Gdzie kupić przekaźnik MOSFET SPST z optoizolacją na 400V DC i 350V AC?

Sun Sep 09, 2007 6:50 pm   

Szanowni Grupowicze - czy można gdzieœ nabyć przekaŸnik MOSFET (typu SPST)
sterowany przez wewnętrznš diodę(y), a więc z optoizolacjš, a który
wytrzymałby co najmniej 400VDC i przynajmniej ze 300-350VAC? Jakieœ typy?
Ewentualne ceny?
TIA

Sun Sep 09, 2007 7:14 pm   

nie wiem czy o to chodziło, ale kiedys widziałem cos takiego ...
http://www.allegro.pl/item220877286_przekaznik_duzej_mocy_200a_480v_.html

Sun Sep 09, 2007 7:37 pm   

Użytkownik "tom" <woytomas@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci
news:fc1bkb$bk6$1@news.onet.pl...

Chyba coœ pogmatwałeœ i na dodatek chcesz za bezcen
Albo pršd stały i MOSFET czy NPN albo zmienny i TRIAC
Razem nie zachodzi. OptoprzekaŸniki na pršd stały nie działajš na zmienny i
odwrotnie.
Jak chcesz tanio i wolno to pomyœl o zwykłym przekaŸniku mechanicznym.
Pooglšdaj ofertę DACPOL, TME, ELFA

Sun Sep 09, 2007 7:41 pm   

Użytkownik "Rock"

niewielkiej mocy, na prąd do ok. 0,5 - 1A. Ma on przełączać sygnał
analogowy, "akustyczny" - ściśle mówiąc ma przełączać siatkę S2 lampy EL34
pomiędzy anodą a +HT_S2, obydwa punkty na potencjale ok.+470VDC względem
masy.

Sun Sep 09, 2007 7:52 pm   

Użytkownik "lwh" :

na miejscu.





i wolno
- ?


traski w obwodzie opisanym przeze mnie w poprzednim poœcie.


analogowych" - o takie coœ mi chodzi.

Sun Sep 09, 2007 8:00 pm   

Użytkownik "tom" <woytomas@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fc1eou$lsd$1@news.onet.pl...

Tobie raczej potrzebny mechaniczny. Częstotliwość ma być powyżej 100Hz ?
Transoptorów na tak wysokie napięcia nie widziałem. max 300V (H11D1, LH1500)
Pomyśl nad kombinacją zwykłego pospolitego transoptora i zewnętrznego
tranzystora wysokonapięciowego z opornikiem. Zwierać będziesz bazę z
emiterem (bramkę ze źródłem) by go wyłączyć. Przewodzenie zapewni opornik
polaryzujący.
Przekaźniki półprzewodnikowe są zwykle na ogromne prądy jeśli na prąd stały
i względnie niskie napięcie, lub te z triakami są powolne, ale na sieciowe
napięcie 230V, 400V AC
Przekaźniki sygnałowe są mechaniczne

Sun Sep 09, 2007 8:05 pm   

Użytkownik "tom" <woytomas@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci
news:fc1f8j$nfl$1@news.onet.pl...

Opornik z kondensatorem nie pomoże ?

Sun Sep 09, 2007 8:11 pm   

Użytkownik "tom" <woytomas@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci
news:fc1f8j$nfl$1@news.onet.pl...

http://www.tme.pl/przekaznik-photo-mos-0-13a-350v-6pin-dil/arts/pl/ZMIANY/aqv212s.html

Sun Sep 09, 2007 8:18 pm   

On Sun, 9 Sep 2007 20:37:17 +0200, lwh wrote:

Moze zachodzic jesli tranzystory sa dwa, albo jeden w mostku
prostowniczym.

J.

Sun Sep 09, 2007 8:25 pm   

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:qmh8e39cgg1kn0471uj740l4pkql79pdv3@4ax.com...

Na tym etapie wątku nie wiedziałem do czego to chce
Erzatze typu dwa szeregowe mosfety z diodami są tego przykładem.
Mało do czego się nadają, ani szybkie, ani mało stratne, ale może do Jego
zastosowania będą optymalne.

Sun Sep 09, 2007 8:28 pm   

Użytkownik "lwh" <

pod napięcie, ale o trzaski powodowane przez chwilowy zanik polaryzacji
siatki S2 podczas "przelotu" kotwiczki przekaŸnika pomiędzy jednym a drugim
jego stykiem. Chwilowy zanik napięcia na S2, nawet wybitnie krótkotrwały
powoduje trzask w głoœnikach. Dodam, że problem sterowania lampami mocy ale
od strony katod rozwišzałem właœnie za pomocš "bezstykowego" przełšczania
katod tychże lamp do masy właœnie za pomocš "tradycyjnych"
wysokonapięciowych mosfetów. Oczywiœcie tu nie było problemu wysokiego
napięcia AC i DC, zaledwie ok. 150VDC, AC - w zasadzie pomijalne. Bez
problemu dało się "wstawić" odpowiedniš stałš RC w bramkę - układ działa
perfekcyjnie "w locie", czyli podczas gry.

Sun Sep 09, 2007 8:34 pm   

Użytkownik "tom" <woytomas@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci
news:fc1hcd$ucn$1@news.onet.pl...

Skoro ta siatka nie jest modulowana, to opornik z kondensatorem ograniczy
ten trzask.
Albo wsadzisz to szeregowo, albo równolegle. na czas komutacji (1ms)
kondensator podtrzyma napięcie.
Jak zrobisz na MOSFETowym transoptorze zwarcie dwóch wydajnych napiec, to ci
wybuchnie. Bez przerwy w przełšczaniu, (a to da trzask), się nie obejdzie.

Sun Sep 09, 2007 8:51 pm   

Użytkownik "tom" <woytomas@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci
news:fc1bkb$bk6$1@news.onet.pl...


AQV254H
http://export.farnell.com/jsp/home/homepage.jsp

Sun Sep 09, 2007 9:01 pm   

Tu jest szkic "pomysłu":
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/varia/sw_mos.gif
Formalnie taki "przekaŸnik" nie przełšcza pršdu stałego. Przy braku sygnału
użytecznego różnica potencjału pomiędzy siatkš S2 a anodš lub +HT jest rzędu
1-2V. Także w trakcie pracy ta różnica jest nieduża. Główny problem to AC w
granicach 250 - max 300V.
Nie może być żadnych oporników i kondensatorów w obwodzie S2 poza tym
pokazanym na rysunku = 1k. Nic nie wybuchnie IMHO. Podałeœ przykład
FET-a, H11F1 byłby idealny, gdyby był na właœnie takie wysokie napięcie

Sun Sep 09, 2007 10:41 pm   

tom <woytomas@poczta.onet.pl> napisał(a):



Spróbuj zrobić inaczej to przełączanie trioda / pentoda:
Pomiędzy +HT a S2 wlutuj na stałe dławik - możesz użyć trafa głośnikowego
kilkakrotnie mniejszego od tego "Output trafo", jakiegoś fabrycznego "od
Bambino" lub specjalnie nawiniętego (odpowiednia indukcyjność, małe
pojemności).
Do S2 ruchomy styk przełącznika lub przekaźnika przełącznego, jeden styk
nieruchomy do anody a drugi, zabocznikowany do ruchomego opornikiem rzędu
100 (na oko) kiloomów, przez kondensator elektrolityczny do masy.
W jednej pozycji prztyczka masz anodę połączoną z S2, więc układ triodowy a
w drugiej pozycji masz stałe, bo odfiltrowane kondensatorem napięcie na S2 -
więc układ pentodowy.
Składowa stała prądu S2 zawsze płynie przez dławik, więc nie powinno być
skoku prądu anodowego przy przełączaniu.
Ten opornik "100k" służy do wstępnego przeładowania elektrolitu, nie będzie
zbytnio obciążać układu przy pracy "w triodę".
PS: Chyba powinienem opatentować...
Wmak



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/