Różnice między przewodem a kablem jak nie dać się zaskoczyć na polibudzie?

Wed Sep 12, 2007 8:49 am   

On Tue, 11 Sep 2007 13:17:35 +0200, lwh wrote:

Aje jak widac jest to powszechnie stosowana definicja.
I nawet jesli laicy maja bogaty jezyk, to inzynier powinien
sie stosowac.
J.

Wed Sep 12, 2007 9:17 am   

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:oc6fe3d41q21nc3fek193ikvabjb5skgjn@4ax.com...

czekaj, czekaj
Która definicja jest powszechna ? Kabla, przewodu ?
Ten watek pokazał, ze zgodności nie ma
Przytaczano ich kilka . Która jest prawidłowa, powszechna i do której się
stosować ?

Ja jestem stary elektryk od ciężkiej energetyki
"Za komunistów" było tak, że przewód to było wszystko co służyło do
doprowadzania prądu.
Kabel to było to grube w pancernej izolacji.
Jednak w ostatnich latach granica się zatarła
Polskie kablownie, teraz przejęte w koncern telefonia, na stare konstrukcje
mówią kabel, a na nowe(importowane) przewód.
Dla ćwiczenia umysłu, niech ktoś sobie sprawdzi co to jest H07RN, OPD
Kiedyś nazywane: kable oponowe (bez pancerza stalowego, z solidną gumą do
połączeń ruchomych)
Dziś telefonika H07 sprzedaje jako przewód. Z produkcji OPD się wycofała.
One się praktycznie niczym nie różnią. Są stosowane także w korytach
kablowych.
Helukabel, Lappkabel stosuje nazwę kabel, przewód zamiennie.
Niech ktoś powie co podłącza się do spawarek, przewód czy kabel (to
jednożyłowe, giętkie, grube w gumie) ? Za komunistów to były "kable
spawalnicze"

Tak , czy siak, moi profesorowie nie byli uwrażliwieni na kabel, przewód.
Już ćwierć temu mieli kontakty ze światem i wiedzieli, że podział jest
śliski.
Inni mogą się pastwić na dzisiejszych studentach.

Wed Sep 12, 2007 10:17 am   

On Wed, 12 Sep 2007 10:17:41 +0200, lwh wrote:

Prznajmniej ta ze kabej to jest urzadzenie [] z jednego lub kilku
przewodnikow we wspolnej obudowie :-)


Tylko wez pod uwage ze cytowales tekst byc moze splodzony przez
rzecznika prasowego i tlumaczony przez dziewczyne po germanistyce.


A to juz pisalem - jednozylowy podpada pod obie definicje.


Moze po prostu podzial jest bardziej zakorzeniony w innej branzy niz
studiowales.

J.

Wed Sep 12, 2007 12:47 pm   

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ddbfe39usdt3qmmnp38b8k7v0j86k9kf7n@4ax.com...

Definicja polska, z nowego poradnika inżyniera, sygnowana przez szanowanych
polskich naukowców nic o tym nie wspomnina, oba to wyroby. Światowa wrzuca
do jednego wora oba "towary".


Zapewne. Do tej grupy nie pasuję.
Pol.Śl., Wydział Elektryczny, kierunek: elektroenergetyka, specjalizacja:
eksploatacja elektrowni.

Wed Sep 12, 2007 10:28 pm   

lwh pisze:

No prawie, ale to nie tylko z tym kablem i przewodem. Inny przykład to
łączniki. i tak mamy:
-odłącznik
-wyłącznik
-przełącznik
Różnica między dwom pierwszymi na pierwszy rzut oka żadna, ale jak
przyjdzie do wyłączania linii w jakiejś stacji to dobrze wiedzieć jakie
są różnice, inaczej można z wyłączania linii nie wrócić.

Podobnie z nazewnictwem przewodów w instalacjach:
-zerowy
-neutralny
-ochronny
Na pierwszy rzut oka żadna różnica, w końcu (przynajmniej jednym) i tak
wszystkie uziemione;)

Pozdrawiam
TomaszB

Thu Sep 13, 2007 12:09 am   

Dnia Wed, 12 Sep 2007 23:28:34 +0200, TomaszB napisał(a):


Zapomniałeś o rozłączniku - przełącznik to określa tylko funkcję
wykonywaną przez dany łącznik(przełączanie między dwoma lub więcej
obwodami). W przypadku tych terminów, może dla laika brzmiących bardzo
podobnie, różnica w parametrach i funkcjach jest spora. Elektryk musi je
rozróżniać, podobnie jak elektronik typy tranzystorów.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
IET10@WEiA-PG student
GG#2400455 ICQ#320399066
http://photobucket.com/albums/b252/badworm/