Rezonator czy filtr ceramiczny SFU455 - Zastosowanie w odbiorniku AM na UL1203?

Fri Mar 26, 2010 6:22 pm   

Chciałbym tylko rozwiać jedną małą wątpliwość co do tego przedmiotu z
oferty AVT:
http://sklep.avt.pl/p/pl/1437/rezonator+ceramiczny+sfu455.html

To rezonator czy filtr ceramiczny? W tytule zostało napisane jedno, w
opisie drugie. Mam na myśli to, czy ten element może zostać użyty w
odbiorniku AM (choćby takim najbardziej banalnym, na jakimś UL1203 albo
TDA1083) między mieszaczem a wzmacniaczem p.cz.?

Fri Mar 26, 2010 6:55 pm   

W dniu 26.03.2010 18:22, Atlantis pisze:

To jest filtr ceramiczny

Mam na myśli to, czy ten element może zostać użyty w

można go użyć, choć w niektórych układach może być potrzebny jakiś układ
dopasowujący.

Pozdrawiam
Grzegorz

Fri Mar 26, 2010 7:25 pm   

W szczególności stosuje się rezontory kwarcowe połączone szeregowo (tzw
filtr drabinkowy). Wtedy te rezonatory nazywają się filtr.

--
Desoft

Fri Mar 26, 2010 8:26 pm   

W dniu 2010-03-26 18:55, Grzegorz Kurczyk pisze:


Czyli jak się domyślam jakiś filtr 7x7?
Jak się ustalało czego tak właściwie potrzeba w danym miejscu układu?

Sat Mar 27, 2010 9:03 am   

Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hoj2c0$pn$1@nemesis.news.neostrada.pl...


Licząc to i owo.

To, czego się (z autentycznym zdziwieniem) dowiedziałem na studiach to fakt,
że to wszystko, co wiem na wyczucie (np. wzmocnienie/pasmo jednego stopnia
WE) da się policzyć.
P.G.

Sat Mar 27, 2010 9:46 am   

W dniu 2010-03-27 09:03, Piotr Gałka pisze:


Tego się domyślam. Od jakiegoś czasu szukam jednak tej "wiedzy tajemnej"
i znaleźć nie mogę. O ile z takimi podstawami jak liczenie parametrów
obwodów rezonansowych LC, filtrów dolno/górnoprzepustowych RC nie ma
problemów, to jakoś nie udało mi się uzyskać odpowiedzi chociażby na
pytanie od dopasowywanie impedancji - gdzie na cewce dać odczep, ile
zwojów (i jakim drutem) uzwojenia wtórnego nawinąć itp.



Z tego sobie oczywiście zdaje sprawę. Ale czy w dzisiejszych czasach,
gdy na każdym kroku mamy do czynienia z komputeryzacją nie powinno być
pełno softu, który robiłby to automatycznie, podając jako wynik nawet
sposób wykonania cewki na określonym rdzeniu/karkasie?

Sat Mar 27, 2010 9:57 am   

On Sat, 27 Mar 2010 09:46:05 +0100, Atlantis wrote:

Poszukaj jakis akademickich podrecznikow. Uklady elektroniczne,
czy moze Sztuka elektroniki. Pewne przyklady tam byly.


To wszystko wymaga ukierunkowania algorytmow. A to jest pracochlonne
... i niepotrzebne, bo sie technologia zmieni :-)

A cewki .. prosze bardzo, liczy
http://schmidt-walter.eit.h-da.de/smps_e/smps_e.html

J.

Sat Mar 27, 2010 10:47 am   

Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hokgni$59h$1@atlantis.news.neostrada.pl...


Spróbuję krótko wytłumaczyć:
Dobroć obwodu - głównie cewki (zależy od wykonania - daje się zmierzyć, lub
obliczyć (dawniej odczytać z nomogramów)) przeliczasz na R włączone
równolegle do obwodu o idealnych L i C.
To R jest ze strony odczepu widoczne jako przetransformowane (jak w zwykłym
transformatorze - U i I odpowiednio proporcjonalnie do stosunku zwoi - więc
R odpowiednio razy kwadrat stosunku zwoi).
Dopasowanie impedancji będzie jak to przeliczone R będzie równe R źródła
pobudzającego ten obwód.
Jeśli obwód jest jeszcze obciążony następnym stopniem to generalnie ta sama
idea.
Inaczej:
R źródła przeliczasz na jakieś Ri równoległe do całej cewki, tak samo R
obciążenia na Ro (na całej cewce) i jeszcze Rq z dobroci obwodu.
Ri pewnie powinno być mniej więcej takie samo jak Ro. Jeśli one będą
znacznie większe od Rq (odczepy na małej liczbie zwoi) to nie wpłyną na
dobroć, ale moc będzie głównie szła do Rq, a nie do Ro. Jak odczepy na dużej
liczbie zwoi to Ri i Ro będą małe w porównaniu do Rq - dużo mocy trafi do
wyjścia, ale dobroć diabli wezmą.
No i kombinujesz z odczepami, aż będziesz zadowolony z uzyskanego
kompromisu.
Jak jeszcze masz wpływ (modyfikując punkty pracy, czy inne parametry) na
impedancję źródła i obciążenia to zmiennych jest totalny nadmiar i zabawa
przednia.
P.G.