5V między "A" i "B" i spada trochę po
dopięciu tej linii z terminatorem, natomiast nic się nie zmienia po
podłączeniu samego "A".
Wniosek wchodzi mi tylko jeden: ten pierwszy odbiornik musi być
uszkodzony i to w taki wredny sposób, że przy tym dziwnym połączeniu
jakimś cudem działa
Czasami działało mi na jednym drucie a nie działało na dwóch
Zwłaszcza jak używałem ADM485. Terminatory najlepiej dać około 90 Ohm
żeby dopasować się do skrętki. I zrobić podciąganie do masy i plusa
linii D+ i D-.
--
Pozdrawiam
MD
Mirek
Guest
Wed Jul 20, 2011 3:52 pm
On 19.07.2011 23:37, Mario wrote:
Quote:
Tylko po co ten powrót? Nie prościej umieścić nadajnik (nieterminowany)
w środku a od niego 100 m w jedna stronę i 150 w drugą? Oba odbiorniki
wtedy terminowane.
Tylko że w takiej konfiguracji też nie chciało działać - terminator
oprócz likwidowania odbić niestety też obciąża linię (stałoprądowo) -
dwa to już było za dużo. A nadajnik... zdaje się nie jest zaterminowany.
Z resztą w mojej konfiguracji to właściwie nie powinno mieć znaczenia,
bo komunikacja jest tylko w jedną stronę.
Mirek.
Mario
Guest
Wed Jul 20, 2011 6:17 pm
W dniu 2011-07-20 17:52, Mirek pisze:
Quote:
On 19.07.2011 23:37, Mario wrote:
Tylko po co ten powrót? Nie prościej umieścić nadajnik (nieterminowany)
w środku a od niego 100 m w jedna stronę i 150 w drugą? Oba odbiorniki
wtedy terminowane.
Tylko że w takiej konfiguracji też nie chciało działać - terminator
oprócz likwidowania odbić niestety też obciąża linię (stałoprądowo) -
To dajesz terminator w szereg z kondensatorem. Zmniejsza odbicia a nie
obciąża magistrali.
Quote:
dwa to już było za dużo. A nadajnik... zdaje się nie jest zaterminowany.
Z resztą w mojej konfiguracji to właściwie nie powinno mieć znaczenia,
bo komunikacja jest tylko w jedną stronę.
Ale w tej konfiguracji masz o 100m dłuższą linię.
--
Pozdrawiam
MD
Krzysztof
Guest
Wed Jul 20, 2011 7:39 pm
Quote:
To dajesz terminator w szereg z kondensatorem. Zmniejsza odbicia a nie
obciąża magistrali.
Tego sposobu nie znam . Jaka używasz wartość kondensatora ?
K.
Mario
Guest
Wed Jul 20, 2011 8:38 pm
W dniu 2011-07-20 21:39, Krzysztof pisze:
Quote:
To dajesz terminator w szereg z kondensatorem. Zmniejsza odbicia a nie
obciąża magistrali.
Tego sposobu nie znam . Jaka używasz wartość kondensatora ?
K.
Nie napisałeś z jaką prędkością nadajesz. Ja przy 57600 dawałem od
jednego do kilku nF. Jednak więszość problemów z jakimi się spotykałem
wynikała z braku wstępnego podpolaryzowania linii tak aby miała
zdefiniowaną logiczna jedynkę. W przeciwnym wypadku, w trakcie braku
nadawania odbiorniki znajdowały się w obszarze nieokreślonym i
generowały dużo śmiecia.
--
Pozdrawiam
MD
Krzysztof
Guest
Wed Jul 20, 2011 10:01 pm
Użytkownik "Mario" <mardyb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:j07ed8$a8e$1@news.onet.pl...
Quote:
W dniu 2011-07-20 21:39, Krzysztof pisze:
To dajesz terminator w szereg z kondensatorem. Zmniejsza odbicia a nie
obciąża magistrali.
Tego sposobu nie znam . Jaka używasz wartość kondensatora ?
K.
Nie napisałeś z jaką prędkością nadajesz. Ja przy 57600 dawałem od jednego
do kilku nF. Jednak więszość problemów z jakimi się spotykałem wynikała z
braku wstępnego podpolaryzowania linii tak aby miała zdefiniowaną logiczna
jedynkę. W przeciwnym wypadku, w trakcie braku nadawania odbiorniki
znajdowały się w obszarze nieokreślonym i generowały dużo śmiecia.
Pytam z ciekawości,przetestuję jak będę miał problemy.
Prędkość przesyłu używam 9600.
Podpolaryzowanie mam w standardzie przez 560ohm. Ale nie zawsze pomaga. A
podpięcie terminatorów czasem powoduje całkowitą utratę komunikacji.
K.