Guest
Tue Jun 10, 2014 12:00 pm
Temat zupełnie luźny, ot tak z czystej ciekawości. A weźmy tak np. zastanówmy się jak to wygląda w dziale R&D dajmy na to w firmie SONY lub PANASONIC. O firmach Siemens czy Philips nie ma co gadać, bo 99% projektów zlecają na dalekim wschodzie. No ale właśnie.. jak tam wygląda prototypienie? Od "strzału" robią szablon i walą np. układy BGA obkulkowane w technologii ROHS? Nie sądzę.. I jak to bywa przy prototypach, też wydaje mi się, że tam nie robią "nadludzie", i jakiś drobny "beblok" w projekcie jest też chyba normalką. Sądzę, że je rozkulkowują i na pewniaka walą ołowiem. Ja przynajmniej tak robię, wbrew dyrektywom

) Zapewne też będzie w tym temacie pewien popularny grupowicz "tuskował", ale nie zwracajmy na to uwagi...
Michał Lankosz
Guest
Tue Jun 10, 2014 12:00 pm
Może nie jakaś duża firma, ale u mnie prototypy robi się na produkcji, a
tam mają wszystko pod ROHS. BGA jeszcze nie robimy, ale jakieś
maciupeńskie QFNy niedawno prototypowali. O! takie obudowy:
http://www.32stm.com/pic/STM8S103F3U6TR.jpg
--
Michał
Piotr Gałka
Guest
Tue Jun 10, 2014 12:00 pm
Użytkownik <stchebel@gmail.com> napisał w wiadomości
news:39be363f-3664-426f-9506-96fd479aa849@googlegroups.com...
Temat zupełnie luźny, ot tak z czystej ciekawości. A weźmy tak np.
zastanówmy się jak to wygląda w dziale R&D dajmy na to w firmie SONY lub
PANASONIC. O firmach Siemens czy Philips nie ma co gadać, bo 99% projektów
zlecają na dalekim wschodzie. No ale właśnie.. jak tam wygląda
prototypienie? Od "strzału" robią szablon i walą np. układy BGA obkulkowane
w technologii ROHS? Nie sądzę.. I jak to bywa przy prototypach, też wydaje
mi się, że tam nie robią "nadludzie", i jakiś drobny "beblok" w projekcie
jest też chyba normalką. Sądzę, że je rozkulkowują i na pewniaka walą
ołowiem. Ja przynajmniej tak robię, wbrew dyrektywom

) Zapewne też będzie
w tym temacie pewien popularny grupowicz "tuskował", ale nie zwracajmy na to
uwagi...
-------
Dyrektywy dotyczą urządzeń wprowadzonych na rynek lub przekazanych do
eksploatacji, a nie prototypów.
P.G.
Guest
Tue Jun 10, 2014 12:30 pm
W dniu wtorek, 10 czerwca 2014 12:16:28 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:
U�ytkownik <stchebel@gmail.com> napisa� w wiadomo�ci
news:39be363f-3664-426f-9506-96fd479aa849@googlegroups.com...
Temat zupe�nie lu�ny, ot tak z czystej ciekawo�ci.. A we�my tak np.
zastan�wmy si� jak to wygl�da w dziale R&D dajmy na to w firmie SONY lub
PANASONIC. O firmach Siemens czy Philips nie ma co gada�, bo 99% projekt�w
zlecaj� na dalekim wschodzie. No ale w�a�nie.. jak tam wygl�da
prototypienie? Od "strza�u" robi� szablon i wal� np. uk�ady BGA obkulkowane
w technologii ROHS? Nie s�dz�.. I jak to bywa przy prototypach, te� wydaje
mi si�, �e tam nie robi� "nadludzie", i jaki� drobny "beblok" w projekcie
jest te� chyba normalk�. S�dz�, �e je rozkulkowuj� i na pewniaka wal�
o�owiem. Ja przynajmniej tak robi�, wbrew dyrektywom

) Zapewne te� b�dzie
w tym temacie pewien popularny grupowicz "tuskowaďż˝", ale nie zwracajmy na to
uwagi...
-------
Dyrektywy dotycz� urz�dze� wprowadzonych na rynek lub przekazanych do
eksploatacji, a nie prototyp�w.
P.G.
Wiem. Ale zwróć uwagę na fakt, że KOMPLETNIE nie o to chodzi w wątku. Chodzi o prototypienie. Aż z ciekawości napiszę do kolegów z Shenzhen.. Podzielę się informacjami tutaj..
pawel2420
Guest
Tue Jun 10, 2014 1:20 pm
Quote:
Albo uwierzysz, albo nie... Takie, a nawet zdecydowanie mniejsze qfn'y to mi bez pudła lutuje maleńka firemka w sutenerze. I BGA też spawają. Czasami są poprawki, ale z tego co piszesz, wynika że macie wszystko, ino za bardzo nie umiecie. Pobawcie się tym wszystkim co macie na BGA w technologii ROHS. Też nie na temat co się tyczy głównego wątka, a przy okazji wnioskuję że w umiejętnościach montażowych brakuje wam trochę w odniesieniu do maleńkich firemek naprawczych. A jak się nie zna, to sę ten sprzęt za grubą kasę można "wsadzić".
Układy BGA w prototypach znacznie łatwiej polutować niż QFN. Na bardzo
geste pola QFN bez sita trudno jest nanieść odpowiednia ilość pasty.
Układy BGA wystarczy jedynie równo postawić. To czy są one ROHS czy nie
jest bez znaczenia.
Paweł
sundayman
Guest
Tue Jun 10, 2014 2:47 pm
Quote:
Dyrektywy dotyczą urządzeń wprowadzonych na rynek lub przekazanych do
eksploatacji, a nie prototypów.
jak również niektórych specyficznych zastosowań - np. sprzętu
naukowo-badawczego.
Guest
Tue Jun 10, 2014 3:02 pm
W dniu wtorek, 10 czerwca 2014 13:02:13 UTC+2 użytkownik Michał Lankosz napisał:
Quote:
Mo�e nie jaka� du�a firma, ale u mnie prototypy robi si� na produkcji, a
tam majďż˝ wszystko pod ROHS. BGA jeszcze nie robimy, ale jakieďż˝
maciupe�skie QFNy niedawno prototypowali. O! takie obudowy:
http://www.32stm.com/pic/STM8S103F3U6TR.jpg
Albo uwierzysz, albo nie... Takie, a nawet zdecydowanie mniejsze qfn'y to mi bez pudła lutuje maleńka firemka w sutenerze. I BGA też spawają. Czasami są poprawki, ale z tego co piszesz, wynika że macie wszystko, ino za bardzo nie umiecie. Pobawcie się tym wszystkim co macie na BGA w technologii ROHS. Też nie na temat co się tyczy głównego wątka, a przy okazji wnioskuję że w umiejętnościach montażowych brakuje wam trochę w odniesieniu do maleńkich firemek naprawczych. A jak się nie zna, to sę ten sprzęt za grubą kasę można "wsadzić".
tusk, donald tusk
Guest
Tue Jun 10, 2014 8:20 pm
mówisz, że moje forum to gówno,
nie wiesz co tracisz:
http://zsyp.eu/smieci/forum.jpg
Michał Lankosz
Guest
Tue Jun 10, 2014 9:18 pm
W dniu 2014-06-10 15:02, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
W dniu wtorek, 10 czerwca 2014 13:02:13 UTC+2 użytkownik Michał Lankosz napisał:
Mo�e nie jaka� du�a firma, ale u mnie prototypy robi si� na produkcji, a
tam majďż˝ wszystko pod ROHS. BGA jeszcze nie robimy, ale jakieďż˝
maciupe�skie QFNy niedawno prototypowali. O! takie obudowy:
http://www.32stm.com/pic/STM8S103F3U6TR.jpg
Albo uwierzysz, albo nie... Takie, a nawet zdecydowanie mniejsze qfn'y to mi bez pudła lutuje maleńka firemka w sutenerze. I BGA też spawają. Czasami są poprawki, ale z tego co piszesz, wynika że macie wszystko, ino za bardzo nie umiecie. Pobawcie się tym wszystkim co macie na BGA w technologii ROHS. Też nie na temat co się tyczy głównego wątka, a przy okazji wnioskuję że w umiejętnościach montażowych brakuje wam trochę w odniesieniu do maleńkich firemek naprawczych. A jak się nie zna, to sę ten sprzęt za grubą kasę można "wsadzić".
Nie rozumiem. Właściwie o co pytasz? Mówię, jak robimy w naszej
korporacji. Choć do SONY czy tym podobnych nam daleko z wielkością,
niemniej produkcja się tam nie bawi. Prototyp idzie na 10 sztuk i to
jest robione z wykorzystaniem pick and place i potem do pieca, niektóre
płytki idą na falę. Jeśli nie ma sita to pastę nakłada się dyspenserem.
Ale przeważnie sito jest. Duża część płytek prototypowych jest OK i
robiona jest produkcja seryjna z tej samej dokumentacji. Coraz więcej
produkcji niestety zaczynają robić Chiny. U nas ani w USA się nie kalkuluje.
BGA nie robimy, bo jeszcze nie ma takiej potrzeby.
--
Michał