Podgrzewanie przedmiotów o niskiej rezystancji czy spawarka może pomóc?

Thu Oct 22, 2009 10:19 am   

Czołem.

Szukam prostego sposobu, żeby jednorazowo, kontrolowanym prądem podgrzać
w ciągu kilku minut pewien przedmiot o rezystancji rzędu 0.1 oma. Czyli
potrzebowałbym kilkaset amperów przy niewielkim napięciu AC lub DC. Nie
dało by się do tego użyć jakiejś spawarki ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Thu Oct 22, 2009 11:03 am   

Może akumulator? gdybyś znalazł taki na 6 V to jeszcze lepiej...

Thu Oct 22, 2009 11:06 am   

Robert_J pisze:

Przydała by się jakaś regulacja.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Thu Oct 22, 2009 11:06 am   

Chociaż przy obc. 0,1 ohm to może niezbyt ciekawie mogłoby być )

Thu Oct 22, 2009 11:07 am   

Marek Lewandowski pisze:

Chyba taką oldskulową, bez elektroniki ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Thu Oct 22, 2009 11:32 am   

A istotny jest czas tego grzania czy osiągnięta temperatura? Bo jeśli
temperatura to możesz przecież regulować czasem grzania. Pytanie tylko jak
aku to zniesie...

Thu Oct 22, 2009 11:48 am   

Robert_J pisze:

Rząd czasu jest istotny ( kilka minut a nie sekund ), temperatura to
skutek który chcę osiągnąć.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Thu Oct 22, 2009 12:15 pm   

Użytkownik "PeJot" <PeJot@02.pl> napisał w wiadomości
news:hbp82p$sc3$1@inews.gazeta.pl...

Lutownica transformatorowa da pewnie za małe napięcie?

Michał

Thu Oct 22, 2009 12:32 pm   

On Oct 22, 11:19 am, PeJot <Pe...@02.pl> wrote:


Możesz wziąć spawarkę, albo po prostu większe trafo toroidalne i
nawinąć mu kilka zwojów wtórnego solidną linką. Toroidalne, bo na
takie najprościej dołożyć wtórne bez rozbierania całości.

Marek

Thu Oct 22, 2009 1:26 pm   

shg pisze:


Jest pod ręką. Ten toroid to będzie musiał mieć kilkaset watów, żeby na
kilku zwojach linki dać parę V.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Thu Oct 22, 2009 1:56 pm   

Użytkownik "PeJot" <PeJot@02.pl> napisał w wiadomości
news:hbp82p$sc3$1@inews.gazeta.pl...

Coś nie gra.
Kilka V, np. 9V da raptem 90A (810W)
Kilkaset A (np. 500A ) da 50V
Rozmawiamy o jakich mocach? (90V*900A= 81kW)
Spawarka czy transformator z hipermarketu za słabe.
Akumulatory owszem, ale zasilający auto elektryczne.

Thu Oct 22, 2009 3:21 pm   

On 22 Paź, 11:32, Marek Lewandowski <loc...@poczta.onet.pl> wrote:

Też myślę, że toroid byłby odpowiedni. Regulację można zrobić po
stronie pierwotnej, chociaż to też nie takie proste, bo takie trafo
potrafi "szarpnąć" nie co prądu, jak sie je w zerze napiecia włączy.
Od biedy można też autotransformator na pierwotnej dołożyć, ale to
raczej tylko jak się go już ma. Jeżeli natomiast regulacja miała by
być "ręczna", raz na jakiś czas (dobrać moc i tak zostawić), to można
zrobić na tym toroidzie na wtórnej - uzwojenie nawinąć rurką i odczep
przez jakąś klamrę.
Ewentualnie MOSFET-y na wtórnej, raczej kilka równolegle, w sumie i
tak by taniej wyszło niż autotransformator, takie IRF3710 na przykład
(tak tylko strzelam z typem, może są lepsze i tańsze).

Thu Oct 22, 2009 3:52 pm   

Faktycznie coś tu nie gra, jak mały przedmiot to przy takich mocach odparuje.
Jak ma się rozgrzać do np. 500°C to jego rezystancja znacznie wzrośnie, a moc
zmaleje.
K.

Thu Oct 22, 2009 3:54 pm   

On 22 Paź, 14:26, PeJot <Pe...@02.pl> wrote:

No niestety. Tak czy inaczej potrzebujesz transformatora zdolnego
przenieść taka moc.
Istnieje jeszcze opcja w postaci zasilacza impulsowego, prosto z
sieci, ale przy takim małym napięciu, to w grę wchodzi chyba tylko
prostownik synchroniczny, a i kłopotów co nie miara z takim
natężeniem. Nie wiem, czy byłby tańszy od transformatora toroidalnego.

Thu Oct 22, 2009 4:36 pm   

John Smith pisze:


No niezupełnie mały, masa coś koło pół kilograma żywego metalu, do tego
drugie tyle gumy. Temperatury jakie chciałbym osiągnąć to od 130 stopni
w górę. Dokładnej wartości rezystancji jeszcze nie znam.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem