Atlantis
Guest
Mon Nov 27, 2017 11:36 am
Mam pytanie o rezonatory kwarcowe w obudowach SMD.
pod spodem obudowy są cztery pola lutownicze - dwa z nich (po
przekątnej) to wyprowadzenia rezonatora. Kolejne dwa w datasheetach są
często oznaczane jako "GND".
W bibliotekach Eagle'a z tego co widzę ta masa nie jest do niczego
podłączona, a więc pola lutownicze widza w powietrzu - w elemencie na
schemacie nie ma w ogóle odpowiednich wyprowadzeń.
I tutaj pojawia się wątpliwość: powinienem modyfikować bibliotekę tak,
aby te dwa wiszące piny były podłączone do masy, czy mogę zostawić tak,
jak jest?
Piotr GaĹka
Guest
Mon Nov 27, 2017 4:49 pm
W dniu 2017-11-27 o 11:36, Atlantis pisze:
Quote:
Mam pytanie o rezonatory kwarcowe w obudowach SMD.
pod spodem obudowy są cztery pola lutownicze - dwa z nich (po
przekątnej) to wyprowadzenia rezonatora. Kolejne dwa w datasheetach są
często oznaczane jako "GND".
W bibliotekach Eagle'a z tego co widzę ta masa nie jest do niczego
podłączona, a więc pola lutownicze widza w powietrzu - w elemencie na
schemacie nie ma w ogóle odpowiednich wyprowadzeń.
I tutaj pojawia się wątpliwość: powinienem modyfikować bibliotekę tak,
aby te dwa wiszące piny były podłączone do masy, czy mogę zostawić tak,
jak jest?
Jakieś takie rezonatory używam w których dwa przeciwległe pola łączę do GND.
P.G.
Waldemar
Guest
Mon Nov 27, 2017 5:58 pm
Am 27.11.2017 um 11:36 schrieb Atlantis:
Quote:
Mam pytanie o rezonatory kwarcowe w obudowach SMD.
pod spodem obudowy są cztery pola lutownicze - dwa z nich (po
przekątnej) to wyprowadzenia rezonatora. Kolejne dwa w datasheetach są
często oznaczane jako "GND".
W bibliotekach Eagle'a z tego co widzę ta masa nie jest do niczego
podłączona, a więc pola lutownicze widza w powietrzu - w elemencie na
schemacie nie ma w ogóle odpowiednich wyprowadzeń.
I tutaj pojawia się wątpliwość: powinienem modyfikować bibliotekę tak,
aby te dwa wiszące piny były podłączone do masy, czy mogę zostawić tak,
jak jest?
Zawsze podłączam do masy. Co prawda to mała moc, ale zawsze mogą być
problemy z EMC.
Waldek