Goto page 1, 2 Next
roxy
Guest
Mon Sep 13, 2010 5:14 pm
Witam.
Szukam jakiegoś prostego w uzyciu programu do rysowania schematów
elektronicznych. Musze narysować schemat ideowy ukladu elektronicznego na
podstawie gotowej płytki PCB. Plytka jest jednostronna, okolo 200 elementow.
Nie zależy mi na ponownym generowaniu PCB na podstawie schematu.
Dotychczas uzywalem do schematów protela 99se ale w edytorze schematów nie
ma mozliwosci uzywania "gumowych połączeń" pomiedzy elementami. Nie chce
rownież instalowac duzych, wymagajacych zasobów komputera programow.
Moje wymagania to:
- prosty, malowymagający zasobow sprzetowych komputera.
- "gumowe polaczenia" pomiedzy elementami.
- eksportowanie do formatu pdf lub jpg.
Dziekuje za pomoc
Czesiek
Guest
Mon Sep 13, 2010 5:15 pm
Użytkownik "roxy" <kicak@o2.pl> napisał w wiadomości
news:i6lm5b$dm2$1@news.onet.pl...
Quote:
Witam.
Szukam jakiegoś prostego w uzyciu programu do rysowania schematów
elektronicznych. Musze narysować schemat ideowy ukladu elektronicznego na
podstawie gotowej płytki PCB. Plytka jest jednostronna, okolo 200
elementow. Nie zależy mi na ponownym generowaniu PCB na podstawie
schematu.
Dotychczas uzywalem do schematów protela 99se ale w edytorze schematów
nie ma mozliwosci uzywania "gumowych połączeń" pomiedzy elementami. Nie
chce rownież instalowac duzych, wymagajacych zasobów komputera programow.
Moje wymagania to:
- prosty, malowymagający zasobow sprzetowych komputera.
- "gumowe polaczenia" pomiedzy elementami.
- eksportowanie do formatu pdf lub jpg.
Dziekuje za pomoc
Poczytaj, może się nada
http://kicad.sourceforge.net/wiki/index.php/PL:Download
konieczko
Guest
Mon Sep 13, 2010 5:22 pm
W dniu 2010-09-13 19:14, roxy pisze:
Quote:
Witam.
Szukam jakiegoś prostego w uzyciu programu do rysowania schematów
elektronicznych. Musze narysować schemat ideowy ukladu elektronicznego na
podstawie gotowej płytki PCB. Plytka jest jednostronna, okolo 200 elementow.
Nie zależy mi na ponownym generowaniu PCB na podstawie schematu.
Dotychczas uzywalem do schematów protela 99se ale w edytorze schematów nie
ma mozliwosci uzywania "gumowych połączeń" pomiedzy elementami. Nie chce
rownież instalowac duzych, wymagajacych zasobów komputera programow.
Moje wymagania to:
- prosty, malowymagający zasobow sprzetowych komputera.
- "gumowe polaczenia" pomiedzy elementami.
- eksportowanie do formatu pdf lub jpg.
Dziekuje za pomoc
Co to sa gumowe polaczenia ?
Sebastian Biały
Guest
Mon Sep 13, 2010 5:38 pm
On 2010-09-13 19:22, konieczko wrote:
Quote:
Co to sa gumowe polaczenia ?
Zapewne to futurystyczna technologia pozwalająca na chwycenie rezystora
na schemacie i przeniesienie go centymetr dalej bez zrywania połączeń.
Wiele "profesjonalnych inaczej" programów ma z tym kłopot, wolą
rozwiązania GUI z lat 60tych i rękodzieło w ponownym łączeniu scalaka z
200 nogami.
J.F.
Guest
Mon Sep 13, 2010 5:57 pm
On Mon, 13 Sep 2010 19:38:48 +0200, Sebastian Biały wrote:
Quote:
On 2010-09-13 19:22, konieczko wrote:
Co to sa gumowe polaczenia ?
Zapewne to futurystyczna technologia pozwalająca na chwycenie rezystora
na schemacie i przeniesienie go centymetr dalej bez zrywania połączeń.
Wiele "profesjonalnych inaczej" programów ma z tym kłopot, wolą
rozwiązania GUI z lat 60tych i rękodzieło w ponownym łączeniu scalaka z
200 nogami.
Czekaj czekaj - bo ja taka funkcje w paru programach pamietam, ale
sens tego jest umiarkowany - i tak musisz przeprojektowac sciezke. No
moze nie cala ale choc koncowke.
J.
CosteC
Guest
Mon Sep 13, 2010 6:08 pm
Quote:
Co to sa gumowe polaczenia ?
Zapewne to futurystyczna technologia pozwalająca na chwycenie rezystora na
schemacie i przeniesienie go centymetr dalej bez zrywania połączeń. Wiele
"profesjonalnych inaczej" programów ma z tym kłopot, wolą rozwiązania GUI
z lat 60tych i rękodzieło w ponownym łączeniu scalaka z 200 nogami.
A jak to działa w porównaniu z EAGLE czy Altium'em? bo w Altiumie mam sie
ochote zabić deską bardzo często a w EAGLE jest hm trochę lepiej, ale żeby
działało dobrze to nie powiem...
Pozdrawiam
CosteC
Artur Miller
Guest
Mon Sep 13, 2010 6:16 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ncps86tjcon3av8c3gb4j1691di32520an@4ax.com...
Quote:
Czekaj czekaj - bo ja taka funkcje w paru programach pamietam, ale
sens tego jest umiarkowany - i tak musisz przeprojektowac sciezke. No
moze nie cala ale choc koncowke.
_schemat_
@
Sebastian Biały
Guest
Mon Sep 13, 2010 6:28 pm
On 2010-09-13 19:57, J.F. wrote:
Quote:
Czekaj czekaj - bo ja taka funkcje w paru programach pamietam, ale
sens tego jest umiarkowany - i tak musisz przeprojektowac sciezke. No
moze nie cala ale choc koncowke.
Nie musisz. Możesz ją automatycznie optymalnie poprawadzic zdając się na
automat, to nie sa kosmiczne algorytmy. Tylko żeby się komuś chciało je
zaimplementować :/ W Eagle jest trochę zaimplementowane co od razu
ułatwia życie, ale jak to bywa w tym programie implementacja zakonczyla
się w połowie.
Swoją drogą brak tej funckjonalności to chyba jeden z powodow rysowania
schematów typu "jeden centymetr ścieżki i nazwa" który wygląda wtedy jak
kupka niepodłaczonych prostokątów z masa napisów naokoło. Co wcale nie
twierdze jest złym pomyslem.
Desoft
Guest
Mon Sep 13, 2010 6:30 pm
Quote:
Moje wymagania to:
- prosty, malowymagający zasobow sprzetowych komputera.
- "gumowe polaczenia" pomiedzy elementami.
- eksportowanie do formatu pdf lub jpg.
ExpresSCH
Mały, dosyć intuicyjny, bezpłatny, ma gumowe połączenia, eksportuje do bmp i
metafile.
--
Desoft
J.F.
Guest
Mon Sep 13, 2010 6:37 pm
On Mon, 13 Sep 2010 20:28:39 +0200, Sebastian Biały wrote:
Quote:
Swoją drogą brak tej funckjonalności to chyba jeden z powodow rysowania
schematów typu "jeden centymetr ścieżki i nazwa" który wygląda wtedy jak
kupka niepodłaczonych prostokątów z masa napisów naokoło. Co wcale nie
twierdze jest złym pomyslem.
Bynajmniej - tak jest po prostu rozsadnie.
Po co sobie utrudniac rysowaniem linii, jesli etykiety sa znacznie
wygodniejsze i czytelniejsze. Szczegolnie jesli masz magistrale i
etykiete musisz dac.
J.
Mario
Guest
Mon Sep 13, 2010 7:43 pm
W dniu 2010-09-13 19:38, Sebastian Biały pisze:
Quote:
On 2010-09-13 19:22, konieczko wrote:
Co to sa gumowe polaczenia ?
Zapewne to futurystyczna technologia pozwalająca na chwycenie rezystora
na schemacie i przeniesienie go centymetr dalej bez zrywania połączeń.
Wiele "profesjonalnych inaczej" programów ma z tym kłopot, wolą
rozwiązania GUI z lat 60tych i rękodzieło w ponownym łączeniu scalaka z
200 nogami.
Efekt ponownego łączenia występuje najczęściej gdy przed monitorem
siedzi "profesjonalny inaczej" projektant. Wątkotwórca będący dotychczas
użyszkodnikiem Protela 99 nie dopatrzył się funkcji Drag w menu
Edit>Move. Zapewne jak przesiądzie się na posiadający GUI z lat
sześćdziesiątych pryszczerski program KiCad to nie dopatrzy się w nim
funkcji "przesuń element" siedzącej pod prawym klawiszem. Być może
wyposażony w GUI z 21 wieku Schematic z Altium Designera ma gumowe
połączenia w odpowiedni sposób podane na tacy profesjonalnym projektantom.
--
Pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Mon Sep 13, 2010 7:47 pm
W dniu 2010-09-13 20:30, Desoft pisze:
Quote:
Moje wymagania to:
- prosty, malowymagający zasobow sprzetowych komputera.
- "gumowe polaczenia" pomiedzy elementami.
- eksportowanie do formatu pdf lub jpg.
ExpresSCH
Mały, dosyć intuicyjny, bezpłatny, ma gumowe połączenia, eksportuje do
bmp i metafile.
KiCad - mały bezpłatny, bez ograniczeń, plotuje do dxf, ps, svg,
schowka. Eksport do pdf robię drukując Bullzipem. Ma też pcb z
tworzeniem dokumentacji produkcyjnej. Zachwalam jako świetny zamiennik
Eagle czy Protela99.
--
Pozdrawiam
MD
Sebastian Biały
Guest
Mon Sep 13, 2010 8:25 pm
On 2010-09-13 21:43, Mario wrote:
Quote:
Efekt ponownego łączenia występuje najczęściej gdy przed monitorem
siedzi "profesjonalny inaczej" projektant.
Jest intuicyjny. I nie "ponownego łaczenia". Przeciagania połaczeń
istniejących. Być może z rozsuwaniem połaczeń istniejących. Z jakąś
logiką routowania schematu którą można w rozsadny sposób kontrolować na
żywo zamiast kupki nic nie znaczacych luźnych kresek.
Identyczne argumenty stosowali zwolennicy CP/M|DOS kiedy pojawily się
normalne wieloznakowe nazwy plików w normalnych systemach operacyjnych.
Profesjonalisci siedzacy nad ukradzionym Norton Commanderem wykręcali
się z obrzydzeniem na nieprofesjonalne dlugie nazwy plików u
pryszczatych unixowców i głupich Amigowców. Wielu z nich siedzac dzisiaj
przed KiCADem dalej je stosuje spluwając przez ramie z obrzydzenia na
czteroznakowe rozszerzenia plików i trzyma wszyskie pliki w C:\.
Quote:
Wątkotwórca będący dotychczas
użyszkodnikiem Protela 99 nie dopatrzył się funkcji Drag w menu
Edit>Move. Zapewne jak przesiądzie się na posiadający GUI z lat
sześćdziesiątych pryszczerski program KiCad to nie dopatrzy się w nim
funkcji "przesuń element" siedzącej pod prawym klawiszem.
Dlaczego nie można go chwycić i przemiescić bez strat połączeń? czy
napewno domyślą funkcją po chwyceniu elementu ma być jego wypięcie? Po
ch.. mam klikac w menu kiedy operacja drag'n'drop jest oczywista i każdy
się z nią rodzi wbudowaną w rękę?
Może z tej samej przyczyny co pewien bardzo drogi program ma funkcje
"kopiuj" nie pod pryszczerskim i lamerskim Ctrl+C ale pod profesjonalną
kombinacją Esc-tylda. Przyzwyczajenia z dziada pradziada z pod CP/M z
wersji 1.0. Bo to jest ergonomiczne, kurna i profesjonalne i od zawsze
tam było i nie da się inaczej.
Quote:
Być może
wyposażony w GUI z 21 wieku Schematic z Altium Designera ma gumowe
połączenia w odpowiedni sposób podane na tacy profesjonalnym projektantom.
Gumowe intuicyjne połączenia miał nawet pierdoła electronic workbench.
Im wyżej w profesjonalizm tym niżej w normalność GUI. Już jestem
zmęczony, szczególnie że większość CADów wygląda jak wyjęta z 2 metrów
pod ziemią jesli chodzi o wygodę. Na rynku nie ma ani jednego programu
który nadawał by się do robienia płytek, mial edytor schematów i edytor
ten nie powodował by ochoty rzucania monitorem o scianę. Eagle jest
najbliżej, ale to dalej kilometry od celu.
Jerry1111
Guest
Mon Sep 13, 2010 8:36 pm
On 13/09/2010 18:38, Sebastian Biały wrote:
Quote:
On 2010-09-13 19:22, konieczko wrote:
Co to sa gumowe polaczenia ?
Zapewne to futurystyczna technologia pozwalająca na chwycenie rezystora
na schemacie i przeniesienie go centymetr dalej bez zrywania połączeń.
Wiele "profesjonalnych inaczej" programów ma z tym kłopot, wolą
rozwiązania GUI z lat 60tych i rękodzieło w ponownym łączeniu scalaka z
200 nogami.
Czegos nie rozumiem, przeciez w Altium sie da, to czemu autor watku nie
chce?
--
Jerry1111
Mario
Guest
Mon Sep 13, 2010 8:42 pm
W dniu 2010-09-13 22:25, Sebastian Biały pisze:
Quote:
On 2010-09-13 21:43, Mario wrote:
Efekt ponownego łączenia występuje najczęściej gdy przed monitorem
siedzi "profesjonalny inaczej" projektant.
Jest intuicyjny. I nie "ponownego łaczenia". Przeciagania połaczeń
istniejących. Być może z rozsuwaniem połaczeń istniejących. Z jakąś
logiką routowania schematu którą można w rozsadny sposób kontrolować na
żywo zamiast kupki nic nie znaczacych luźnych kresek.
Identyczne argumenty stosowali zwolennicy CP/M|DOS kiedy pojawily się
normalne wieloznakowe nazwy plików w normalnych systemach operacyjnych.
Profesjonalisci siedzacy nad ukradzionym Norton Commanderem wykręcali
się z obrzydzeniem na nieprofesjonalne dlugie nazwy plików u
pryszczatych unixowców i głupich Amigowców. Wielu z nich siedzac dzisiaj
przed KiCADem dalej je stosuje spluwając przez ramie z obrzydzenia na
czteroznakowe rozszerzenia plików i trzyma wszyskie pliki w C:\.
Wątkotwórca będący dotychczas
użyszkodnikiem Protela 99 nie dopatrzył się funkcji Drag w menu
Edit>Move. Zapewne jak przesiądzie się na posiadający GUI z lat
sześćdziesiątych pryszczerski program KiCad to nie dopatrzy się w nim
funkcji "przesuń element" siedzącej pod prawym klawiszem.
Dlaczego nie można go chwycić i przemiescić bez strat połączeń? czy
napewno domyślą funkcją po chwyceniu elementu ma być jego wypięcie? Po
ch.. mam klikac w menu kiedy operacja drag'n'drop jest oczywista i każdy
się z nią rodzi wbudowaną w rękę?
Bo to kretyński program jest. Upowszechnił się dzięki darmowym trialom
łatwym do crackowania.
Quote:
Może z tej samej przyczyny co pewien bardzo drogi program ma funkcje
"kopiuj" nie pod pryszczerskim i lamerskim Ctrl+C ale pod profesjonalną
kombinacją Esc-tylda. Przyzwyczajenia z dziada pradziada z pod CP/M z
wersji 1.0. Bo to jest ergonomiczne, kurna i profesjonalne i od zawsze
tam było i nie da się inaczej.
Być może
wyposażony w GUI z 21 wieku Schematic z Altium Designera ma gumowe
połączenia w odpowiedni sposób podane na tacy profesjonalnym
projektantom.
Gumowe intuicyjne połączenia miał nawet pierdoła electronic workbench.
Im wyżej w profesjonalizm tym niżej w normalność GUI. Już jestem
zmęczony, szczególnie że większość CADów wygląda jak wyjęta z 2 metrów
pod ziemią jesli chodzi o wygodę. Na rynku nie ma ani jednego programu
który nadawał by się do robienia płytek, mial edytor schematów i edytor
ten nie powodował by ochoty rzucania monitorem o scianę. Eagle jest
najbliżej, ale to dalej kilometry od celu.
Klient szuka prostego, zapewne taniego programu który umożliwia
przeciąganie. Protel umożliwia. Owszem nie pod lewym klawiszem myszki
bo trzeba się dobić przez menu albo ciągiem klawiszy. Ale taka jego
pokręcona filozofia. Kicad ma pod literką G złapanie elementu w celu
przeciągania. Według mnie dość przyjazne rozwiązanie. Ty narzekasz że
programy nie mają rozpchania połączeń. No nie mają i rastrowe programy
nie będą miały, chyba ze będą rozpychały i połączenia i symbole. Ale to
już nie jest temat na proste darmowe programy do rysowania schematów.
--
Pozdrawiam
MD
Goto page 1, 2 Next