Rozbiórka zasilacza do notebooka Lenovo - klejony czy na zatrzaskach?

Thu Jul 16, 2009 9:32 am   

czesc,

ktos rozbieral moze zasilacz do notebooka Lenovo? Jest klejony czy na
zatrzaskach? Mam kabel DC na wymiane, bo stary sie gdzie przerwal w
srodku. A moze prosciej go uciac i przylutowac ten nowy?

A tak przy okazji, to dlaczego nie robia takich kabelkow na wtyk, tak
jak po stronie sieciowej?

Co radzicie?

--
ThinkXtra

Thu Jul 16, 2009 8:16 pm   

adresss@poczta.pl pisze:

Różnie, zazwyczaj i tak jest klejony w kilku punktach, najprościej
dremelkiem dookoła, albo jakimś nożykiem. Po kilku zasilaczach jest
łatwiej

Thu Jul 16, 2009 11:12 pm   

Nex@pl" <"nex[wytnij_to] wrote:

Albo mlotkiem gumowym. Archiwum wyjasni o co chodzi. :)

k,

Fri Jul 17, 2009 9:57 am   

KILu pisze:

Tyż.

Fri Jul 17, 2009 11:07 am   

Użytkownik "KILu" <byter@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h3o8k5$msm$1@inews.gazeta.pl...

W większości wystarczał zwykły metalowy, ale trzeba z czuciem...

Artur(m)

Sat Jul 18, 2009 6:00 pm   

On Fri, 17 Jul 2009 00:12:20 +0200, "KILu" <byter@wp.pl> wrote:


wy mowicie serio, ze takim mlotkiem przyp........... i sie rozejdzie
obudowa? Tam sa jakies zaczepy czy tylko klejony?

U mnie nie jest problem z zasilaczem, ale z kabelkiem w okolicach
wtyku, wiec myslalem, aby uciac go w okolicach zasilacza przylutowac
nowy kabelek i termozlaczki zastosowac.


--
ThinkXtra

Sat Jul 18, 2009 6:15 pm   

On Sat, 18 Jul 2009 19:00:25 +0200, adresss@poczta.pl wrote:

Nie wiem co ma, ale jesli klejony to nie przyp*, tylko delikatnie
opukac gumowym mlotkiem. Trzeba cierpliwosci duzej, ale pusci bez
sladu.

J.

Mon Jul 20, 2009 12:35 am   

On Thu, 16 Jul 2009 10:32:22 +0200, adresss@poczta.pl wrote:


jeszcze nie rozebrany

ale chcialem obmierzyc oryginalny....i nie ma wogole zasilana na
zlaczce!! A mial tylko gdzies przerywac a tu ani sladu napiecia.
Czyzby ten srodkowy pin byl rzeczywiscie wykorzystywany (zlaczka
rurkowa) i dopiero "zasterowanie" tym pinem "otworzy" zasilacz i
zapoda napiecie? Czy to moze tak, ze jak wtyk jest wetkniety do
notebooka, to notebook steruje.....i jak np. jest wylaczony notebook,
to zasilacz jest w standby? czy przy wymianie kabelka, ktory nowy
bedzie mial 2 przewody z tym 3 sygnalizacyjnym trzeba cos zrobic -
zewrzec do masy/+. Ale co wtedy zasilacz caly czas bedzie po
zasilaniem????

tak jest napisane na obudowie zasilacza:

zew: minus, wew: plus, igla/bolec w srodku - signal

nowy kabelek ma tylko 2 przewody !!!

--
ThinkXtra

Mon Jul 20, 2009 10:41 pm   

<adresss@poczta.pl> wrote in message
news:06pt55pn3v4cmv28h9bfp9nrocq4cqch7c@4ax.com...

Takie obudowy sa zwykle ultradzwiekowo zgrzewane...
W zaleznosci od jakosci montazu czasem wystarczy ukosnie
wkrecic w duze imadlo (aby nie zostawic sladów warto dac drewniane
lub gumowe oslonki na szczeki imadla) i z wyczuciem scisnac po
przekatnej.

Jesli jest to solidnie zgrzane to nie rozleci sie, ale czesto sie udaje.


To na pewno, zwlaszcza ze nawet jesli uda Ci sie obudowe
rozwalic w imadle na dwie czesci to aby ja solidnie skleic
to juz bedziesz musial nawalic sporo kleju... :-)

A po polaczeniu kabli, jak dasz ladna koszulke termokurczliwa to
ledwie bedzie znac ze cos robione... Tylko plusa z minusem nie pomyl ;-)


Masz szczescie ze latwo do Twojego wtyk dokupic...
Ja mam Toshibe Satellite P105-S9337 z prostokatnym, 4-pinowym
wtykiem plastikowym którego nigdzie nie mozna dostac...

Tue Jul 21, 2009 8:50 pm   

a co z tym fantem powyzej? Dlaczego tam nie ma wogole zasilania?
Czyzby ten pin srodkowy sterowal zasilaczem????

--
ThinkXtra

Wed Jul 22, 2009 8:40 am   

no to ci dzialac nie bedzie. Srodkowy pin do dzialania jest niezbedny. Po
tym kabelku zasilacz "przedstawia" sie laptopowi. A zasilacz i tak musisz
otworzyc zeby przekonac sie czy to kabelek uszkodzony czy caly zasilacz

W.