Goto page 1, 2 Next
Atlantis
Guest
Sun Feb 16, 2014 8:03 pm
Czy ktoś z was orientuje się może jak wygląda kwestia implementacji
funkcji WoL w Raspberry Pi? Kiedyś czytałem, że sam kontroler Ethernetu
wspiera taką funkcję, ale twórcy komputerka zapomnieli o jej
zaimplementowaniu. Ponoć mieli obiecać, że w kolejnej wersji płytki to
niedopatrzenie zostanie poprawione.
Wiadomo może jak się sprawy mają? Można już kupić poprawioną wersję?
Wbrew pozorom taka funkcja bardzo by się przydała. Kiedy? Pierwszy
przykład, jaki przychodzi mi do głowy: ustawiamy coś zdalnie przez ssh.
Pod koniec zamiast "sudo shutdown -r" wpisujemy "sudo shutdown -h". No i
mamy problem... Trzeba fizycznie odpiąć komputerek od zasilania, żeby
uruchomił się na nowo. A tak, wystarczyłoby mu puścić magiczny pakiet.
Swoją drogą nie rozumiem dlaczego projektanci sprzętu elektronicznego
tak często pomijają WoL. Mam chociażby telewizor Samsunga z serii C6xx.
Ma ograniczone funkcje internetowe (chociaż SmartTV to jeszcze nie
jest), można nim sterować przez aplikację ze smartfona. Tylko co z tego,
skoro najpierw muszę go włączyć zwykłym pilotem IR, bo przez LAN się nie
da...
Lam3r
Guest
Mon Feb 17, 2014 8:12 pm
"Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message
news:ldr21h$qok$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
Quote:
Swoją drogą nie rozumiem dlaczego projektanci sprzętu elektronicznego
tak często pomijają WoL. Mam chociażby telewizor Samsunga z serii C6xx.
Ma ograniczone funkcje internetowe (chociaż SmartTV to jeszcze nie
jest), można nim sterować przez aplikację ze smartfona. Tylko co z tego,
skoro najpierw muszę go włączyć zwykłym pilotem IR, bo przez LAN się nie
A mnie zastanawia czemu linie na kołkach GPIO nie są po kolei żeby łatwiej
wystawiać bajty bez przesuwania "<<" i ">>". Nie wiem co nimi kierowało żeby
tak zepsuć ideę GPIO.
Adam Jurkiewicz
Guest
Tue Feb 18, 2014 9:19 am
On 2014-02-17 20:12, Lam3r wrote:
Quote:
A mnie zastanawia czemu linie na kołkach GPIO nie są po
kolei żeby łatwiej wystawiać bajty bez przesuwania "<<" i
">>". Nie wiem co nimi kierowało żeby tak zepsuć ideę GPIO.
Pewnie dlatego, żeby potem sprzedawać odpowiedni adapter
za kilkadziesiąt $ rozszerzający jego "funkcjonalność".
--
Adam
Lam3r
Guest
Tue Feb 18, 2014 3:11 pm
"Adam Jurkiewicz" <imie1274@g-mail.com> wrote in message
news:ldv52m$7s8$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
On 2014-02-17 20:12, Lam3r wrote:
A mnie zastanawia czemu linie na kołkach GPIO nie są po
kolei żeby łatwiej wystawiać bajty bez przesuwania "<<" i
">>". Nie wiem co nimi kierowało żeby tak zepsuć ideę GPIO.
Pewnie dlatego, żeby potem sprzedawać odpowiedni adapter
za kilkadziesiąt $ rozszerzający jego "funkcjonalność".
Ale adapter też nie załątwia sprawy optymalizacji kodu. Nie wystawisz bajta
jednym rozkazem assm czy w C. Bajt ze zmiennej trzeba najpierw rozsypać i
poskładać z bitów, bo linie nie są 0..7 czy jakkolwiek po kolei tylko
rozwalone na całego 32 bitowego worda. Wzięte wyrywkowo.
Mirek
Guest
Tue Feb 18, 2014 6:11 pm
On 18.02.2014 15:11, Lam3r wrote:
Quote:
Ale adapter też nie załątwia sprawy optymalizacji kodu. Nie wystawisz
bajta jednym rozkazem assm czy w C. Bajt ze zmiennej trzeba najpierw
rozsypać i poskładać z bitów, bo linie nie są 0..7 czy jakkolwiek po
kolei tylko rozwalone na całego 32 bitowego worda. Wzięte wyrywkowo.
Masz jądro RT na tą zabawkę? Pytam poważnie, bo sam jestem
zainteresowany, a jeśli nie, to co za różnica czy jednym rozkazem czy
pięcioma?
Pewnie nie zrobili tego złośliwie, tylko wymusiła to ekonomia
(technologia płytki) i alternatywne funkcje wyprowadzeń.
--
Mirek.
Lam3r
Guest
Tue Feb 18, 2014 10:59 pm
"Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> wrote in message
news:le0483$aro$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Masz jądro RT na tą zabawkę? Pytam poważnie, bo sam jestem zainteresowany,
a jeśli nie, to co za różnica czy jednym rozkazem czy pięcioma?
Jak robisz moduł do jądra, taki uruchamiany insmodem to trzeba wykonać
operacje możliwie szybko. Barrel shifter robi shift o dowolną ilość ale nie
wykona składania bitów z wielu miejsc naraz. Czasem trzeba wypuszczać przez
GPIO bardzo szybko i zwrócić procesor systemowi, bo inaczej będziesz
zajmował czas jądra.
RT nie mam ale bawię tym wheezy i przeklinam schemat, bo podłączyłem sobie
szybki ADC i mógłbym go czytać szybciej gdyby nie to.
Sylwester Ĺazar
Guest
Tue Feb 18, 2014 11:53 pm
Quote:
RT nie mam ale bawię tym wheezy i przeklinam schemat, bo podłączyłem sobie
szybki ADC i mógłbym go czytać szybciej gdyby nie to.
A nie da się wgrać tego Debiana na inną płytkę z tym samym lub podobny
prockiem?
S.
Adam Jurkiewicz
Guest
Wed Feb 19, 2014 12:17 am
On 2014-02-18 18:11, Mirek wrote:
Quote:
Pewnie nie zrobili tego złośliwie, tylko wymusiła to
ekonomia (technologia płytki) i alternatywne funkcje
wyprowadzeń.
Im dłużej oglądam tę płytkę to dochodzę do wniosku, że
to jest zwykłe lamerstwo. Nie ma takiej opcji, żeby kilka
sygnałów nie można było pociągnąć w sensowny sposób.
Na złośliwość również nie stawiam ale naoglądałem się już
wystarczająco wielu podobnych kwiatków, żeby zrzucać to
na przypadek. Beznadziejny layout z autorutera z jakimiś
tam korektami.
--
Adam
Lam3r
Guest
Wed Feb 19, 2014 1:07 am
"Adam Jurkiewicz" <imie1274@g-mail.com> wrote in message
news:le0pmi$2lf$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Na złośliwość również nie stawiam ale naoglądałem się już
wystarczająco wielu podobnych kwiatków, żeby zrzucać to
na przypadek. Beznadziejny layout z autorutera z jakimiś
tam korektami.
To jest lamersko zrobione. Bez ładu i składu ta płytka. Mogli zadbać o GOIO
żeby wystawić najmłodszy oktet szyny. Już o kolejność kołków nie czepiam się
tylko o dobór sygnałów. Do zabawy wystarczy, a wyprodukować za tę kasę i tak
się nie da.
Andrzej S
Guest
Wed Feb 19, 2014 7:19 am
W dniu 2014-02-16 20:03, Atlantis pisze:
....
Quote:
Wbrew pozorom taka funkcja bardzo by się przydała. Kiedy? Pierwszy
przykład, jaki przychodzi mi do głowy: ustawiamy coś zdalnie przez ssh.
Pod koniec zamiast "sudo shutdown -r" wpisujemy "sudo shutdown -h". No i
mamy problem... Trzeba fizycznie odpiąć komputerek od zasilania, żeby
uruchomił się na nowo. A tak, wystarczyłoby mu puścić magiczny pakiet.
....
Nie do konca budzenie o jakie pytasz, ale odpinac nie trzeba:
http://raspi.tv/2012/making-a-reset-switch-for-your-rev-2-raspberry-pi
pozdro
--
A S
Atlantis
Guest
Wed Feb 19, 2014 7:34 pm
W dniu 2014-02-19 07:19, Andrzej S pisze:
Quote:
O tym już wiem, ale trudno to aktywować zdalnie.
Atlantis
Guest
Wed Feb 19, 2014 7:40 pm
W dniu 2014-02-19 00:17, Adam Jurkiewicz pisze:
Quote:
Na złośliwość również nie stawiam ale naoglądałem się już
wystarczająco wielu podobnych kwiatków, żeby zrzucać to
na przypadek. Beznadziejny layout z autorutera z jakimiś
tam korektami.
Mnie osobiście denerwuje sposób, w jaki umieszczono otwory pod złącze
P5, wykluczający możliwość normalnego wlutowania goldpinów obok P1.
Lam3r
Guest
Thu Feb 20, 2014 5:59 pm
"Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message
news:le2tqa$96s$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
Quote:
W dniu 2014-02-19 00:17, Adam Jurkiewicz pisze:
Mnie osobiście denerwuje sposób, w jaki umieszczono otwory pod złącze
P5, wykluczający możliwość normalnego wlutowania goldpinów obok P1.
To miało być przedsięwzięcie przez "naukowców" a wyszła po prostu fuszerka

Niedoróbka, nie do końca przemyślana
Andrzej S
Guest
Sun Feb 23, 2014 3:36 pm
W dniu 2014-02-19 19:34, Atlantis pisze:
Quote:
Mam na to chytry plan.
Uruchamiam samobiezną kamerkę. Kamerka na noc powinna isc spać,
aby oszczedzac prąd. Rano ma sie obudzic i robic swoje.
Mam zamiar zrobic to tak, aby zegar CD 4541 ok. co godzinę
budzil Raspberryego, który poszedl spac za pomocą np.
sudo halt
Ta czesc juz dziala i pin P6 znakomicie sie do tego budzenia
nadaje.
Aby jakos eliminowac restarty zegara (a trudno go wyłaczyc)
gdy kamerka pracuje, przez umówiony pin Raspberry jako pierwszy
restartuje CD4541 (co okres mniejszy niz owe 'ok. godziny').
Zatem jesli Raspberry nie chce spać, z latwoscia broni sie przed
resetem ze strony ciagle czuwajacego zegara. Jesli jednak zakonczy
prace, w czasie do ok. godziny zostanie obudzony impulsem z CD4541.
To nie wszystko. Tuz po obudzeniu Raspberry czyta plik sterujacy
z kompa stacjonarnego, bedacego w zasiegu WiFi. Plik ten moze zawierac
polecenie "spij dalej" (bo np. jest noc). Wtedy Raspberry robi
'sudo halt', a cykl budzenia bedzie powtarzac sie co ok. godzine.
Az wreszcie przyjdzie swit i w pliku sterujacym pojawi sie "rób coś".
Wtedy Raspberry bedzie musial okresowo neutralizowac zewnetrzny zegar,
co juz opisalem.
Tak oto zdalnie wlaczam i wylaczam Raspberryego, manipulujac plikiem
sterujacym za posrednictwem DropBoxa - czyli mam swoje 'WoL'
Zwłoka jest rzedu godziny, moglaby byc duzo mniejsza, ale tego nie
potrzebuje.
pozdro
--
A S
Grzegorz Niemirowski
Guest
Mon Feb 24, 2014 1:17 am
Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał(a):
Quote:
Czy ktoś z was orientuje się może jak wygląda kwestia implementacji
funkcji WoL w Raspberry Pi? Kiedyś czytałem, że sam kontroler Ethernetu
wspiera taką funkcję, ale twórcy komputerka zapomnieli o jej
zaimplementowaniu.
Kontroler sobie może wspierać, ale co z tego, skoro on po prostu jest
podłączony przez USB do głównego układu SoC. Sama płytka nie ma żadnego
wsparcia dla zarządzania energią. Ba, ona nawet wyłącznika nie ma. Jest
tylko stabilizator obniżający napięcie z 5 na 3,3V.
Quote:
Ponoć mieli obiecać, że w kolejnej wersji płytki to
niedopatrzenie zostanie poprawione.
Wątpliwe. To nie jest niedopatrzenie. Na płytce jest tylko BCM2835 z
nalutowanym RAMem i LAN9512 (hub USB + Ethernet). Nic więcej nie dodawano,
aby zapewnić prostotę i niską cenę. Dodanie obsługi WoL skomplikowałoby i
podrożyło tę prostą konstrukcję.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express:
http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 10 days, 2 hours, 17 minutes and 40 seconds
Goto page 1, 2 Next