RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak przesypać toner z kompatybilnego cartridge do oryginalnego HP 1150 bez uszkodzeń?

Pytanie do znawców budowy tonerów laser ówek HP

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak przesypać toner z kompatybilnego cartridge do oryginalnego HP 1150 bez uszkodzeń?

A. Grodecki
Guest

Sat Sep 15, 2007 8:37 pm   



Mam pytanko, może ktoś podpowie.
Otóż niegdyś nabyłem na próbę kompatybilny cartridge do HP1150 bo w
fabrycznym skończył się toner. Niestety po krótkim czasie bęben w tym
wynalazku za 70zł uległ uszkodzeniu (odpadł nalusieńki kawałek emulsji
światłoczułej z bębna) w wyniku czego wydruki miałem zabrudzone. Kupiłem
więc oryginał i było ok, ale znowu mi się kończy. I pomyślałem sobie, że
może by tak przesypać cały toner z prawie pełnej podróbki do oryginału.
W końcu bęben jest zdrowiusieńki. Ba, tylko jak to zrobić?
Czy ktoś mógłby napisać w trzech zdaniach którędy ten toner wysypać a
potem wsypać? Co odkręcić, żeby nie narobić się bez sensu albo czegoś
nie uszkodzić?

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Arczi
Guest

Sat Sep 15, 2007 9:56 pm   



A. Grodecki pisze:
Quote:
Mam pytanko, może ktoś podpowie.
Otóż niegdyś nabyłem na próbę kompatybilny cartridge do HP1150 bo w
fabrycznym skończył się toner. Niestety po krótkim czasie bęben w tym
wynalazku za 70zł uległ uszkodzeniu (odpadł nalusieńki kawałek emulsji
światłoczułej z bębna) w wyniku czego wydruki miałem zabrudzone. Kupiłem
więc oryginał i było ok, ale znowu mi się kończy. I pomyślałem sobie, że
może by tak przesypać cały toner z prawie pełnej podróbki do oryginału.
W końcu bęben jest zdrowiusieńki. Ba, tylko jak to zrobić?
Czy ktoś mógłby napisać w trzech zdaniach którędy ten toner wysypać a
potem wsypać? Co odkręcić, żeby nie narobić się bez sensu albo czegoś
nie uszkodzić?

Poszukaj instrukcji w sieci. Do kartridża Q2612A (drukarka HP1020 i
podobne) znalazłem instrukcję w PDF-ie liczącą sobie 7 stron. By dostać
się do pojemnika z tonerem, należy bowiem... doszczętnie rozkręcić
cartridge. W połowie niestety utknąłem, gdyż zabrakło mi odpowiednich
narzędzi, a próbując zrobić to nieco "naokoło" zaczęły mi się wysypywać
resztki tonera przez dziury powstałe w wyniku wyjęcia wszelkich wałków.

Także opis słowny na grupie może być nieco przydługi i problematyczny,
bo trzeba wszystko dokładnie opisać (w PDF-ie miałem zdjęcia).

I taki jeszcze mały haczyk - nowe wersje kartridża Q2612A nie mają już
zaworu, który się odkręca i wsypuje do środka toner (choć by się do
niego dostać, trzeba było rozkręcić całość), lecz są całe zalane. Należy
zatem - po rozkręceniu - wywiercić sobie dziurę, a potem ją załatać.
Pięknie...

--
Pozdrawiam
Arczi

A. Grodecki
Guest

Sun Sep 16, 2007 12:14 am   



Arczi napisał(a):

Quote:
I taki jeszcze mały haczyk - nowe wersje kartridża Q2612A nie mają już
zaworu, który się odkręca i wsypuje do środka toner (choć by się do
niego dostać, trzeba było rozkręcić całość), lecz są całe zalane. Należy
zatem - po rozkręceniu - wywiercić sobie dziurę, a potem ją załatać.
Pięknie...

Mój model to Q2624A. PDF-a nie znalazłem, ale jakąś stronę z opisem.
Zrobiłem 2 dziury bez żadnego rozkręcania, przesypałem - pięknie
drukuje. Wszystko zajęło 15 minut.
Dzięki.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

WT
Guest

Sun Sep 16, 2007 10:28 am   



Quote:
Mam pytanko, może ktoś podpowie.
Otóż niegdyś nabyłem na próbę kompatybilny cartridge do HP1150 bo w
Kasetę trzeba "rozpołowić", toner zużyty usunąć, a nowy można przesypać do

nowej kasety, przy okazji ładnie wyczyścić wałki i listwy czyszczące. t.
0691045744.

__Maciek
Guest

Fri Sep 21, 2007 8:48 pm   



Sat, 15 Sep 2007 21:37:53 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "A.
Grodecki" <brak@adresu.com> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:

Quote:
więc oryginał i było ok, ale znowu mi się kończy. I pomyślałem sobie, że
może by tak przesypać cały toner z prawie pełnej podróbki do oryginału.
W końcu bęben jest zdrowiusieńki. Ba, tylko jak to zrobić?
Czy ktoś mógłby napisać w trzech zdaniach którędy ten toner wysypać a
potem wsypać? Co odkręcić, żeby nie narobić się bez sensu albo czegoś
nie uszkodzić?

Ja przesypywałem z cartridgea od jakiejś dużej laserówki HP (który to
cartridge ktoś mi podarował) do swojego od domowej LJ1100.

Przede wszystkim - półmrok w pomieszczeniu - mocne światło uszkodzi
bęben! W żadnym wypadku nie należy tego robić przy świetle dziennym
(bo UV), tylko poczekać do wieczora.

Poza tym gazeta na podłogę bo będzie brudno, zwłaszcza przy pierwszych
kilku razach. Można demontować napełniany cartridge, ale ja dałem
sobie spokój - zrobiłem od góry prostokątny otwór w zbiorniku z
tonerem. I takie rozwiązanie jest IMO lepsze - nie ryzykujesz
uszkodzenia bębna, albo pogubienia drobnych elementów.
Jeżeli chodzi o otwór, to nie ma się co cackać z rozmiarem, zrób
przynajmniej z 4x2cm, ale tak żebyś mógł to później zamknąć - o tym
dalej. Oczywiście otwór najlepiej zrobić blisko środka szerokości
pojemnika.
Cartridge z którego będziesz wysypywał toner najlepiej jest
rozmontować, ostatecznie i tak Ci już na nim nie zależy, a przy okazji
możesz poznać jego budowę. Zazwyczaj, gdy mniej lub bardziej forsownie
Smile usuniesz jedną z bocznych pokrywek, ukaże Ci się okrągły otwór
przez który cartridge napełniono w fabryce, zatkany sporą (kilka cm
średnicy) białą zatyczką. Nie muszę chyba przypominać że zatyczkę
odtykamy gdy trzymamy kasetę zatyczką do góry, a nie jakoś pod skos?
Jak zapomnisz to następnym razem będziesz napewno pamiętał Smile
Zatyczkę należy odtykać przed samym napełnianiem jak już wszystko jest
przygotowane :-)

Przygotowujemy sobie następnie papierowy lejek z kartki papieru, którą
sklejamy taśmą żeby się nie rozwinęła. Najważniejsze to zostawić w
miarę spory dolny otwór w tym lejku (mieszczący się oczywiście w otwór
jaki zrobiliśmy w napełnianej kasecie). Jeżeli zrobisz otwór o
średnicy kilku milimetrów, lejek zapcha się natychmiast po wsypaniu
pierwszej porcji toneru. Następnie wstawiamy lejek do otworu (ale
trzymamy jedną ręką!) i sypiemy niezbyt wielką porcję toneru, tak aby
nie przesadzić. Zabieramy lejek, przechylamy catridge na boki tak żeby
rozprowadzić toner i powtarzamy operację. Absolutnie nie należy
ładować "pod korek". Jakieś 2/3 pojemności zbiornika to maksimum.
Ja otwór w kasecie zamykałem kawałkiem tworzywa wyciętego z dyskietki
3,5", większego od otworu i przyklejanego klejarką na klej
termotopliwy. Ma to tę zaletę że jest szczelne (jak zrobisz to
odpowiednio), a przy kolejnym napełnianiu wystarczy pokrywkę oderwać
śrubokrętem i po napełnieniu, można tę pokrywkę oczyścić z resztek
starego kleju i przykleić od nowa.

I jeszcze jedna rzecz - sprawdź jeszcze przed zrobieniem otworu w
kasecie czy jeżeli w wybranym miejscu będzie pokrywka to kaseta bez
problemu wejdzie do drukarki!

Kasetę po skończonej operacji należy oczyścić. W zasadzie nie powinno
się wciągać toneru odkurzaczem (możliwość eksplozji), ale jak narazie
nic mi się jeszcze nie stało Smile Jeżeli zdecydujesz się odkurzyć to
rób to ostrożnie, delikatnym strumieniem powietrza, w żadnym wypadku
nie zbliżając ssawki do wałka wydającego toner na bęben - możliwość
wyciągnięcia toneru z kasety Smile
Nie czyść też, ani w ogóle nie dotykaj niczym bębna.

Normalne jest że po takim napełnieniu drukarka pierwszych kilka stron
wydrukuje brudnych.

Powodzenia!



--
RUN"
Press PLAY then any key:

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak przesypać toner z kompatybilnego cartridge do oryginalnego HP 1150 bez uszkodzeń?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map