KrzysiekSX
Guest
Fri Oct 25, 2019 3:33 pm
Nie wie ktoś czasem co to by był za proszek, szary, zwiększa tarcie, jest bardzo
drobny? znaleziony w silniku usd w obiektywie :)
A pytam , bo zrobiłem sobie krzywdę, bo czyściłem obiektyw i jak już był
rozebrany, to stwierdziłem, że zobaczę co ma w środku silnik
ultradzwiękowy...Rozebrałem dziada, obmacałem, próbowałem pokręcić pierścieniem
itp. W końcu stwierdziłem, że na fali sprzątania też go przeczyszczę, bo był
jakiś taki zakurzony. Po złożeniu oczywiście nie działał

okazało się, że
wyczyściłem proszek, który zapewniał tarcie pomiędzy pierścieniem napędu a
pierścieniem obracającym się. No więc w celu naprawy podsypałem silnik proszkiem
ściernym (tlenkiem ceru), złożyłem do kupy i generalnie działa, ale chyba trochę
się jeszcze ślizga, w końcu tlenek ceru jest bardzo drobniutki...
pozdrawiam Krzysiek
J.F.
Guest
Fri Oct 25, 2019 3:55 pm
Użytkownik "KrzysiekSX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5db315d1$0$17341$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Nie wie ktoś czasem co to by był za proszek, szary, zwiększa tarcie,
jest bardzo drobny? znaleziony w silniku usd w obiektywie :)
A pytam , bo zrobiłem sobie krzywdę, bo czyściłem obiektyw i jak już
był rozebrany, to stwierdziłem, że zobaczę co ma w środku silnik
ultradzwiękowy...Rozebrałem dziada, obmacałem, próbowałem pokręcić
pierścieniem itp. W końcu stwierdziłem, że na fali sprzątania też go
przeczyszczę, bo był jakiś taki zakurzony. Po złożeniu oczywiście nie
działał

okazało się, że wyczyściłem proszek, który zapewniał
tarcie pomiędzy pierścieniem napędu a pierścieniem obracającym się.
No więc w celu naprawy podsypałem silnik proszkiem ściernym (tlenkiem
ceru), złożyłem do kupy i generalnie działa, ale chyba trochę się
jeszcze ślizga, w końcu tlenek ceru jest bardzo drobniutki...
Proszkiem ?
Nie wysypalby im sie przy normalnej pracy ?
Czy dobrze policzone ... na 5 lat starczy :-)
J.
KrzysiekSX
Guest
Mon Oct 28, 2019 9:04 am
On 2019.10.25 17:55, J.F. wrote:
Quote:
Użytkownik "KrzysiekSX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5db315d1$0$17341$65785112@news.neostrada.pl...
Nie wie ktoś czasem co to by był za proszek, szary, zwiększa tarcie, jest
bardzo drobny? znaleziony w silniku usd w obiektywie :)
A pytam , bo zrobiłem sobie krzywdę, bo czyściłem obiektyw i jak już był
rozebrany, to stwierdziłem, że zobaczę co ma w środku silnik
ultradzwiękowy...Rozebrałem dziada, obmacałem, próbowałem pokręcić
pierścieniem itp. W końcu stwierdziłem, że na fali sprzątania też go
przeczyszczę, bo był jakiś taki zakurzony. Po złożeniu oczywiście nie działał

okazało się, że wyczyściłem proszek, który zapewniał tarcie pomiędzy
pierścieniem napędu a pierścieniem obracającym się. No więc w celu naprawy
podsypałem silnik proszkiem ściernym (tlenkiem ceru), złożyłem do kupy i
generalnie działa, ale chyba trochę się jeszcze ślizga, w końcu tlenek ceru
jest bardzo drobniutki...
Proszkiem ?
Nie wysypalby im sie przy normalnej pracy ?
Czy dobrze policzone ... na 5 lat starczy :-)
J.
A diabli wiedzą, może to co wyczyściłem był faktycznie brud albo opiłki, musiał
bym mieć nówkę sztukę do porównania co tam było na początku. Pominę, że przede
mną to już ktoś to raczej rozbierał, więc może proszek był dodany nieorginalny

Być może na początku te części co się mają nie ślizgać były pokryte jakąś
farbą albo były metalowe 'matowe' i tarcie było, tylko się zużyły. Teraz jak się
złoży bez posypki to silnik nie startuje wcale, czyli tarcie ma za małe. Z
posypką jakoś jedzie, ale z ciekawości chciałbym ustalić co tam mogło być
Przykładowe zdjęcia podobnego napędu z aliexpresa:
https://ae01.alicdn.com/kf/HTB1jTX.VhYaK1RjSZFnq6y80pXa8.jpg
i ja tam żadnego proszku nie widzę. Chodzi o miejsce między tym ząbkowanym
pierścieniem, który jest napędem, a tym szerszym aluminiowym który się kręci.
Pozdrawiam Krzysiek
KrzysiekSX
Guest
Tue Nov 12, 2019 12:46 pm
On 2019.10.28 09:04, KrzysiekSX wrote:
Quote:
On 2019.10.25 17:55, J.F. wrote:
Użytkownik "KrzysiekSX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5db315d1$0$17341$65785112@news.neostrada.pl...
Nie wie ktoś czasem co to by był za proszek, szary, zwiększa tarcie, jest
bardzo drobny? znaleziony w silniku usd w obiektywie :)
A pytam , bo zrobiłem sobie krzywdę, bo czyściłem obiektyw i jak już był
rozebrany, to stwierdziłem, że zobaczę co ma w środku silnik
ultradzwiękowy...Rozebrałem dziada, obmacałem, próbowałem pokręcić
pierścieniem itp. W końcu stwierdziłem, że na fali sprzątania też go
przeczyszczę, bo był jakiś taki zakurzony. Po złożeniu oczywiście nie działał

okazało się, że wyczyściłem proszek, który zapewniał tarcie pomiędzy
pierścieniem napędu a pierścieniem obracającym się. No więc w celu naprawy
podsypałem silnik proszkiem ściernym (tlenkiem ceru), złożyłem do kupy i
generalnie działa, ale chyba trochę się jeszcze ślizga, w końcu tlenek ceru
jest bardzo drobniutki...
Proszkiem ?
Nie wysypalby im sie przy normalnej pracy ?
Czy dobrze policzone ... na 5 lat starczy :-)
J.
A diabli wiedzą, może to co wyczyściłem był faktycznie brud albo opiłki, musiał
bym mieć nówkę sztukę do porównania co tam było na początku. Pominę, że przede
mną to już ktoś to raczej rozbierał, więc może proszek był dodany nieorginalny

Być może na początku te części co się mają nie ślizgać były pokryte jakąś
farbą albo były metalowe 'matowe' i tarcie było, tylko się zużyły. Teraz jak się
złoży bez posypki to silnik nie startuje wcale, czyli tarcie ma za małe. Z
posypką jakoś jedzie, ale z ciekawości chciałbym ustalić co tam mogło być
Przykładowe zdjęcia podobnego napędu z aliexpresa:
https://ae01.alicdn.com/kf/HTB1jTX.VhYaK1RjSZFnq6y80pXa8.jpg
i ja tam żadnego proszku nie widzę. Chodzi o miejsce między tym ząbkowanym
pierścieniem, który jest napędem, a tym szerszym aluminiowym który się kręci.
Pozdrawiam Krzysiek
Jakby kogoś interesowało, to problem został 'załatany' do tego stopnia, że
obiektyw działa poprawnie. To co opisałem na początku jako 'kurz', to były albo
metalowe opiłki z pierścienia napędzającego silnika, albo ten element miał nóżki
pokryte jakąś farbą/gumą czy czymś tam i to to się starło. Przy okazji działało
jako zwiększacz tarcia i ogólnie silnik pracował, mimo tego, że nóżki miał
śliskie. Tak więc mój dodany proszek usunąłem, nóżki silnika i kółko napędzane
zmatowiłem papierem ściernym 'promieniście', poskładałem do kupy i działa.
Wykonane drobne ryski wystarczają do napędzania, aczkolwiek sądzę, że pełnej
mocy silnik raczej nie osiąga.
Do pełni szczęścia przydała by się farbka, która by po wyschnięciu była twarda,
nieścieralna, z dużym współczynnikiem tarcia. Z rzeczy które może by były dobre,
to kojarzę farbę w sprayu podkładową do samochodu, ale tam ziarno jest raczej
zbyt duże. Ruch nóżki silnika jest mierzony w zakresie mikrometrów (???), więc
taka farbka musiała by mieć bardzo drobne ziarenka.
pozdrawiam Krzysiek