sundayman
Guest
Tue Apr 02, 2013 7:34 pm
Chciałbym zrobić na liniach zasilających na PCB przerwę iskrową (czyli
taki odcinek "ząbkowany"), który przy przepięciu na tych liniach byłby
dodatkowym zabezpieczeniem.
Jaka powinna być odlegość między ząbkami, żeby uzyskać napięcie
przebicia 100V ?
Ten fragment ścieżki będzie odsłonięty (bez soldermaski), bo chyba to
zmniejsza napięcie przebicia.
0.1mm ? Czy ile waszym zdaniem ?
Rela
Guest
Tue Apr 02, 2013 8:51 pm
Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:kjfc2q$679$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Chciałbym zrobić na liniach zasilających na PCB przerwę iskrową (czyli
taki odcinek "ząbkowany"), który przy przepięciu na tych liniach byłby
dodatkowym zabezpieczeniem.
Jaka powinna być odlegość między ząbkami, żeby uzyskać napięcie przebicia
100V ?
Ten fragment ścieżki będzie odsłonięty (bez soldermaski), bo chyba to
zmniejsza napięcie przebicia.
0.1mm ? Czy ile waszym zdaniem ?
Może warto pomyśleć o transilu? Scieżki będą się utleniać i napięcie będzie
wzrastać...
sundayman
Guest
Tue Apr 02, 2013 8:55 pm
Quote:
Może warto pomyśleć o transilu? Scieżki będą się utleniać i napięcie
będzie wzrastać...
mam założone warystory, a ta przerwa tylko "na wsiakij słuczaj" - nic
nie kosztuje...
Tomasz Wójtowicz
Guest
Tue Apr 02, 2013 9:08 pm
W dniu 2013-04-02 22:55, sundayman pisze:
Quote:
Może warto pomyśleć o transilu? Scieżki będą się utleniać i napięcie
będzie wzrastać...
mam założone warystory, a ta przerwa tylko "na wsiakij słuczaj" - nic
nie kosztuje...
Obawiam się, że zanieczyszczenie (kurzem, wilgocią) może w końcu
doprowadzić do zwarcia (jeśli mówimy o wielkościach rzędu 0,1 mm).
sundayman
Guest
Tue Apr 02, 2013 10:21 pm
W dniu 2013-04-02 23:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
W dniu 2013-04-02 22:55, sundayman pisze:
Może warto pomyśleć o transilu? Scieżki będą się utleniać i napięcie
będzie wzrastać...
mam założone warystory, a ta przerwa tylko "na wsiakij słuczaj" - nic
nie kosztuje...
Obawiam się, że zanieczyszczenie (kurzem, wilgocią) może w końcu
doprowadzić do zwarcia (jeśli mówimy o wielkościach rzędu 0,1 mm).
No tak, to jest realne ryzyko.
Dobra, dołożyłem jeszcze transil, bo one chyba sporo szybsze od
warystora są. Ząbki zostawię, ale nakryję soldermaską, i tyle.
Pawel O'Pajak
Guest
Tue Apr 02, 2013 11:54 pm
Powitanko,
Quote:
Może warto pomyśleć o transilu?
To ja sie niesmialo podlacze, czy w takiej roli obcinacza szpilek nie
moglaby wystapic neonowka? Gaz zjonizowany juz przy tych 230v, to i
wiekszy impuls powinien przyjac (?).
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
Tomasz Wójtowicz
Guest
Wed Apr 03, 2013 12:02 am
W dniu 2013-04-03 01:54, Pawel O'Pajak pisze:
Quote:
Powitanko,
Może warto pomyśleć o transilu?
To ja sie niesmialo podlacze, czy w takiej roli obcinacza szpilek nie
moglaby wystapic neonowka? Gaz zjonizowany juz przy tych 230v, to i
wiekszy impuls powinien przyjac (?).
W sieci 50Hz problemem jest to, że neonówki sieją zakłóceniami. Neonówka
jako obcinacz szpilek mogłaby stać się anteną siejącą tymi szpilkami po
okolicy.
J.F.
Guest
Wed Apr 03, 2013 5:18 am
Dnia Wed, 03 Apr 2013 01:54:56 +0200, Pawel O'Pajak napisał(a):
Quote:
Może warto pomyśleć o transilu?
To ja sie niesmialo podlacze, czy w takiej roli obcinacza szpilek nie
moglaby wystapic neonowka? Gaz zjonizowany juz przy tych 230v, to i
wiekszy impuls powinien przyjac (?).
Czy taki wiekszy ... malo tam tego gazu.
Tak czy inaczej - neonowki maja napiecie zaplonu rzedu 100V.
Zrealizowac to na pcb bedzie bardzo trudne.
J.
Paweł Pawłowicz
Guest
Wed Apr 03, 2013 8:18 am
W dniu 2013-04-03 00:21, sundayman pisze:
Quote:
W dniu 2013-04-02 23:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
W dniu 2013-04-02 22:55, sundayman pisze:
Może warto pomyśleć o transilu? Scieżki będą się utleniać i napięcie
będzie wzrastać...
mam założone warystory, a ta przerwa tylko "na wsiakij słuczaj" - nic
nie kosztuje...
Obawiam się, że zanieczyszczenie (kurzem, wilgocią) może w końcu
doprowadzić do zwarcia (jeśli mówimy o wielkościach rzędu 0,1 mm).
No tak, to jest realne ryzyko.
Dobra, dołożyłem jeszcze transil, bo one chyba sporo szybsze od
warystora są. Ząbki zostawię, ale nakryję soldermaską, i tyle.
Waristory są cholernie szybkie. W praktyce ograniczeniem szybkości jest
indukcyjność końcówek waristora.
Na Twoim miejscu wywaliłbym ząbki i zamontował coś takiego:
http://www.tme.eu/pl/details/b88069x1380s102/ochronniki-przeciwprzepieciowe-tht/epcos/#
Pozdrawiam,
Paweł
Piotr Gałka
Guest
Wed Apr 03, 2013 8:53 am
Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:kjflqn$1v7$1@news.task.gda.pl...
Quote:
W dniu 2013-04-02 23:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
W dniu 2013-04-02 22:55, sundayman pisze:
Może warto pomyśleć o transilu? Scieżki będą się utleniać i napięcie
będzie wzrastać...
mam założone warystory, a ta przerwa tylko "na wsiakij słuczaj" - nic
nie kosztuje...
Obawiam się, że zanieczyszczenie (kurzem, wilgocią) może w końcu
doprowadzić do zwarcia (jeśli mówimy o wielkościach rzędu 0,1 mm).
No tak, to jest realne ryzyko.
Dobra, dołożyłem jeszcze transil, bo one chyba sporo szybsze od warystora
są. Ząbki zostawię, ale nakryję soldermaską, i tyle.
Kiedyś dawno też kombinowałem z ząbkami, ale chodziło mi o zadziałanie przy
wyższym napięciu (były równolegle do transoptora 4kV i maiły nie dopuścić do
napięcia ponad 4kV na nim).
Nakrycie ząbków solder maską to chyba w zasadzie rezygnacja z ich
ewentualnego działania.
Ogólnie ząbki według mnie nie mają sensu - za duża zależność zadziałania od
wilgotności powietrza i zanieczyszczeń na płytce.
Transil i warystor równolegle to też chyba prawie bez sensu (może przy
odpowiednim doborze napięć jakiś sens by się dało znaleźć).
Wydaje mi się, że oba działają mniej więcej tak samo szybko. Ostrzejsza
ch-ka transila spowoduje, że całą energię weźmie on na siebie. Natomiast
warystor przy tych samych gabarytach może chyba łyknąć większą energię.
Gdybym miał dać i warystor i transil to najpierw byłby warystor (łyka
największą energię i obcina napięcie ale niezbyt skutecznie), potem jakaś
indukcyjność (i może rezystancja) i transil (obcina napięcie ostro, a
energii musi już łyknąć mniej).
Przed tym wszystkim mógłby jeszcze być jakiś iskrownik, ale też oddzielony
indukcyjnością od warystora, bo bez niej nigdy by nie zadziałał, bo warystor
nie dopuściłby do napięcia zapłonu iskrownika.
P.G.
sundayman
Guest
Wed Apr 03, 2013 12:37 pm
Dzięki za sugestie.
Mam tam na linii zasilania bezpiecznik (topikowy, 4A).
Czy dając taki ochronnik przepięciowy jest szansa, że w razie przepięcia
wywali ten bezpiecznik ? Co byłoby oczywiście wskazane...
sundayman
Guest
Wed Apr 03, 2013 12:38 pm
W dniu 2013-04-03 14:37, sundayman pisze:
Quote:
Dzięki za sugestie.
Mam tam na linii zasilania bezpiecznik (topikowy, 4A).
Czy dając taki ochronnik przepięciowy jest szansa, że w razie przepięcia
wywali ten bezpiecznik ? Co byłoby oczywiście wskazane...
oczywiście dając ochronnik ZA bezpiecznikiem.
Piotr Gałka
Guest
Wed Apr 03, 2013 1:13 pm
Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:kjh815$k0h$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Dzięki za sugestie.
Mam tam na linii zasilania bezpiecznik (topikowy, 4A).
Czy dając taki ochronnik przepięciowy jest szansa, że w razie przepięcia
wywali ten bezpiecznik ? Co byłoby oczywiście wskazane...
Nigdy nie stosowałem w praktyce ochronnika iskrowego.
Z tego co pamiętam one zapalają się (nie od razu bo gaz się musi zjonizować)
przy jakimś napięciu (im szybciej narasta napięcie tym przy większym się
włączą bo dopiero wtedy gaz się zjonizuje) a potem panuje na nich niższe
napięcie wystarczające do utrzymania łuku (np. rzędu 30V). Ale to musi być w
karcie katalogowej. Prąd jest praktycznie ograniczony dostępnym prądem z
przepięcia. Bezpieczniki mają określone I2t [A2s] potrzebne do ich
przepalenia. Trzeba to porównać z jakimiś danymi o występujących
przepięciach.
Według mnie taki iskrownik przetrzyma bezpiecznik i go przepali, czego o
warystorach i transilach bym nie powiedział, bo energia w nich wydzielana
jest wielokrotnie większa niż ta w bezpieczniku, ale że transile i warystory
przepalają się chyba "na zwarcie" więc i bezpiecznik się przepali.
Wydaje mi się, że w rozwiązaniach, które na przepięcia mają reagować
przepaleniem bezpiecznika stosuje się tyrystory/triaki za bezpiecznikiem.
P.G.
Jakub Rakus
Guest
Wed Apr 03, 2013 4:19 pm
W dniu 02.04.2013 21:34, sundayman pisze:
Quote:
Jaka powinna być odlegość między ząbkami, żeby uzyskać napięcie
przebicia 100V ?
Ten fragment ścieżki będzie odsłonięty (bez soldermaski), bo chyba to
zmniejsza napięcie przebicia.
0.1mm ? Czy ile waszym zdaniem ?
A może po prostu gotowy iskrownik kupić i zamontować na płytce? W
markecie budowlanym kupiłem ostatnio taki jakby rozgałęźnik z "filtrem
przepięciowym", w środku siedzą równolegle dwa warystory i właśnie
iskrownik.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
Leming Show
Guest
Wed Apr 03, 2013 6:15 pm
Quote:
Ogólnie ząbki według mnie nie mają sensu - za duża zależność zadziałania od
wilgotności powietrza i zanieczyszczeń na płytce.
Mysle ze chodzi o ostre krawedzie, dlatego sa zabki zamiast dwu
rownoleglych sciezek, zreszta jest to darmowy element o znaczeniu 3-
cio rzednym. W jonizatorze powietrza wyladowania sa na ostrych
krawedziach, tu pewnie zasada ta sama. Na 100V to jak kolega napisal,
gotowy iskrownik. Jak dasz na upatrego zabki, to wez pod uwage
tolerancje trawienia:)