Przelutowanie układu z obudowy TQFP32 na QFN32 - czy są zagrożenia z długością ścieżek?

Fri Nov 16, 2012 12:32 pm   

Witam.

Mam na płycie układ w obudowie tqfp, czy da się bezproblemowo przelutować na taki w obudowie qfn? Oczywiście wyprowadzenia są w tych samych miejscach. Chodzi o to czy może być problem ze ścieżkami, za krótkie, za długie, za cienkie?

Dzięki za pomoc

Sat Nov 17, 2012 1:46 am   

"bravo" <paw1976@poczta.onet.pl> wrote in message
news:0316dec8-6580-4aa9-a687-df272ec9a3e3@googlegroups.com...

Wróżka Grupowa jest na urlopie, więc może w między czasie czekając
na jej powrót ściągnij sobie datasheet tego układu od producenta
i porównaj rysunki techniczne tych dwu obudów to sam się zorientujesz?

Z mojego doświadczenia raczej obstawiam że obudowa QFN ma
kontakty POD plastikową częścią samej obudowy natomiast TQFP
ma wystające nogi poza obrys obudowy, więc nie zadziała to dobrze.
Ale ostateczną odpowiedź znajdziesz w datasheet, no chyba że
wolisz czekać na powrót wróżki z kryształową kulą

Sat Nov 17, 2012 8:32 pm   

Fri, 16 Nov 2012 18:46:48 -0600 "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com>
napisał:


Ale dochodzą do brzegu scalaka i powinno się je dać przyłapać, nawet
lutownicą, a zawsze można trochę pasty podłożyć. Bardziej bym się
martwił o pad na środku - może nie być jak i do czego go przylutować,
albo może robić zwarcia z niezamaskowanymi przelotkami itp.

Sun Nov 18, 2012 2:18 am   

Jak trafisz ukladem w pola to czemu nie.
QFNy w wiekszosci maja pola lutownicze uformowane tak ze je widac po
bokach. Takie z polami typowo schowanymi
pod ukladem to rzadkosc.

Kynarek dobry na wszystko:
http://zremcom.ru/images/stories/Stat/interes/2011/kulibin/rebol.jpg

Sun Nov 18, 2012 11:49 am   

W dniu 2012-11-18 01:18, jan kowalski pisze:

Ale się ktoś napracował :)

--
pozdrawiam
MD