Propozycja stworzenia wspólnej tablicy online do szybkiego rysowania dla wszystkich

Mon Dec 20, 2004 1:08 pm   

Użytkownik "Marek Dzwonnik" <mdz@WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> napisał w
wiadomości news:41c6cbaf@news.home.net.pl...

Dobre pomysły!
Czytniko-malownik raczej preferował bym jako applet w javie.
Natomiast wrzucanie na tablice schematu z pliku/schowka to pomysl
wysmienity.
A zarzadzanie kolejnymi wersjami bazgrolow mozna zrobic jak na newsgrupie,
drzewo kolejnych zmian, ofkors z podpisem kto edytowal.
Podstawowe elementy elektroniczne w skrypcie tez by sie przydaly.

Pozdrawiam
K.

Mon Dec 20, 2004 3:52 pm   

Dnia 2004-12-20 00:05, Użytkownik J.F. napisał:


to z T.S. i administratorami większości serwerów NNTP w Polsce i co
najmniej kilkoma za granicą?

--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
"Dziwny jest ten świat..."
Tnijcie cytaty i sygnaturki!

Tue Dec 21, 2004 9:02 am   

On Mon, 20 Dec 2004 16:52:36 +0100, badworm wrote:

Z T.S. daje sobie duze szanse.

Inne serwery to byc moze nawet nie zajrza do tresci i dopuszcza.
Problem moze byc z adminami cancelbotow.

J.

Tue Dec 21, 2004 9:06 am   

On Tue, 21 Dec 2004 10:02:18 +0100, J.F. wrote:


A tak dla testu .. zobaczymy co z tego wyjdzie.



J.

Tue Dec 21, 2004 10:05 am   

Dnia 2004-12-19 22:56, Użytkownik Włodzimierz Wojtiu|< <wwojtiu| napisał:

Kto Twoim zdaniem za to zaplaci? Jesli nikt nie ma placic to jakim
sposobem chcesz sprawic ze utrzymie sie to dluzej niz pol roku? Jakis
czeski serwer moze pasc za miesiac i juz nie wstac. To samo z kazdym
innym darmowym. Hasla na ftp? Dla kazdego inne? na darmowym koncie
nierealne. Mozliwosc zapisu czegokolwiek na darmowym koncie wykonywanego
przez skrypty tez malo prawdopodobna. Jak Wy chcecie to zrobic?
Pomysl okeej. Ale trzeba jeszcze pomyslec o historii. Przeciez nie mozna
na przyklad wklejac linka do posta wiedzac ze jutro juz ktos nie otworzy
obrazka. Tak mozna zrobic raz albo dwa. Tylko ze jak grupowicze zaczna
zamiast slownego tlumaczenia przekazywac graficzne, to potem bedzie
problem ze zrozumieniem postow jesli nie bedzie historii. Malo tego! Ona
powinna siegac najstarszych postow na grupie (oczywiscie tych przy
ktorych zaczelibysmy uzywac takiej "tablicy"). Troche mi sie to nie
zgadza z zasada dzialania grupy dyskusyjnej. Z jej ideą. Raczej ciezko
bedzie cokolwiek SENSOWNEGO zdzialac.

--
pozdr,
mavs

Tue Dec 21, 2004 12:43 pm   

Witam


Masz racje, pl.sci.matematyka, uzywa wzorow pisanych w Tex'ie, czemu wiec
nie stworzyc pewnego zwiezlego jezyka opisu schematow elektronicznych...
Mysle tutaj o jakims prostym zapisie, typu baza tranzystora jest podlaczona
do rezystora R1, oczywiscie nie slowie, tylko na symbolach, moze nawet
mozliwych do odtworzenia bez przegladarki. Nie trzeba by bylo podawac nawet
wspolrzednych, pod jakimi jest dany element na schemacie, program sam
ustawialby je tak, aby schemat byl przejrzysty. Jezeli zalozymy, ze
przegladarka do nich bedzie zawsze dostepna, to historia rowniez...
A moze taki jezyk juz istnieje?

a teraz czekam na krytyke ;)

pozdr
DP

Tue Dec 21, 2004 4:52 pm   

Marcin Strzelecki napisał(a):

BartMan

Tue Dec 21, 2004 4:59 pm   

Dawid Pawlata napisał(a):


SPICE! Hihihihi z nakierowaniem na PSPICE jeszcze pod DOSa. Rysowanie
to inna bajka, ale sam opis. Klikacze nawet nie wiedza o tym.
BartMan

Tue Dec 21, 2004 5:06 pm   

Zamienilo sie to w wykrzykiwanie entuzjastow i pomrukiwanie
malkontentow. Pomysly doskonale, no ale trzeba rzeczywiscie napisac taki
program... prawie. I teraz uwaga: Panie, Panowie, wchodzimy na
http://sourceforge.net/
I w formularzu search wklepujemy nie mnie nie wiecej:
whiteboard

Voila! Teraz kto ma czas niech przetestuje wszystkie sposrod 40
propozycji >DARMOWEGO< softu do takich rzeczy. Ofkoz, nie ma zaden z
nich wparcia dla elektronikow, a tym bardziej dla p.m.e ale na pewno
jest juz swietnie dopracowany. Mozecie nawet wziac zrodlo i przystosowac
do naszego pomyslu.
Pierwszy z brzega, ktory sprawdzilem okazal sie byc oparty o Jabbera
(swietny komunikator, ktory ma nawet wsparcie dla GG).

Reszty nie ogladalem, niestety brak czasu, ale czekam teraz na Wasze glosy.

Drugi serwer gdzie warto szukac oprogramowania darmowego to
www.freshmeat.net (czasem oba ww. wskasuja na te same programy).

Pozdrawiam.
BartMan

Tue Dec 21, 2004 5:44 pm   

Użytkownik "BartMan" <newsRE_MO_VE@bartman.prv.pl> napisał w wiadomości
news:cq9ks1$kib$2@atlantis.news.tpi.pl


Jak zwykle ;-)


Dobry pomysł. Ale póki co brakuje mi jednej ważnej rzeczy. A mianowicie
_archiwizacji_, ściśle powiązanej z wątkami na p.m.e.
Wyobraźmy sobie typowy scenariusz:
1) Ktoś(A) zadaje pytanie na p.m.e.
2) W piątym liście w wątku, ktoś inny(B) stwierdza.. "ja Ci to narysuję" ->
kawałek mazaniny przenosi się na "p.m.e.whiteboard" i przez chwilę żyje
własnym życiem.
3) Watek na p.m.e toczy się dalej. W okolicach 17 postu osobnik (B) dorzuca
do niego swoje trzy grosze powołując się na coś co narysował w piątym ruchu
na szóstej tablicy. Na razie wszyscy wiedzą o co chodzi.
4) Rok później ktoś(C) wygrzebuje z googli archiwum wątku i chce również
zobaczyć co smarowano. Jak i gdzie? Ale załóżmy, że whiteboard nie jest
kasowany a linki wklejone do postów p.m.e. dokądś prowadzą.
5) Kiedy indziej ktoś inny (D) przypadkowo łażąc po archiwach tablicy trafia
na kawałek interesującego malunku. Jak ustalić jego powiązanie z
macierzystym wątkiem na p.m.e.?

Niedawno na ForumEP padł pomysł założenia chat-a dla elektroników. Dlatego,
że on-line, że łatwiej tłumaczyć na żywo itd.. Skrytykowałem go, właśnie ze
względu na brak archiwizacji. Wiedza przekazana na chacie jest po pierwsze
mocno rozwodniona głupotami a po drugie staje się wiedzą jednorazowego
użytku. IMHO szkoda ją tracić.

Co oczywiście nie znaczy, zę krytykuję ideę grupowego whiteboard-u. Sądzę,
że chętnie bym z takiego udogodnienia korzystał.

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)

Tue Dec 21, 2004 6:20 pm   

Marek Dzwonnik napisał(a):



Wyszukiwarka skanuje archiwum postow i znajduje ten w ktorym jest uzyty
link do akuratnego whiteboard'a. Jesli ktos kilka razy przytoczy ten sam
whiteboard, to oczywiscie, wynik nie bedzie jednoznaczny, ale
rozwiazanie za to jest proste. W sumie to mozna googla poprosic o
szukanie. I juz. A jesli chcesz 100% precyzji, to niestety trzeba by
napisac skrypty spinajace, ale jest to uwazam za duzo roboty w
porownaniu z gotowym wynikiem, ktory od uzytkownika wymaga tylko chwilki
uwagi i inteligencji, jesli liczba wynikow (odnosnikow do jednego
whiteboarda) jest > 1.

Pozdrawiam.
BartMan